poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-06-11 16:38 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | tg |
"tg" news:a06fd$4a311480$59641b7f$12261@news.upc.ie... > no ty jakis niereformowalny jestes, prawda? > przeciez wszyscy ci pisza ze dokladnie na odwrot jest az ci podpowiem - z kc wynika ze: "Dublowanie polisy i płacenie dodatkowej składki nie zapewnia wypłaty "podwójnego" odszkodowania, bowiem zgodnie z Kodeksem cywilnym, w przypadku wystąpienia ewentualnej szkody na mieniu, wysokość odszkodowania z obydwu polis nie może łącznie przekroczyć wysokości faktycznie poniesionych strat." czyli nie sumy na ktora sie ubezpieczyles tylko strat, to raz a dwa ze wyplaca ci tyle w sumie wszyscy u ktorych sie ubezpieczyles i teraz biorac pod uwage cyrki jakie dzieja sie przy wyplatach z czyjegos oc komunikacyjnego (a sa to sumy o rzad wielkosci (albo i dwa rzedy) mniejsze) zastanow sie czy jakis ubezpieczyciel z usmiechem na ustach walnie ci na stol sume na ktora byles ubezpieczony szczegoly se wygooglaj |
2009-06-11 16:47 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
Baloo wrote: > > Użytkownik "witek" > news:h0r39m$dvv$2@inews.gazeta.pl... > >> Od ciebie. Bo się o to zapyta. > > To dlaczego nie pytał się przy podpisywaniu umowy? > >>> Kto mi broni ubezpieczać dom na dowolną kwotę? > >> Kodeks cywilny. > > Że przepraszam co? Jeszcze raz - kto mi zabroni ubezpieczyć mieszkanie > na 50, 100, 200 czy 400 tys. zł. jeśli w zależności od kwoty > ubezpieczenia (a nie wartości mieszkania, bo jedno z drugim nie ma nic > wspólnego) płacę odpowiednio wysokie składki? Nikt. > Przecież wypłata > odszkodowania nie zależy od wartości realnej mieszkani, a od kwoty > ubezpieczenia. Naprawde? No to sie zdziwisz przy pierwszej wyplacie odszkodowania. |
||
2009-06-11 16:50 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | Baloo |
"tg" > no ty jakis niereformowalny jestes, prawda? Nie, po prostu mam wątpliwości, bo co innego piszą tutaj, a z czymś zupełnie innym spotykam się w życiu. > przeciez wszyscy ci pisza ze dokladnie na odwrot jest Czyli rozumiem, że nie mogę ubezpieczyć mieszkania wartego 50 tys. zł na 100 tys. zł? Kto mi zabroni, jeśli zgodzę się płacić odpowiednio duże składki? Co więcej - niejednokrotnie potwierdzano mi, że nie ma przeszkód w takim ubezpieczeniu. |
||
2009-06-11 16:54 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | Baloo |
"tg" > zastanow sie czy jakis > ubezpieczyciel z usmiechem na ustach walnie ci na stol sume na > ktora byles ubezpieczony Pytanie - dlaczego nie ma o tym informacji podczas zawierania umów ubezpieczeniowych? A jeśli nie ma, a KC twierdzi, to co twierdzi, to można od razu uznać, że umowa na kolejną polisę jest nieważna, ponieważ z góry wiadomo, że nie będzie skutkować tym, na co została podpisana. |
||
2009-06-11 16:55 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
Baloo wrote: > "witek" > news:h0r2ru$ck6$1@inews.gazeta.pl... > >> A ja ci podałem realną odpowiedż, że zgodnie z prawem dwóch >> odszkodowań nie dostaniesz. > > A jak to się ma w moim konkretnym przypadku, który opisywałem? > Bank ma "obiecaną" całość odszkodowania i uważasz, że zadowoli się połową? > Z kolei ja nie mam obowiązku oddawania do banku swojej części > odszkodowania z innego TU. > Krótko. Wydaje ci sie. Jak bank sie dowie, że masz drugą polisę niescedowanaą na bank, to ci a) kaze podniesc wartość pierwszej polisy tak aby proporcjonalnie do wszystkich polis pokrywała całość b) jak juz jest po rybkach, w związku z niepoinformowanie banku o pisadaniu innej polisy, która automatycznie obniża wartość możlwą do wypłacenia z polisy "na bank" ściągnie sobie resztę z ciebie. |
