Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Pakiet antykryzysowy uderzy w świąteczne bony?

0
Podziel się:

Potencjał rynku bonów zakupowych i kart podarunkowych Money.pl szacuje na 3,7 mld złotych.

Pakiet antykryzysowy uderzy w świąteczne bony?
(PAP/ITAR-TASS)

Potencjał rynku świątecznych bonów zakupowych i kart płatniczych Money.pl szacuje na 3,7 mld złotych. Po zmianie przepisów, firmom w których funkcjonuje fundusz socjalny, bardziej opłaca się wręczyć pracownikom gotówkę lub paczkę niż kupować bony i karty.

Najpopularniejszym prezentem dla pracowników są bony i talony zakupowe. W ciągu ostatnich kilku lat szybko rosło też zainteresowanie kartami płatniczymi_ , _tzw _ kartami przedpłaconymi _. W Polsce są to karty Visa. Za pomocą niektórych kart można też kupować w internecie, oraz wypłacając gotówkę w bankomacie. W tym roku jednak może być inaczej.

Do łask wrócą koperty od firmowego Mikołaja?

Wraz z wprowadzeniem pakietu antykryzysowego pracownicy mogą otrzymywać rocznie ZOBACZ TAKŻE:Jak rozliczyć wigilię firmową?
do 380 złotych świadczeń zwolnionych od podatków dochodowych. Zwolnione z podatku są jednak tylko świadczenia wypłacane lub finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Lipcowa nowelizacja ustawy o podatku dochodowym uprzywilejowuje więc pracowników średnich i większych firm. Te zatrudniające mniej niż 20 pracowników nie mają obowiązku tworzenia takiego funduszu i często tego nie robią.

Wspomniane 380 zł to można wręczyć pracownikowi w postaci gotówki, karty płatniczej, dofinansowania wypoczynku lub np. paczek bożonarodzeniowych. Uldze nie podlegają jednak bony zakupowe, które bez względu na źródło finansowania uznano za dochód pracownika.

Przykładowo firma może przekazać pracownikowi paczkę dla dziecka wartości 50 zł, a jemu samemu 300 zł Limit dotyczy całego roku podatkowego. Jeśli więc szef w trakcie roku oferował pracownikom inne świadczenia np. dofinansował wczasy czy bilety wstępu na basen, a ich wartość już przekroczyła 380 zł, to prezent świąteczny będzie podlegał podatkowi PIT.

Pewnym utrudnieniem jest fakt, iż takie świadczenie musi być odpowiednio umotywowane sytuacją socjalną pracowników. Mikołaj nie powinien też dzielić po równo - najbardziej okazałe paczki należą się tym, którym powodzi się najgorzej, podobnie jest z _ kopertówkami _.

Gotówka najlepsza

Jeżeli pracodawca zdecyduje się na _ rybkę w kopercie _, nie poniesie dodatkowych kosztów związanych z prowizjami pobieranymi przez firmy oferujące bony i karty. Takie koszty czekają go jeśli zdecyduje się na zakup bonów lub karty.

| Przykładowy pracodawca chce obdarować 100 pracowników kwotą po 300 zł. Decydując się na bony czy karty płatnicze, w przypadku każdego pracownika musiałby dopłacić 25 złotych. Tyle wyniesie go średnia prowizja dla emitenta (7%) i liczony od niej VAT (22%). W przypadku 100 pracowników daje to dodatkowy koszt 2,5 tysiąca złotych. Pracownik dostając bon zakupowy w wysokości 300 złotych musi zapłacić 57 zł zaliczki na podatek dochodowy. Płacąc kartą, każda transakcja kosztuje go średnio 50 gr. |
| --- |

W przypadku pracowników, za gotówką przemawia to, iż można ją wydać w dowolny sposób, a nie tylko w ściśle określonych placówkach. Poza tym bony i karty zakupowe posiadają ściśle określony termin ważności i nie jest z nich wydawana reszta.

