poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo.podatki |
2006-03-15 00:47 | zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład | kaos |
Jest taka hipotetyczna sytuacja : 1. Dwie osoby kupują wspólnie mieszkanie za kwotę, dajmy na to 100 000 zł. Nazwijmy je dla uproszczenia X i Y - nie będące ze sobą (jeszcze) w związku małżeńskim. Osoba X pracuje, zaś Y w chwili obecnej pozostaje bez pracy. W życiu zawodowym (krótkim, bo to dosyć młode osoby), osoba X zarobiła ok. 70000, a Y ok. 50000. Oczywiście w międzyczasie te pieniądze były na różne sposoby "konsumowane". Teoretycznie jednak dotychczasowy oficjalny dorobek X + Y pozwala na zakup nieruchomości o przedstawionej wartości. Teraz powstaje pytanie, czy : po odprowadzeniu podatku od czynności cywilno-prawnych do US, instytucja ta może nagle wnieść zastrzeżenia i stwierdzić, że pomimo tego, iż te 2 osoby zarobiły teoretycznie na mieszkanie, istnieje małe prawdopodobieństwo, że te pieniądze nie zostały przejedzone, a tym samym mieszkanie zostało sfinansowane nie tylko z oficjalnych dochodów, czy też ograniczy się jedynie do wyliczenia, ile X i ile Y zarobił, a pominie kwestię tego, czy ewentualnie te pieniądze nie rozeszły się na co innego ? Czy możliwe jest, że US prześledzi historię rachunku bankowego X i Y , aby przeanalizować "transakcje wychodzące",a tym samym dowieść, że zarobiona oficjalnie kwota, została wydana na inne cele, a mieszkanie zatem mogło zostać sfinansowane z innych środków ? Ewentualnie : czy często się zdarza, iż US analizuje tego typu sytuacje, czy też wezwanie podatnika należy do rzadkości po zapłaceniu PCC ? Dziękuję |
2006-03-15 01:39 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. | witek |
kaos wrote: > > Teraz powstaje pytanie, czy : po odprowadzeniu podatku od czynności > cywilno-prawnych do US, instytucja ta może nagle wnieść zastrzeżenia i > stwierdzić, że pomimo tego, iż te 2 osoby zarobiły teoretycznie na > mieszkanie, istnieje małe prawdopodobieństwo, że te pieniądze nie > zostały przejedzone, a tym samym mieszkanie zostało sfinansowane nie > tylko z oficjalnych dochodów, czy też ograniczy się jedynie do > wyliczenia, ile X i ile Y zarobił, a pominie kwestię tego, czy > ewentualnie te pieniądze nie rozeszły się na co innego ? Czy możliwe > jest, że US prześledzi historię rachunku bankowego X i Y , aby > przeanalizować "transakcje wychodzące",a tym samym dowieść, że zarobiona > oficjalnie kwota, została wydana na inne cele, a mieszkanie zatem mogło > zostać sfinansowane z innych środków ? > Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi "tak". US od dochodu odliczy koszty życia i dopiero to co miało szansę realnie zostać potraktuje, że mogło zostać zaoszczędzone na kupno mieszkania. Jak najbardziej może zajrzeć do historii rachunku bankowego. > Ewentualnie : czy często się zdarza, iż US analizuje tego typu sytuacje, > czy też wezwanie podatnika należy do rzadkości po zapłaceniu PCC ? > wystarczy przejrzeć posty z ubiegłego roku ile razy ludzie wołali ratunku bo US się pytał skąd mieli kasę na mieszkanie. |
||
2006-03-15 08:33 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład | kaos |
