poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-27 19:30 | Dziwny sposob na zakup mieszkania? | Asia |
Witam Zetknęłam się z ofertą sprzedaży mieszkań polegającą na przekazaniu tytuły własności dopiero po 8 (!) latach od momentu "kupna". Sprawa przedstawia sie nastepująco: Biuro nieruchomości, będące pośrednikiem zaoferowało mi możliwość "kupna" mieszkania. Sprzedaje osoba fizyczna. Na początku wpłacam 50% i mogę się wprowadzać. Sporządzana jest umowa przedwstępna, która trwa 8 lat. W tym czasie wpłacam pozostałe 50%. Po upływie 8 lat umowa przedwstępna kończy się i tytuł własności przechodzi na mnie. Niecodzienny sposób sprzedaży nieruchomości powodowany jest podobno jakąś ulgą budowlaną, która uniemożliwia sprzedaż w ciągu 10 lat. Mieszkania wybudowano 2 lata temu. Oferowane mieszkania oglądałam - wyglądają atrakcyjnie. Obawiam się jednak, że skorzystanie z ofery może być niebezpieczne. Co jeżeli faktyczny sprzedawca po np. 5 latach i zainkasowaniu większości ceny mieszkania sprzeda je nagle komuś innemu? Zostaję na lodzie? Co jeżeli się zadłuży i nie będzie wypłacalny? Bardzo proszę o pomoc, sama nie jestem chyba w stanie obiektywnie sprawy przeanalizować. Dodam, że pośrednik zapewniał mnie, że taki sposób sprzedaży jest częstą praktyką, czy tak jest faktycznie? Pozdrawiam serdecznie! Aska |
2006-10-28 03:31 | Re: Dziwny sposob na zakup mieszkania? | witek |
"Asia" news:ehtfos$b5r$1@atlantis.news.tpi.pl... > > Obawiam się jednak, że skorzystanie z ofery może być niebezpieczne. I to pod każdym względem. Po pierwsze co to znaczy, że mu przez x lat wpłacasz. Na konću może się okazać, że płacisz czynsz za wynajem. Po drugie facet ma końcu z kasą wyparuje i szukaj wiatru w polu. Po trzecie jak facet narobi długów i ostatecznie ci mieszkanie sprzeda to i tak komornik ci go zabierze, a ty zostaniesz z roszczeniami do faceta. Jak facet chce to mieszkanie sprzedać, to niech przyjdzie do Ciebie za 8 lat, albo niech sprzeda je od razu, a ty sobie poszukaj takiego co już 10 lat mieszkanie ma i właśnie teraz może je sprzedać. Oni kombinują jakby tu zarobić a jednyną ofiarą będziesz ty. |
||
2006-10-28 09:45 | Re: Dziwny sposob na zakup mieszkania? | Wiktor |
Asia napisał(a): > Niecodzienny sposób sprzedaży nieruchomości powodowany jest podobno jakąś > ulgą budowlaną, która uniemożliwia sprzedaż w ciągu 10 lat. Mieszkania > wybudowano 2 lata temu. Mieszkanie można zawsze sprzedać, kwestia tylko ile sprzedający musi skarbowemu zapłacić - ale to już Ciebie nie powinno interesować. -- Wiktor |
||
2006-10-28 13:04 | Re: Dziwny sposob na zakup mieszkania? | Asia |
> I to pod każdym względem. > Po pierwsze co to znaczy, że mu przez x lat wpłacasz. > Na konću może się okazać, że płacisz czynsz za wynajem. > Po drugie facet ma końcu z kasą wyparuje i szukaj wiatru w polu. > Po trzecie jak facet narobi długów i ostatecznie ci mieszkanie sprzeda to > i tak komornik ci go zabierze, a ty zostaniesz z roszczeniami do faceta. Tego sie właśnie obawiam :( Ktoś podpowiedział mi, że rozwiązaniem będzie wpisanie mnie do hipoteki na 100% wartosci tak, bym tylko ja mogła ten wpis usunąć. Co Wy na to? > Jak facet chce to mieszkanie sprzedać, to niech przyjdzie do Ciebie za 8 > lat, albo niech sprzeda je od razu, a ty sobie poszukaj takiego co już 10 > lat mieszkanie ma i właśnie teraz może je sprzedać. > Oni kombinują jakby tu zarobić a jednyną ofiarą będziesz ty. Pewnie jest tak jak napisal Wiktor - sprzedawca nie chce zwracac jakiejs ulgi US. A na naszym chorym rynku nieruchomosci pewnie i tak znajdzie chętnych. Pozdrawiam! Aska |
||
2006-10-28 15:00 | Re: Dziwny sposob na zakup mieszkania? | Marcin Debowski |
Dnia 27.10.2006 Asia > Biuro nieruchomości, będące pośrednikiem zaoferowało mi możliwość "kupna" > mieszkania. Sprzedaje osoba fizyczna. Na początku wpłacam 50% i mogę się > wprowadzać. > Sporządzana jest umowa przedwstępna, która trwa 8 lat. W tym czasie wpłacam > pozostałe 50%. Po upływie 8 lat umowa przedwstępna kończy się i tytuł > własności przechodzi na mnie. Jeśli jest to logicznie sformułowane tak jak podajesz powyżej to zwracam Ci uwagę na następujący art: 157. § 1. Własność nieruchomości nie może być przeniesiona pod warunkiem ani z zastrzeżeniem terminu. Czyli taka umowa nie przeniesie na Ciebie własności. -- Marcin |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Dziwny zapis w umowie najmu mieszkania |
R | 2006-03-15 23:19 |
Zakup mieszkania |
Mariusz Gromada | 2006-03-26 10:32 |
Dziwny zapis w umowie najmu mieszkania |
R | 2006-03-15 23:19 |
Zakup mieszkania |
Mariusz Gromada | 2006-03-26 10:32 |
zakup mieszkania |
wirus | 2006-06-20 15:21 |
zakup mieszkania |
lukasz | 2006-07-14 20:02 |
zakup mieszkania |
Jacek B | 2006-10-06 16:48 |
Zakup mieszkania |
news.tpi.pl | 2007-01-08 19:56 |
Zakup mieszkania |
Jola | 2007-02-18 21:57 |
Zakup mieszkania |
Darek | 2007-02-21 18:00 |