poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-23 19:45 | Wypadek drogowy - czyja wina? | Claude Haux |
Opis: Prosta droga. Ograniczenie do 50km/h. Zakaz wyprzedzania. Jadący samochód wrzuca kierunkowskaz w lewo - około 150m przed skrętem w drogę osiedlową. Za nim samochody zwalniają, by umożliwić wykonanie manewru. Samochód skręca. W tym samym czasie z kolumnę samochodów jadących z tyłu zaczyna wyprzedzać jadący z nadmierną prędkością młody człowiek. Uderza w skręcający samochód. Czyja wina? Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. Proszę o pomoc - za kierownicą byli moi rodzice. Na szczęście, poza zniszczeniem pojazu nic się nie stało, ale sprawa trafi zaraz do sądu grodzkiego. Jak się bronić? Pozdrawiam. -- |
2006-07-23 19:51 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | Marian Stopa |
Dnia 23 Jul 2006 19:45:36 +0200, Claude Haux napisał(a): > Proszę o pomoc - za kierownicą byli moi rodzice. Na szczęście, poza zniszczeniem > pojazu nic się nie stało, ale sprawa trafi zaraz do sądu grodzkiego. Jak się > bronić? Musza wykazac ze gosc zaczal wyprzedzac po tym jak zaczeli skrecac... -- stopczyk |
||
2006-07-23 20:00 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | 'Tom N' |
Claude Haux > W tym samym czasie z kolumnę samochodów jadących z tyłu zaczyna > wyprzedzać jadący z nadmierną prędkością młody człowiek. Uderza w skręcający > samochód. Czyja wina? > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. WKF, to przy wyprzedzaniu też obowiązuje szczególna ostrożność. -- Tomasz Nycz [priv-->>X-Email] |
||
2006-07-23 20:02 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | witek |
Claude Haux wrote: > Opis: > Prosta droga. Ograniczenie do 50km/h. Zakaz wyprzedzania. > Jadący samochód wrzuca kierunkowskaz w lewo - około 150m przed skrętem w drogę > osiedlową. Za nim samochody zwalniają, by umożliwić wykonanie manewru. Samochód > skręca. W tym samym czasie z kolumnę samochodów jadących z tyłu zaczyna > wyprzedzać jadący z nadmierną prędkością młody człowiek. Uderza w skręcający > samochód. Czyja wina? > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. > Oboje. Jeden za wyprzedzanie w niedozowlonym miejscu, drugi za niezachowanie szczególnej ostrożności. |
||
2006-07-23 20:03 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | castrol |
Claude Haux napisał(a): > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. Pytanie kto pierwszy zaczal wykonywac swoj manewr? Wszelkie znaki zakazu itp nie maja tu nic do rzeczy. Jesli Twoi rodzice zaczeli manewr skretu, gdy juz drugi kierowca zaczal wyprzedzanie, to wina lezy jak najbardziej po stronie Twoich rodzicow. -- Pozdrawiam Jacek |
||
2006-07-23 20:08 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | Blady |
> > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. > > > Oboje. > Jeden za wyprzedzanie w niedozowlonym miejscu, drugi za niezachowanie > szczególnej ostrożności. Jezeli miejsce zdarzenia to nie bylo skrzyzowanie to zdecydowanie wina skrecajacego! przed wykonaniem manewru skretu w lewo powinien upewnic sie czy inny pojazd nie rozpoczal wyprzedzania. A wlaczony kierunkowskaz niewiele w tej materii zmienia, bo nie da sie udowodnic kiedy byl wlaczony, a poza tym i tak w takiej sytuacji pojazd wyprzedzajacy ma pierwszenstwo: A tak wogole to warto czasami popatrzec w lusterka, naprawde moga sie przydac |
||
