poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-18 23:20 | Re: dług | Arapaho |
>> Proponuję, zaskarżyć swój bank o łamanie tajemnicy bankowej, gdyż >> wszelkie >> wyciągi i pisma wysyła w kopertach ze swoim logiem, również >> korespondencję o >> ewentualnym zadłużeniu. W ten sposób ujawnia listonoszowi i całej poczcie >> z >> usług jakiego banku korzystasz.... > > A to jest już tajemnica korespondencji ;) Po pierwsze, nikt tej korespondencji nie otwiera a głównie tego dotyczy tajemnica korespondencji, po drugie, w ten sposób również ujawnia swojej rodzinie, która wyciągnie tą korespondencje ze skrzynki, z usług jakiego banku korzysta. |
2006-09-18 23:10 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 22:53, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > Wytłumaczcie mi więc proszę, na jakiej podstawie twierdzicie, że jest to > łamanie ustawy o tajemnicy bankowej....? Bank ujawnia dane, dotyczące mojej osoby, innym, nieuprawnionym do tego osobom. Czy teraz już jasne? -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 23:15 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 23:09, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > banku? Pozwie, go, ze współlokator będzie teraz myślał, że on ma tam konto? > Naturalnie, nie. Bo wtedy klientowi nawet taka myśl przez głowę nie > przejdzie.... No tak. "Panie Kowalski, Pana syn spłaci te 1000zł i zadzwoni do mnie, ja jestem z Banku AZVASAD". To oczywiście nie oznacza, że syn ma konto w tymże banku i tym samym nie oznacza, że miał tam jakiś kredyt. Oj głupi ja, głupi. -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 23:26 | Re: dług | Arapaho |
> Bank ujawnia dane, dotyczące mojej osoby, innym, nieuprawnionym do tego > osobom. Czy teraz już jasne? Jakie dane? Jakim osobom? Przychodząc do Twojego domu, przedstawiając się rodzicom kim jest i z jakiego banku, pytając jedynie o Ciebie i ewentualnie prosząc o telefon.... człowieku, piszesz, że pracujesz w bankowości a wypisujesz takie bzdury....!!!!! |
||
2006-09-18 23:34 | Re: dług | Arapaho |
> No tak. "Panie Kowalski, Pana syn spłaci te 1000zł i zadzwoni do mnie, > ja jestem z Banku AZVASAD". To oczywiście nie oznacza, że syn ma konto w > tymże banku i tym samym nie oznacza, że miał tam jakiś kredyt. > Oj głupi ja, głupi. Żebyś wiedział, jesteś bardzo głupi. Pokaż mi w którym miejscu napisałem, że informuję rodzica o zaległości???? Prawie w każdym poście powtarzam z uporem maniaka: Pracownik przychodzi, pyta o Ciebie. Ojciec odpowiada, że Ciebie niema. Pracownik się przedstawia i pyta, czy osoba z którą obecnie rozmawia jest ojcem, ten potwierdza. Pracownik mówi, że jest pracownikiem Banku X i prosi aby syn się z nim skontaktował telefonicznie, przy czym pozostawia swój numer telefonu. Proponuję odświeżyć sobie cały wątek, bo tak to od samego początku przedstawiałem i dalej twierdzę, że nie jest to poinformowanie w jakikolwiek sposób osoby z którą rozmawiałem o tym, czy masz konto w tym banku, czy masz zaległości i w jakiej wysokości. W związku z tym, niema tu mowy o jakimkolwiek łamaniu ustawy o tajemnicy bankowej. |
||
