poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-19 19:10 | Re: dług | Arapaho |
> "Zostały uznane przez prawników za bezzasadne". > > Jakby to był wyrok sądowy, to normalny człowiek napisałby "zostały > uznane przez sąd za bezzasadne". A gdzie ja napisałem o wyroku sądowym? Ok, żebys nie snuł dalej swoich domysłów i teorii napiszę. Otóż miałem międzyinnymi sytuację, że klient po "oskarżeniu" mnie o złamanie tajemnicy bankowej, chciał mnie skarżyć i _jego_ prawnik uznał, że jego skarga byłaby w sądzie bezzasadna. Mało tego, rozmowa ze swoim prawnikiem, spowodowała, że klient zaczął ze mną normalnie rozmawiać, spłacać a sprawę opowiedział mi za którymś razem przy towarzyskiej kawce po spłaceniu zaległości. > Nikt z moich znajomych od lat nie trafił w "totka" więcej jak czwórkę. > > Sugerowałbyś, że gry są ustawiane? Znajomych nie, ale ludzie wygrywają. > Grożenie procesem karnym za odmowę spłacania w nierealnym tempie. To nie podpada pod groźby karalne. A potem jeszcze zwyzywał mnie, skurwysyn jeden, > od pijaków i ćpunów - a ja jestem abstynentem. To też nie jest groźba karalna, ale owszem, podpada pod inny paragraf. |
2006-09-19 19:17 | Re: dług | Arapaho |
> Owszem. Dotyczącą OSOBY i jej majątku. A nie majątku osób trzecich, w > pobliżu którego ta osoba kiedyś przebywała. Dlaczego kiedyś, piszemy o teraz. > SezU Oczywiście, i jest to poparte doświadczeniem i praktyką. >> przedkomornicza, aby to wszystko w 100% ustalić - miejsce zamieszkania, >> majątek, miejsce zatrudnienia, wynagrodzenie itp., i aby móc wskazać w >> postępowaniu sądowym gdzie i z czego komornik ma zaległość ściągnąć. > > Teoria, teoria, teoria... > No tu, to dałeś popis. Twierdzisz, że wiesz lepiej na czym polega moja praca???? Bo akurat właśnie takie rzeczy ustalam. >> Z tego co pamiętam, dyskusja zaczęła się od tego, czy komornik z nakazem, >> ma >> prawo wejść do domu rodziców dłużnika, jeżeli on jest tam zameldowany i >> tam >> mieszka i zająć w tym domu znajdujące się tam ruchomości. Odpowiedź jest >> tak >> i akurat tego nie zmienisz. Rodzice co najwyżej będą pisać odwołania lub > > Jeśli mieszka - tak. Jeśli nie mieszka - nie. A co ja wyżej napisałem? |
||
2006-09-19 19:46 | Re: dług | Arapaho |
> Oj, tu akurat przesadzasz. Większość windykatorków to faktycznie > parszywie hieny, Tak samo, jak większość motocyklistów to bandyci, większość policjantów, to niekompetentne barany, każdy pijak to złodziej itd. itd. nieuogulniajmy proszę. ale z komornikami to już różnie bywa - powiedzmy że > znacznie częściej zdarzają się wśród nich uczciwi i kompetentni ludzie. > Większy "odsiew". Bo takim "windykatorem terenowym" to praktycznie każdy > dres może zostać. Dres, to może zostać windykatorem w szemranej firmie windykacyjnej, która niekoniecznie działa zgodnie z prawem. Tak się składa, że pracowałem juz w kilku kancelariach windykacyjnych i śmiem twierdzić, że byle kogo tam nie zatrudniają. Wręcz przeciwnie, aby zostać ich pracownikiem, trzeba posiadać wysokie kwalifikacje i nieskazitelną historię. Oczywiście zawsze, jak wszędzie znajdą się wyjątki. |
||
