poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-29 11:17 | Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | CN |
Witam, Po krótce: sprawa cywilna, strona powodowa (A) pozywa stronę B podając w pozwie fikcyjny adres B. Wszelkie pisma wracały z adnotacją "nie podjęto w terminie" wobec czego zapadł prawomocny wyrok zaoczny. Strona B dowiedziała się o wyroku przypadkiem po kilku miesiącach i podjęła dokumentację w siedzibie Sądu, składając po kilku dniach tytułową skargę o wznowienie postępowania, podnąsząc jako uzasadnienie pozbawienie jej możliwości działania ze względu na niedoręczenie pism procesowych. Po zabezpieczeniu powództwa (w którym Sąd uznał, że B uprawdopodobniła swoje roszczenia) i jednej rozprawie, zapadło postanowienie, że skarga była bezzasadna, jako że wyrok zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia) nie był w istocie prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania przez B dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego z prośbą o przywrócenie terminu. Jednocześnie Sąd dał wiarę zeznaniom B jako spójnym i logicznym, nie dając wiary zeznaniom strony A. Czy jest zatem jeszcze szansa odwoływać się do wyższej instancji, wobec popełnienia przez B błędu formalnego (B błąd popełniła samodzielnie, bez porozumienia z radcą, czy adwokatem)? Pozdrawiam, /CN |
2005-11-29 11:25 | Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | kam |
CN napisał(a): > zapadło postanowienie, że skarga > była bezzasadna, jako że wyrok zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia) > nie był w istocie prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania > przez B dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku > zaocznego z prośbą o przywrócenie terminu. Trochę brak logiki, skoro nie był prawomocny, bo nie został doręczony, a więc nie upłynął termin, to po co wniosek o przywrócenie terminu? > Jednocześnie Sąd dał wiarę > zeznaniom B jako spójnym i logicznym, nie dając wiary zeznaniom strony > A. Czy jest zatem jeszcze szansa odwoływać się do wyższej instancji, > wobec popełnienia przez B błędu formalnego Raczej myślałbym o wniesieniu sprzeciwu z wnioskiem o przywrócenie terminu wskazując jako powód uchybienia toczące się postępowanie ze skargi o wznowienie... KG |
||
2005-11-29 11:41 | Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | CN |
kam napisał(a): >> zapadło postanowienie, że skarga była bezzasadna, jako że wyrok >> zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia) nie był w istocie >> prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania przez B >> dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego z >> prośbą o przywrócenie terminu. > > Trochę brak logiki, skoro nie był prawomocny, bo nie został > doręczony, a więc nie upłynął termin, to po co wniosek o przywrócenie > terminu? Jako że dokumenty podjęte zostały w kilka miesięcy po wydaniu prawomocnego wyroku, więc należało przywrócić termin jako powód podając uchybienie w doręczeniu, a zatem wykazując nieprawomocność wyroku zaocznego i jednocześnie złożyć sprzeciw od wyroku zaocznego. Dopiero, gdyby Sąd nie uznał wyroku za nieprawomocny, a zatem oddalił sprzewic, należało wnieść skargę o wznowienie postępowania. > Raczej myślałbym o wniesieniu sprzeciwu z wnioskiem o przywrócenie > terminu wskazując jako powód uchybienia toczące się postępowanie ze > skargi o wznowienie... Ale jakie są szanse, że teraz termin zostanie przywrócony i na jakiej podstawie miałoby to nastąpić, skoro strona B miała możliwość działania, ale skorzystała z niewłaściwej formalnie drogi? /CN |
||
2005-11-29 12:05 | Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | kam |
