poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-11-15 01:41 | Re: Zdjęcia | Jasko Bartnik |
Dnia 14-11-2006 o 22:56:26 Andrzej Lawa > Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi: > bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może zrobić? > ;) Co do lampy blyskowej to wiem czemu sie zakazuje ... ale jakos nie moge wpasc na powiazanie pomiedzy statywem a przyspieszonym niszczeniem jakiegos obrazu czy obiektu sakralnego. Jest jakies 'oficjalne' uzasadnienie "ze statywem precz"? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak: https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089 |
2006-11-15 02:01 | Re: Zdjęcia | Andrzej Lawa |
Olgierd wrote: > Ty uważaj, bo ktoś gotów pomyśleć, że masz na myśli broń, do której > amunicję też gdzieś tam kiedyś posiadałeś ;-) Ahem - wiesz, teoretycznie mogę (i to całkowicie legalnie) mieć rewolwer czarnoprochowy ;-> Nie żebym miał, ale możliwość istnieje ;) Swoją drogą ciągle kusi mnie sprawdzenie, jak na widok takiego "małego działa" wiszącego u pasa reagowałyby lokalne patrole policji ;-> |
||
2006-11-15 03:01 | Re: Zdjęcia | Andrzej Lawa |
Jasko Bartnik wrote: > Co do lampy blyskowej to wiem czemu sie zakazuje ... ale jakos nie moge > wpasc na powiazanie pomiedzy statywem a przyspieszonym niszczeniem > jakiegos obrazu czy obiektu sakralnego. Jest jakies 'oficjalne' > uzasadnienie "ze statywem precz"? W przypadku statywu to chodzi mi o to, że ktoś się może oń potknąć. I będzie problem. Poza tym zawsze utrudnia poruszanie no i różne statywy mają różne nóżki. |
||
2006-11-15 07:56 | Re: Zdjęcia | Krzysztof Stachlewski |
"Andrzej Lawa" news:igto24-chd.ln1@ncc1701.lechistan.com... >> To znaczy uważasz, że to się nie zdarzyło, tak? > > Na pewno nie zdarzyło się tak, jak to opisujesz. > > Innymi słowy - coś dzwoni, ale nawet nie wiesz, w którym kościele. Skoro jesteś świetnie poinformowany, to chętnie usłyszę jaki był prawdziwy przebieg wydarzeń. Stach |
||
2006-11-15 15:07 | Re: Zdjęcia | Juzek Kocimientka |
Andrzej Lawa napisał(a): > To właściwie istnieje siłą bezwładu i przyzwyczajenia. Czyli najwłaściwsze by było zadać pisemnie, z potwierdzeniem odbioru dyrekcji muzeum o uzasadnienie pobierania opłat za robienie zdjęć aparatem bez flesza i oczywiście z ręki. Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem, że będę focił na co udzielono mi ustnej zgody. Niemniej, nadgorliwa kustoszka w jednej z sal najpierw wyskoczyła na mnie, że co ja sobie myślę a na moje zapewnienia, że mam pozwolenie (ustne) dzwoniła do dyrekcji. Nie była zadowolona jak się okazało, że pstrykać mogę. To jest chyba poprzednia mentalność - jednostka niczym wobec instytucji. > Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi: > bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może zrobić? ;) Co może? Najpierw dolatuje do ciebie pani kustosz. Olana dzwoni po przełożonego. Przylatuje przełożony. Olany dzwoni po ochronę. Przylatuje ochrona, siłowo Cię obezwładnia (powiedzmy, że powalisz pierwszego to przyleci drugi z trzecim) i dzwoni na policje. Po 5 latach przebojów w sądzie zostajesz uniewinniony od zarzutu napaści na panią kustosz i próby kradzieży cennych eksponatów. Kustosz wylatuje z roboty razem z ochroniarzami a Muzeum płaci ci odszkodowanie. Za drugim razem dzieje się to samo :D |
||
2006-11-15 16:48 | Re: Zdjęcia | Andrzej Lawa |
