Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Dopalacze

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-10-06 08:47 Re: Dopalacze cyklista
Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
> On 05.10.2010 08:36, cyklista wrote:
>> Użytkownik Johnson napisał:
>>> Andrzej Lawa pisze:
>>>
>>>>
>>>> Dodatkowa sprawa: jeśli im się jednak uda pozamykać (sądy - wiadomo
>>>> jakie są, więc wyrok zgodny z prawem nie jest przesądzony)
>>>
>>> Ja tam wierzę w sądy :)
>>>
>>>> to spadną dochody budżetu z tytułu podatków.
>>>
>>> Budżet "traci", podatnicy zyskują :)
>>> Tak czy inaczej młodzież gdzieś kasę przepuści.
>>>
>>
>> Budżet nie traci bo wzrośnie sprzedaż legalnych używek objętych akcyzą,
>> więc powinien racze zyskać.
>
> Chyba budzet holenderski.
>
>
Skoro uważasz że na alkoholu u nas zarabia Holandia to masz rację.
2010-10-06 12:13 Re: Dopalacze Łukasz_Jamroz
Za onet.pl :

Projekt przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia wprowadza przepisy,
które zakazują wytwarzania i wprowadzania do obrotu na terenie Polski
jakichkolwiek substancji (niezależnie od ich stanu fizycznego i źródła
pochodzenia, w tym roślin, grzybów oraz ich części) lub produktów,
które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje
psychotropowe.

W przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie
życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny będzie mógł wstrzymać
jego wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu albo nakazać wycofanie z
handlu na okres do 18 miesięcy. W tym czasie prowadzone będą badania
dotyczące jego wpływu na zdrowie. Inspektor dodatkowo będzie mógł
nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących
wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu - czyli
np. zamknąć sklep lub hurtownię.

*********

Jesli definicja bedzie tak szeroka, to rozumiem ze nawet bitej
smietany w puszce juz nie da rady kupic w Polsce?
2010-10-06 12:16 Re: Dopalacze Liwiusz
W dniu 2010-10-06 12:13, Łukasz Jamroz pisze:


> Jesli definicja bedzie tak szeroka, to rozumiem ze nawet bitej
> smietany w puszce juz nie da rady kupic w Polsce?

"Nie do użytku domowego" - tak jak żarówki 100W ;) Na każdą urzędniczą
bzdurę znajdzie się sposób.

--
Liwiusz
2010-10-06 13:31 Re: Dopalacze Johnson
Liwiusz pisze:

> "Nie do użytku domowego" - tak jak żarówki 100W ;) Na każdą urzędniczą
> bzdurę znajdzie się sposób.
>

Zgodnie z definicją nie ma znaczenia do jakiego użytku są sprzedawane,
ważne że "mogą być używane jak środki odurzające lub substancje
psychotropowe"

Lepsza, w sensie głupsza, jest definicja tutaj:
http://bip.um.bydgoszcz.pl/binary/1127_tcm30-90987.pdf
Czego to ludzie nie wymyślą. Nawet Coca-Coli chcą zakazać ;)

--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
2010-10-06 13:34 Re: Dopalacze Johnson
Łukasz Jamroz pisze:
>
> Projekt przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia wprowadza przepisy,
> (...) Inspektor dodatkowo będzie mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących
> wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu - czyli
> np. zamknąć sklep lub hurtownię.

To jest zabawne. Skoro dopiero według projektu "Inspektor dodatkowo
będzie mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach
służących wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu"
- znaczy że teraz nie może. Nie może a robi ...


--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
2010-10-06 13:37 Re: Dopalacze Johnson
Johnson pisze:

> Czego to ludzie nie wymyślą. Nawet Coca-Coli chcą zakazać ;)
>

Prostuję: nie chcą tylko zakazali :)

--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
2010-10-06 13:56 Re: Dopalacze szerszen


Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8hmsh$dgo$2@inews.gazeta.pl...

> To jest zabawne. Skoro dopiero według projektu "Inspektor dodatkowo będzie
> mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących
> wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu" - znaczy że
> teraz nie może. Nie może a robi ...

moze tu chodzi o co innego, teraz moze zakazac wprowadzanie produktu do
obrotu, a skoro sklep tylko ten produkt wprowadza do obrotu to go zamykaja,
a wg nowego projektu, jesli masz np spozywczaka, w ktorzym przy okazji
bedziesz handlowal dopalaczami, to prewencyjnie zamkna ci sklep, a co,
dotkliwie ma byc

to juz nawet nie jest smieszne
2010-10-06 14:05 Re: Dopalacze Johnson
szerszen pisze:

>
> moze tu chodzi o co innego, teraz moze zakazac wprowadzanie produktu do
> obrotu, a skoro sklep tylko ten produkt wprowadza do obrotu to go
> zamykaja,

To niech dopalacze zabierają do badań (w sumie nie jest zastanawiająca
absurdalna długość badania - 180 dni) a lokal zwalniają.
Może właściciel chce sobie wejść do sklepu by zmienić profil? Albo skoro
nie chodzi o lokal to może sobie sklep komuś wynająć. Itd...
A poza tym nie wierze że tam sprzedają tylko dopalacze. Pewnie
papierosy, gumy do żucia, prezerwatywy (bo podobno po dopalaczach się
lepiej działa ;) ) i co tam jeszcze.


> a wg nowego projektu, jesli masz np spozywczaka, w ktorzym przy okazji bedziesz handlowal dopalaczami, to prewencyjnie zamkna ci
> sklep, a co, dotkliwie ma byc
>

Idąc tokiem twojego pierwotnego rozumowania - tam są dopalacze i nie
wolno ich ruszać z miejsca - też mogą by zamknąć cały sklep, ,bo tam soą
dopalacze. Zmiana nie jest potrzebna.


--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
2010-10-06 14:33 Re: Dopalacze Łukasz_Jamroz

Robi sie coraz ciekawiej. Powodem zamkniecia sklepow w calym kraju byl
srodek o nazwie "Tajfun" - pomijajac ze nazywa sie to TaiFun, to jest
to produkt jednej sieci sklepow. Zakaz handlu i zamkniecie sciezek
dystrybucji dotyczy "tajfuna" i srodkow podobnych. Kto jest w stanie
stwierdzic co jest podobne a co nie? Przeciez nie istnieje definicja
dopalaczy.

Jako ze "krol dopalaczy" prowadzil inna siec, postanowil ja otworzyc -
pewnie wszyscy widzieli szopke przed kamerami - teraz pytanie czy
zlamal on prawo dzialajac w ten sposob? Czy fakt ze decyzja o
zamknieciu jest bezprawna, wplywa w jakis sposob na sam fakt zlamania
zakazu handlu?
2010-10-06 15:13 Re: Dopalacze szerszen


Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8homh$la2$1@inews.gazeta.pl...

> Idąc tokiem twojego pierwotnego rozumowania - tam są dopalacze i nie wolno
> ich ruszać z miejsca

a kto powiedzial ze nie wolno ich ruszac, nie wolno nimi tylko handlowac


2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2

futszaK 2009-02-02 11:54

dopalacze - pomysl pewnych radnych ;->

Andrzej Lawa 2010-09-26 13:14