Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-11-07 19:17 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow Andrzej Lawa

>>>> Jakiego urzędnika masz na myśli?
>>> właścicielem jest urząd powiatowy, gdzie siedzą na stołkach urządnicy na
>>> określony czas zwany kadencją i oni decydują co z tymi nieruchomościami
>>> zrobić
>> Kręcisz w zeznaniach...
>
> czego nie rozumiesz ?

Tego, czy celowo kręcisz, czy zwyczajnie jesteś ignorantem.
2008-11-07 20:13 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i mieszkania ??? futszaK
Andrzej Lawa wrote:

> A mi się podoba twoja siostra. Wolno mi ją wobec tego zgwałcić?

nie mam siostry

> Starosta jako urzędnik nie jest żadnym właścicielem!

jako osoba fizyczna nie, jak instytucja to i owszem

> > nie wiem, czy zaniedbywanie powierzonego mienia jest prawem urzędnika
> A budżet na remont dasz?

pieniądze z podatków idą,lokator płaci czynsz,więc gdzie się te
pieniądze podziewają ?
na premie i nagrody za zasługi dla ziomków ?

lokator pewnie i by wyremontował na własny koszt,ale nie zamierza tego
robić, bo póki co mieszkanie nie jest jego





futszaK
2008-11-07 20:14 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i mieszkania ??? futszaK
Andrzej Lawa wrote:

> >>> właścicielem jest urząd powiatowy, gdzie siedzą na stołkach urządnicy na
> >>> określony czas zwany kadencją i oni decydują co z tymi nieruchomościami
> >>> zrobić
> >> Kręcisz w zeznaniach...
> > czego nie rozumiesz ?
> Tego, czy celowo kręcisz, czy zwyczajnie jesteś ignorantem.

nie kręce, staram się przedstawić uczciwie sytuacje

grupa jest o prawie, prawo mamy takie jakie mamy,należy to wykorzystać












futszaK
2008-11-07 20:23 Re: Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i mieszkania ??? Gotfryd Smolik news
On Fri, 7 Nov 2008, futszaK wrote:

> Andrzej Lawa wrote:
>> Może z uwagi na lokatora, hmm?
>
> inne mieszkania tego samego właściciela bez lokatorów stoją puste, nikt
> ich nie remontuje

Tu jest pewien pat.
Jakbyś sam miał mieszkania (być może tylko w zarządzie), to
niewykluczone że sam byś rozważał taką wersję, żeby lepiej
nie wynajmować niż wynając i "wtopić".
Już ktoś to napisał - właściciel woli nie podpisać umowy
najmu (i brać odszkodowanie w tej samej wysokości, VATowi
nic do tego) bo ten mieszkaniec chwilowo nie jest lokatorem.
Definicja lokatora jest tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-ochronie-praw-lokatorow-mieszkaniowym -zasobie-gminy-i-o-zmianie-Kodeksu-cywilnego-1_2_10.html
...a ów mieszkaniec NIE MA UMOWY (więc nie jest lokatorem,
mimo że cały czas tak o nim piszesz).

To jest skutek pewnego absurdu prawnego - państwo *JEST* od tego,
aby (w pewnym zakresie!) "robić ludziom dobrze".
Ale NIE W TEN SPOSÓB, że nakłada losowo obciążenia spod których
właściciel mieszkania nie może się uwolnić, a ww ustawa to
robi.
Skutek jest właśnie taki - dla części właścicieli lepiej żeby
mieszkanie stało puste, niz zeby zostało wynajęte "niepewnemu
lokatorowi".
Gdzie logika...

> inne mieszkania tego samego właściciela stoją puste, nikt ich nie
> remontuje

j.w.
Problem leży gdzie indziej (w tym że ludzi nie stać na mieszkania
które są) niż tam gdzie panstwo usiłuje go "rozwiązać" (faktycznie
jednostronnym przymusem najmu) samo zwalniając się od odpowiedzialności.

pzdr, Gotfryd
2008-11-07 20:51 Re: Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i mieszkania ??? Gotfryd Smolik news
On Fri, 7 Nov 2008, futszaK wrote:

> Andrzej Lawa wrote:
>
>> Starosta jako urzędnik nie jest żadnym właścicielem!
>
> jako osoba fizyczna nie, jak instytucja to i owszem

Nadal nie.
Jest ZARZĄDCĄ.
Na czyjąś rzecz (mieszkańców powiatu, nie urzędników swojego urzędu!)
zarządza powiatowym mieszkaniem.

