poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-08 23:38 | spawanie w piwnicy - czy wolno? | Cenek |
we wspólnym domu (dwie rodziny) sasiad zrobił sobie warszatat i we wspólnej piwnicy (choć zgodnie z aktem notarialnym będącej w jego użytkowaniu!) wykonuje różne prace ślusarsko montażowe (nawiasem mówiąc bez zezwolenia, zarobkowo!). Może ma tam jakieś rozpuszczalniki,ale gdy poczułem dziś smród spalenizny wydzielanej przy spawaniu to po prostu się przestraszyłem, że pożar wisi w powietrzu.. Jakie przepisy regulują warunki techniczne dot. tego typu działalności? Czy i co mogę zarzucić memu sąsiadowi ? Dzieki z gory za światły komentarz. P |
2005-11-08 23:48 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | Robert Tomasik |
Użytkownik "Cenek" wiadomości news:dkr9ll$8dn$1@atlantis.news.tpi.pl... Nie da się bez przeprowadzenia kontroli ustalić, czy wolno. W sumie, jakbyście przerabiali instalację wodną, to by było przecież wolno. Pozostają przepisy przeciwpożarowe. Ale trudno bez zbadania sprawy stwierdzić, czy dopełnił odpowiednich obostrzeń w tym zakresie. |
||
2005-11-09 03:43 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | Andrzej Lawa |
Cenek wrote: > we wspólnym domu (dwie rodziny) sasiad zrobił sobie warszatat i we wspólnej > piwnicy (choć zgodnie z aktem notarialnym będącej w jego użytkowaniu!) Czyli on jest posiadaczem prawa do użytkowania tego pomieszczenia. > wykonuje różne prace ślusarsko montażowe (nawiasem mówiąc bez zezwolenia, > zarobkowo!). O! Wraz z kaczyzmem wrócił i stalinizm? I teraz na kułacką prywatną inicjatywę trzeba zezwolenia zdobywać? > Może ma tam jakieś rozpuszczalniki,ale gdy poczułem dziś smród A może i dynamit... Albo Talibów z Klewek... > spalenizny wydzielanej przy spawaniu to po prostu się przestraszyłem, że > pożar wisi w powietrzu.. Histeryzujesz. > Jakie przepisy regulują warunki techniczne dot. tego typu działalności? Czy > i co mogę zarzucić memu sąsiadowi ? Domagać się zaprzestania spawania możesz tylko wtedy, kiedy jest to obiektywnie uciążliwie albo sprawia realne zagrożenie. W sumie od smrodku spawarki znacznie bardziej uciażliwy jest smród papierosów - a zakazać palenia w jego piwnicy nie możesz. Jeśli jest rozsądny - zagrożenia pożarowego nie ma. A jeśli nie jest - to nawet wyżej wymienionym papierosem zrobiłby znacznie lepsze zagrożenie pożarowe. -- Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa) Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;) |
||
2005-11-09 07:56 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | Cenek |
>> we wspólnym domu (dwie rodziny) sasiad zrobił sobie warszatat i we >> wspólnej piwnicy (choć zgodnie z aktem notarialnym będącej w jego >> użytkowaniu!) > > Czyli on jest posiadaczem prawa do użytkowania tego pomieszczenia. Pisałem wyżej, że jest. Ale w połowie jestem i ja, i nie jest mi całkiem obojętne co tam się dzieje.! Nie moja rzecz czy by tam malował portrety czy pejzaże, ale bardzo mnie dotyczy czy to co tam robi stwarza dla mnie zagrożenie czy nie. > >> wykonuje różne prace ślusarsko montażowe (nawiasem mówiąc bez zezwolenia, >> zarobkowo!). > > O! Wraz z kaczyzmem wrócił i stalinizm? I teraz na kułacką prywatną > inicjatywę trzeba zezwolenia zdobywać? Gruntownie mylisz pojęcia: nawet w bardzo liberalnych krajach władze trzeba przynajmniej poinformować o prowadzonej działalności. A one rejestrując lub zezwalając na to oceniają, czy to zagraża np. bezpieczeństwu czy nie. Chyba że chciałbyś, by instalację gazową w twoim domu robił ignorant, a jazdy samochodem uczył cię człowiek bez pojęcia. I co ma z tym wspólnego stalinizm?! A