poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-18 05:56 | Re: dług | kam |
Marcin Wasilewski napisał(a): > To może podasz podstawę prawną? W KPC jest tylko mowa o mieszkaniu > dłużnika, a jeśli z faktu zameldowania nie wynikają żadne prawa do > lokalu, to fakt zameldowania kogoś pod jakimś adresem nie daje mu tytułu > do tego miejsca zamieszkiwania. Tak więc to, że Kowalski gdzieś jest > zameldowany, nie stanowi o tym, że miejsce zameldowania staje się jego > mieszkaniem. Sformułowanie "mieszkanie dłużnika" nie musi się odnosić do prawa do lokalu, a do stanu faktycznego - faktycznego zamieszkiwania w nim. Owszem, meldunek prawa do lokalu nie daje, ale jest stwierdzeniem, że określona osoba mieszka pod tym adresem. > Inny przykład. Małżeństwo będące po rozwodzie. Były mąż zamieszkuje > wraz z byłą żoną tj. zajmuje jedną izbę. Rozumiem, że wg Ciebie komornik > może zająć wszystko w tym mieszkaniu, nawet pomimo tego, że istnieje > sądowy podział lokalu i były mąż ma tytuł tylko do zasiedlenia jednej > izby i korzystania z pomieszczeń wspólnych. wszystko nie, to co w jego izbie i pomieszczeniach wspólnych - tak KG |
2006-09-18 05:57 | Re: dług | kam |
Andrzej Lawa napisał(a): > Przecież TK wyraźnie orzekł, że meldunek służy WYŁĄCZNIE celom > ewidencyjnym ludności. Nie stanowi rejestru własności ani nawet prawa do > dysponowania lokalem. ale skoro jest zameldowany, to znaczy że mieszka ze wszystkimi tego konsekwencjami łącznie z tym, że można przyjąć że znajdujące się wewnątrz rzeczy są w jego władaniu (współwładaniu) KG |
||
2006-09-18 07:01 | Re: dług | Andrzej Lawa |
kam wrote: > Andrzej Lawa napisał(a): >> Przecież TK wyraźnie orzekł, że meldunek służy WYŁĄCZNIE celom >> ewidencyjnym ludności. Nie stanowi rejestru własności ani nawet prawa do >> dysponowania lokalem. > > ale skoro jest zameldowany, to znaczy że mieszka Nie. To oznacza, że mieszkaŁ. Mógł się wyprowadzić i, choć powinien się wymeldować, "zapomniał" o tym. A osoba dysponująca tytułem prawnym do lokalu dopiero niedawno się zorientowała i administracyjne wymeldowanie potrwa jeszcze jakiś czas (jeśli nie ma kontaktu z tamtą osobą, to pewnie przeciągnie się to sporo powyżej miesiąca - w moim przypadku wymeldowanie udało się uzyskać w niecały miesiąc, bo udało się doprowadzić tę osobę do urzędu na złożenie zeznań). Albo inny przypadek: jakaś "czarna owca" z rodziny poprzedniego właściciela siedzi więzieniu. Więc właściwie wymeldować administracyjnie się nie da. I co teraz proponujesz? Oddać komornikowi wszystko, bo lata temu mieszkał tam ktoś, kto narobił długów i m.in. za to teraz siedzi? > ze wszystkimi tego konsekwencjami > łącznie z tym, że można przyjąć że znajdujące się wewnątrz rzeczy są w > jego władaniu (współwładaniu) Mocno naciągane. To komornik powinien uzasadnić domniemanie, a nie niewinny człowiek udowadniać, że nie jest wielbłądem. |
||
2006-09-18 06:54 | Re: dług | Andrzej Lawa |
kam wrote: > Sformułowanie "mieszkanie dłużnika" nie musi się odnosić do prawa do > lokalu, a do stanu faktycznego - faktycznego zamieszkiwania w nim. > Owszem, meldunek prawa do lokalu nie daje, ale jest stwierdzeniem, że > określona osoba mieszka pod tym adresem. Małe pytanko: czy czasem na tytule wykonawczym nie będzie czasem ostatni adres znany wierzycielowi? Adres, który może być od jakiegoś czasu nieaktualny, bo rzekomy dłużnik już dawno się wyprowadził, hmm? |
||
2006-09-18 08:12 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 02:17, osobnik Arapaho stwierdził, iż: >> No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie? > > Jestem windykatorem i się tego nie wstydzę. No to Ci niezłych bajek naopowiadali na tych szkoleniach ;) -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 08:14 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 00:55, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > A jeśli dłużnik ma zaległości w pięciu różnych bankach, to skąd ma wiedzieć > z którym bankiem sie skontaktować po ewentualnej wizycie/interwencji > windykatora? Jak to skąd? Stąd, że zadzwoni, albo i nie, do tego windykatora i się