Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Hieny cmentarne - łowcy

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2011-07-09 14:36 Re: Hieny cmentarne - łowcy Wojciech Bancer
On 2011-07-09, .B:artek. wrote:
> W dniu 09-07-2011 12:38, Wojciech Bancer pisze:
>> A nadinterpretacją i trollingiem jest nazywanie "nieuczciwymi" przedsiębiorców,
>> bez rzetelnej analizy i wiedzy czy ich wina powstała umyślnie, czy też np. na
>> skutek nie nadążania za zmianami w naszym kiepskim systemie prawnym. Nasze
>> prawo jest tak stanowione, że na każdego dorosłego człowieka (nie ważne
>> przedsiębiorcę, czy nie), coś można znaleźć.
>
> Nienadążanie?

Tak.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
2011-07-09 14:38 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów .B:artek.
W dniu 09-07-2011 14:36, Wojciech Bancer pisze:
>> Nienadążanie?
>
> Tak.

Zapytam jeszcze raz, bo autorytarnie i po prostu brzydko wyciąłeś sporą
część mojej wypowiedzi.

Jak można nazwać "nienadążaniem" fakt, że lista tzw. niedozwolonych
postanowień umów konsumenckich jest w Kodeksie cywilnym od 8 lat. I to
na niej opierają się - bądź co bądź przykładowe - listy klauzul UOKiK.

--
.B:artek.
2011-07-09 14:44 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów Olgierd
On Sat, 09 Jul 2011 11:36:13 +0200, Liwiusz wrote:

> A jeśli już jesteśmy przy łacińskich paremiach, to jest jeszcze "volenti
> non fit iniuria" co oznacza, że sklep powinien móc tworzyć dowolne
> regulaminy, a kupujący powinien je oceniać wedle własnego osądu.

No więc to czyni, a jeśli uważa, że zawarta umowa jest be -- idzie do
sądu.

Faktycznie w przypadku klauzul antykonsumenckich poszło dalej: nie trzeba
zawrzeć umowy, żeby móc się pieklić.

--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
2011-07-09 14:45 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów .B:artek.
W dniu 09-07-2011 12:02, mi pisze:
>>> Choćby dlatego, że (za sprawą samych prawników) w Polsce nie są
>>> powszechnie dostępne rzetelne usługi prawne.
>> Nie uogólniasz?
>
> Nie! Gdzieś widzisz słowo "wszystkich"?! Panie i panowie prawnicy,
> najpierw należy posprzątać własne podwórko by formułować opinie, że
> (ktoś spośród was) bierze się za sprzątanie innych.

Powszechność dostępu do usług prawnych jest coraz większa. Jest dużo
przedsiębiorców oferujących pomoc prawną, ale nie wykonujących zawodu
adwokata czy radcy prawnego. Rzetelność była i jest taka sama mniej
więcej. Jak w każdej profesji - są świetni specjaliści, są konowały i
jest masa przeciętnych.
A "powszechna dostępność rzetelnych usług" to bolączka każdej branży:
budowlanej, medycznej, rzemieślniczej itd.

--
.B:artek.
2011-07-09 14:46 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów Olgierd
On Sat, 09 Jul 2011 12:28:27 +0000, Wojciech Bancer wrote:

> Ale tylko w Polsce. I aktualizowanych dość często i bez jakiegoś
> sensownego klucza.

Klucz jest prosty: jest postanowienie o wpisie do rejestru klauzul, jest
nowa klauzula.

--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
2011-07-09 14:48 Re: Hieny cmentarne - łowcy błęd Marian_Paździoch
Użytkownik "Daniel Pyra" napisał w wiadomości
news:iv9fnv$mhh$1@inews.gazeta.pl...
> Dalej uważasz, że to są tylko "błędy w regulaminie"?

Ależ ja absolutnie nie bronię nawet błędów czy szczególnie świadomych
działań na niekorzyśc klienta. Ale rozchodzi się o co innego. Takie coś
powinno się zgłosić do UOKiK i oni powinni z tym walczyć i w drodze dalszego
postępowania na przykład nałożyć karę. A tutaj pewne osoby chcą za to
pieniędzy. I interesuje mnie na jakiej podstawie.

Pzdr.
M.
2011-07-09 14:46 Re: Hieny cmentarne - łowcy błęd Robert Tomasik
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości
news:iv9hm9$s24$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-09 12:38, Robert Tomasik pisze:
> [..]
>> Akcja raczej obliczona na wydźwięk w mediach, niż faktyczny zysk. Nie
>> sądzę, by sądy zasądziły na rzecz osób fizycznych odszkodowania w takiej
>> wysokości tylko za samo stwierdzenie nieuczciwej klauzuli.
>
> Też się dziwię co wypisują.
> Pierwszy raz słyszę że Sąd Ochrony Konsumentów i Konkurencji miałby
> zatwierdzać jakieś odszkodowanie. Za co? Jakie straty?

Akurat tu wychodzi na to, że za koszty zastępstwa procesowego. Tylko moim
zdaniem trochę bez sensu, by było i to zasądzać. Na miejscu sądu uznałbym
racje powoda i odstąpił od zasądzenia kosztów na jego rzecz z uwagi na to,
że samo roszczenie jest bez sensu i niezgodne z zasadami współżytcia
społecznego. Skoro klauzula jest zabroniona, to nieważna, a zatem jaki sens
jest sądzić się o jej usunięcie?
2011-07-09 14:56 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów mi
On 09.07.2011 14:45, .B:artek. wrote:
> Powszechność dostępu do usług prawnych jest coraz większa. Jest dużo
> przedsiębiorców oferujących pomoc prawną, ale nie wykonujących zawodu
> adwokata czy radcy prawnego. Rzetelność była i jest taka sama mniej
> więcej. Jak w każdej profesji - są świetni specjaliści, są konowały i
> jest masa przeciętnych.

Masz rację, że sytuacja się zmienia, ale zbyt wolno. Potrzebna jest
szokowa naprawa wolnego rynku. Co do konowałów też masz rację z
zastrzeżeniem, że brak wolnego rynku i korporacjonizm spowodował
drastyczne zawyżanie cen usług. Byle konował bierze horrendalne stawki
za swoje usługi. Więc ci rzetelni i kompetentni brali jeszcze wyższe.
2011-07-09 14:54 Re: Hieny cmentarne - łowcy błęd Marian_Paździoch
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
news:iv9isg$2mc$1@inews.gazeta.pl...
> Akurat tu wychodzi na to, że za koszty zastępstwa procesowego.

Ale dalej... "W wypadku przegranej pozywający domagają się 12 tys. zł za
jeden błąd."
Hmm... interesuje mnie podstawa :).

Pzdr.
M.
2011-07-09 15:03 Re: Hieny cmentarne - łowcy błędów Olgierd
On Sat, 09 Jul 2011 14:46:28 +0200, Robert Tomasik wrote:

> Skoro klauzula jest zabroniona, to nieważna, a zatem jaki sens
> jest sądzić się o jej usunięcie?

Ponieważ przedsiębiorca co do zasady cały czas ją stosuje.

--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
1 2 3 4 5 6 7 8 9

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Łowcy spadków

Rentier 2007-01-27 11:54