poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-04 17:51 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Jacek23 |
A co do sprawiedliwosci to wg. mnie bylo by sprzwiedliwie dzielic wszystko po polowie a nie tak jak teraz ze matka wydaje cala swoja emeryture a ojciec pol, i on moze odlozyc cos a ona nie a wrecz musi pozyczac zeby wszystkie oplaty porobic, i zjesc sama i jemu dac. -- jacek23@post.pl gg: 207344. |
2006-04-04 18:06 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Freeman |
Jacek23 napisał(a): > A co do sprawiedliwosci to wg. mnie bylo by sprzwiedliwie > dzielic wszystko po polowie a nie tak jak teraz ze matka wydaje cala swoja > emeryture a ojciec pol, i on moze odlozyc cos a ona nie a wrecz musi > pozyczac zeby wszystkie oplaty porobic, i zjesc sama i jemu dac. > A czy matka wymienia uszczelki w kranach, bezpieczniki w radiu czy w końcu przepycha żmijką zapchany sracz? Chłopie, małżeństwo to transakcja wiązana. I żeby nie było: wiem dokładnie o czym mówisz (no, tyle że u mnie okna wymienia zarząd budynków komunalnych na własny koszt). pozdrawiam, -- Radek. |
||
2006-04-04 18:19 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Jacek23 |
Pewnie ze nie wymienia matka, ale czy wporzadku ze teraz jak matka dostaje 300zl na miesiac od niego ,doklada swoje 1000zl i ledwo starcza na zycie miesieczne , z tym ze matka nie ma nic odlozone i nie moze liczyc na to zeby jej dal na taksowke ,czy zeby ja podwiozl do szpitala na operacje, to jest oki? Policz sobie jaka jest roznica w utrzymaniu. Mowisz o malzenstwie i transakcji wiazanej, to jest transakcja wiazana rodzinna ze jedan ze stron daje 100% a druga 50% (a teraz juz nawet mniej)? I nie mysl ze jak by do wyjazdu doszlo to uwazasz ze wyjazd zostal by sfinansowany z tego co odlozyl? Oczywiscie ze nie, to co odlozyl uwaza ze jest jego i tylko jego i moze zrobic z tym co chce( oddac bratu i siostrzencowi), tylko pamietaj ze on daje 50% a ona MUSI 100% bo by zdechli z glodu a przynajmniej jedno z nich. -- jacek23@post.pl gg: 207344. |
||
2006-04-04 18:47 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Michał_\Kaczor\_Niemczak |
On 4/4/2006 6:19 PM, Jacek23 wrote: [ciach] Mam nieodparte wrażenie po tym poście, że już tu pisałeś. Czy to aby nie Ty? Wątek taxówek do szpitala przypomniał mi bliźniaczą sprawę. Bo jak Ty to nie wiem, po co jeszcze się tu produkujesz. W tamtym wątku opisano co można. Kaczor -- Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl http://przemysl.net.pl/kaczor |
||
2006-04-04 18:58 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Jacek23 |
To ja. Z poprzedniego posta wkoncu nic nie wyniklo, przecztalem tamten watek jeszcze raz To moze konkretnie , i juz sie nie odzywam. -- jacek23@post.pl gg: 207344. |
||
2006-04-04 19:30 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Kaja |
Tue, 4 Apr 2006 17:51:24 +0200, *Jacek23* napisał(a): > A co do sprawiedliwosci to wg. mnie bylo by sprzwiedliwie > dzielic wszystko po polowie a nie tak jak teraz ze matka wydaje cala swoja > emeryture a ojciec pol, i on moze odlozyc cos a ona nie a wrecz musi > pozyczac zeby wszystkie oplaty porobic, i zjesc sama i jemu dac. To niech weźmie rozwód i nie jęczy. -- Kaja |
||
2006-04-04 19:58 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | radekp |
