poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-07-31 15:10 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Liwiusz |
SzalonyKapelusznik pisze: > PS. to ze cos nie jest ogorodznie nie robi od razu z tego miejsca > publicznego. Na przyklad sranie w lesie. Zabronione? ;) -- Pozdrawiam, Liwiusz Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej egzekucji => http://www.kwm.net.pl |
2008-07-31 15:27 | Re: Parking prywatny/publiczny? | ulong |
SzalonyKapelusznik pisze: > Ulon write: > Gdynia - Port jachtowy, parking przy wjezdzie po prawej stronie, > ograniczony z 3 stron plotem. > > Czyli jest ogrodzone tylko ze brama byla otwarta. nie, nie ma tam bramy, dlugosc nieogrodzonego to na oko ponad 20m |
||
2008-07-31 19:00 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 31 lipiec 2008 13:07 (autor ulong publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> Miasta nie pytam, bo jeśli chodzi o drogi publiczne to warunki określa >> PoRD i okolice. > Popatrz, ja pisze o miescie. No i co? >> Nie byle kto, a przedstawiciel zarządcy, do tego umundurowany. > Tak? Osoba na ulicy to przedstawiciel zarzadcy, do tego umundurowany > (przeciez ma garnitur!). > Czyzbys nie wiedzial, ze ubranko ochrona kazdy moze sobie kupic? No i? Ty też se dresik kupiłeś, ale co to zmienia? Jak nie wierzyłeś, trzeba było poprosić o umocowanie prawne. Ale jakby nie o to pytasz... Pytasz czy brak ogrodzenia czyni teren publicznym, a więc wyjaśniam, że nie, nie czyni. >> BTW: masz jakiś problem z polskimi znakami. Tak jakby coś ci je usuwało i >> wstawiało tylko znaki bez ogonków w ich miejsce. Popracuj nad >> konfiguracją czytnika, bo to dziwne zjawisko. > Nie, nie jest to dziwne zjawisko. No moje czytniki tak nie robią. ZTCW to Thunderbird domyślnie też nie, więc to jakiś błąd w programie. > Widac - jestes nowy "w internecie". No to prawda. Dopiero 13 lat w UseNecie. -- Tristan Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie. |
||
2008-07-31 20:59 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Marek K |
Jacek Krzyzanowski wrote: > ulong >> >> Auto przestawilem nie robiac zadnych problemow, ale czy napewno >> musialem? > > Tak. Zostales poinformowany, ze to parking prywatny. Hmm. To ja teraz informuje Cie , ze jestes trollem. Usuniesz sie z grupy ? Zostales poinformowany. ;) Marek |
||
2008-08-01 08:19 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Jacek Krzyzanowski |
Marek K > > Hmm. To ja teraz informuje Cie , ze jestes trollem. > Usuniesz sie z grupy ? Zostales poinformowany. Prawo mnie do tego nie zobowiazuje. |
||
2008-08-01 10:47 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Herald |
Dnia 1 Aug 2008 08:19:09 +0200, Jacek Krzyzanowski napisał(a): >> Hmm. To ja teraz informuje Cie , ze jestes trollem. >> Usuniesz sie z grupy ? Zostales poinformowany. > > Prawo mnie do tego nie zobowiazuje. Zobowiązuje to nakaz ;P |
||
2008-08-01 11:13 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Marek K |
Jacek Krzyzanowski wrote: > Marek K >> >> Hmm. To ja teraz informuje Cie , ze jestes trollem. >> Usuniesz sie z grupy ? Zostales poinformowany. > > Prawo mnie do tego nie zobowiazuje. Tak samo jego nie zobowiazuje do sluchania jakiejs osoby, nawet jesli ta osoba ma kaftanik z wyszytym napisem"ochrona". A do nietrollowania zobowiazuje kultura osobista i inteligencja. Marek |
||
2008-08-01 11:09 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 31 Jul 2008, ulong wrote: > Tristan pisze: >> Rolnikom po polach też jeździsz jak po swoim, skoro nie są ogrodzone? > Parkujac w miescie pytasz dookola czy to przypadkiem nie jest teren prywatny > i wlasciciel sobie nie zyczy parkowania? Ew. pytasz miasta czy mozesz > zaparkowac? Jak powie ci byle kto, ze nie mozesz tam parkowac to przestawiasz > MADRALO? Na ten temat był już niejeden flejm, dyskusji o prywatnych lasach oraz wojen o fotografowanie nie wyłączając. IMO w polskim prawie brakuje wyraźnych regulacji w postaci możliwości określenia terenu