poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-10-26 16:26 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | skeptik |
"HaNkA ReDhUnTeR" news:ffsouo$juo$1@atlantis.news.tpi.pl: > bylam na meza max wqrwiona ale nie przyszlo mi do glowy, ze za > to ze jest taki czy owaki to mu bede utrudniac kontakt z dzieckiem. ale sa naprawde rozni ludzie -- reticent |
2007-10-26 16:35 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | HaNkA ReDhUnTeR |
Użytkownik "skeptik" news:Xns99D5A7656A528skeptik@213.180.128.149... > ale sa naprawde rozni ludzie True, true. Ale zauwaz, ze zawsze w takich watkach wszyscy faceci zgodnie prezentuja front "bo to zla kobieta byla", zawsze tez sady sa stronnicze i zawsze ex partnerki marza tylko o tym, zeby wydoic kolesia na alimentach:-) I na okrase tego czytam o "solidarnosci jajnikow":) A prawda moze byc nie taka bialo-czarna jak sie tu widzi meskiej czesci grupy i zamiast sie rozindyczac w obronie ktorejkolwiek ze strony trzeba znalezc takie wyjscie aby nikt po tym rozwodzie nie lizal ran przez nastepne 10lat. HaNkA |
||
2007-10-27 02:11 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Tojatomas" news:ffqs1m$fdi$1@inews.gazeta.pl... > I tak sie wyprowadze,bo nie widze sie w mieszkaniu z zona i (ewentualnie) > z jej kochankiem(mezem...przyszlym), no jak to? a jak sobie żona bez Ciebie poradzi? pierwszy post napisany / co zrobi żona, dziecko przeżyje szok/ ta zła żona pracuje do 22 , nawet było dobrze a tu taki numer / to nawet mnie bardzo zastanawia hm? wysluchanie jednej strony jest ogromnym błedem , wiesz od kochanego męża, nie odchodzi sie tak bez powodu... > ale czy ona po rozwodzie moze mnie wymeldowac lub cos innego(mieszkanie > dostala w spadku przed malzenstwem,jestem tu zameldowany okolo 10 lat i > troche pieniedzy to mieszkanie pochlonelo) wiesz dlaczego tak piszesz bo znasz ta prawdę, której nie zna grupa -dziecko? orzeczeniem sadu może zostać przy Tobie jeśli przedłożysz sadowi dowody na to, ze matka zaniedbywała dziecko - jeśli dbałeś o dziecko sad nie pozbawi Cię władzy będziesz miał na równi władze z matka - jeśli należycie swojej władzy wobec dziecka możesz być pozbawiony władzy zastanawia mnie dlaczego matka dziecka musiała cały dzien. pracować? i jeśli byłeś taki doskonały to dlaczego chce odejść? - dlaczego skoro tak bardzo kochasz dziecko i nie będziecie prac brudów bo jak wynika z postu potraficie się dogadywać w co wątpię a dlaczego ? bo to wynika z postów, które piszesz - dlaczego skoro się dogadujecie to nie potraficie się dogadać w kwestii dziecka? -dlaczego kochanego dziecka nie potraficie przygotować to nowej sytuacji? z powodu tego, ze dojdzie do rozwodu nie musi cierpieć dziecko przecież ma kochanych rodziców, którzy dalej będą kochali tak samo dziecko jak przed rozwodem... ale nie w tej sytuacji :) układny tatuś, który zasłania się dzieckiem... - dziecka nie wciągaj w ta cala Waszą zabawę w dorośle życie zadaj sobie kilka pytań a łatwiej będzie pogodzić się z rozwodem Sandra |
||
2007-10-27 02:26 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Tojatomas" news:ffqsie$hk9$1@inews.gazeta.pl... > jest ze od jakiegos czasu nasze pozycie sie nie uklada i ona nie widzi > przyszlosci w tym zwiazku jednak calodzienna opieka nad dzieckiem jest wyczerpujac hm? tylko dziecka szkoda nie przestaniecie kochać dziecka czy się myle? > >>> 2)co bedzie z dzieckiem(mamy corke,zona chce wladzy rodzicielskiej nad >>> dzieckiem) jesli dbales o dziecko nie bedzie przeciwskazan byscie oboje dbali o dobro i wychowanie dziecka >> Sąd zadecyduje. Ogólnie sądy mają tendencję faworyzowania kobiet. bzdura przez wielkie B... > > to wiem,tylko ona nie bardzo ma jak zapewnic dziecku...czas(taka ma prace) to moze sie dogadacie...musiała pracować na cały dom? masz ponoc firmę ? kto się zajmował dzieckiem jak