poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-07-09 12:33 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | Maruda |
W dniu 2011-07-09 11:47, mi pisze: > Zwykły obywatel nie ma z prawem nic wspólnego, w szkole serwowane są > jakieś wychowania seksualne czy indoktrynacje eurounijne a nie ma > podstaw prawa. Usługi prawne są niedostępne powszechnie. ... bo prawo (u nas) jest do d. Prawo (wolę uzywać określenia "lewo", jest bardziej adekwatne) nie służy porządkowaniu funkcjonowania społeczeństwa. Służy prawnikom (bo z tego żyją), służy ich tfurcom (korekta: nie poprawiać!), bo wstawiają tam "lub czasopisma" ku krociowym zyskom ich popleczników i własnej prowizji, a dla "człowieka" jest niezrozumiałe i bezużyteczne. Ustawy powinny być testowane na uczniach podstawówki. Jeśli mniej, niż 80 (70-90)% zrozumie treść ustawy i jej niuanse, to ustawa nie może być poddana dalszemu procedowaniu. Nie nadaje się "dla ludzi". A nasze prawo jest w 100% właśnie takie. Nie dla ludzi, a dla kurw (czytaj: prawników). > > Więc nie pitol o poszanowaniu prawa, bo w tym kraju prawo nie jest > szanowane instytucjonalnie. To narzędzie represji a nie żadnego ładu > społecznego. System wprost wywodzący się ze stalinizmu, z którego > usunięte zostały tylko najcięższe represje. Pozostał powszechny bardach. Dokładnie! :) Posłów na latarnie, prawników do kopania rowów (przeciwczołgowych, jak Bruksela nas najedzie)! -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
2011-07-09 12:38 | Re: Hieny cmentarne - łowcy | Wojciech Bancer |
On 2011-07-09, pwz [...] > Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że tym akapitem potwierdzasz moją tezę? > Właśnie ze względu na kiepską jakość systemu prawnego uważam, że dobrze, > że przynajmniej w ten sposób - skoro prawo i instytucje stające w jego > obronie są nieudolne - sklepy nauczą się postępować uczciwie. Nie zgadzam się. Efektem jest przerzucenie kosztów na klienta i skalkulowanie sobie tego (i ryzyka przyszłych spraw) w marży. Czyli w ostatecznym rozrachunku zapłaci klient. A nadinterpretacją i trollingiem jest nazywanie "nieuczciwymi" przedsiębiorców, bez rzetelnej analizy i wiedzy czy ich wina powstała umyślnie, czy też np. na skutek nie nadążania za zmianami w naszym kiepskim systemie prawnym. Nasze prawo jest tak stanowione, że na każdego dorosłego człowieka (nie ważne przedsiębiorcę, czy nie), coś można znaleźć. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
||
2011-07-09 12:38 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błęd | Robert Tomasik |
UĹźytkownik "Zbynek Ltd." wiadomoĹci news:iv8ps4$u0m$1@news.onet.pl... > Witam > > http://biznes.onet.pl/mega-afera-w-e-handlu,18572,4787208,1,prasa-detal > "SzeĹÄ osĂłb zarzuca ponad 2 tys. e-sklepĂłw bĹÄdy w umowach, na czym > moĹźe zarobiÄ kilka milionĂłw zĹ. Pozwy trafiĹy juĹź do sÄ du â > informuje âRzeczpospolitaâ. W wypadku przegranej pozywajÄ cy domagajÄ > siÄ 12 tys. zĹ za jeden bĹÄ d." Akcja raczej obliczona na wydĹşwiÄk w mediach, niĹź faktyczny zysk. Nie sÄ dzÄ, by sÄ dy zasÄ dziĹy na rzecz osĂłb fizycznych odszkodowania w takiej wysokoĹci tylko za samo stwierdzenie nieuczciwej klauzuli. Natomiast od strony sklepĂłw, to bym siÄ wcale nad nimi nie uĹźalaĹ. W wiÄkszoĹci wypadkĂłw te regulaminy