prywatnego jako dostępnego publicznie (wraz z prawem do korzystania z ochrony prawnej przysługującej terenom publicznym - w trybie który odpowiadałby "prywatnoskargowemu trybowi mandatowemu", czyli wezwania policji, SM lub podobnych służb z możliwością karania *przez nich*, drastycznej różnicy między opodatkowaniem terenu z prawem przejscią i bez oraz wymuszeniu prawa przejścia powyżej jakiegoś rozmiaru terenu zwartego), WRAZ z jasnym określeniem czego to (publiczne udostępnienie) POZBAWIA (a ściślej określeniu, że jak jest dostępny publicznie to *jest* i tyle). Bo tak to mamy obszary "nibyudostępnione" w których wlaściciele wyskakują z dziwnymi (jak na teraz publiczny) wymogami. Ad rem: Wniosek był taki, że jeśli nie posłuchasz tego "byle kogo", to nie tylko możesz wyjść na buraka, ale i naruszającego prawo, bo po poinformowaniu już WIESZ że teren jest prywatny (a że WYDAJE CI SIĘ to niewiarygodne... :)) Popatrz na to tak: przyłazi jakiś typ do drzwi Twojego mieszkania i chce wejść. I domaga się np. okazania odpisu księgi wieczystej (i ew. umowy najmu, jeśli nie jesteś właścicielem) oraz dowodu osobistego do wglądu, bo "przecież byle kto nie może korzystać z ochrony miru domowego, a ja wcale nie wiem czy pan jest osobą uprawnioną do rozporządzania mieszkaniem, w tym do niewpuszczania mnie". Dalej idac - mamy kawałek terenu przed budynkiem, nie ogrodzony, ale należący do działki z budynkiem. I jakiś facio z "administracji" stawia ci szlaban 'bo my tu będziemy kopać', a Ty koniecznie chciałes tamtędy przejść albo auto postawić. Masz obowiązek wykazywania że rzeczywiście MASZ prawo do lokalu czy nie? A facio z administracji? To teraz transponuj tę sytuację na parking... pzdr, Gotfryd |
||
2008-08-01 16:36 | Re: Parking prywatny/publiczny? | pakalk |
On 1 Sie, 11:13, "Marek K" > Jacek Krzyzanowski wrote: > > Marek K > > >> Hmm. To ja teraz informuje Cie , ze jestes trollem. > >> Usuniesz sie z grupy ? Zostales poinformowany. > > > Prawo mnie do tego nie zobowiazuje. > > Tak samo jego nie zobowiazuje do sluchania jakiejs osoby, > nawet jesli ta osoba ma kaftanik z wyszytym napisem"ochrona". > > A do nietrollowania zobowiazuje kultura osobista i inteligencja. > > Marek A do przestrzegania zasad ruchu drogowego? Był znak - zakaz wjazdu. Autor watku tego nie zauwazyl. Nie mogl, bo byl za daleko? Byl umieszczony (o ile po prawej stronie tej "sciany" parkingu) prawidlowo. W Polsce obowiazuje ruch prawostronny, wiec jesli cala "sciana" byla nieogrodzona (mozna bylo wjechac w kazdym punkcie) to autor powinien wjechac z prawej jej strony, tuz obok znaku - wtedy by to zobaczyl. Jesli nie bylo bramy, to chyba w ogole nie powinien sie tam pchac (nie bylo chodznika miedzy jezdnia a parkingiem???). W kazdym razie - zakaz byl. Ochroniarz o tym powiadomil, bo kierujacy nie zauwazyl i kierowca powinien wyjechac - proste? Proste! O co te dyskusje? O to, czy musze wyjechac z prywatnego parkingu, jesli nie zauwazylem (albo nie bylo) znaku? |
||
2008-08-02 08:18 | Re: Parking prywatny/publiczny? | Jacek Krzyzanowski |
Marek K > > Tak samo jego nie zobowiazuje do sluchania jakiejs osoby, Zobowiazuje, nawet jeli nie ma zadnego kaftanika. Np. Art.193KK Dodatkowo Art.343 i 344KC |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
publiczny WC a zapłata z góry |
konycek | 2006-02-16 21:19 |
Sektor publiczny.....? |
Artur | 2006-03-11 16:11 |
Sektor publiczny.....? |
Artur | 2006-03-11 16:11 |
przetarg publiczny a otwarcie ofert |
Asia Kopiczyńska | 2006-06-05 09:41 |
Parking - odległość od budynku mieszk |
darius | 2006-06-12 19:44 |
przetarg publiczny - termin składania ofert 1 dzień (niecały) |
Mike | 2006-06-22 11:33 |
cel publiczny a odszkodowanie |
Marcin Danilczuk | 2006-06-28 11:31 |
Czy publiczny (str. internetowa) antysemistyzm jest w Polsce karalny? |
isabelle_121 | 2006-12-06 10:58 |
kto jest odpowiedzialny za komputer "publiczny" |
kapponno | 2008-01-21 16:59 |
parking - przepisy |
parkingowy | 2008-08-25 22:21 |