poza tym czy płaci podatki czy nie to też nie całkiem jego sprawa, ale nas wszystkich. Obawiam się jednak, że tego nie pojmiesz. Pogadaj, może ci tata wyjaśni. > >> Może ma tam jakieś rozpuszczalniki,ale gdy poczułem dziś smród > > A może i dynamit... Albo Talibów z Klewek... ciekaw jestem twej reakcji gdyby to w twoim domu unoisł sie smród benzyny, a ktoś by w tym spawał. God bless you! > >> spalenizny wydzielanej przy spawaniu to po prostu się przestraszyłem, że >> pożar wisi w powietrzu.. > > Histeryzujesz. Mogłbyś to uzasadnić ?! >> Jakie przepisy regulują warunki techniczne dot. tego typu działalności? >> Czy i co mogę zarzucić memu sąsiadowi ? > > Domagać się zaprzestania spawania możesz tylko wtedy, kiedy jest to > obiektywnie uciążliwie albo sprawia realne zagrożenie. > W sumie od smrodku spawarki znacznie bardziej uciażliwy jest smród > papierosów - a zakazać palenia w jego piwnicy nie możesz. Palenie papierosów szkodzi głównie palaczowi, tu chodzi o zagrożenie dla mnie i mojego dobytku! Ewentualny pożar strawi wszystko, nie tylko jego dobra. > > Jeśli jest rozsądny - zagrożenia pożarowego nie ma. A jeśli nie jest - to > nawet wyżej wymienionym papierosem zrobiłby znacznie lepsze zagrożenie > pożarowe. Pleciesz bzdury. Pożary zdarzają się choćby z powodu zwarcia w instalacji, a cóż dopiero gdy w pomieszczeniu nieprzeznaczonym na warsztat prowadzi się prace spawalnicze. Generalnie - nie dziękuję za posty nic nie wnoszące do sprawy, z uszczypliwościami typu stalinizm, Klewki, itd. (ale to chyba cecha NG, że różni ludzie odreagowują się chlastając na oślep (choć jako rzadki gość na tej grupie sądziłem, że chociaż tu trzyma się nieco lepszy styl. :-( |
||
2005-11-09 12:58 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | maho |
Cenek wrote: [ciach] >> >>O! Wraz z kaczyzmem wrócił i stalinizm? I teraz na kułacką prywatną >>inicjatywę trzeba zezwolenia zdobywać? > > > Gruntownie mylisz pojęcia: nawet w bardzo liberalnych krajach władze trzeba > przynajmniej poinformować o prowadzonej działalności. Jest zasadnicza różnica między zezwoleniem, a poinformowaniem władz o prowadzeniu działalności. > A one rejestrując lub > zezwalając na to oceniają, czy to zagraża np. bezpieczeństwu czy nie. Tylko w ściśle reglamentowanych przypadkach. Z tego co wiem nie ma potrzeby uzyskiwania zezwolenia na spawanie. pozdrav maHo |
||
2005-11-10 04:25 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | hestia |
Andrzej Lawa wrote: > Cenek wrote: > >> we wspólnym domu (dwie rodziny) sasiad zrobił sobie warszatat i we >> wspólnej piwnicy (choć zgodnie z aktem notarialnym będącej w jego >> użytkowaniu!) > > > Czyli on jest posiadaczem prawa do użytkowania tego pomieszczenia. Czyli, jezeli zdetodnuje bombe atomowa w piwnicy, nie majac prawa do uzytkowania tej piwnicy, to NIE ponosze odpowiedzialnosci? >> wykonuje różne prace ślusarsko montażowe (nawiasem mówiąc bez >> zezwolenia, zarobkowo!). > > > O! Wraz z kaczyzmem wrócił i stalinizm? I teraz na kułacką prywatną > inicjatywę trzeba zezwolenia zdobywać? O cholera! Zeby wywalac raktoworczy kadm w piwnicy trzeba miec papiery z urzedu! Zgroza! (dla trucicieli oczywiscie) >> Może ma tam jakieś rozpuszczalniki,ale gdy poczułem dziś smród > > > A może i dynamit... Albo Talibów z Klewek... Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie spawanie jest regulowane, i to powaznie. Nie wiemy czy czy sa to elektrody, czy gazy. Mimo to: 1. Przepisy lokalne na ogol nie pozwalaja na prowadzenie biznesu w granicach miejscowosci wyznaczonej jako czesc mieszkaniowa. 2. Przepisy ogolne zabraniaja okreslonej emisji spalin w okolice. 