dowie. -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 08:16 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 01:21, osobnik Arapaho stwierdził, iż: >> Z tym, którego adres widnieje na kopercie. > > A jeśli nie zostawil koperty, to poinformował rodziciela, z którego banku > przyszedł.... To złamał tajemnicę bankową. >> Windykatorów i wszystkich innych "komorników" należy zdecydowanym ruchem >> odwracać w drzwiach zanim cokolwiek zdążą powiedzieć. > > Jeśli ktoś wie, jakie ma prawa i jakie ma prawa windykator (czyli żadne) to > owszem...... Jeśli ten ostatni je łamie... -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 08:25 | Re: dług | kam |
Andrzej Lawa napisał(a): > Małe pytanko: czy czasem na tytule wykonawczym nie będzie czasem ostatni > adres znany wierzycielowi? Adres, który może być od jakiegoś czasu > nieaktualny, bo rzekomy dłużnik już dawno się wyprowadził, hmm? odnoszę się do adresu zameldowanie, a nie tego, który będzie na tytule - bo ten rzeczywiście nie ma żadnego znaczenia KG |
||
2006-09-18 08:27 | Re: dług | kam |
Andrzej Lawa napisał(a): > Nie. To oznacza, że mieszkaŁ. Mógł się wyprowadzić i, choć powinien się > wymeldować, "zapomniał" o tym. jego problem > A osoba dysponująca tytułem prawnym do > lokalu dopiero niedawno się zorientowała i administracyjne wymeldowanie > potrwa jeszcze jakiś czas (jeśli nie ma kontaktu z tamtą osobą, to > pewnie przeciągnie się to sporo powyżej miesiąca - w moim przypadku > wymeldowanie udało się uzyskać w niecały miesiąc, bo udało się > doprowadzić tę osobę do urzędu na złożenie zeznań). więc zapewne dysponuje potwierdzeniem złożenia takiego wniosku > Albo inny przypadek: jakaś "czarna owca" z rodziny poprzedniego > właściciela siedzi więzieniu. Więc właściwie wymeldować administracyjnie > się nie da. I co teraz proponujesz? Oddać komornikowi wszystko, bo lata > temu mieszkał tam ktoś, kto narobił długów i m.in. za to teraz siedzi? jeśli siedzi, to nie będzie problemem wykazanie że pod tym adresem faktycznie nie przebywa KG |
||
2006-09-18 10:04 | Re: dług | Arapaho |
>>> No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie? >> >> Jestem windykatorem > > Ha! No i proszę. Tyle jeśli chodzi o twoją potwarz o "nikłej znajomości > tematu". Widzę, że jesteś dumny z siebie. Ale muszę Cię zmartwić, pierwszy głupszy (bez obrazy dla innych) po moich postach by się zorientował, że pracuje jako windykator. Ameryki nie odkryłeś. A czytając twoje dalsze wypociny, dalej moszna twierdzić, że "wiesz, że gdzieś dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele" >>> Bajki. Wierzyciel sprzeda dług tylko wtedy, jeśli długu (o ile w ogóle >>> takowy istnieje) nie da się legalnie wyegzekwować. >>> >>> Bo nawet jeśli ktoś jest zdesperowany i pilnie potrzebuje gotówki, to z >>> reguły bardziej się opłaca zaciągnąć kredyt, niż sprzedawać dług za >>> ułamek wartości. >> >> Widzisz, bajki to ty opowiadasz. Potwierdza się to, co napisałem wyżej. >> Pracuję w jednym z banków i realia wyglądają zdecydowanie inaczej. > > Bajaj dalej. Tobie za to płacą. Przejedź się na plac Zamkowy, tam stoi taki Pan na kolumnie - powiedz mu "że on tam nie stał".... Co ma jedno do drugiego. Stwierdzilem fakt i g...o mnie to obchodzi, czy Ty w to wierzysz czy nie. Człowieku, niemasz bladego pojęcia o tym i próbujesz wmówić czytającym, że jest inaczej. Skoro pracuję w tym banku i wiem, że BTE są sprzedawane dalej, to dlaczego twierdzisz, że bajam? Dalej się potwierdza nikła znajomość tematu..... Dalsza dyskusja z Tobą, niema najmniejszego sensu..... |
nowsze | 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Domniemany dług |
Artur | 2006-01-03 11:24 |
BTE i dług żony... |
myszek_pl | 2006-01-28 14:46 |
dług spadkowy |
JureK | 2006-02-08 21:19 |
Ubezpieczenie OC przy zakupie używanego auta [dług |
Jotte | 2006-02-22 21:19 |
Era - dług po 6 latach ?? |
Idiom | 2006-03-15 19:14 |
Dług i ucieczka męża za |
Gregory | 2006-03-29 22:54 |
Dług |
Ryszard M-ski | 2006-09-21 14:18 |
Dług do banku po 10 latach |
Piter | 2006-11-17 15:49 |
dług |
nandu | 2006-12-22 23:54 |
Dług z 2002 |
kf | 2007-06-26 15:41 |