2006-09-18 23:35 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 23:26, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > Jakie dane? Informacja w jakim banku i co posiadam. Informację, że jestem tam zadłużony. > Jakim osobom? Rodzinie, sąsiadom, czy kto tam się nawinie. > Przychodząc do Twojego domu, przedstawiając się > rodzicom kim jest i z jakiego banku, pytając jedynie o Ciebie i ewentualnie > prosząc o telefon.... człowieku, piszesz, że pracujesz w bankowości a > wypisujesz takie bzdury....!!!!! Kłopoty z czytaniem? Message-ID: Twoja wiadomość: Message-ID: <450c6c75$0$17952$f69f905@mamut2.aster.pl> Zdaje się, że sam się pogubiłeś w odpowiedziach ;) -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-18 23:39 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-18 23:34, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > Żebyś wiedział, jesteś bardzo głupi. Pokaż mi w którym miejscu napisałem, że > informuję rodzica o zaległości???? Message-ID: <450c6c75$0$17952$f69f905@mamut2.aster.pl> Coś jeszcze, Panie Wszechmądry? > Prawie w każdym poście powtarzam z uporem > maniaka: > Pracownik przychodzi, pyta o Ciebie. > Ojciec odpowiada, że Ciebie niema. > Pracownik się przedstawia i pyta, czy osoba z którą obecnie rozmawia jest > ojcem, ten potwierdza. Pracownik mówi, że jest pracownikiem Banku X i prosi > aby syn się z nim skontaktował telefonicznie, przy czym pozostawia swój > numer telefonu. Z pewnością tak właśnie tutaj napisałeś: Message-ID: <450c6c75$0$17952$f69f905@mamut2.aster.pl> Jakbyś miał problem ze znalezieniem: "- Dzien dobry, pan Iksińki? - Nie, niema go w domu, - Moje nazwisko, Zetciński, pan jest moze ojcem? - Tak - Jestem pracownikiem firmy XXX, Syn ma zaległości w banku, proszę mu przekazać, aby się ze mną skonaktował, chcielibysmy wyjaśnić sprawę i ewentualnie doradzić lub pomóc, jak z tej sytuacji wybrnąć....." Nadal nie wiesz o co chodzi? "Jestem pracownikiem firmy XXX, _Syn_ma_zaległości_w_banku" Chyba bardziej wyeksponować się tego nie da. > Proponuję odświeżyć sobie cały wątek, bo tak to od samego początku Właśnie, ja też proponuję. > przedstawiałem i dalej twierdzę, że nie jest to poinformowanie w jakikolwiek > sposób osoby z którą rozmawiałem o tym, czy masz konto w tym banku, czy masz > zaległości i w jakiej wysokości. Tak, widać to w cytacie, Panie Wszechmądry. > W związku z tym, niema tu mowy o > jakimkolwiek łamaniu ustawy o tajemnicy bankowej. O, jest, jest. Jak powiesz komuś, że jesteś z banku Z i ja mam tam zaległość, to łamiesz ją. -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-19 00:03 | Re: dług | Arapaho |
> Jakbyś miał problem ze znalezieniem: > "- Dzien dobry, pan Iksińki? > - Nie, niema go w domu, > - Moje nazwisko, Zetciński, pan jest moze ojcem? > - Tak > - Jestem pracownikiem firmy XXX, Syn ma zaległości w banku, proszę mu > przekazać, aby się ze mną skonaktował, chcielibysmy wyjaśnić sprawę i > ewentualnie doradzić lub pomóc, jak z tej sytuacji wybrnąć....." Faktycznie, tak na samym początku napisałem. Niestety nie zauważyłeś jednej drobnej różnicy. Tamten przykład podałem jako rozmowy WINDYKATORA z FIRMY WINDYKACYJNEJ i twierdziłem, że informacja taka, nie łamię ustawy o OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH, bo tego dotyczyła tamta wymiana zdań (dla ułatwienia -"jestem pracownikime firmy XXX, a nie pracownikiem banku X). Zobacz mój kolejny post, w którym na pytanie o tajemnicy bankowej stwierdzam, że rodzicom nie trzeba podawać informacji o zaległoci. Następny przyklad rozmowy, dotyczył wizyty pracownika banku i ustawy o tajemnicy bankowej i tam też z uporem maniaka powtarzałem schemat rozmowy, w której w żadnym miejscu nie padła informacja o zaległości. >> Proponuję odświeżyć sobie cały wątek, bo