pracowałeś? jak wyglądała Twoja nienaganna opieka nad dzieckiem w godzinach pracy? na te pytania odpowiedz sobie na grupie nie musisz odpowiadac ale wiele pytan sie nasuwa i myslę, ze sad tez bedzie ciekawy jak to wszystko wygladalo... to, ze rozwod jest bez orzekania o winie nie oznacza, ze sad nie bedzie chcial poznac powodu... > nie mam kwitow na siebie,a nawet jak sa,to mi na tym nie zalezy zdecyduj się we wczesniejszym poscie wspomniales... o remontach i wkladzie jaki wniosles sąd pewnie >> uwarunkowałby eksmisję znalezieniem lokalu zastępczego... czy napewno? Sandra |
||
2007-10-27 02:36 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "skeptik" > dobro dziecka to NIE TYLKO pieniadze! jasne ale i rodzice, którzy się nie kochają, nie szanują > O wiele wieksze znaczenie moralny wydzwiek calej sytuacji! co ludzie powiedzą? on bije, piję, jest stukniętym fanatykiem, sprzeczki czesto gęsto w obecności dzieci , które tak bardzo kochamy no ale ten wydzwiek bardzo wazna sprawa hm dobre :) > > Dziecko nalezy WYCHOWYWAC a nie WYHODOWAC! matka do 22 a ojciec firma dochodowa pozwalajaca na opiekę nad dzieckiem do 22 > Sady powinny to zauwazac... sady to zauważają kiedy maja do czynienia z pomyłką życiową dwojga ludzi... Sandra |
||
2007-10-27 02:07 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | Andrzej Lawa |
HaNkA ReDhUnTeR wrote: >> Wdowa to jedno, a rozwódka (zwłaszcza na własny wniosek) to drugie. > > Sa jeszcze rozwodki nie na swoj wniosek, ba sa nawet kobiety ktore nigdy nie > wyszly za maz ale sa matkami i to nie zawsze na swoje zyczenie np ofiary > gwaltow. Owszem. I? >> Logiczne jest, że preferowane jest wychowywanie dziecka przez >> naturalnych rodziców, a nie przez jakieś nianie. > > Naturalnych znaczy biologicznych? Bo mi sie zdaje, ze z punktu widzenia > dziecka lepszy jest taki tata i mama, ktorzy go kochaja i zapewniaja mu Zmieniasz temat, czy imputujesz, że inicjator wątku to jakiś alkoholik? > szczesliwy dom, nawet jesli sa dla niego rodzina zastepcza/adopcyjna niz > biologiczni, ktorych rodzicielstwo konczy sie na przepiciu becikowego. Drugi > partner matki wcale nie musi byc dla dziecka zly. A kolejna partnerka ojca musi być gorsza? >> Logiczne też jest, że ten rodzic, który spędzał istotnie większą ilość >> czasu z dzieckiem ma większą praktykę. > > Nie wiem czy to jest takie do konca logiczne. ja wrocilam do pracy 3 tyg po > urodzeniu syna dojezdzajac do niej prawie 100km. Dzieckiem zajmowal sie > [karmil, przewijal, kapal etc ] i zajmuje glownie moj maz, ale nawet on nie > zaklada ze jest guru w sprawach rodzicielstwa a zdecydowanie wiecej > problemow mego dziecka ja dostrzegam. moze to babska intuicja, moze instynkt > macierzynski. Pozwolę sobie lekko powątpiewać w twoją obiektywność. [ciach] > maz byl w szpitalu 2 tygodnie i nasze dziecko ledwie to zauwazylo, gdy ja > znikam na jeden dzien jest to dramat zycia. Moze jest tak jak ze wszystkim - > ilosc nie zawsze przechodzi w jakosc:) Czyli sugerujesz, że kobieta, która sobie jakiegoś gacha znalazła i zaskoczyła męża rozwodem, która w ramach robienia kariery (i może nie tylko) nie miała czasu zajmować się dzieckiem, ma przejąć opiekę nad tymże dzieckiem? >> kieruje >> większością sądów rodzinnych. > > Mysle, ze to nie mityczna solidarnosc jajnikow. Nie wiem jakie decyzje ja Raczej stereotypy, które ty też promujesz. > bym podejmowala bedac sedzia w swietle tego co napisalam ci powyzej. Dobrze > ze nie musze:) Ale powiem ci, ze gdy kiedys nasze malzenstwo stanelo na > krawedzi i to z winy mego meza to jedynym problemem, ktory rozwazalam bylo > jak zapewnic mojemu mezowi taki kontakt z dzieckiem, aby byl on jak > najwiekszy. Bylam na meza max wqrwiona ale nie przyszlo mi do glowy, ze za > to ze jest taki czy owaki to mu bede utrudniac kontakt z dzieckiem. Ba, Zauważ, że w tym przypadku kobieta chce "zabrać" dziecko - to powinno dać Ci do myślenia. > nawet bylam sklonna zostawic dziecko z nim w Chorzowie i brac je na weekendy > do Krakowa lub przeprowadzic sie do Chorzowa do mieszkania oddalonego o > 10min spacerkiem od domu mego meza aby wlasnie mogl spedzac z synem tyle > czasu ile tylko bedzie chcial. Widzisz, czyli zasadniczo byłabyś za pozostawieniem sytuacji możliwie zbliżonej (dla dziecka) do aktualnej - bez nagłych rewolucji. Czyli de facto popierasz moją opinię. |
