poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-03-21 11:57 | Re: e-sądy | Maciek |
W dniu 2013-03-21 09:14, Danusia pisze: > Moim zdaniem reforma e-sądu powinna zmieniać klucz, czyli na wezwanie e-sądu > pisemnie odpowiadam że przyznaje sie do długu i jego spłaty. Natomiast > jeżeli do e-sądu nie wpłynie takie przyznanie sie to z urzedu sprawa > kierowana jest do zwyklego sądu. Musiałaby za tym iść jakaś "marchewka", czyli np. przyznaję się od razu, to e-sąd darowuje mi w imieniu dłużnika 10% długu, inaczej jakoś słabo widzę uczciwość dłużników ;-) > To rozwiązuje wszystkie problemy związane z e-sądem. Po wprowadzeniu Twojej propozycji w życie, rzeczywiście WSZYSTKIE problemy z e-sądem by się rozwiązały :-> -- Pozdrawiam Maciek |
2013-03-21 12:16 | Re: e-sądy | Andrzej Lawa |
W dniu 21.03.2013 11:46, Liwiusz pisze: >> Oj, zgubiłem słowo: "ten fakt". >> >> "Ten", czyli fakt przerwania biegu przedawnienia. > > A dlaczego akurat ten? Bo tak. > Przecież dowód na istnienie zobowiązania jest > bardziej istotny, a też go sąd nie widzi. Póki co chodzi mi o wyeliminowanie naciągania na przedawnione. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-03-21 12:23 | Re: e-sądy | Liwiusz |
W dniu 2013-03-21 12:16, Andrzej Lawa pisze: > Póki co chodzi mi o wyeliminowanie naciągania na przedawnione. To nie jest problem. Kto chce, zapłaci, kto nie chce, nie zapłaci. -- Liwiusz |
||
2013-03-21 12:27 | Re: e-sądy | Andrzej Lawa |
W dniu 21.03.2013 12:23, Liwiusz pisze: > W dniu 2013-03-21 12:16, Andrzej Lawa pisze: > > >> Póki co chodzi mi o wyeliminowanie naciągania na przedawnione. > > To nie jest problem. Kto chce, zapłaci, kto nie chce, nie zapłaci. Ale dla chcących sądy są niepotrzebne. Przy okazji sąd zostałby odciążony od tych przedawnionych należności. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-03-21 12:31 | Re: e-sądy | Liwiusz |
W dniu 2013-03-21 12:27, Andrzej Lawa pisze: > W dniu 21.03.2013 12:23, Liwiusz pisze: >> W dniu 2013-03-21 12:16, Andrzej Lawa pisze: >> >> >>> Póki co chodzi mi o wyeliminowanie naciągania na przedawnione. >> >> To nie jest problem. Kto chce, zapłaci, kto nie chce, nie zapłaci. > > Ale dla chcących sądy są niepotrzebne. Przy okazji sąd zostałby > odciążony od tych przedawnionych należności. Zatem zainteresowani powinno forsować odpowiednią nowelizację kpc. Z e-sądem ma to niewiele wspólnego. -- Liwiusz |
||
2013-03-21 12:36 | Re: e-sądy | Andrzej Lawa |
W dniu 21.03.2013 12:31, Liwiusz pisze: > W dniu 2013-03-21 12:27, Andrzej Lawa pisze: >> W dniu 21.03.2013 12:23, Liwiusz pisze: >>> W dniu 2013-03-21 12:16, Andrzej Lawa pisze: >>> >>> >>>> Póki co chodzi mi o wyeliminowanie naciągania na przedawnione. >>> >>> To nie jest problem. Kto chce, zapłaci, kto nie chce, nie zapłaci. >> >> Ale dla chcących sądy są niepotrzebne. Przy okazji sąd zostałby >> odciążony od tych przedawnionych należności. > > Zatem zainteresowani powinno forsować odpowiednią nowelizację kpc. Tak. > Z e-sądem ma to niewiele wspólnego. Tak. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-03-21 17:24 | Re: e-sądy | rmrmg |
Dnia Thu, 21 Mar 2013 11:28:17 +0100, Liwiusz napisał(a): >> Powołanie się na fakt wymagający dowodu powoduje automatyczne >> przekazanie do normalnego sądu i wzrost opłaty :D > > Zatem w e-sądzie przestanie się wydawać jakiekolwiek nakazy, ponieważ > zawsze jakiś fakt wymaga przeprowadzenia dowodu (np. z dokumentu), > którego e-sąd nie widzi. Przecież wystarczy aby taki wymóg dotyczył tylko uznania przedawnionych roszczeń. Jak ktoś z jednej strony uznaje dług a z drugiej strony nie chce płacić to sytuacja taka jest na tyle dziwna, że należy jej się porządnie przyjrzeć. |
||
2013-03-21 22:51 | Re: e-sądy | PiotRek |
Użytkownik "lebero" news:7cbf6fd5-8480-484b-b501-d8532df1e203@googlegroups.com... > W dniu wtorek, 19 marca 2013 20:03:34 UTC+1 użytkownik Mr. Misio napisał: > > http://tiny.pl/h8x94 > Jest ca. 5% sytuacji, gdy wskutek braku adresu, zapada wyrok niekorzystny, ale psim > obowiązkiem dłużnika, jest powiadomić wierzyciela o zmianie adresu. Czy Ty przynajmniej przeczytałeś artykuł z linku, który to link zacytowałeś? Skąd te dwie osoby, o których mowa w artykule, miały wiedzieć, że są czyimiś dłużnikami (i czyimi)??? Wyjaśnisz? -- Pozdrawiam Piotr |
||
2013-03-22 11:31 | Re: e-sądy | Piotrek |
On 2013-03-19 20:03, Mr. Misio wrote: > Podobno miało być tak pięknie, a wygląda na to, że wyszło jak zwykle... Ta bajdełejem to właśnie została przyjęta nowela (KPC), która prostuje parę omawianych tu spraw. Sorry, za źródło. Click --> Piotrek |
||
2013-03-22 19:43 | Re: e-sądy | Leszek Kowalski |
UĹźytkownik "Liwiusz" news:kienc4$i6g$1@news.task.gda.pl... > Jak juĹź trollujesz, to rĂłb to z gĹowÄ ;) Problemem nie jest to, Ĺźe siÄ > ludzi pozywa o nieistniejÄ ce lub przedawnione dĹugi, tylko to, Ĺźe nie majÄ > nawet moĹźliwoĹci zĹoĹźenia sprzeciwu (a ten w e-sÄ dzie jest wyjÄ tkowo > prosty, bo wystarczy w formularzu napisaÄ "mam to w dupie" i juĹź sprawa > wÄdruje do sÄ du stacjonarnego). Problem jest jeden, doĹc istotny. Trzeba mieszkaÄ pod jednym adresem od urodzenia do Ĺmierci. PowĂłd moĹźe podaÄ adres, pod ktĂłrym pozwany nie mieszka od kilku-kilkunastu lat. Wystarczy weryfikacja adresu w bazie PESEL - kwestia co z osobami bez staĹego miejsca zamieszkania? -- pozdrawiam Leszek Kowalski |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy sądy nie mają kserokopiarek |
trabancik | 2006-01-11 08:14 |
Sądy 24 godzinne |
macso | 2006-02-20 22:09 |
Już sądy w rękach PiSu? |
boukun | 2007-10-04 17:23 |
polskie winy przez sądy w UK |
Seryozha | 2008-01-12 14:11 |