Juzek Kocimientka wrote: >> Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi: >> bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może >> zrobić? ;) > > Co może? Najpierw dolatuje do ciebie pani kustosz. Olana dzwoni po > przełożonego. Przylatuje przełożony. Olany dzwoni po ochronę. Przylatuje > ochrona, siłowo Cię obezwładnia (powiedzmy, że powalisz pierwszego to > przyleci drugi z trzecim) i dzwoni na policje. Po 5 latach przebojów w Nienie - jeśli ochrona wymachuje łapami, to JA dzwonię po policję, że jacyś bandyci mnie napadli. A za próbę siłowego uniemożliwienia robienia zdjęć ów cieć powinien zostać od razu zatrzymany. A potem normalna procedura karania za naruszenie Art.191 par.1 KK i groźba trzech latek odsiadki. PS: a jeśli byś chciał zasugerować, że mogą kręcić w zeznaniach, to (a) muzea z reguły mają jakiś monitoring, a poza tym (b) oprócz aparatu mam też dyktafon ;) |
||
2006-11-15 19:34 | Re: Zdjęcia | G.R. |
Użytkownik "Juzek Kocimientka" news:ejf70v$7th$1@nemesis.news.tpi.pl... > > Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem ... > W tym roku byłam w Muzeum Techniki w W-wie. Zapytałam przy wejściu czy mogę robić zdjęcia i otrzymałam pozytywną odpowiedź. Wewnątrz nie było problemów - jedynie gość w sali gdzie stał duży globus bacznie mi się przyglądał. Gosia |
||
2006-11-16 18:49 | Re: Zdjęcia | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 13 Nov 2006, Arek Margraf wrote: > Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" >> "G.R." >> >>> 3. Czy istnieją budynki czy instytucje których nie wolno fotografować >>> pomimo braku takiej informacji (w formie tablicy na budynku czy >>> ogrodzeniue)? >> >> Elektrownie na przykład. > > A można poznać przepisy ? "legalne bezprawie"? Znaczy: jeśli jest ono nielegalne, to ja mam pytanie ile odszkodowania dostał wspominany Francuz. Jak nic, to znaczy że każdego wolno powstrzymać od fotografowania "a bo tak"! pzdr, Gotfryd |
||
2006-11-19 13:28 | Re: Zdjęcia | |
Juzek Kocimientka > Andrzej Lawa napisał(a): > Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem, że będę focił na co udzielono mi > ustnej zgody. Niemniej, nadgorliwa kustoszka w jednej z sal najpierw > wyskoczyła na mnie, że co ja sobie myślę a na moje zapewnienia, że mam > pozwolenie (ustne) dzwoniła do dyrekcji. Nie była zadowolona jak się > okazało, że pstrykać mogę. To jest chyba poprzednia mentalność - > jednostka niczym wobec instytucji. Mała dygresja: panie pilnujące eksponatów to nie "kustosze" a "pomoce muzealne" (przynajmniej w niektórych muzeach tak są nazywane). Kustosze zajmują się działalnością merytoryczną, badawczą. Projektują również wystawy muzealne, ale nie pełnią funkcji ochroniarskich podczas udostępniania ich zwiedzającym. Malykoliber -- |
||
2006-11-21 20:47 | Re: Zdjęcia | metti |
Szanowny/a Henry (k) wklepał/a: > jeśli celefo fotografii jest osoba lub mała grupa osób. - Jaka grupa? - Mała. - Ile to osób? - Nie wiem. - Dziękuję. ;-) Ot, całe ustawodawstwo polskie? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zdjęcia |
Mariusz | 2005-11-10 07:46 |
Zdjęcia ??? |
Robert_65 | 2005-11-11 23:40 |
Zdjęcia do D.O. nieaktualne??? |
Tomasz | 2005-12-20 08:47 |
Adresy i zdjęcia na stronie... |
Afro | 2006-02-01 18:59 |
Ochrona wizerunku a zdjęcia okolicznościowe. |
Joy | 2006-02-07 22:42 |
zdjęcia na stronie www |
Nigel | 2006-11-22 00:35 |
Ośmieszające zdjęcia w internecie |
Pawel | 2007-03-23 22:58 |
Zdjęcia z imprezy na stronach portalu |
KArolCia | 2007-05-09 08:23 |
Zdjęcia, publikacja i prawa autorskie |
Kwantek | 2007-06-13 17:44 |