||
2007-10-27 02:48 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:asl7v4- > Wdowa to jedno, a rozwódka (zwłaszcza na własny wniosek) :) kochanego męża sie nie opuszcza... to drugie. > > Logiczne jest, że preferowane jest wychowywanie dziecka przez > naturalnych rodziców, a nie przez jakieś nianie. :) widać to na super niani :) > > Logiczne też jest, że ten rodzic, który spędzał istotnie większą ilość > czasu z dzieckiem ma większą praktykę. do konca to w tym logiki nie widze :) firma + dziecko = żona pracująca na dom :) > > Bądź łaskawa powstrzymać ten odruch, który (niestety) kieruje > większością sądów rodzinnych. skoro tak logicznie myślisz to nie byłoby lepiej podpowiedzieć by rodzice się dogadali w kwestii dziecka a na sali czysta proforma? -by oboje przeanalizowali jak będzie wyglądał kontakt z dzieckiem ? Zainteresowany w tej sprawie stawia pytanie co będzie z dzieckiem? co ma być? chce dziecko uświadomić w całej sprawie ? sprawa dotyczy matki i ojca a nie dziecka Sandra |
||
2007-10-27 02:55 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:1kd7v4-93d.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Tojatomas wrote: > > Swoją drogą to nienajgorszy IMHO argument - o ile Ty masz więcej czasu czas to jeszcze nie wszystko :) druga strona nie wypowiedziala się, jak przebiega ta dorywcza opieka nad dzieckiem w czasie prowdzenia firmy... a > jednocześnie w miarę wystarczające dochody. pod tą miarą się wiele, kryje żona pracująca cały dzień? > To spokojnie, szybko nie ma jak ruszyć. Przynajmniej legalnie. tu się zgodzę, zainteresowany będzie miał czas na to by się w miarę ustawić do życia Sandra |
||
2007-10-27 02:56 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Sowiecki Agent" wiadomości > hehe, dolicz aleimenty mamusi na rzecz dziecka :) myślisz, że wystarczą na utrzymanie dziecka i firmy :) hehe Sandra |
||
2007-10-27 03:01 | Re: Dostalem pozew rozwodowy :-( | karen |
Użytkownik "Tojatomas" news:ffso92$p62$1@inews.gazeta.pl... > Udowodnic jej moge ze ma malo czasu,wystarczy ze wezme grafiki z ostatnich > kilku miesiecy jej pracy, żeby tylko nie zaszkodziły :) bo to też dowód w sprawie, kto i jak starał się o dom :) tylko chodzi o to ze ona pomysli ze ja to robie > zlosliwie i dopiero sie zacznie. sąd wezwie strony o przedłożenie dochodów za ostatnie 3 miesiace lub za dłuższy okres / to zależy od sądu za jaki okres :) / > Nie chodzi o nia, czyli juz jest tak zle? chodzi o dziecko obys tylko nie potraktował dziecka jak monete przetargową w tej całej sprawie bo ono nie bedzie mialo zawsze 9 lat i kiedys Ci tego nie wybaczy... Sandra |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Dostalem "Zawiadomienie o wszczeciu postepowania"! |
blonsk | 2005-12-20 00:01 |
Pozew rozwodowy |
Maciek | 2006-03-20 20:12 |
Pozew rozwodowy |
Maciek | 2006-03-20 20:12 |
Pozew |
Daroot | 2006-03-29 19:40 |
dostalem ksiazke poczta i mam za nia zaplacic... |
dropsec | 2006-05-25 16:36 |
Urlop wychowawczy ktorego nie dostalem :( |
ELCO | 2006-10-03 09:44 |
dostalem wezwanie ze skarbówki :((( |
mumio | 2006-10-11 14:35 |
Kto pomoze odplatnie napisac pozew rozwodowy |
go! | 2007-01-07 15:15 |
pozew rozwodowy wrocław gdzie?ile? |
Joanna | 2007-01-14 15:39 |
dostalem ksiazki ktorych nie chcialem. kto za to zaplaci |
Joystick | 2007-06-09 15:02 |