Użytkownik "witek" news:dv7nno$ng6$1@inews.gazeta.pl... >> > Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi "tak". > US od dochodu odliczy koszty życia i dopiero to co miało szansę realnie > zostać potraktuje, że mogło zostać zaoszczędzone na kupno mieszkania. > Jak najbardziej może zajrzeć do historii rachunku bankowego. A jeśli X i Y mieszkali w domach rodziców, przecież nie musieli teoretycznie wydać ani 1 zł na życie. > wystarczy przejrzeć posty z ubiegłego roku ile razy ludzie wołali ratunku > bo US się pytał skąd mieli kasę na mieszkanie. Rozumiem,że zawsze można podeprzeć się darowizną i nie trzeba jej zgłaszać wcześniej, niż zapyta o nią US, gdyż, jak wiem, obowiązek zgłoszenia darowizny, jeśli nie została ona zgloszona w momencie otrzymania, powstaje również w momencie powołania się na nią. Czyli : US pyta, Kowalski powołuje się na darowiznę, płaci podatek od niej i wszystko jest OK. Tak ? Czy ewentualnie X może powołać się, iż od ojca dostał ~9000, od matki tyle samo, co daje 20000 ; Y robi to samo i mamy już kwotę 40000 zł z darowizny, a reszta (60000) pochodzi z zarobków. Moim zdaniem to miałoby ręce i nogi. Czy dobrze myślę ? |
||
2006-03-15 14:54 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. | witek |
kaos wrote: > > > A jeśli X i Y mieszkali w domach rodziców, przecież nie musieli > teoretycznie wydać ani 1 zł na życie. Oczywiście. A wypłatę dostawali na konto i to, że nie wydali ani złotówki na życie wynika z historii ich rachunku bankowego. > > Rozumiem,że zawsze można podeprzeć się darowizną i nie trzeba jej > zgłaszać wcześniej, niż zapyta o nią US, gdyż, jak wiem, obowiązek > zgłoszenia darowizny, jeśli nie została ona zgloszona w momencie > otrzymania, powstaje również w momencie powołania się na nią. Czyli : US > pyta, Kowalski powołuje się na darowiznę, płaci podatek od niej i > wszystko jest OK. Tak ? Tak. > > Czy ewentualnie X może powołać się, iż od ojca dostał ~9000, od matki > tyle samo, co daje 20000 ; Y robi to samo i mamy już kwotę 40000 zł z > darowizny, a reszta (60000) pochodzi z zarobków. Moim zdaniem to miałoby > ręce i nogi. Czy dobrze myślę ? Darowiznę na cele mieszkaniowe można powiekszyć jeszcze o kolejne 18 tyś z groszami od osób z I grupy podatkowej. Też bez podatku i też bez zgłaszania. Pozostaje wówczas tylko 40 tyś. To na plus. Za mieszkanie płacili zapewne przelewem z konta? A gdzie jest wpłata tej darowizny w historii konta? To na minus. > > |
||
2006-03-15 21:38 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład | kaos |
Użytkownik "witek" news:dv96an$jf8$1@inews.gazeta.pl... Dziękuję Ci bardzo za Twoje wypowiedzi. Jeśli mogę Cię prosić, mam jeszcze parę pytań : Ja faktycznie otrzymałem darowiznę od osoby z II zdaje się grupy (ciotka - siostra matki) - ~60000 zł - przelewem na konto w jednym z banków, z których korzystam. Przelew został opisany jako "darowizna na zakup mieszkania". W tym banku nie otrzymuję swoich wynagrodzeń - jest on podrzędnym dla mnie, a konto założyłem głównie dla tego celu. Czy jeśli US zada pytanie o źródło pochodzenia, to lepiej wskazać to prawdziwe, czy też "kombinować" z rodzicami, etc., co daje większe wartości kwot wolnych od podatku, czy też lepiej powiedzieć prawdę, gdyż i tak znajdą ten rachunek ? (nigdy nie był nigdzie wykazywany). Jaka jest kwota wolna darowizny na mieszkanie od osoby z gr. II - 14552 zł ? Czy starczy ślad w postaci przelewu od ciotki z opisem, jaki zawarła, czy też powinniśmy zawrzeć umowę ? Podatek należny obliczam tak : 60000 - 14552 = 45448 zł - 20556 = 24892 x 0,12 = 2987,04 + 1644,50 = 4631 zł ? (rozbój w biały dzień :)))) Dziękuję. |
||
2006-03-16 01:31 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. | witek |