2006-09-19 20:17 | Re: dług | Andrzej Lawa |
Arapaho wrote: >> Grożenie procesem karnym za odmowę spłacania w nierealnym tempie. > > To nie podpada pod groźby karalne. Podpada. Zapoznaj się z Art. 115 par.12 KK oraz Art. 191 par.1 i 2 KK. |
||
2006-09-19 20:18 | Re: dług | Andrzej Lawa |
Arapaho wrote: > No tu, to dałeś popis. Twierdzisz, że wiesz lepiej na czym polega moja > praca???? Bo akurat właśnie takie rzeczy ustalam. W przypadku kompetentnego windykatora - owszem. Może jesteś chlubnym wyjątkiem. Ale patrząc na tematy, które się na tej grupie pojawiają - duża część łapie tego, z kogo łatwiej coś wydoić. |
||
2006-09-19 20:20 | Re: dług | Andrzej Lawa |
Arapaho wrote: > Dres, to może zostać windykatorem w szemranej firmie windykacyjnej, która > niekoniecznie działa zgodnie z prawem. Tak się składa, że pracowałem juz w > kilku kancelariach windykacyjnych i śmiem twierdzić, że byle kogo tam nie > zatrudniają. Wręcz przeciwnie, aby zostać ich pracownikiem, trzeba posiadać > wysokie kwalifikacje i nieskazitelną historię. > > Oczywiście zawsze, jak wszędzie znajdą się wyjątki. Póki co śmiem twierdzić, że w branży windykatorskiej postawa, jaka opisujesz, to chlubne wyjątki. |
||
2006-09-19 21:39 | Re: dług | Marcin Nowakowski |
Dnia 2006-09-19 12:48, osobnik Arapaho stwierdził, iż: > Widzę, że wreszcie się dogadaliśmy ;-) Jeśli to miałeś na myśli, to tak. Faktem, niestety, jest to, że znaczna część (większość?) firm typu Kruk, Intrum czy inne wynalazki podaje dane, będące tajemnicą bankową. -- Marcin Nowakowski MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105, mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+ |
||
2006-09-19 23:03 | Re: dług | Arapaho |
>> To nie podpada pod groźby karalne. > > Podpada. Zapoznaj się z Art. 115 par.12 KK oraz Art. 191 par.1 i 2 KK. Chyba mylisz groźbę karalną z groźbą bezprawną. |
||
2006-09-19 23:57 | Re: dług | Andrzej Lawa |
Arapaho wrote: >>> To nie podpada pod groźby karalne. >> Podpada. Zapoznaj się z Art. 115 par.12 KK oraz Art. 191 par.1 i 2 KK. > > Chyba mylisz groźbę karalną z groźbą bezprawną. Ta jest bezprawna (pierwszy przepis) i na podstawie drugiego - jest karalna. |
||
2006-09-20 00:26 | Re: dług | Arapaho |
> Ta jest bezprawna (pierwszy przepis) i na podstawie drugiego - jest > karalna. Jest karalna, ale z definicji nie podpada pod groźbę karalną. Groźba karalna, to art. 190 kk. i ten człowiek, o którym pisałeś dopuścił się groźby bezprawnej, a nie groźby karalnej ( z definicji), co nie zmienia faktu, że obie są karalne.... |
nowsze | 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Domniemany dług |
Artur | 2006-01-03 11:24 |
BTE i dług żony... |
myszek_pl | 2006-01-28 14:46 |
dług spadkowy |
JureK | 2006-02-08 21:19 |
Ubezpieczenie OC przy zakupie używanego auta [dług |
Jotte | 2006-02-22 21:19 |
Era - dług po 6 latach ?? |
Idiom | 2006-03-15 19:14 |
Dług i ucieczka męża za |
Gregory | 2006-03-29 22:54 |
Dług |
Ryszard M-ski | 2006-09-21 14:18 |
Dług do banku po 10 latach |
Piter | 2006-11-17 15:49 |
dług |
nandu | 2006-12-22 23:54 |
Dług z 2002 |
kf | 2007-06-26 15:41 |