poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-15 23:35 | Co oznacza "zakloca SPOKOJ" w art. 51 k.w.? | m m |
Czy ktos z was dysponuje orzeczeniem jakiegokolwiek sadu ktory interpretuje ten wyraz? W szczegolnosci: Czy jest jakies orzeczenie, ktore wyklada ten wyraz jako spokoj konkretnych osob w ich mieszkaniu? Pytam bo pewien sedzia powiedzal ze jestem winna zaklocania spokoju pani/pana X, Y, Z, K, J w porze dziennej, ktorzy sobie przebywali w mieszkaniu czyli popelnilam czyn z art. 51 k.w. bo stukalam w kaloryfer dlatego ze dresy nade mna czestowali mnie hiphopem a wzywana policja umywala rece bo to kwestia sasiedzka, nie podczas ciszy nocnej itp. Uprzedzajac z gory dziekuje wszystkim za komentarze Bojarskiego i Radeckiego z 2005 r. (Becka) za 150 zl, w ktorych jest jakby nieco inaczej. Ze niby to o spokoj PUBLICZNY chodzi. Kotowskiego tez cytowalam a nawet wskazywalam ze art. 51 kw jest w rozdziale zatytulowanym "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca gdyby chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. HOWK -- |
2005-12-16 01:12 | Re: Co oznacza | |
> ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca gdyby > chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. HOWK > > No i ma prawo. Doktryna nie jest w Polsce obowiązującym źródłem prawa. -- |
||
2005-12-16 02:04 | Re: Co oznacza * zakloca SPOKOJ * w art. 51 k.w.? | m m |
> > > ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca gdyby > > chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. HOWK > > > > > > No i ma prawo. Doktryna nie jest w Polsce obowiązującym źródłem prawa. Zgoda ale sedzia stosuje prawo a nie tworzy je. Powinien poprawnie odtwarzac normy prawne z przepisów. A jak to robić? No coz tu chyba sedzia nie moze byc slepy na jednolite i utrwalone poglady doktryny. prof. Maciej Zieliński „WYKŁADNIA PRAWA Zasady. Reguły. Wskazówki”, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2002, (str. 101): W literaturze polskiej wystąpiła pewna kontrowersja między stanowiskiem, że wszystkie elementy tekstu prawnego mają charakter normatywny a stanowiskiem odmawiającym niektórym elementom waloru normatywności. W gruncie rzeczy spór ten nie negował istoty sprawy, mianowicie tego, że wszystkie elementy tekstu współuczestniczą w wyznaczaniu treści zawartych w przepisach dotyczących norm postępowania, tyle że: • jedne – wprost jako wyrażające normy (lub ich fragmenty syntaktyczne względnie treściowe), • a inne realizując swoją doniosłość przez to, że stanowią różnoraki materiał dla odtworzenia wiążących reguł interpretacyjnych. Nie ma wątpliwości w naszej kulturze prawnej, że zarówno tytuł ustawy, jak i tytuły wewnętrzne tekstu są istotnym materiałem interpretacyjnym, a ponieważ w tekście nie są zdaniami, więc problem ich bezpośredniej normatywności w ogóle nie bywa brany pod uwagę. Koniec cytatu. Przypominam tytul rozdzialu z k.w.: Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU Czy na taką tresc w zrodle prawa sedzia moze byc obojetny? A moze ustawodawca cos pochrzanil??? -- |
||
2005-12-16 10:09 | Re: Co oznacza "zakloca SPOKOJ" w art. 51 k.w.? | Fil |
Użytkownik "m m" news:dnsr3u$j7h$1@inews.gazeta.pl... > Czy ktos z was dysponuje orzeczeniem jakiegokolwiek sadu ktory interpretuje > ten wyraz? > W szczegolnosci: Czy jest jakies orzeczenie, ktore wyklada ten wyraz jako > spokoj konkretnych osob w ich mieszkaniu? > Pytam bo pewien sedzia powiedzal ze jestem winna zaklocania spokoju pani/pana > X, Y, Z, K, J w porze dziennej, ktorzy sobie przebywali w mieszkaniu czyli > popelnilam czyn z art. 51 k.w. bo stukalam w kaloryfer dlatego ze dresy nade > mna czestowali mnie hiphopem a wzywana policja umywala rece bo to kwestia > sasiedzka, nie podczas ciszy nocnej itp. > Uprzedzajac z gory dziekuje wszystkim za komentarze Bojarskiego i Radeckiego z > 2005 r. (Becka) za 150 zl, w ktorych jest jakby