kaos wrote: > > Użytkownik "witek" > wiadomości news:dv96an$jf8$1@inews.gazeta.pl... > > Dziękuję Ci bardzo za Twoje wypowiedzi. Jeśli mogę Cię prosić, mam > jeszcze parę pytań : > > Ja faktycznie otrzymałem darowiznę od osoby z II zdaje się grupy (ciotka > - siostra matki) - ~60000 zł - przelewem na konto w jednym z banków, z > których korzystam. Przelew został opisany jako "darowizna na zakup > mieszkania". No to US ma ewidentny dowód, że darowiznę zrobiła ciotka. W tym banku nie otrzymuję swoich wynagrodzeń - jest on > podrzędnym dla mnie, a konto założyłem głównie dla tego celu. Czy jeśli > US zada pytanie o źródło pochodzenia, to lepiej wskazać to prawdziwe, > czy też "kombinować" z rodzicami, etc., co daje większe wartości kwot > wolnych od podatku, czy też lepiej powiedzieć prawdę, gdyż i tak znajdą > ten rachunek ? (nigdy nie był nigdzie wykazywany). Znajdą spokojnie. Banków w Polsce nie ma tak dużo. > Jaka jest kwota wolna > darowizny na mieszkanie od osoby z gr. II - 14552 zł ? Czy starczy ślad > w postaci przelewu od ciotki z opisem, jaki zawarła, czy też powinniśmy > zawrzeć umowę ? Wystarczy ślad. Ale dla własnego dobra radzę ci mieć to na papierze. Wystarczy napisać kto co komu ile i kiedy darował. > > Podatek należny obliczam tak : 60000 - 14552 = 45448 zł - 20556 = 24892 > x 0,12 = 2987,04 + 1644,50 = 4631 zł ? (rozbój w biały dzień :)))) > > Ponieważ jest to ciotka z II gruoy podatkowej, to niestety wszelkie darowizny na cele mieszkaniowe się nie liczą. DOtyczy to tylko darowizn od osób z I grupy. 60000 - 7276 = 52724 52724 - 20556 = = 32168 12% * 32168 = 3860.16 Podatek = 3860.16 + 1644,50= 5504.66 Rozbój w biały dzień. Coś wspominałeś o dwóch osobach wcześniej. A ciotka nie mogła podarować X i Y po 30000 (Albo w innej proporcji) ? Z tym, że przelew poszedł w całości na twoje konto, a część pieniędzy po prostu nie należy w tym momencie do Ciebie. Wówczas liczysz podatek jakby od dwóch darowizn oddzielnie. Wychodzi mniej. Po za tym ciotka mogła wam nie tyle darować całość, ale darować cześć, a część pożyczyć. Wówczas teoretycznie płacisz 2% PCC od pożyczki. Tylko takich pożyczek US strasznie się czepia, więc pilnujcie, żeby był ślad, że pożyczkę sumiennie oddajecie. |
||
2006-03-16 11:14 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład | kaos |
Użytkownik "witek" news:dvabld$c07$1@inews.gazeta.pl... > Wystarczy ślad. Ale dla własnego dobra radzę ci mieć to na papierze. > Wystarczy napisać kto co komu ile i kiedy darował. Tak zrobimy. > Podatek = 3860.16 + 1644,50= 5504.66 Rozbój w biały dzień. Ręce opadają. Chyba będziemy musieli trochę mniejsze mieszkanie kupić,aby było nas na wszystko stać :( Bez komentarza... > Coś wspominałeś o dwóch osobach wcześniej. > A ciotka nie mogła podarować X i Y po 30000 (Albo w innej proporcji) ? Z > tym, że przelew poszedł w całości na twoje konto, a część pieniędzy po > prostu nie należy w tym momencie do Ciebie.> Wówczas liczysz podatek jakby > od dwóch darowizn oddzielnie. > Wychodzi mniej. Z tym,ze X i Y nie są małżeństwem i Y jest obcą osobą dla ciotki, więc III grupa, co powoduje ,że podatek jest ciut wyższy (ok. 5700, jak liczyłem). Cholera. Może ślub wziąć wcześniej ? > Po za tym ciotka mogła wam nie tyle darować całość, ale darować cześć, a > część pożyczyć. Wówczas teoretycznie płacisz 2% PCC od pożyczki. > Tylko takich pożyczek US strasznie się czepia, więc pilnujcie, żeby był > ślad, że pożyczkę sumiennie oddajecie. Wystarczy ślad w postaci "pokwitowania" na papierze ? Ciotka w końcu może chcieć do ręki te pieniądze brać, a poza tym mieszka za granicą, więc koszty przelewów są dość znaczne...A jak zapatrujesz się na to : ciotka przesłała mi z wyraźną adnotacją jako prezent na mieszkanie. Czy argument, że połowa została pożyczona,a przelew został tak opisany ze wzgl. "technicznych" (za mało miejsca na opis), będzie dobry ? Jeszcze jedno : czy jak część gotówki, którą mam (ok 30000 zł) wpłacę na konto to US może się czepić, skąd to jest ? Odpowiedziałbym ,że wszystkie wypłaty bankomatowe odkładałem do skarpety (większość, bo z bankomatu ,jak liczyłem, wypłaciłem co najmniej 45000 zł). Jak na to patrzysz? Naprawdę dziękuję Ci za Twoje porady. |