||
2009-06-11 16:48 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
tg wrote: > > szczegoly se wygooglaj kiedy jemu sie nie chce. Woli własne przemyślenia. |
||
2009-06-11 16:57 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
Baloo wrote: > > Pytanie - dlaczego nie ma o tym informacji podczas zawierania umów > ubezpieczeniowych? Bo nie musi. > A jeśli nie ma, a KC twierdzi, to co twierdzi, to można od razu uznać, > że umowa na kolejną polisę jest nieważna, ponieważ z góry wiadomo, że > nie będzie skutkować tym, na co została podpisana. Jest ważna bo jest na to na co została podpisana z uwzględnieniem KC. Polisa nie zawiera sumy odszkdowania do wypłaty, tylko górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. A to co dostaniesz do reki to zupelnie inna bajka. |
||
2009-06-11 16:57 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | Baloo |
Użytkownik "witek" news:h0r5e5$n0e$1@inews.gazeta.pl... > Naprawde? No to sie zdziwisz przy pierwszej wyplacie odszkodowania. Czyli mam rozumieć, że agent ubezpieczeniowy, który ubezpieczał mi dom, wiedząc doskonale, iż mam już jedno podobne ubezpieczenie w innym TU, ale scedowane na bank, po prostu mnie oszukał? Warto wiedzieć, bo właśnie zbliża mi się termin kolejnej rocznej składki i byłaby okazja do "męskiej" rozmowy ;-) |
||
2009-06-11 17:00 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
Baloo wrote: > "tg" > >> no ty jakis niereformowalny jestes, prawda? > > Nie, po prostu mam wątpliwości, bo co innego piszą tutaj, a z czymś > zupełnie innym spotykam się w życiu. > >> przeciez wszyscy ci pisza ze dokladnie na odwrot jest > > Czyli rozumiem, że nie mogę ubezpieczyć mieszkania wartego 50 tys. zł na > 100 tys. zł? Mozesz. Przy czym to nie jest kwota do wypłaty w razie szkody, tylko górna granica odpowiedzialności ubzpieczyciela. Czyli nie wypłaci wiecej niż 100 tyś, ale słowa tam nie ma o tym ile wypłaci. > Kto mi zabroni, jeśli zgodzę się płacić odpowiednio duże składki? Nikt. Co > więcej - niejednokrotnie potwierdzano mi, że nie ma przeszkód w takim > ubezpieczeniu. Bo nie ma. Ale nigdy ci nie powiedziano, że tyl ci wypłacą. Za mieszkanie warte 50 tys wypłacą ci 50 tyś, chocby górna granica wynosila 1 mln zł. |
||
2009-06-11 17:02 | Re: dwie polisy na jedną rzecz | witek |
Baloo wrote: > > Użytkownik "witek" > news:h0r5e5$n0e$1@inews.gazeta.pl... > >> Naprawde? No to sie zdziwisz przy pierwszej wyplacie odszkodowania. > > Czyli mam rozumieć, że agent ubezpieczeniowy, który ubezpieczał mi dom, > wiedząc doskonale, iż mam już jedno podobne ubezpieczenie w innym TU, > ale scedowane na bank, po prostu mnie oszukał? Nie. Nie oszukał. Powiedział tylko tyle prawdy ile było mu wygodne i pasowało do tego co chciałeś uslyszeć lub sam zapytałeś. O reszcie po prostu nie powiedział bo albo nie musiał, albo nie zapytałeś. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Polisy posagowe PZU - uprawomocnienie wyroku i wyplata |
pjq | 2005-11-08 14:32 |
Cesja polisy ubezpieczeniowej na rzecz banku udzielajacego kredyt - pytanie.... |
facet | 2005-12-13 22:09 |
Automatyczne przedłużanie polisy OC |
Marek Wojciechowski | 2006-08-25 20:49 |
Egzekucja polisy na zycie. |
kubusss | 2006-11-07 09:41 |
Numer polisy ubezpieczeniowej po wypadku |
Kebeb | 2007-04-24 22:55 |
PZU i wygasniecie polisy |
RP | 2007-05-31 23:24 |
Znaleziona rzecz |
stebi | 2007-11-27 19:27 |
Wstrzymanie wyplaty odszkodowania z polisy OC sprawcy. |
Mapla | 2008-08-12 21:11 |
Wypowiedzenie polisy OC |
Mark | 2008-10-01 09:41 |
Bank i cesja praw z kompleksowej polisy |
Sebcio | 2009-03-05 11:45 |