CN napisał(a): > Jako że dokumenty podjęte zostały w kilka miesięcy po wydaniu > prawomocnego wyroku, więc należało przywrócić termin jako powód podając > uchybienie w doręczeniu, a zatem wykazując nieprawomocność wyroku > zaocznego i jednocześnie złożyć sprzeciw od wyroku zaocznego. Jeszcze raz - skoro nie nastąpiło skuteczne doręczenie wyroku zaocznego, to nigdy nie rozpoczął się i nie zakończył bieg terminu na wniesienie sprzeciwu, a więc wniosek o jego przywrócenie powinien zostać oddalony, bo nie ma czego przywracać. Sprzeciw powinien zostać uznany za wniesiony w terminie, a wyrok nigdy nie był prawomocny. Albo twierdzimy że wyrok był prawomocny, bo upłynął termin na jego zaskarżenie, a jedynie istnieją przesłanki do przywrócenia terminu - wtedy nie widzę powodów by nie wznawiać postępowania z podanego powodu, skoro prawomocny wyrok istnieje. Sama dopuszczalność wniosku o przywrócenie terminu nie wyłącza wznowienia postępowania. Albo wyrok nie był prawomocny, więc nie można wznowić. Nie był prawomocny, bo nie został doręczony, więc wracamy do początku - nie ma terminu, który można by przywracać. > Ale jakie są szanse, że teraz termin zostanie przywrócony i na jakiej > podstawie miałoby to nastąpić, skoro strona B miała możliwość działania, > ale skorzystała z niewłaściwej formalnie drogi? Nie wiem, a widzisz inną drogę? Można wykazywać że strona działała w przekonaniu iż wyrok jest prawomocny (na przykład w aktach sprawy było takie stwierdzenie), a wtedy trudno przypisać jej brak staranności w wybraniu drogi skutecznej dla podważenia prawomocnego wyroku. Dopiero gdy strona dowiedziała się o tym że wyrok jest nieprawomocny mogła działać inaczej... KG |
||
2005-11-29 12:27 | Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | CN |
kam napisał(a): > skoro prawomocny wyrok istnieje. Sama dopuszczalność wniosku o > przywrócenie terminu nie wyłącza wznowienia postępowania. Albo wyrok > nie był prawomocny, więc nie można wznowić. Nie był prawomocny, bo > nie został doręczony, więc wracamy do początku - nie ma terminu, > który można by przywracać. No tak, Sąd stwierdził, że wyrok zaoczny był nieprawomocny w momencie wniesienia skargi (4 dni od odebrania wyroku), a zatem nie ma podstaw do wznowienia skoro w ciągu 7 dni nie został złożony sprzeciw, a następnie odrzucony. Teraz wyrok zaoczny jest już prawomocny, ale brak działania (w postaci nie złożenia sprzeciwu) nie może stanowić podstawy wznowienia postępowania. > Nie wiem, a widzisz inną drogę? Można wykazywać że strona działała w > przekonaniu iż wyrok jest prawomocny (na przykład w aktach sprawy > było takie stwierdzenie), a wtedy trudno przypisać jej brak > staranności w wybraniu drogi skutecznej dla podważenia prawomocnego > wyroku. Dopiero gdy strona dowiedziała się o tym że wyrok jest > nieprawomocny mogła działać inaczej... Czyli zatem czy jest jeszcze sens składać sprzeciw od wyroku zaocznego wraz z wniesieniem o przywrócenie terminu (tego od momentu odebrania wyroku osobiście) uzasadniając, że brak działania wynikał z przekonania o prawomocności wyroku zaocznego? /CN |
||
2005-11-30 22:59 | Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania | kam |
CN napisał(a): > Czyli zatem czy jest jeszcze sens składać sprzeciw od wyroku zaocznego > wraz z wniesieniem o przywrócenie terminu (tego od momentu odebrania > wyroku osobiście) uzasadniając, że brak działania wynikał z przekonania > o prawomocności wyroku zaocznego? Tak jak pisałem - innej drogi nie widzę, tylko trzeba by to przekonanie jakoś uzasadnić. KG |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
skarga o wznowienie postepowania |
Riat | 2006-01-27 12:28 |
Zawieszenie postępowania karnego art. 22 KPK |
Emika_mk | 2006-02-09 21:56 |
Wznowienie postępowania administracyjnego wg |
J.A. | 2006-02-11 16:51 |
Koszty postępowania sądowego art. 618 par.! kpk |
Oskarzony | 2006-03-29 08:36 |
Warunkowe umorzenie postępowania |
ff | 2006-05-31 14:29 |
umorzenie postępowania konsekwencje |
Grzes_P | 2006-06-22 11:06 |
Wznowienie dochodzenia |
cerebrum | 2006-08-27 02:46 |
Zawieszenie postępowania a odsetki |
p09v | 2006-12-07 21:34 |
niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego |
Marcin Krzemiński | 2006-12-09 13:25 |
zawieszenie postępowania |
halina | 2007-02-20 10:41 |