tak to od samego początku > > Właśnie, ja też proponuję. No to zabieraj się do roboty i czytaj uważnie. > > Tak, widać to w cytacie, Panie Wszechmądry. > ROTFL. Jak wyżej. >> W związku z tym, niema tu mowy o >> jakimkolwiek łamaniu ustawy o tajemnicy bankowej. > > O, jest, jest. Jak powiesz komuś, że jesteś z banku Z i ja mam tam > zaległość, to łamiesz ją. Jeśli by tak było, mój bank miałby juz niezliczone sprawy w sądzie o złamanie ustawy o tajemnicy bankowej a ja dawno niemiałbym pracy. I uwierz mi, że takie skargi klientów wpływały, ale zostały uznane przez prawników jako bezzasadne. |
||
2006-09-19 00:06 | Re: dług | Arapaho |
> Jakbyś miał problem ze znalezieniem: > "- Dzien dobry, pan Iksińki? > - Nie, niema go w domu, > - Moje nazwisko, Zetciński, pan jest moze ojcem? > - Tak > - Jestem pracownikiem firmy XXX, Syn ma zaległości w banku, proszę mu > przekazać, aby się ze mną skonaktował, chcielibysmy wyjaśnić sprawę i > ewentualnie doradzić lub pomóc, jak z tej sytuacji wybrnąć....." Faktycznie, tak na samym początku napisałem. Niestety nie zauważyłeś jednej drobnej różnicy. Tamten przykład podałem jako rozmowy WINDYKATORA z FIRMY WINDYKACYJNEJ i twierdziłem, że informacja taka, nie łamię ustawy o OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH, bo tego dotyczyła tamta wymiana zdań (dla ułatwienia -"jestem pracownikime firmy XXX, a nie pracownikiem banku X). Zobacz mój kolejny post, w którym na pytanie o tajemnicy bankowej stwierdzam, że rodzicom nie trzeba podawać informacji o zaległoci. Następny przyklad rozmowy, dotyczył wizyty pracownika banku i ustawy o tajemnicy bankowej i tam też z uporem maniaka powtarzałem schemat rozmowy, w której w żadnym miejscu nie padła informacja o zaległości. >> Proponuję odświeżyć sobie cały wątek, bo tak to od samego początku > > Właśnie, ja też proponuję. No to zabieraj się do roboty i czytaj uważnie. > > Tak, widać to w cytacie, Panie Wszechmądry. > ROTFL. Jak wyżej. >> W związku z tym, niema tu mowy o >> jakimkolwiek łamaniu ustawy o tajemnicy bankowej. > > O, jest, jest. Jak powiesz komuś, że jesteś z banku Z i ja mam tam > zaległość, to łamiesz ją. Jeśli by tak było, mój bank miałby juz niezliczone sprawy w sądzie o złamanie ustawy o tajemnicy bankowej a ja dawno niemiałbym pracy. I uwierz mi, że takie skargi klientów wpływały, ale zostały uznane przez prawników jako bezzasadne. |
||
2006-09-19 00:10 | Re: dług | Arapaho |
>> O, jest, jest. Jak powiesz komuś, że jesteś z banku Z i ja mam tam >> zaległość, to łamiesz ją. > > Jeśli by tak było, mój bank miałby juz niezliczone sprawy w sądzie o > złamanie ustawy o tajemnicy bankowej a ja dawno niemiałbym pracy. I uwierz > mi, że takie skargi klientów wpływały, ale zostały uznane przez prawników > jako bezzasadne. Oczywiście bez podawania informacji o tym, że masz zaległość, ale to już chyba wytłumaczyłem.... |
nowsze | 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Domniemany dług |
Artur | 2006-01-03 11:24 |
BTE i dług żony... |
myszek_pl | 2006-01-28 14:46 |
dług spadkowy |
JureK | 2006-02-08 21:19 |
Ubezpieczenie OC przy zakupie używanego auta [dług |
Jotte | 2006-02-22 21:19 |
Era - dług po 6 latach ?? |
Idiom | 2006-03-15 19:14 |
Dług i ucieczka męża za |
Gregory | 2006-03-29 22:54 |
Dług |
Ryszard M-ski | 2006-09-21 14:18 |
Dług do banku po 10 latach |
Piter | 2006-11-17 15:49 |
dług |
nandu | 2006-12-22 23:54 |
Dług z 2002 |
kf | 2007-06-26 15:41 |