3. Przepisy szczegolowe zabraniaja przechowywania materialow niebezpiecznych w okolicy domow.(Butle z gazem) 4. Przepisy szczegolowe zabraniaja samego TRANSPORTU butli z gazem GDZIEKOLWIEK. 5. Spawnie wymaga (a.) szkolenia i (b.) uprawnien. >> spalenizny wydzielanej przy spawaniu to po prostu się przestraszyłem, >> że pożar wisi w powietrzu.. > > > Histeryzujesz. Tak rzeczesz? Jakie sa twoje normy na emisje CO w budynku mieszkalnym? >> Jakie przepisy regulują warunki techniczne dot. tego typu >> działalności? Czy i co mogę zarzucić memu sąsiadowi ? > > > Domagać się zaprzestania spawania możesz tylko wtedy, kiedy jest to > obiektywnie uciążliwie albo sprawia realne zagrożenie. Realne, znaczy jakie, naukowcu? Ile CO na metr szsciennny potrzeba dla oddychania? Ile razy na godzine nalezy wimienic powietrze w pomieszczeniu spawania? Jakis paragraf? > W sumie od smrodku spawarki znacznie bardziej uciażliwy jest smród > papierosów - a zakazać palenia w jego piwnicy nie możesz. Smrod szmba jest jeszcze bardziej uciazliwy. I co z tego? Mowimy o konkretnej ekspozycji. > Jeśli jest rozsądny - zagrożenia pożarowego nie ma. ROTFL Zagrozeniem jest wszystko inne, gdzie nie jest stwierdzone bezpieczenstwo. Czy jestes z zawodu piekarzem? > A jeśli nie jest - > to nawet wyżej wymienionym papierosem zrobiłby znacznie lepsze > zagrożenie pożarowe. A meteor zrobil by jeszcze wieksza szkode. I co z tego? |
||
2005-11-10 04:28 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | hestia |
Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "Cenek" > wiadomości news:dkr9ll$8dn$1@atlantis.news.tpi.pl... > > > Nie da się bez przeprowadzenia kontroli ustalić, czy wolno. W sumie, > jakbyście przerabiali instalację wodną, to by było przecież wolno. > Pozostają przepisy przeciwpożarowe. Ale trudno bez zbadania sprawy > stwierdzić, czy dopełnił odpowiednich obostrzeń w tym zakresie. Nie ma znaczenia ustalenie jakie srodki zastosowal. Ma znacznie ustalenie ze ich NIE zastosowal w minimalnym stopniu, co zosatlo ustalone w wyniku zapachow w mieszkaniu. |
||
2005-11-10 08:37 | Re: spawanie w piwnicy - czy wolno? | maho |
hestia wrote: > Andrzej Lawa wrote: > > >> Cenek wrote: >> >>> we wspólnym domu (dwie rodziny) sasiad zrobił sobie warszatat i we >>> wspólnej piwnicy (choć zgodnie z aktem notarialnym będącej w jego >>> użytkowaniu!) >> >> >> >> Czyli on jest posiadaczem prawa do użytkowania tego pomieszczenia. > > > > Czyli, jezeli zdetodnuje bombe atomowa w piwnicy, nie majac prawa do > uzytkowania tej piwnicy, to NIE ponosze odpowiedzialnosci? Oczywiście że ponosisz. Ale to nie oznacza że od razu mają być prewencyjne kontrole w każdej piwnicy, czy przypadkiem ktoś sobie bomby atomowej nie montuje chyłkiem. pozdrav maHo |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
spawanie w piwnicy - czy wolno? |
Cenek | 2005-11-08 23:42 |
Czy wolno sprzedawać towar bez zgody pr |
Maciej Bebenek | 2006-01-23 19:13 |
Pobieranie pisma od świadka - kiedy, jak i czy wolno? |
Kompaner | 2006-02-03 16:08 |
Co wolno a co nie wolno lać do baku (według prawa) ? |
Jan Słupicki | 2006-02-15 11:30 |
OC Link4 pytania o wiek potencjalnego kierującego, czy wolno? |
arc | 2006-03-01 16:49 |
co wolno, a czego nie wolno w Internecie? |
Karol 'Carlos' Cieśla | 2006-03-12 20:08 |
co wolno, a czego nie wolno w Internecie? |
Karol 'Carlos' Cieśla | 2006-03-12 20:08 |
Wejście postronnej osoby na rozprawę - czy wolno? |
Lukasz | 2006-10-20 23:31 |
Czy juz pic nie wolno |
J.F. | 2006-11-08 17:09 |
reklama świetlna w samochodzie - czy wolno? |
pawelj | 2007-05-12 23:18 |