nieco inaczej. Ze niby to o > spokoj PUBLICZNY chodzi. > Kotowskiego tez cytowalam a nawet wskazywalam ze art. 51 kw jest w rozdziale > zatytulowanym > "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" > ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca gdyby > chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. HOWK > > > -- > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ Jest słownik języka polskiego: Skoro "spokoj" to stan równowagi psychicznej lub fizycznej; brak oznak zdenerwowania, niepokoju, to zaklocanie spokoju bedzie oznaczac tyle co wyprowadzać z równowagi, denerwować, niepokoić. Zatem, jezeli doprowadzilas do wyprowadzenia z rownowagi, zdenerwowania, niepokoju sasiada w sposob halasliwy, tudziez "innym wybrykiem" to popelnilas to wykroczenie. Inna sprawa to brak sprawiedliwosci formalnej w stosowaniu tego samego prawa wzgledem hiphopowcow. Pozdrawiam, F. |
||
2005-12-16 12:09 | Re: Co oznacza | m m |
Fil .. > > Uprzedzajac z gory dziekuje wszystkim za komentarze Bojarskiego i > Radeckiego z > > 2005 r. (Becka) za 150 zl, w ktorych jest jakby nieco inaczej. Ze niby to > o > > spokoj PUBLICZNY chodzi. > > Kotowskiego tez cytowalam a nawet wskazywalam ze art. 51 kw jest w > rozdziale > > zatytulowanym > > "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" > > ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca > gdyby > > chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. > HOWK > > > > > > -- > > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> > http://www.gazeta.pl/usenet/ > > > Jest słownik języka polskiego: > Skoro "spokoj" to stan równowagi psychicznej lub fizycznej; brak oznak > zdenerwowania, niepokoju, to zaklocanie spokoju bedzie oznaczac tyle co > wyprowadzać z równowagi, denerwować, niepokoić. Zatem, jezeli doprowadzilas > do wyprowadzenia z rownowagi, zdenerwowania, niepokoju sasiada w sposob > halasliwy, tudziez "innym wybrykiem" to popelnilas to wykroczenie. Inna > sprawa to brak sprawiedliwosci formalnej w stosowaniu tego samego prawa > wzgledem hiphopowcow. To prawda, wg wykladni jezykowej, ktorej Sąd Najwyzszy daje priorytet powinno się odczytywać przepis ze znaczenia językowego uzytych zwrotow ale... Wiekszosc (jesli nie calosc) zwrotow /slow jest mocno rozmytych/wieloznacznych. I co wtedy? Przykladowo jest taki art. 156. § 1. K.P.A. wg ktorego "Organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która: .. 2)wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa, Ty wiesz jakim orzecnictwem i komentarzami obrosl zwrot "rażącym naruszeniem prawa"? I to orzecznictwo, ze wzgledu na autorytet SN i NSA a chyba najbardziej grozbe powtorki, ma pierwszenstwo przed Twoja def. slownika j. polskiego. Komplet dyrektyw interpretacyjnych jest w: http://www.ksiegarnia.lexisnexis.pl/produkt.asp?pid=PA-K-0103%2F02&cid=62 Powtor ze wiec jeszcze raz tyt. rozdzialu: "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" Gdyby ustawodawca chcial penalizowac zaklucanie wszelkiego spokoju jak niektorzy wywodza z brzmienia art. 51 kw. to tytul powinien brzmiec: "Wykroczenia przeciwko porządkowi PUBLICZNEMU i SPOKOJOWI" bo tekst prawny to nie poezja i legislatorzy w najmniejszym stopni powini kierowac sie gladkoscia tekstu. W kazdym razie widze tu mozliwosc zastosowania Art. 7. § 1. KW Nieświadomość tego, że czyn jest zagrożony karą, nie wyłącza odpowiedzialności, chyba że nieświadomość była usprawiedliwiona. § 2. Nie popełnia wykroczenia umyślnego, kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego. Czyli smerfy, ktore wzywalam z powodu "muzyki" dresow powiedzieli ze to sprawa sasiedzka (KC) a takze komentarze Bojarskiego i Kotowskiego wprowadzily mnie w blad. Śmieszne? Ale niestety prawdziwe. -- |
||
2005-12-16 14:12 | Re: Co oznacza | Fil |