>>> nie wiem, czy zaniedbywanie powierzonego mienia jest prawem urzędnika
>> A budżet na remont dasz?
>
> pieniądze z podatków idą

...na rózne cele.
Jedni chcą remontu drogi, inni chcą dopłaty do przedszkola...

> lokator płaci czynsz

Pisałeś że nie lokator (nie ma umowy) i nie czynsz (a odszkodowanie),
reszta się zgadza, ale nick "Radio Erewań" zajął już inny grupowicz
:D

> na premie i nagrody za zasługi dla ziomków ?

Tego nie wiemy.
Zauważ jednak, że ciągle piszesz iż ów mieszkaniec niekoniecznie
płaci "za siebie", bo skoro trzeba do tego wplątać podatki...

> lokator pewnie i by wyremontował na własny koszt,ale nie zamierza tego
> robić, bo póki co mieszkanie nie jest jego

To stanowisko doskonale rozumiem, żeby była jasność.
I, żeby była jasność, z prawami do mieszkania namachlowano w .pl
całkiem nieźle.
Od nieruszenia zamieszkujących różne kategorie mieszkań otrzymanych
w okolicznościach wątpliwych (np. z tytułu zapisania się do PZPR) *do
zamieszkania* i następnie dania ich w różny sposób "do wykupu za grosze"
po "wykup za złotówkę" lokali spółdzielczych (i wykpienia tych,
którzy zapłacili "normalne" kwoty).

W swietle tego ów mieszkaniec wcale nie musi być jakimś mocno
"niesłusznie" usiłującym uzyskać mieszkanie o statusie
"prawie komunalne". Doceniam.

Problem w tym, że wszystkie takie działania, podobnie jak "prawo"
do nieopłaconych ze składek (np. "wcześniejszych") emerytur
odbywają się kosztem tych co nie dostali NIC.
I - dopóki nie ma stosownej decyzji prawa miejscowego - to
mieszkanie traktowane jest tak jak każde "będące czyjąś
własnością".

pzdr, Gotfryd
2008-11-07 21:00 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i miesz agent73
On Fri, 07 Nov 2008 14:53:28 +0100, futszaK wrote:

>ale eksmisji na bruk już nie ma, więc gdzieś go muszą przenieść.

A do schroniska dla bezdomnych by się nie dało? ;-)

--
A.

2008-11-07 21:48 Re: Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i mieszkania ??? futszaK
Gotfryd Smolik news wrote:

> > jako osoba fizyczna nie, jak instytucja to i owszem
> Nadal nie.
> Jest ZARZĄDCĄ.
> Na czyjąś rzecz (mieszkańców powiatu, nie urzędników swojego urzędu!)
> zarządza powiatowym mieszkaniem.

w sądzie podciągneli to pod WŁAŚCICIEL

> > lokator płaci czynsz
> Pisałeś że nie lokator (nie ma umowy) i nie czynsz (a odszkodowanie),
> reszta się zgadza, ale nick "Radio Erewań" zajął już inny grupowicz
> :D

żeby była jasność,w tytule przelewu jest wpisane "czynsz za mieszkanie",
zaś właściciel wystawia note potrąceniową "odszkodowanie za bezumowne
korzystanie z mieszkania" i księguje wpłaty na poczet wystawionego przez
siebie dokumentu co nie wiem czy takie zgodne z prawem jest

> > na premie i nagrody za zasługi dla ziomków ?
> Tego nie wiemy.
> Zauważ jednak, że ciągle piszesz iż ów mieszkaniec niekoniecznie
> płaci "za siebie", bo skoro trzeba do tego wplątać podatki...

