Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Religia w środku lekcji

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-03-05 07:58 Re: Religia w środku lekcji Szerr
Dnia Sun, 4 Mar 2007 19:04:16 +0100, scream w wiadomości
napisał(a):

> Dlatego, że szkoła przejmuje odpowiedzialność nad uczniem w czasie kiedy
> trwają jego lekcje. Rodzice mogą tą odpowiedzialność wyłączyć ale musieliby
> to wyraźnie zaznaczyć.

O tym mówię właśnie.

--
Sz.
2007-03-05 08:03 Re: Religia w środku lekcji Szerr
Dnia Sun, 04 Mar 2007 18:59:55 +0100, Johnson w wiadomości
napisał(a):

>> Plan zajęć przewiduje okienko.
> Nie może przewidywać okienka, bo szkoła ma obowiązek ... nie będę powtarzał.

Okienko czyli przerwę w _obowiązkowych_ zajęciach. Dla obecnych w tym
czasie w budynku szkoła organizuje opiekę (ale nie zajęcia obowiązkowe
przecież!).

>> Nie sposób zmusić ucznia do uczestnictwa w zajęciach nadobowiązkowych.
> Religia i etyka nie są obowiązkowe. Obowiązkowe jest to co jest zamiast
> nich.

Czyli co i na jakiej podstawie prawnej?

>> To jest wyłącznie przepis instrukcyjny odnoszący się do uczniów
>> przebywających w tym czasie w szkole. Trudno wyprowadzać z tego dla szkoły
>> uprawnienie do przetrzymywania ucznia siłą.
> Ja twierdzę inaczej. Nie ma tam mowy o tym, że dotyczy to "uczniów
> przebywających w szkole", a dotyczy to uczniów nie korzystających "z
> nauki religii lub etyki w szkole". Oczywistym jest że jak nie chodzisz
> na religię to nie korzystasz z nauki religii w szkole, a zatem szkoła ma
> ci zapewnić opiekę. Trudno zaś komuś zapewnić opiekę, gdy sobie gdzieś
> pójdzie.

Witek ci to dobrze wytłumaczył na przykładzie z policjantem:
news:

--
Sz.
2007-03-05 08:05 Re: Religia w środku lekcji Szerr
Dnia Sun, 4 Mar 2007 16:28:02 -0600, witek w wiadomości
napisał(a):

>> Co nie znaczy, że wolno to zrobić wbrew woli rodziców.
> Nie.
> To szkoła ma obowiązek. Czytaj jeśli istnieje taka potrzeba. jeśli potrzeby
> nie ma, bo dziecko jest "zabierane" przez rodziców, to szkoła "obowiązku nie
> ma".

Właśnie to miałem na myśli.

--
Sz.
2007-03-05 08:12 Re: Religia w środku lekcji Johnson
witek napisał(a):
>
> O ile to "zamiast" jest lekcją. Okienko lekcją nie jest.

Przecież napisałem że żadnego "okienka" nie ma. Czytać nie umiesz?

>
> Źle rozumiesz słowa "szkoła ma obowiązek".
>
> Czy jak będzie zapis, że policjant ma obowiązek umożliwić ci przejście przez
> jezdnie oznacza
> a) jeśli ty chcesz przejść przez jezdnię to policjant ma ci to zapewnić
> b)musisz przejść przez jezdnie, bo policjant ma taki obowiązek.

A szkoła to policjant?
I "ma obowiązek" musi zawsze być rozumiane tak samo?
A poza tym twój przykład jest głupi bo słowo "umożliwić" (policjant) i
"zapewnić" (szkoła) to nie to samo. Trzeba to interpretować łącznie. I
brać pod uwagę że mamy do czynienia z dzieckiem.

> Jeśli dziecka na terenie szkoły nie ma to z definicji nie ma do czego tego
> obowiązku stosowac.

No właśnie. Szkoła nie może wywiązać się ze swojego obowiązku.

--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
2007-03-05 08:15 Re: Religia w środku lekcji Johnson
Szerr napisał(a):

>
> Okienko czyli przerwę w _obowiązkowych_ zajęciach.

Ta definicja wynika skąd? Bo dla mnie "okienko" to małe "okno" ;)

>
> Czyli co i na jakiej podstawie prawnej?
>

art. 15 ustawy o systemie oświaty, czyli ten obowiązek szkolny.


> Witek ci to dobrze wytłumaczył na przykładzie z policjantem:

To ci się wydaje że coś wytłumaczył.


--
@2007 Johnson
johnson@pookmail.com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
2007-03-05 08:39 Re: Religia w środku lekcji rg

> imho to powinno się w końcu wychrzanić religię ze szkoły. Utrzymywanie
> bandy
> "nauczycieli" religii kosztuje całkiem sporo państwowych pieniędzy.


imho o to wlasnie chodzilo w tym calym interesie.

2007-03-05 08:39 Re: Religia w środku lekcji scream
Dnia Sun, 4 Mar 2007 21:04:25 +0000 (UTC), incuś napisał(a):

> Jeszcze kilka postów temu twierdziłeś, że nie:
> http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/msg/b11a5272f62fce3b

Rozumienie czytanego tekstu nie jest Twoją mocną stroną.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2007-03-05 09:10 Re: Religia w środku lekcji Andrzej_Kłos
IGNAS napisał(a):
> Jeden z najbardziej niedorzecznych pomysłów w PL
> (nauczenia religii w szkołach)... to jest po prostu chore.
> Sam jestem katolikiem praktykującym, ale w życiu nie poślę
> dziecka na lekcję religii w szkole.

poślesz, poślesz

już niedługo "religia" będzie przedmiotem obowiązkowym, stopień "z
religii" będzie się liczył do średniej (punkty na studia!!!) a już się
pojawiają głosy, aby była obowiązkowym przedmiotem na maturze (zamiast
ew. matematyki)

andy_nek
2007-03-05 09:19 Re: Religia w środku lekcji Jasko Bartnik
Dnia 05-03-2007 o 09:10:43 Andrzej Kłos napisał(a):

> już niedługo "religia" będzie przedmiotem obowiązkowym, stopień "z
> religii" będzie się liczył do średniej (punkty na studia!!!) a już się
> pojawiają głosy, aby była obowiązkowym przedmiotem na maturze (zamiast
> ew. matematyki)

A to wszystko razem z przedmiotem "wychowanie w rodzinie ...
heteroseksualnej rodzinie".

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
2007-03-05 14:09 Re: Religia w środku lekcji Marek Dyjor
Użytkownik "rg" napisał w wiadomości
news:esghe1$lsr$1@opal.futuro.pl...
>
>> imho to powinno się w końcu wychrzanić religię ze szkoły. Utrzymywanie
>> bandy
>> "nauczycieli" religii kosztuje całkiem sporo państwowych pieniędzy.
>
>
> imho o to wlasnie chodzilo w tym calym interesie.

w ostateczności jak chcą sobie uczyć religii w szkołach to to związki
wyznaniowe powinny opłacach swoich nauczycieli i opłacać szkole dzierżawę za
wykorzystanie sal lekcyjnych.
1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Religia w panstwie prawa

snoop 2006-02-10 06:03

Nagrywanie lekcji

Krzysiek G. 2006-03-09 21:33

Nagrywanie lekcji

Krzysiek G. 2006-03-09 21:33