Użytkownik "m m" news:dnu78c$h37$1@inews.gazeta.pl... > Fil > > .. > > > Uprzedzajac z gory dziekuje wszystkim za komentarze Bojarskiego i > > Radeckiego z > > > 2005 r. (Becka) za 150 zl, w ktorych jest jakby nieco inaczej. Ze niby to > > o > > > spokoj PUBLICZNY chodzi. > > > Kotowskiego tez cytowalam a nawet wskazywalam ze art. 51 kw jest w > > rozdziale > > > zatytulowanym > > > "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" > > > ale sedzia na to ze on sie z tymi wykladniami nie zgadza bo ustawodawca > > gdyby > > > chcial penalizowac tylko spokoj publiczny to napisalby to w przepisie. > > HOWK > > > > > > > > > -- > > > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> > > http://www.gazeta.pl/usenet/ > > > > > > Jest słownik języka polskiego: > > Skoro "spokoj" to stan równowagi psychicznej lub fizycznej; brak oznak > > zdenerwowania, niepokoju, to zaklocanie spokoju bedzie oznaczac tyle co > > wyprowadzać z równowagi, denerwować, niepokoić. Zatem, jezeli doprowadzilas > > do wyprowadzenia z rownowagi, zdenerwowania, niepokoju sasiada w sposob > > halasliwy, tudziez "innym wybrykiem" to popelnilas to wykroczenie. Inna > > sprawa to brak sprawiedliwosci formalnej w stosowaniu tego samego prawa > > wzgledem hiphopowcow. > > To prawda, wg wykladni jezykowej, ktorej Sąd Najwyzszy > daje priorytet powinno się odczytywać przepis ze znaczenia > językowego uzytych zwrotow ale... > Wiekszosc (jesli nie calosc) zwrotow /slow jest mocno rozmytych/wieloznacznych. > I co wtedy? > Przykladowo jest taki art. 156. § 1. K.P.A. > wg ktorego "Organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która: > .. > 2)wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa, > > Ty wiesz jakim orzecnictwem i komentarzami obrosl > zwrot "rażącym naruszeniem prawa"? > I to orzecznictwo, ze wzgledu na autorytet SN i NSA > a chyba najbardziej grozbe powtorki, > ma pierwszenstwo przed Twoja def. slownika j. polskiego. > > Komplet dyrektyw interpretacyjnych jest w: > http://www.ksiegarnia.lexisnexis.pl/produkt.asp?pid=PA-K-0103%2F02&cid=62 > Powtorze wiec jeszcze raz tyt. rozdzialu: > "Wykroczenia przeciwko porządkowi i SPOKOJOWI PUBLICZNEMU" > Gdyby ustawodawca chcial penalizowac zaklucanie wszelkiego spokoju > jak niektorzy wywodza z brzmienia art. 51 kw. > to tytul powinien brzmiec: > "Wykroczenia przeciwko porządkowi PUBLICZNEMU i SPOKOJOWI" > bo tekst prawny to nie poezja i legislatorzy > w najmniejszym stopni powini kierowac sie gladkoscia tekstu. > Hola, hola! Starasz sie zastosowac wykladnie systemowa za szybko! Pragne przypomniec, iz w pierwszej kolejnosci stosuje sie wykladnie jezykowa, dopiero gdy powstana watpliwosci interpretacyjne, stosujemy wykladnie systemowa i funkcjonalna. W omawianym przez Ciebie przypadku watpliwosci sa wywolywane wbrew paradygmatowi interpretacyjnemu. Odnosnie klauzuli generalnej "razacego naruszenia prawa", tak jak w wypadku innych klauzul generalnych, nie mozna nic wyinterpretowac z pomoca wykladni jezykowej, oprocz tego, ze sedzia jest zobowiazany do dokonania oceny. Ocena ta jest juz kazdorazowo dokonywana w oparciu o kontekst systemowy i funkcjonalny. Pozdrawiam, F. |
||
2005-12-16 14:41 | Re: Co oznacza | m m |
Fil > > Gdyby ustawodawca chcial penalizowac zaklucanie wszelkiego spokoju > > jak niektorzy wywodza z brzmienia art. 51 kw. > > to tytul powinien brzmiec: > > "Wykroczenia przeciwko porządkowi PUBLICZNEMU i SPOKOJOWI" > > bo tekst prawny to nie poezja i legislatorzy > > w najmniejszym stopni powini kierowac sie gladkoscia tekstu. > > > > Hola, hola! > Starasz sie zastosowac wykladnie systemowa za szybko! Pragne przypomniec, iz > w pierwszej kolejnosci stosuje sie wykladnie jezykowa, dopiero gdy powstana > watpliwosci interpretacyjne, stosujemy wykladnie systemowa i funkcjonalna. W > omawianym przez Ciebie przypadku watpliwosci sa wywolywane wbrew > paradygmatowi interpretacyjnemu. > > Odnosnie klauzuli generalnej "razacego naruszenia prawa", tak jak w wypadku > innych klauzul generalnych, nie mozna nic wyinterpretowac z pomoca wykladni > jezykowej, oprocz tego, ze sedzia jest zobowiazany do dokonania oceny. Ocena > ta jest juz kazdorazowo dokonywana w oparciu o kontekst systemowy i > funkcjonalny. I co? Bo niestety nie rozumiem. Dla mnie natomiast jest jasne poniżej. Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 29 sierpnia 2002 r. II Waz 122/2002 Krakowskie Zeszyty Sądowe 2003/4 poz. 82 Wykroczenie z art. 51 § 1 kw można popełnić tylko umyślnie, bo penalizacji podlegają wybryki zakłócające ___spokój publiczny___, porządek bądź spoczynek, polegające na krzykach, hałasach, alarmach i innych podobnych zachowaniach. Nie każda emisja hałasu przekraczająca dopuszczalne normy podpada pod ten przepis, jeżeli działaniu sprawcy nie można przypisać umyślności. Ale to zaledwie Sąd Okręgowy. Myslisz ze coś pomylili? -- |
||
2005-12-16 14:59 | Re: Co oznacza | Fil |
Użytkownik "m m" news:dnug5k$17j$1@inews.gazeta.pl... > Fil > > > > Gdyby ustawodawca chcial penalizowac zaklucanie wszelkiego spokoju > > > jak niektorzy wywodza z brzmienia art. 51 kw. > > > to tytul powinien brzmiec: > > > "Wykroczenia przeciwko porządkowi PUBLICZNEMU i SPOKOJOWI" > > > bo tekst prawny to nie poezja i legislatorzy > > > w najmniejszym stopni powini kierowac sie gladkoscia tekstu. > > > > > > > Hola, hola! > > Starasz sie zastosowac wykladnie systemowa za szybko! Pragne przypomniec, iz > > w pierwszej kolejnosci stosuje sie wykladnie jezykowa, dopiero gdy powstana > > watpliwosci interpretacyjne, stosujemy wykladnie systemowa i funkcjonalna. W > > omawianym przez Ciebie przypadku watpliwosci sa wywolywane wbrew > > paradygmatowi interpretacyjnemu. > > > > Odnosnie klauzuli generalnej "razacego naruszenia prawa", tak jak w wypadku > > innych klauzul generalnych, nie mozna nic wyinterpretowac z pomoca wykladni > > jezykowej, oprocz tego, ze sedzia jest zobowiazany do dokonania oceny. Ocena > > ta jest juz kazdorazowo dokonywana w oparciu o kontekst systemowy i > > funkcjonalny. > > I co? Bo niestety nie rozumiem. > Dla mnie natomiast jest jasne poniżej. > > Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 29 sierpnia 2002 r. > II Waz 122/2002 > Krakowskie Zeszyty Sądowe 2003/4 poz. 82 > > Wykroczenie z art. 51 § 1 kw można popełnić tylko umyślnie, bo penalizacji > podlegają wybryki zakłócające ___spokój publiczny___, porządek bądź spoczynek, > polegające na krzykach, hałasach, alarmach i innych podobnych zachowaniach. > Nie każda emisja hałasu przekraczająca dopuszczalne normy podpada pod ten > przepis, jeżeli działaniu sprawcy nie można przypisać umyślności. > > Ale to zaledwie Sąd Okręgowy. > Myslisz ze coś pomylili? > > Mialas zamiar lomotac w rury, tak by wywolaly halas? Ewentualnie godzilas sie na to, ze lomotanie w rury wywola halas, ktory zostanie odebrany przez innych wspollokatorow? Z Twoich wypowiedzi wynika, ze tak. Zatem, popelnilas wykroczenie umyslnie. Myslisz, ze sady sie nie myla? Ani okregowe, ani nawet SN? To niby skad uchwaly o nadaniu uchwale mocy zasady prawnej? Skad zmiany interpretacji? He? Sprobuj tez sobie dokonac definicji zwrotow: a) spokoj publiczny, b) spokoj niepubliczny Jak wyniki? Poza tym, co ma piernik... Pozdr., F. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Co oznacza słowo "psychol"? |
GT | 2005-10-12 09:01 |
Co oznacza slowo "przeznaczenie"? |
Tomasz Pyra | 2005-11-24 12:12 |
art. 212 kk czy art. 216 kk |
Coby | 2005-11-27 23:03 |
co oznacza postawiony akt oskarżenia |
Agata | 2006-01-10 21:39 |
art. 19 $ 1 |
Tadek | 2006-03-14 21:25 |
Co oznacza normatywny charakter Konstytucji? |
Miszczyni | 2006-05-11 20:18 |
co to oznacza. |
walt | 2006-10-10 23:18 |
Co oznacza prowadzenie dzialalnosci gospodarczej |
emes | 2006-10-30 12:38 |
Art. 84 k.c. |
pirx | 2007-02-14 04:49 |
Co oznacza jednostka dzienna w wyroku? |
Grzegorz | 2007-06-15 23:16 |