Eurodeputowani opowiadają się za zmianą unijnych zasad płacenia VAT. W przypadku usług ponadgranicznych ten podatek powinien być płacony w kraju klienta. Ma to zapobiec ucieczce europejskich firm do podatkowych rajów.
Z taką propozycją Komisji Europejskiej zgadza się większość krajów członkowskich UE, bojąc się odpływu swoich firm do rajów podatkowych. Ale pomysłowi wciąż sprzeciwiają się Niemcy, Luksemburg i Portugalia, które stosują niskie stawki VAT, czym przyciągają wielu zagranicznych inwestorów.
Obecnie usługodawcy stosują stawki VAT obowiązujące w krajach, w których mają siedziby. Dla wielu rządów to rozwiązanie anachroniczne w czasach, Firmy chętnie przenoszą siedziby, na przykład, na Maderę, gdzie obowiązuje 13% stawka VATkiedy handel albo świadczenie usług (np. telefonicznych) odbywa się przez internet. Z punktu widzenia Komisji Europejskiej takie różnice w wysokości stawek VAT stanowią zagrożenie dla konkurencji na wspólnym rynku.
Wykorzystują to niektóre firmy, lokujące swoje siedziby w Luksemburgu (np. AOL, Amazon.com, Skype) albo na portugalskiej Maderze (brytyjski operator telekomunikacyjny Freeserve). Na Maderze, ku niezadowoleniu wielu krajów starej UE, obowiązuje 13- procentowa stawka VAT.
Od ogólnej zasady przewidziane mają być odstępstwa dla takich usług, jak transport towarów i osób na terenie UE, a także usługi gastronomiczne świadczone na pokładzie statków, samolotów i pociągów.