||
2006-03-16 15:21 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. | witek |
kaos wrote: > > Użytkownik "witek" > wiadomości news:dvabld$c07$1@inews.gazeta.pl... > >> Wystarczy ślad. Ale dla własnego dobra radzę ci mieć to na papierze. >> Wystarczy napisać kto co komu ile i kiedy darował. > > Tak zrobimy. Za kilka lat z ciotką możesz mieć już gorszy kontakt, albo ciotki może już nie być i co wtedy pokażesz w US. Lepiej mieć to na papierku. > > Z tym,ze X i Y nie są małżeństwem i Y jest obcą osobą dla ciotki, więc > III grupa, co powoduje ,że podatek jest ciut wyższy (ok. 5700, jak > liczyłem). Cholera. Może ślub wziąć wcześniej ? Ale do pewnej kwoty jest mniejszy niż 12%. Po za tym jest kwota zwolniona. Więc policz przy jakiej kwocie wychodzi najlepiej. Wzięcie ślubu to już musztarda po obiedzie, bo przecież darowizna już była. > > >> Po za tym ciotka mogła wam nie tyle darować całość, ale darować cześć, >> a część pożyczyć. Wówczas teoretycznie płacisz 2% PCC od pożyczki. >> Tylko takich pożyczek US strasznie się czepia, więc pilnujcie, żeby >> był ślad, że pożyczkę sumiennie oddajecie. > > Wystarczy ślad w postaci "pokwitowania" na papierze ? Ciotka w końcu > może chcieć do ręki te pieniądze brać, a poza tym mieszka za granicą, > więc koszty przelewów są dość znaczne... Wystarczy, z tym, że sam wiesz jak sie na to US zapatruje. Im cos bardziej wiarygodnego tym lepiej. W umowie pożyczki możesz zapisać, że raty płatne raz na kilka lat, albo coś takiego. Załóż sobie subkonto w swoim banku, odkładaj tam pieniądze, a potem jednorazowo wypłać. Będzie to jakiś argument, że jednak odkładałeś i oddawałeś. A jak zapatrujesz się na to : > ciotka przesłała mi z wyraźną adnotacją jako prezent na mieszkanie. Czy > argument, że połowa została pożyczona,a przelew został tak opisany ze > wzgl. "technicznych" (za mało miejsca na opis), będzie dobry ? Przecież ciotka nie musi się znać na polskim prawie. Papierkiem wiążącym będzie umowa pożyczki i darowizna. > > Jeszcze jedno : czy jak część gotówki, którą mam (ok 30000 zł) wpłacę na > konto to US może się czepić, skąd to jest ? Odpowiedziałbym ,że > wszystkie wypłaty bankomatowe odkładałem do skarpety (większość, bo z > bankomatu ,jak liczyłem, wypłaciłem co najmniej 45000 zł). Jak na to > patrzysz? Zawsze przecież mogłeś sprzedać kilka cennych rzeczy. Jak masz gotówkę, którą teraz wpłacisz na konto, to zawsze to może być darowizna od rodziców. Oni przecież z racji wieku mogli trzymać jakieś oszczędności w gotówce. > > Naprawdę dziękuję Ci za Twoje porady. Za nie ma co. Jeszcze jedno. Wszelkie darowizny po ślubie wychodzą lepiej, bo ma się 4 rodziców, którzy są w I grupie podatkowej i jeszcze mogą coś pożyczyć, a i rodzice zyskali drugie dziecko. Ja w ten sposób bez podatku przepuściłem ponad 100 tyś i US musiał pocałować klamkę. Żeby skontrolować rodziców, ze mieli z czego dać to musieliby wszczynać odrębną kontrolę rodziców, a nie ciebie. |
||
2006-03-15 00:47 | zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład | kaos |
