poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-20 02:28 | Re: mundurek | Andrzej Lawa |
Angie napisał(a): > Użytkownik "Andrzej Wróblewski" > news:5c32e$4627b2bf$3eb33056$2602@news.chello.pl... > >> Elektorat PiS - tu sie zgodze. > > W zgadywaniu jestes taki sam beznadziejny jak poprzednik:-) Tak się tłumacz. >> Jezeli tego nie rozumiesz, to przyrownaj sie do wybranego zwierzecia z >> "Folwarku..." ;-) > > Folwark zwierzecy czytalam ok 20 lat temu - przeceniasz moja pamiec :P Hmmm... Może faktycznie się myliłem? Twój poziom czytelnictwa zdaje się wskazywać na trzeci "filar" miłościwie panującej "kałolicji" ;-> |
2007-04-20 09:32 | Re: mundurek | Lukasz |
Za mundurem panny sznurem... ;) -- Lukasz |
||
2007-04-20 09:51 | Re: mundurek | Angie |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:i3elf4-4m4.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Tak się tłumacz. Ja ci sie z niczego nie tlumacze bo tlumacza sie winni:-) Wygodnie zakladac najwidoczniej, ze jak ktos sie nie zgadza z twoja 'swiatla"opinia to pewnie dlatego, ze jestem moherowym kaczorkiem ale zycie nie zawsze jest takie proste:)) Angie |
||
2007-04-20 11:46 | Re: mundurek | krys |
Szerr napisał(a): > Dnia Thu, 19 Apr 2007 15:40:55 +0200, krys w wiadomości > > >> A ocena z zachowania za co? > > Za nieprzestrzeganie regulaminu szkoły. Karać należy winnego. To rodzic nie kupił mundurka. > >> Jaki wpływ ma dziecko na to, że rodzic nie kupi mu mundurka? > > A jaki wpływ ma dziecko na to, że rodzic nie kupi mu podręczników? Żadnego. Podręczniki, w przeciwieństwie do mundurka są w szkole potrzebne, dlatego rodzice kupują przynajmniej te najpotrzebniejsze. -- pozdrawiam Justyna |
||
2007-04-20 11:58 | Re: mundurek | Szerr |
Dnia Fri, 20 Apr 2007 11:46:11 +0200, krys w wiadomości > To rodzic nie kupił mundurka. To niech kupi. Regulaminu należy przestrzegać. > Żadnego. Podręczniki, w przeciwieństwie do mundurka są w szkole > potrzebne, dlatego rodzice kupują przynajmniej te najpotrzebniejsze. O tym, co jest w szkole potrzebne, decyduje prawo i szkoła, nie każdy rodzic z osobna. Demokracja nie znaczy anarchia. -- Sz. |
||
2007-04-20 11:53 | Re: mundurek | badzio |
Patrze, patrze a tu miranka porozsypywal nastepujace haczki: > Fajnie mają. W Warszawie szkoła prywatna to od 700 do 1000 zł miesięcznie. W > szkole międzynarodowej czesne wynosi 17 tysięcy rocznie. Mundurki > obowiązkowe. Ale tez i zarobki w wawie wyzsze niz w Lodzi. O szkolach miedzynarodowych nie mowmy bo to inna liga. A, w szkole o ktorej pisze, mundurki nie sa wymagane;) -- badzio |
||
2007-04-20 12:13 | Re: mundurek | krys |
Szerr napisał(a): > Dnia Fri, 20 Apr 2007 11:46:11 +0200, krys w wiadomości > > >> To rodzic nie kupił mundurka. > > To niech kupi. Regulaminu należy przestrzegać. Nie stać go na realizowanie fanaberii ministra. Wystarczy, że wyskrobie na podręczniki. > >> Żadnego. Podręczniki, w przeciwieństwie do mundurka są w szkole >> potrzebne, dlatego rodzice kupują przynajmniej te najpotrzebniejsze. > > O tym, co jest w szkole potrzebne, decyduje prawo i szkoła, nie każdy > rodzic z osobna. Demokracja nie znaczy anarchia. I mundurkowe skojarzenia* ministra. Zobaczymy, jak ta demokracja zderzy się z życiem. Mnie minister może "...wężykiem, Jasiu, wężykiem". No, chyba, że mundurkiem będzie T- shirt z napisem "dosyć gier tych!", to mogę pomysleć. *podobno szkolny mundurek to jeden z najlepszych afrodyzjaków:-P. -- pozdrawiam Justyna |
||
2007-04-20 12:28 | Re: mundurek | Szerr |
Dnia Fri, 20 Apr 2007 12:13:53 +0200, krys w wiadomości > Nie stać go na realizowanie fanaberii ministra. Wystarczy, że wyskrobie > na podręczniki. Jak to przekonująco wykaże, to jakaś pomoc się znajdzie. Nie ma co ciągnąć jałowej dyskusji. Ciebie stać, tylko Ci Giertych nie pasuje, więc chcesz robić demonstracje. Manipulujesz dyskusją znaczy. -- Sz. |
||
2007-04-20 12:31 | Re: mundurek | krys |
Szerr napisał(a): > Dnia Fri, 20 Apr 2007 12:13:53 +0200, krys w wiadomości > > >> Nie stać go na realizowanie fanaberii ministra. Wystarczy, że >> wyskrobie na podręczniki. > > Jak to przekonująco wykaże, to jakaś pomoc się znajdzie. A z jakiej racji ma być pomoc? skąd ta pomoc się bierze, gdzieś na drzewach zamiast liści rosną banknoty? Była akcja "obiad dla kolegi", teraz będzie akcja "mundurek dla kolegi"? Tylu madrych siedzi w ministerstwie i nie wiedza, jak życie wygląda? > > Nie ma co ciągnąć jałowej dyskusji. Ciebie stać, tylko Ci Giertych nie > pasuje, więc chcesz robić demonstracje. Manipulujesz dyskusją znaczy. Może mnie stać, może nie, nie widzę _żadnego_ uzasadnienia dla dokładania i tak obciążonym wydatkami ludziom kolejnego, nie widze też powodu, żeby odmawiać dzieciom czegoś, co jest im _naprawdę_ potrzebne, bo minister chce mieć drugie Chiny pod oknem. Niech sobie fantazje realizuje za własne pieniądze. EOT, idę odebrać dziecko z jeszcze NORMALNEJ szkoły. -- pozdrawiam Justyna |
||
2007-04-20 12:51 | Re: mundurek | miranka |
"Szerr" news:1q7jbd7xkmfor$.8oadby22wh44.dlg@40tude.net... > > Jak to przekonująco wykaże, to jakaś pomoc się znajdzie. Nooo, i wtedy za fanaberie ministra będziemy płacić podwójnie, na swoje dziecko i jeszcze na cudze. > Nie ma co ciągnąć jałowej dyskusji. Ciebie stać, tylko Ci Giertych nie > pasuje, więc chcesz robić demonstracje. Manipulujesz dyskusją znaczy. Nie manipluje. Pisze, co myśli, a myśli to, co większość rodziców i, o dziwo, nauczycieli. Polska szkoła naprawdę ma ważniejsze problemy niż wymuszanie mundurków. Anka |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
mundurek |
natalia.nati1663 | 2007-10-26 08:31 |