majÄ na celu tylko i wyĹÄ cznie zamotanie klienta i utrudnienie mu korzystania z normalnych, naturalnych, wywodzÄ cych siÄ z powszechnych ustaw uprawnieĹ. Jak na ALLEGRO widzÄ sprzedawcÄ, co to ma na kilkadziesiÄ t linijek regulamin, to wolÄ daÄ kilka zĹotych wiÄcej i kupiÄ u takiego, co regulaminu nie ma. Bo szkoda mi czasu na analizowanie takiego regulaminu i zastanawianie siÄ, co by byĹo, gdyby ... . Inna sprawa, Ĺźe takie regulaminy naruszajÄ zbiorowe interesy konsumentĂłw i powinna siÄ nimi zajÄ Ä Inspekcja Handlowa. Czemu tego nie robi, to tego nie wiem. Pewnie z tego powodu, Ĺźe ma waĹźniejsze sparwy na obecnym etapie, a nie jest w stanie obrobiÄ wszystkiego. Wina pewnie trochÄ politykĂłw, bo ta zabawa z niedozwolonymi klauzulami i wolnÄ amerykankÄ z ustawianiem regulaminĂłw zrobiĹa siÄ trochÄ maĹo transparentna i sÄ dzÄ, Ĺźe ciÄĹźko by byĹo opracowaÄ jakiĹ regulamin z absolutnÄ pewnoĹciÄ , Ĺźe nie narusza gdzieĹ jakiejĹ tam regulacji. Handel w sieci jest juĹź na tyle rozwiniÄtÄ gaĹÄziÄ gospodarki, Ĺźe nie wiem, czy nie najproĹciej byĹoby te zasady ujÄ Ä w formÄ ustawy, gdzie w jednym miejscu byĹoby napisane najwaĹźniejsze. Nie byĹyby potrzebne regulaminy i tyle. ZresztÄ i na gruncie obecnego prawa nie przychodzÄ mi do gĹowy Ĺźadne kwestie, ktĂłre wymagaĹyby odmiennego, niĹź wynikajÄ cy z prawa unormowania Regulaminem. Jedynie sposĂłb skĹadania zamĂłwieĹ, ale to moĹźna spokojnie wymusiÄ odpowiednim rozwiÄ zaniem informatycznym, ktĂłre wykluczy zĹoĹźenie inaczej zamĂłwienia i tyle. |
||
2011-07-09 12:43 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błęd | Marian_Paździoch |
UĹźytkownik "Zbynek Ltd." wiadomoĹci news:iv8ps4$u0m$1@news.onet.pl... > Witam > > http://biznes.onet.pl/mega-afera-w-e-handlu,18572,4787208,1,prasa-detal > "SzeĹÄ osĂłb zarzuca ponad 2 tys. e-sklepĂłw bĹÄdy w umowach, na czym > moĹźe zarobiÄ kilka milionĂłw zĹ. Pozwy trafiĹy juĹź do sÄ du â > informuje âRzeczpospolitaâ. W wypadku przegranej pozywajÄ cy domagajÄ > siÄ 12 tys. zĹ za jeden bĹÄ d." WĹaĹnie miaĹem o tym pisaÄ. A na jakiej podstawie oni domagajÄ siÄ pieniÄdzy za bĹÄ d w umowie? Ja rozumiem przypadek gdy coĹ na tym faktycznie trafimy, ale niepojÄta jest dla mnie sytuacja gdy ktoĹ znajduje bĹÄ d w regulaminie i domaga siÄ na tej podstawie pieniÄdzy. Ma to jakieĹ poparcie w prawie? Pzdr. M. |
||
2011-07-09 12:53 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | mi |
On 09.07.2011 12:38, Robert Tomasik wrote: > Akcja raczej obliczona na wydźwięk w mediach, niż faktyczny zysk. Nie > sądzę, by sądy zasądziły na rzecz osób fizycznych odszkodowania w takiej > wysokości tylko za samo stwierdzenie nieuczciwej klauzuli. Nie chodzi im o odszkodowanie a o pokrycie kosztów pełnomocnictwa procesowego. Powodowie to zapewne słupy, które sprawy nie bardzo kojarzą. |
||
2011-07-09 12:55 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | Liwiusz |