2006-07-23 20:11 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | DooMiniK |
Claude Haux napisał(a): > Opis: > Prosta droga. Ograniczenie do 50km/h. Zakaz wyprzedzania. > Jadący samochód wrzuca kierunkowskaz w lewo - około 150m przed skrętem w drogę > osiedlową. Za nim samochody zwalniają, by umożliwić wykonanie manewru. Samochód > skręca. W tym samym czasie z kolumnę samochodów jadących z tyłu zaczyna > wyprzedzać jadący z nadmierną prędkością młody człowiek. Uderza w skręcający > samochód. Czyja wina? > Policja twierdzi, że tego, który skręcał, bo nie zachował szczególnej ostrożności. > > Proszę o pomoc - za kierownicą byli moi rodzice. Na szczęście, poza zniszczeniem > pojazu nic się nie stało, ale sprawa trafi zaraz do sądu grodzkiego. Jak się > bronić? Moim zdaniem sąd będzie przychylał się do tego, że skręcający popełnił błąd mimo tego, że wyprzedzający złamał przepisy... Inna sprawa, że znając życie prowadzący auto (skręcający) trafił na martwy punkt (nawet nie spodziewał się, że ktoś by był tak durny i wyprzedzał) - spojrzał w lusterka tylko w momencie manewru a tam nic nie było (wyprzedzające auto jechało już praktycznie z boku...). ps. "sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" - powodzenia i najważniejsze, że nikomu nic się nie stało :-) -- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... |
||
2006-07-23 20:22 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | o`rety |
Użytkownik Marian Stopa napisał: > Dnia 23 Jul 2006 19:45:36 +0200, Claude Haux napisał(a): > > > >>Proszę o pomoc - za kierownicą byli moi rodzice. Na szczęście, poza zniszczeniem >>pojazu nic się nie stało, ale sprawa trafi zaraz do sądu grodzkiego. Jak się >>bronić? > > Musza wykazac ze gosc zaczal wyprzedzac po tym jak zaczeli skrecac... > > a zakaz wyprzedzania? |
||
2006-07-23 20:24 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | 'Tom N' |
o`rety > Użytkownik Marian Stopa napisał: >> Musza wykazac ze gosc zaczal wyprzedzac po tym jak zaczeli skrecac... > a zakaz wyprzedzania? Który zakaz wyprzedzania? -- Tomasz Nycz [priv-->>X-Email] |
||
2006-07-23 20:26 | Re: Wypadek drogowy - czyja wina? | witek |
o`rety wrote: > Użytkownik Marian Stopa napisał: >> Dnia 23 Jul 2006 19:45:36 +0200, Claude Haux napisał(a): >> >> >> >>> Proszę o pomoc - za kierownicą byli moi rodzice. Na szczęście, poza >>> zniszczeniem >>> pojazu nic się nie stało, ale sprawa trafi zaraz do sądu grodzkiego. >>> Jak się >>> bronić? >> >> Musza wykazac ze gosc zaczal wyprzedzac po tym jak zaczeli skrecac... >> >> > a zakaz wyprzedzania? a zakaz wyprzedzania ma się akurat nijak do faktu, że rozpoczęli skręt wtedy kiedy tamten już wyprzedzał. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Rozwod - wina |
Piotrek | 2005-12-25 19:42 |
Wina, kara i...? |
Castillon | 2006-01-02 14:50 |
czyja kasa po śmierci małżonka |
krzysiek | 2006-06-22 21:24 |
czyja wlasnosc: mieszkanie przed slubem, akt not. po slubie |
Pawel | 2006-09-06 11:22 |
wyrob wina domowego w Irlandii |
..::[MS]::.. | 2006-12-20 13:50 |
Wypadek drogowy - sprawca nieustalony |
Adam | 2007-01-15 09:52 |
wypadek sprowadzanym na autobanie - wina niemca - co dalej? |
BasH | 2007-01-28 10:58 |
Wypadek drogowy - nie orzeczono winnego - PZU straszy |
taka_ jedna_sierotka | 2007-04-03 09:10 |
kogo wina - stłuczka !> |
karkow | 2007-04-07 10:43 |
Ściana graniczna - czyja??? |
pt | 2007-05-30 17:34 |