Tue, 4 Apr 2006 17:19:28 +0200, w <44328e81$1@news.home.net.pl>, "Jacek23" > Generalnie chodzi o to ze matka daje cala emeryture ,a ojciec tylko polowe , > druga polowe swojej emerytury odklada, i bynajmniej nie w celu wspolnej > konsumpcji tej polowy gdyz rozdaje to co odklada po pewnym czasie bratu i > siostrzenscowi. No ale to juz osobny temat. > Pozdrawia i licze na pomoc jakakolwiek. To niech też daje połowę (albo dokładnie tyle ile ojciec)... Albo założy sprawę w sądzie. Nie wiem jakiej rady oczekujesz. Nie, to nie jest w porządku, ale zdalnie problemu chyba nie załatwi się? |
||
2006-04-04 20:13 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Jacek23 |
To niech też daje połowę (albo dokładnie tyle ile ojciec)... Albo założy sprawę w sądzie. Nie wiem jakiej rady oczekujesz. Nie, to nie jest w porządku, ale zdalnie problemu chyba nie załatwi się? Jak ona bedzie dawala polowe to nie starczy na oplaty i na jedzenie. A co do sprawy w sadzie , to wlasnie o to chodzi, co ma byc sprawa? O to ze matak daje 100% a on 50%? O to ze rozdaje pieniadze nalezace do wspolnoty malzenskiej bez porozumienia z druga strona? O to ze ona nie moze nic odlozyc i wychodzi wszystko a czesto musi pozyczac a on chowa przed jia te 50%? Czy poprostu isc do prawnika i niech on sformuluje taki pozew? Pozdrawiam -- jacek23@post.pl gg: 207344. |
||
2006-04-05 10:52 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Przemek R. |
Jacek23 napisał(a): > Pewnie ze nie wymienia matka, ale czy wporzadku ze teraz jak matka dostaje > 300zl na miesiac od niego ,doklada swoje 1000zl i ledwo starcza na zycie > miesieczne , z tym ze matka nie ma nic odlozone i nie moze liczyc na to zeby > jej dal na taksowke ,czy zeby ja podwiozl do szpitala na operacje, to jest > oki? mowilismy ju zo tym, mogla mu nie robic np obiadow, wtedy zaczal by dawac. Z tego co pamietam WY chcecie mu zabrac to co przze cale zycie odlozyzl z polowy swoich dochodow. A to nieladne. P. |
||
2006-04-05 10:55 | Re: Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). | Przemek R. |
> Jak ona bedzie dawala polowe to nie starczy na oplaty i na jedzenie. > A co do sprawy w sadzie , to wlasnie o to chodzi, co ma byc sprawa? > O to ze matak daje 100% a on 50%? to nierobi jedzenie wszystkim procz jemu. RObisz problem tam gdzie go nie ma. > O to ze rozdaje pieniadze nalezace do wspolnoty malzenskiej bez porozumienia > z druga strona? rozdaje polowe z zarobonych przez siebie praca pieniadze, ma do tego moralne prawo > O to ze ona nie moze nic odlozyc i wychodzi wszystko a czesto musi pozyczac > a on chowa przed jia te 50%? moze odlozyc, jego pieniadze w polowie moze przeznaczyc na platy (druga polowe ze swoich) natomiast jezeli na jedzeni dla niego nie starczy poprostu mu jego nie rozbic. P. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
co im mozna zrobic? |
Romeq | 2005-12-17 20:49 |
co mozna z tym zrobic ? |
Troll | 2006-03-08 23:07 |
Co mozna zrobic? (rodzinne-powazne). |
Jacek23 | 2006-04-04 17:19 |
co mozna z tym zrobic ? |
Troll | 2006-03-08 23:07 |
Co mozna zrobic z uciazliwym sasiadka? |
dominika66 | 2006-04-24 17:53 |
czy mozna tak zrobic? wykup mieszkania + darowizna, lub cos podobnego |
taki myk | 2006-07-13 02:06 |
Co mozna zrobic firmie budowlanej? |
Mike | 2007-02-20 10:21 |
Co mozna zrobic firmie budowlanej??? |
Mike | 2007-02-20 10:21 |
Co mozna zrobic firmie budowlanej?? |
Mike | 2007-02-20 10:21 |
Co mozna zrobic firmie budowlanej?? |
mike | 2007-02-20 10:23 |