poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-12-19 12:46 | [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | cOOba |
Witam, Byc może temat niejasny niniejszym wiec pragne wyjasnic. Od jakiegos czasu jestem 'klientem','beneficjentem' (diabli wiedza jak to nazwac) Urzędu Pracy, w ktorym (przewidujac z gory, ze pracy to ja raczej tam nie znajde) zarejestrowalem sie pare lat temu w zasadzie wylacznie dla ubezpieczenia, a jak praca sie jakas znajdzie to bede sie zastanawia. No i wpadlem chyba we wlasne (scislej Urzedu) sidla. Pare dni temu bylem w tymze urzedzie wezwany listem poleconym [maja jakis durny przepis, ze przy okazji kazdorazowej wizyty musze sie zapoznac z ofertami, choc liczyc na nich jest wartym smiechu] i podczas wizyty najpierw poinformowali, ze 'pracy dla Pana nie mamy', ale jak juz wychodzilem to im sie przypomnialo, ze chyba jednak cos i wezwali mnie do pokoju raz jeszcze. Zaproponowali mi oferte, wydali glejt z ktorym musialem sie zglosic do pracodawcy po pieczatke, ze bylem, wraz z adnotacjami co dalej. No i tu sie zaczyna balagan, bo pomimo, ze w urzedzie zapowiedzialem, ze to praca niezgodna z moim wyksztalceniem, umiejetnosciami to bilet dostalem. Po stawieniu sie u pracodawcy okazalo sie, ze ani odleglosc [hektar], ani praca [nigdy nie mialem z ta branza do czynienia] nie sa zgodne z moim profilem, a w konsekwencji poinformowano mnie, ze w takim wypadku musza mi napisac 'odmowa podjecia oferty' (mimo, iz prosilem by napisali cokolwiek poza tym, bo....). W takim tez wypadku (jak podaje glejt) trace na 90 dni status bezrobotnego. Status to pies rabal - w koncu szukam sam, nie patrzac na urzad bezrobocia. Chodzi o ubezpieczenie - czy faktycznie, z uwagi na odmowe przyjecia oferty trace tylko i wylacznie status bezrobotnego, czy tez (jak mniemam) jako bezrobotny, poszukujacy pracy [bez prawa do zasilku], rownoczenie ze statusem na wspomniany okres trace rowniez ubezpieczenie NFZ ? Nie ukrywam, ze przed wyslaniem tej wypowiedzi zapoznawalem sie z roznego rodzaju zrodlami (w tym papierkiem 'Informacja' otrzymanym z UP), ale nigdzie nie moge znalesc jednoznacznej odpowiedzi, a te, ktore odszukalem sa niejednokrotnie sobie zbiezne. Zdawalo mi sie dotychczas, ze nie mozna byc nieubezpieczonym (w sensie nie moga mnie pozbawic ubezpieczenia), ale troche sie obawiam jak to w koncu jest, bo 3 miesiace bez ubezpieczenia to nie takie 'hop' - niby nie tragedia zyciowa, ale jesli sie cos odpukac stanie.... Jesli ktos posiada wiedze w tym temacie (a jeszcze, gdyby byl tak mily/a poprzec ja jakimis przepisami) i zechcial(a)by sie do tego ustosunkowac - bylbym bardzo serdecznie zobowiazany. -- --== cOOba ==-- |
2008-12-19 13:19 | Re: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia | Tomek |
Skoro ręce i nogi masz to na ćwierć etatu w hipermarkecie i masz ubezpiecznie. A jak robisz na czarno i nas cykasz na kasę to za 210 wykup dobrowolne ubezpieczenie w NFZ. |
||
2008-12-19 13:21 | Re: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia | Tomasz Kaczanowski |
cOOba pisze: > Witam, > > Byc może temat niejasny niniejszym wiec pragne wyjasnic. > Od jakiegos czasu jestem 'klientem','beneficjentem' (diabli wiedza jak to > nazwac) Urzędu Pracy, w ktorym (przewidujac z gory, ze pracy to ja raczej > tam nie znajde) zarejestrowalem sie pare lat temu w zasadzie wylacznie dla > ubezpieczenia, a jak praca sie jakas znajdzie to bede sie zastanawia. No i > wpadlem chyba we wlasne (scislej Urzedu) sidla. Pare dni temu bylem w tymze > urzedzie wezwany listem poleconym [maja jakis durny przepis, ze przy okazji > kazdorazowej wizyty musze sie zapoznac z ofertami, choc liczyc na nich jest > wartym smiechu] i podczas wizyty najpierw poinformowali, ze 'pracy dla Pana > nie mamy', ale jak juz wychodzilem to im sie przypomnialo, ze chyba jednak > cos i wezwali mnie do pokoju raz jeszcze. Zaproponowali mi oferte, wydali > glejt z ktorym musialem sie zglosic do pracodawcy po pieczatke, ze bylem, > wraz z adnotacjami co dalej. No i tu sie zaczyna balagan, bo