Rynek bonów i kart zdominowany przez kilku graczy

W Polsce działa kilka firm, które emitują bony i karty, dzięki którym można robić zakupy w wielu sieciach i placówkach handlowych:

  • Sodexho Pass Polska
    • Bonus Systems Polska
    • Accor Services
    • Subiekt
    • Wasza Żywieniowa

Za bony i karty można kupować artykuły spożywcze, odzież, artykuły RTV AGD, ale też perfumy czy sprzęt sportowy. Firmy emitują również bony żywieniowe.

Kupony dostępne są w różnych nominałach, od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Podobnymi kwotami mogą być zasilane karty płatnicze. Bony na zakupy emitują też sieci hipermarketów i mniejszych sklepów, m.in.: Carrefour, Tesco, Real, Społem czy Leclerc.

700 zł - średnia wartość bonu lub karty fundowanej pracownikowi
3,7 mld zł - potencjalna wartość rynku bonów i kart

Rekordziści kupują bony lub nabijają karty za kilka tysięcy złotych

Jak wynika z lipcowych badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia, średnia wartość bonów czy kart zakupowych na pracownika to 700 złotych. Rekordziści dowartościowują swoich podwładnych nawet kilkoma tysiącami złotych.

Biorąc pod uwagę, że w Polsce zatrudnionych na etacie jest blisko 5,3 mln osób (dane GUS), wartość rynku można więc oszacować na ponad 3,7 mld złotych. 49 procent firm i instytucji traktuje takie świadczenia jako stały składnik wynagrodzenia.

źródło: ARC Rynek i Opinia

Apogeum zakupów za bony następuje co roku w grudniu. Przed świętami prezenty pracownikom daje co druga badana firma - najczęściej jednak instytucje publiczne i przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym. Kolejną pod względem popularności okazją są wakacje i... wnioski pracowników.

źródło: ARC Rynek i Opinia

Emitenci: Nie boimy się zmian

Mimo iż firmom opłaca się zdecydowanie bardziej nagradzać pracowników gotówką to jednak emitenci bonów zakupowych i kart nie obawiają się konsekwencji zmian.

_ - Jesteśmy na rynku od 7 lat. W tym okresie obowiązywały różne ustawy: korzystne i niekorzystne dla biznesu, a bez względu na ustawodawstwo nasz udział w rynku systematycznie rośnie _ - mówi Money.pl Henrieta Varju z Bonus Systems Polska.

Jej zdaniem pracodawcy wolą przekazywać tego rodzaju świadczenie pozapłacowe w innej, bardziej wyróżniającej się formie, niż zwykłym przelewem na konto pracownika. Jak argumentuje - _ Karta niesie z sobą wiele dodatkowych promocji gdzie indziej niedostępnych. Wydatkowanie gotówki z funduszu jest obwarowane przepisami funduszu i nie jest to sprawa prosta, gdy pracodawca chce obdarować wszystkich. _

Jak dodaje Varju, istnieje bardzo dużo firm, które w ogóle nie premiują swoich pracowników z funduszu świadczeń socjalnych i dla tych firm kwestia opodatkowania jest nieistotna.

W podobnym tonie wypowiada się Sodexo Pass Polska. _ Blisko 1/3 firm planując budżet w roku 2009 zamierzała przeznaczyć na świadczenia wyższą kwotę niż rok wcześniej, a tylko 3 proc. je ograniczyło i do chwili obecnej wyniki tych badań znajdują potwierdzenie na rynku _ - czytamy w komunikacie przesłanym przez firmę. Firma szansy na dalszy rozwój upatruje w tym, że _ pracodawcy coraz częściej dostrzegają, że motywacja pracowników wymaga różnicowania świadczeń, a ich dobór powinien nie tylko zależeć od ich wielkości, ale od potrzeb pracowników oraz celów, jakie firma chce osiągnąć. _

Gospodarka zyskała 15 mld zł, bo nie było długich weekendów W tym roku kalendarz sprzyja gospodarce, Dzięki temu, że nie było długich weekendów zyskała ona około 15 miliardów złotych. _

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)