płacąc podatki z których idą pieniądze na pensje dla urzedników oczekuje
żeby ci ułatwiali nam życie, a tymczasem utrudniają

> > lokator pewnie i by wyremontował na własny koszt,ale nie zamierza tego
> > robić, bo póki co mieszkanie nie jest jego
> To stanowisko doskonale rozumiem, żeby była jasność.
> I, żeby była jasność, z prawami do mieszkania namachlowano w .pl
> całkiem nieźle.

tu się podpisuję pod Twoim zdaniem, inna sprawa że gdyby nie sprzedawano
wielu mieszkań za symboliczne pieniądze, to masa lokali pozostawałaby
własnością (ze wszystkimi tego konsekwencjami) urzędów, a te dzięki temu
otrzymały możliwość pozbycia się odpowiedzialności

> Od nieruszenia zamieszkujących różne kategorie mieszkań otrzymanych
> w okolicznościach wątpliwych (np. z tytułu zapisania się do PZPR) *do
> zamieszkania* i następnie dania ich w różny sposób "do wykupu za grosze"
> po "wykup za złotówkę" lokali spółdzielczych (i wykpienia tych,
> którzy zapłacili "normalne" kwoty).
>
> W swietle tego ów mieszkaniec wcale nie musi być jakimś mocno
> "niesłusznie" usiłującym uzyskać mieszkanie o statusie
> "prawie komunalne". Doceniam.

bo skoro wszędzie dookoła (w tej samej miejscowości) słyszy, że ten
wykupił mieszkanie za 500zł, tamten za 1200zl to mieszkając od urodzenia
w mieszkaniu pojawia się pytanie "dlaczego oni dostali, a ja musze
płacić tyle pieniędzy, i jeszcze mnie straszą eksmisją"







futszaK
2008-11-07 21:49 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow i miesz kania ??? futszaK
agent73 wrote:

> >ale eksmisji na bruk już nie ma, więc gdzieś go muszą przenieść.
> A do schroniska dla bezdomnych by się nie dało? ;-)

nie ma go w tej samej miejscowości







futszaK
2008-11-07 21:26 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow Andrzej Lawa
futszaK pisze:

>> A mi się podoba twoja siostra. Wolno mi ją wobec tego zgwałcić?
>
> nie mam siostry

No to matkę. Kuzynkę. Kogokolwiek.

>> Starosta jako urzędnik nie jest żadnym właścicielem!
>
> jako osoba fizyczna nie, jak instytucja to i owszem

Też nie.

>>> nie wiem, czy zaniedbywanie powierzonego mienia jest prawem urzędnika
>> A budżet na remont dasz?
>
> pieniądze z podatków idą,lokator płaci czynsz,więc gdzie się te
> pieniądze podziewają ?

Na cele przewidziane w budżecie gminy. Zainteresuj się, to się dowiesz.
2008-11-07 21:27 Re: Jak uprzykrzyć życie właścicielow Andrzej Lawa
futszaK pisze:

>> Tego, czy celowo kręcisz, czy zwyczajnie jesteś ignorantem.
>
> nie kręce, staram się przedstawić uczciwie sytuacje

Jakbyś się starał, to byś nie bajał o jakiejś osobie będącej właścicielem.
1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Życie bez zameldowania

kolec 2006-01-30 19:36

życie psa

Kaśka 2006-06-23 07:14

wynajme mieszkania - jak najbezpieczniej?

szerszen 2006-07-14 11:00

Przekazanie wlasnosci mieszkania - jak?

Waldemar Kowalski 2006-11-06 01:08

przepisanie mieszkania - jak ?

j4q8 2007-04-15 17:41

Przepisanie mieszkania jak ??

Aśka 2007-07-06 12:53

Życie Adolfa Kaczyńskiego

boukun 2007-08-28 10:26

jak zrzec się mieszkania?

soludo300 2008-03-15 16:09

jak wejsc do wlasnego mieszkania?

Adas 2008-05-25 18:15

Podwójne ubezpieczenie na życie

Agent 2008-11-14 11:50