pomimo, ze w > urzedzie zapowiedzialem, ze to praca niezgodna z moim wyksztalceniem, > umiejetnosciami to bilet dostalem. Po stawieniu sie u pracodawcy okazalo > sie, ze ani odleglosc [hektar], ani praca [nigdy nie mialem z ta branza do > czynienia] nie sa zgodne z moim profilem, a w konsekwencji poinformowano > mnie, ze w takim wypadku musza mi napisac 'odmowa podjecia oferty' (mimo, iz > prosilem by napisali cokolwiek poza tym, bo....). W takim tez wypadku (jak > podaje glejt) trace na 90 dni status bezrobotnego. Status to pies rabal - w > koncu szukam sam, nie patrzac na urzad bezrobocia. Chodzi o ubezpieczenie - > czy faktycznie, z uwagi na odmowe przyjecia oferty trace tylko i wylacznie > status bezrobotnego, czy tez (jak mniemam) jako bezrobotny, poszukujacy > pracy [bez prawa do zasilku], rownoczenie ze statusem na wspomniany okres > trace rowniez ubezpieczenie NFZ ? Nie ukrywam, ze przed wyslaniem tej > wypowiedzi zapoznawalem sie z roznego rodzaju zrodlami (w tym papierkiem > 'Informacja' otrzymanym z UP), ale nigdzie nie moge znalesc jednoznacznej > odpowiedzi, a te, ktore odszukalem sa niejednokrotnie sobie zbiezne. Zdawalo > mi sie dotychczas, ze nie mozna byc nieubezpieczonym (w sensie nie moga mnie > pozbawic ubezpieczenia), ale troche sie obawiam jak to w koncu jest, bo 3 > miesiace bez ubezpieczenia to nie takie 'hop' - niby nie tragedia zyciowa, > ale jesli sie cos odpukac stanie.... > Jesli ktos posiada wiedze w tym temacie (a jeszcze, gdyby byl tak mily/a > poprzec ja jakimis przepisami) i zechcial(a)by sie do tego ustosunkowac - > bylbym bardzo serdecznie zobowiazany. > Cóż jak sam napisałeś nie możesz pracy w zawodzie znaleźć od kilku lat, więc chyba czas się po prostu przekwalifikować... -- Kaczus/Pegasos User http://kaczus.republika.pl nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja) http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia |
||
2008-12-19 13:48 | Re: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | Krzysztof Wiśniewski |
Czyli co siedzisz na bezrobociu bo byle pracy nie przyjmiesz? ;| --- wisnia |
||
2008-12-19 15:05 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | To Ja |
On 19 Gru, 13:21, Tomasz Kaczanowski kaczus@poczta.onet.pl strong penis for long time viagra wrote: > cOOba cooba0@op.pl teens sex penis dick pisze: > > > > > Witam, > > > Byc może temat niejasny niniejszym wiec pragne wyjasnic. > > Od jakiegos czasu jestem 'klientem','beneficjentem' (diabli wiedza jak to > > poprzec ja jakimis przepisami) i zechcial(a)by sie do tego ustosunkowac - > > bylbym bardzo serdecznie zobowiazany. > > Cóż jak sam napisałeś nie możesz pracy w zawodzie znaleźć od kilku lat, > więc chyba czas się po prostu przekwalifikować... > > -- > Kaczus/Pegasos Userhttp://kaczus.republika.pl > nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia A ty matołku po prostu naucz się ciąć komentarze. Poza tym nic nie wniosłeś do dyskusji. |
||
2008-12-19 21:22 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | badzio |
On 19 Gru, 19:00, "cOOba" > Tak, nie przyjmuje byle pracy bo mam do tego prawo, a psim obowiązkiem > zakichanego Urzędu Pracy jest ubezpieczenie, bo nie po to jestem tam > zarejestrowany, by jeszcze robili łaskę ! Tak, nie przyjmuję każdej pracy, > jako, że mam do tego prawo ! (...) > Sądziłem do tej pory, że w ten sposób utracę jedynie status bezrobotnego > (który i tak jest mi na przysłowiową cholerę potrzebny, skoro nie ma z tego > żadnych korzyści), zachowując mimo wszystko ubezpieczenie, ale jak widać w > tej wsi zwanej Polską nic normalnie być nie może. Ale o co Ci chodzi? Myslisz ze skladke na ubezpieczenie spoleczne oplaca za Ciebie pracownik urzedu pracy? Nie chcesz pracowac za marne pieniadze - Twoja sprawa, nikt Cie nie bedzie zmuszal. Ale nie oczekuj ze inni (m.in. ja i reszta pracujacych uzytkownikow newsow) bedziemy sponsorowali leczenie jasnie pana. > Widzę, że prędzej dowiem się czegoś w tym > meksyku zwanym Urzędem Pracy(Bezrobocia) niż tutaj. No cuż..... Coz :P Generalnie urzad jest lepszym zrodlem informacji niz grupy dyskusyjne. Na grupie kazdy moze napisac dowolna glupote i nic na to nei poradzisz a w urzedzie mozesz prosic o decyzje na pismie :) |