W dniu 2011-07-09 12:38, Robert Tomasik pisze: > Użytkownik "Zbynek Ltd." > wiadomości news:iv8ps4$u0m$1@news.onet.pl... >> Witam >> >> http://biznes.onet.pl/mega-afera-w-e-handlu,18572,4787208,1,prasa-detal >> "Sześć osób zarzuca ponad 2 tys. e-sklepów błędy w umowach, na czym >> może zarobić kilka milionów zł. Pozwy trafiły już do sądu ? >> informuje ?Rzeczpospolita?. W wypadku przegranej pozywający domagają >> się 12 tys. zł za jeden błąd." > > Akcja raczej obliczona na wydźwięk w mediach, niż faktyczny zysk. Nie > sądzę, by sądy zasądziły na rzecz osób fizycznych odszkodowania w takiej > wysokości tylko za samo stwierdzenie nieuczciwej klauzuli. Bo to nie o odszkodowania chodzi, tylko o koszty pełnomocnika. Najpierw czytać, potem komentować, to bardzo dobra rada ;) "Są jednak gotowi wycofać pozwy pod warunkiem zapłaty "kosztów zastępstwa procesowego obciążających moich klientów w łącznej kwocie 2160 zł + VAT" ? wynika z pisma wystosowanego przez kancelarię z Tarnowa. Wychodzi po 360 zł za jeden błąd w umowie na pozywającego. W ten sposób sześć osób składających pozwy może na ugodach zarobić kilka milionów złotych." -- Liwiusz |
||
2011-07-09 12:56 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | Liwiusz |
W dniu 2011-07-09 12:53, mi pisze: > On 09.07.2011 12:38, Robert Tomasik wrote: >> Akcja raczej obliczona na wydźwięk w mediach, niż faktyczny zysk. Nie >> sądzę, by sądy zasądziły na rzecz osób fizycznych odszkodowania w takiej >> wysokości tylko za samo stwierdzenie nieuczciwej klauzuli. > > Nie chodzi im o odszkodowanie a o pokrycie kosztów pełnomocnictwa > procesowego. Powodowie to zapewne słupy, które sprawy nie bardzo kojarzą. Dlaczego słupy? Przecież to mogą być świadomie w ten sposób działające osoby. -- Liwiusz |
||
2011-07-09 12:57 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | mi |
On 09.07.2011 12:56, Liwiusz wrote: > Dlaczego słupy? Przecież to mogą być świadomie w ten sposób działające > osoby. Mogą, nie muszą. Jeśli nie mają udziału to i motywatora nie mają. |
||
2011-07-09 13:05 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | pwz |
W dniu 2011-07-09 12:38, Wojciech Bancer pisze: > Nie zgadzam się. Efektem jest przerzucenie kosztów na klienta i skalkulowanie > sobie tego (i ryzyka przyszłych spraw) w marży. Czyli w ostatecznym rozrachunku > zapłaci klient. A tak to co się dzieje z marżą? Zyskujemy ją dzięki zrobieniu w bambuko kilku klientów? > A nadinterpretacją i trollingiem jest nazywanie "nieuczciwymi" przedsiębiorców, > bez rzetelnej analizy i wiedzy czy ich wina powstała umyślnie, czy też np. na > skutek nie nadążania za zmianami w naszym kiepskim systemie prawnym. (...) Ignorantia iuris nocet. Jeżeli zakładasz firmę, to twoim psim obowiązkiem jest znać i przestrzegać prawo. Jeżeli nie umiesz tego robić sam, wynajmujesz prawnika. To tak jak z księgowością - jeżeli nie umiesz liczyć, wynajmujesz księgową, a nie płaczesz potem, że ci US wlepił domiar za źle policzony podatek. pwz |
||
2011-07-09 13:15 | Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów | Liwiusz |
W dniu 2011-07-09 13:05, pwz pisze: > Ignorantia iuris nocet. > Jeżeli zakładasz firmę, to twoim psim obowiązkiem jest znać i > przestrzegać prawo. Jeżeli nie umiesz tego robić sam, wynajmujesz > prawnika. To tak jak z księgowością - jeżeli nie umiesz liczyć, > wynajmujesz księgową, a nie płaczesz potem, że ci US wlepił domiar za > źle policzony podatek. Przy obecnym stanie "prawa", powoływanie się na i.u.n. to nadużycie, a może i nawet hipokryzja. -- Liwiusz |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Łowcy spadków |
Rentier | 2007-01-27 11:54 |