Jest taka hipotetyczna sytuacja : 1. Dwie osoby kupują wspólnie mieszkanie za kwotę, dajmy na to 100 000 zł. Nazwijmy je dla uproszczenia X i Y - nie będące ze sobą (jeszcze) w związku małżeńskim. Osoba X pracuje, zaś Y w chwili obecnej pozostaje bez pracy. W życiu zawodowym (krótkim, bo to dosyć młode osoby), osoba X zarobiła ok. 70000, a Y ok. 50000. Oczywiście w międzyczasie te pieniądze były na różne sposoby "konsumowane". Teoretycznie jednak dotychczasowy oficjalny dorobek X + Y pozwala na zakup nieruchomości o przedstawionej wartości. Teraz powstaje pytanie, czy : po odprowadzeniu podatku od czynności cywilno-prawnych do US, instytucja ta może nagle wnieść zastrzeżenia i stwierdzić, że pomimo tego, iż te 2 osoby zarobiły teoretycznie na mieszkanie, istnieje małe prawdopodobieństwo, że te pieniądze nie zostały przejedzone, a tym samym mieszkanie zostało sfinansowane nie tylko z oficjalnych dochodów, czy też ograniczy się jedynie do wyliczenia, ile X i ile Y zarobił, a pominie kwestię tego, czy ewentualnie te pieniądze nie rozeszły się na co innego ? Czy możliwe jest, że US prześledzi historię rachunku bankowego X i Y , aby przeanalizować "transakcje wychodzące",a tym samym dowieść, że zarobiona oficjalnie kwota, została wydana na inne cele, a mieszkanie zatem mogło zostać sfinansowane z innych środków ? Ewentualnie : czy często się zdarza, iż US analizuje tego typu sytuacje, czy też wezwanie podatnika należy do rzadkości po zapłaceniu PCC ? Dziękuję |
||
2006-03-15 01:39 | Re: zakup mieszkania,a możliwe pytania US. | witek |
kaos wrote: > > Teraz powstaje pytanie, czy : po odprowadzeniu podatku od czynności > cywilno-prawnych do US, instytucja ta może nagle wnieść zastrzeżenia i > stwierdzić, że pomimo tego, iż te 2 osoby zarobiły teoretycznie na > mieszkanie, istnieje małe prawdopodobieństwo, że te pieniądze nie > zostały przejedzone, a tym samym mieszkanie zostało sfinansowane nie > tylko z oficjalnych dochodów, czy też ograniczy się jedynie do > wyliczenia, ile X i ile Y zarobił, a pominie kwestię tego, czy > ewentualnie te pieniądze nie rozeszły się na co innego ? Czy możliwe > jest, że US prześledzi historię rachunku bankowego X i Y , aby > przeanalizować "transakcje wychodzące",a tym samym dowieść, że zarobiona > oficjalnie kwota, została wydana na inne cele, a mieszkanie zatem mogło > zostać sfinansowane z innych środków ? > Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi "tak". US od dochodu odliczy koszty życia i dopiero to co miało szansę realnie zostać potraktuje, że mogło zostać zaoszczędzone na kupno mieszkania. Jak najbardziej może zajrzeć do historii rachunku bankowego. > Ewentualnie : czy często się zdarza, iż US analizuje tego typu sytuacje, > czy też wezwanie podatnika należy do rzadkości po zapłaceniu PCC ? > wystarczy przejrzeć posty z ubiegłego roku ile razy ludzie wołali ratunku bo US się pytał skąd mieli kasę na mieszkanie. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sprzedaz mieszkania - zakup domu |
Marcin | 2005-11-03 09:49 |
Podatek od darowizn na zakup mieszkania |
Antol | 2005-11-16 10:13 |
Zakup mieszkania |
Jan Kowalski | 2005-11-24 08:53 |
zakup mieszkania od komornika, a podatek... |
mj | 2006-01-11 11:18 |
zakup mieszkania,a możliwe pytania US. Przykład |
kaos | 2006-03-15 00:47 |
darowizna na zakup mieszkania |
takeshin | 2006-04-04 22:38 |
darowizna na zakup mieszkania |
takeshin | 2006-04-04 22:38 |
darowizna na zakup mieszkania |
Jacek Popławski | 2006-05-07 16:20 |
zakup mieszkania a VAT |
Kuba-RPM | 2006-05-19 00:24 |
Zakup mieszkania - odliczenia |
bartess | 2007-01-15 09:15 |