||
2008-12-19 21:30 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | Tomek |
Dnia 19-12-2008 o 21:22:47 badzio > On 19 Gru, 19:00, "cOOba" >> Tak, nie przyjmuje byle pracy bo mam do tego prawo, a psim obowiązkiem >> zakichanego Urzędu Pracy jest ubezpieczenie, bo nie po to jestem tam >> zarejestrowany, by jeszcze robili łaskę ! Tak, nie przyjmuję każdej >> pracy, >> jako, że mam do tego prawo ! (...) >> Sądziłem do tej pory, że w ten sposób utracę jedynie status bezrobotnego >> (który i tak jest mi na przysłowiową cholerę potrzebny, skoro nie ma z >> tego >> żadnych korzyści), zachowując mimo wszystko ubezpieczenie, ale jak >> widać w >> tej wsi zwanej Polską nic normalnie być nie może. > > Ale o co Ci chodzi? Myslisz ze skladke na ubezpieczenie spoleczne > oplaca za Ciebie pracownik urzedu pracy? Nie chcesz pracowac za marne > pieniadze - Twoja sprawa, nikt Cie nie bedzie zmuszal. Ale nie oczekuj > ze inni (m.in. ja i reszta pracujacych uzytkownikow newsow) bedziemy > sponsorowali leczenie jasnie pana. > To zadziwiające jak wprowadzenie jednego stopnia pośredniego w postaci urzędu "robi" z defacto pospolitego złodzieja jasnie wielmożnego uprawnionego :-) Pozdrawiam, Tomek |
||
2008-12-20 00:17 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | mihau |
On 19 Gru, 19:00, "cOOba" > Tak, nie przyjmuje byle pracy bo mam do tego prawo, a psim obowiązkiem > zakichanego Urzędu Pracy jest ubezpieczenie, O proszę. Czyli jesteś leniem i pasożytem społecznym? -- mihau |
||
2008-12-20 10:27 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | Tomasz Kaczanowski |
To Ja pisze: > On 19 Gru, 13:21, Tomasz Kaczanowski kaczus@poczta.onet.pl strong > penis for long time viagra wrote: >> cOOba cooba0@op.pl teens sex penis dick pisze: >> >> >> >>> Witam, >>> Byc może temat niejasny niniejszym wiec pragne wyjasnic. >>> Od jakiegos czasu jestem 'klientem','beneficjentem' (diabli wiedza jak to >>> poprzec ja jakimis przepisami) i zechcial(a)by sie do tego ustosunkowac - >>> bylbym bardzo serdecznie zobowiazany. >> Cóż jak sam napisałeś nie możesz pracy w zawodzie znaleźć od kilku lat, >> więc chyba czas się po prostu przekwalifikować... >> >> -- >> Kaczus/Pegasos Userhttp://kaczus.republika.pl >> nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia > > A ty matołku po prostu naucz się ciąć komentarze. Poza tym nic nie > wniosłeś do dyskusji. Pieknie... Gdybyś sam potrafił to robić nie byłoby problemu. Nie dość, że nie masz odwagi się podpisać, zarzucasz, że nie przyciąłem komentarza, samemu nie tnąc takiego elementu jak podpis... Brawo. I jeszcze matołkami swoich rozmówców nazywasz. Ot piękny obraz się maluje. -- Kaczus/Pegasos User http://kaczus.republika.pl nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja) http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia |
||
2008-12-21 09:42 | Re: Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ | ALEX Lodzermensch |
mihau ni au koto ha itsumo tanosii >> Tak, nie przyjmuje byle pracy bo mam do tego prawo, a psim >> obowiązkiem zakichanego Urzędu Pracy jest ubezpieczenie, > > O proszę. Czyli jesteś leniem i pasożytem społecznym? Niby dlaczego? -- ALEX Lodzermensch, Tenno Heika Banzai ]:-D |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nalepka a utrata gwarancji |
eddd | 2005-12-11 01:07 |
utrata znaku legitymacyjnego |
arturo | 2006-03-18 10:17 |
utrata znaku legitymacyjnego |
arturo | 2006-03-18 10:17 |
Utrata zaufania do pracodawcy. |
Ja | 2006-09-04 18:47 |
Utrata zaufania do pracownika |
JACKON | 2006-10-05 11:03 |
utrata gwarancji poprzez niewłaściwy montaż |
kawex | 2007-07-17 16:07 |
utrata dochodu |
s.grzmiel | 2007-09-18 12:49 |
Przechowalnia, a utrata przechowywanej rzeczy. |
Photo M | 2007-11-21 15:32 |
Zdjęcie simlocka a utrata gwarancji |
FlashT | 2008-11-07 17:33 |
Utrata gwarancji telefonu |
Eneasz_Pącki | 2008-12-11 17:05 |