poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-12-02 20:41 | Re: Mundurki w szkole | castrol |
witek napisał(a): > A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce? A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u? > A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie uczyło w > domu. Może razem z koleżanką. A sa? Jest obowiazek ich kupowania? > A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem. A musi pisac dlugopisem? > Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać. Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu. -- Pozdrawiam Jacek |
2006-12-02 20:50 | Re: Mundurki w szkole | Monika |
castrol napisał(a): > witek napisał(a): > >> A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce? > > A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u? W podstawówce przymyka się na to oczy ale w gimnazjum i szkołach ponadgimnazjalnych obowiązuje w większości szkół nakaz noszenia identycznych strojów przez uczniów. >> A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie >> uczyło w domu. Może razem z koleżanką. > A sa? Jest obowiazek ich kupowania? A za brak książki uczeń otrzymuje ocenę ndst - ale racja - nie są obowiązkowe. >> A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem. > > A musi pisac dlugopisem? Mi kiedyś nauczyciel powiedział, że otrzymuję ndst z klasówki, gdyż pisałam ołówkiem (długopis się wypisał a za odezwanie się podczas zaliczenia wyleciałabym z klasy), bo ołówek można zetrzeć i napisać coś zupełnie innego i że on mógł zrobić to w domu. Poza tym nie zamierza psuć swojego wzroku na czytanie ołówka... >> Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać. > > Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile > wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu. > To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka - nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;) |
||
2006-12-02 23:21 | Re: Mundurki w szkole | Jasko Bartnik |
Dnia 02-12-2006 o 20:50:54 Monika napisał(a): >>> A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce? >> A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u? > W podstawówce przymyka się na to oczy ale w gimnazjum i szkołach > ponadgimnazjalnych obowiązuje w większości szkół nakaz noszenia > identycznych strojów przez uczniów. Za niedostosowanie sie grozi kara chlosty, grzywna i skierowanie na obowiazkowe roboty przy sadzeniu u dyrektora modrzewi w ogrodku. >>> A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie >>> uczyło w domu. Może razem z koleżanką. >> A sa? Jest obowiazek ich kupowania? > A za brak książki uczeń otrzymuje ocenę ndst - ale racja - nie są > obowiązkowe. >>> A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem. >> A musi pisac dlugopisem? > Mi kiedyś nauczyciel powiedział, że otrzymuję ndst z klasówki, gdyż > pisałam ołówkiem (długopis się wypisał a za odezwanie się podczas > zaliczenia wyleciałabym z klasy), bo ołówek można zetrzeć i napisać coś > zupełnie innego i że on mógł zrobić to w domu. Poza tym nie zamierza > psuć swojego wzroku na czytanie ołówka... Zglosic do dyrektora wniosek o dyscyplinarne zwolnienie danego nauczyciela w zwiazku z jego zachowaniem niegodnym pelnionej funkcji, wykozystywaniem swojej pozycji do gnebienia podopiecznych i dyskryminowania ze wzgledu na stan zdrowia (bo od pisania dlugopisem uczen dostaje wysypki i go bola stawy ... a olowek to samo zdrowie). Przedstawic takie pismo nauczycielowi i zapytac czy wciaz podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wstawiania jedynek za brak czegokolwiek (rownie dobrze moglby wstawic jedynke za brak portfela albo zielonych spodni). >>> Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać. >> Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile >> wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu. > To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak > będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka - > nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;) A to zglosic do kuratorium ... jak mozna zabronic uczniowi wstepu do szkoly za rozsznurowane buty? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO |
||
2006-12-02 23:28 | Re: Mundurki w szkole | Jasko Bartnik |
Dnia 02-12-2006 o 20:34:28 castrol >> Artykul do czego? Do tego, ze musisz dziecku kupic tornister, ksiazki, >> zeszyty, kredki, papucki, robić kanapki na drugie sniadanie, kupowac >> benzyne, zeby zawozic do szkoly _bezplatnej_ ? > > Jestes pewny ze musi? No wlasnie nic nie musi. Musi jedynie dziecko do szkoly uczeszczac. Brakuje ustawy regulujacej w czym uczen moze przyjsc do szkoly a w czym nie, co wziac musi a czego nie moze. W niektorych ustawach jest napisane "minister moze w drodze rozporzadzenia wprowadzic ...". Nigdzie nie widze czegos w stylu: "minister edukacji moze w drodze rozporzadzenia wprowadzic obostrzenia dotyczace ubioru uczniow oraz ich ekwipunku" ... albo niech nawet nie minister a dyrektor placowki. Moze zle szukalem ale takiego artykulu nie znalazlem. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO |
||
2006-12-03 09:22 | Re: Mundurki w szkole | Szerr |
Dnia Sat, 02 Dec 2006 23:21:44 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości > Za niedostosowanie sie grozi kara chlosty, grzywna i skierowanie na > obowiazkowe roboty przy sadzeniu u dyrektora modrzewi w ogrodku. Przede wszystkim grozi ocena niedostateczna za odmowę udziału w ćwiczeniach poleconych przez nauczyciela na zasadach określonych przez nauczyciela. Polecenia nauczyciela w szkole są aktami władztwa zakładowego. Nie można legalnie odmówić ich wykonania. > Zglosic do dyrektora wniosek o dyscyplinarne zwolnienie danego nauczyciela > w zwiazku z jego zachowaniem niegodnym pelnionej funkcji, wykozystywaniem > swojej pozycji do gnebienia podopiecznych i dyskryminowania Takie bzdury tu pociskasz, że aż żal ściska. Nauczyciel ma prawo wymagać posiadania podręczników i innych odpowiednich przyborów na lekcji; wymóg pisania długopisem, nie ołówkiem też jest logiczny. > stan zdrowia (bo od pisania dlugopisem uczen dostaje wysypki i go bola > stawy Jesteś w stanie poprzeć to opinią lekarską? >> To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak >> będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka - >> nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;) > A to zglosic do kuratorium ... jak mozna zabronic uczniowi wstepu do > szkoly za rozsznurowane buty? Wstępu do szkoły nie, ale można go karnie odizolować na świetlicy lub w sekretariacie szkoły. Metoda odizolowania znana w literaturze pedagogicznej pod nazwą time-out (jedyny polski odpowiednik: postawienie do kąta, choć nie tylko o postawienie do kąta chodzi). -- Sz. |
||
2006-12-03 09:26 | Re: Mundurki w szkole | Szerr |
Dnia Thu, 23 Nov 2006 23:19:48 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości > Uzasadnieniem przydzielenia takiego numerku mogla by byc ustawa o ochronie > danych osobowych. A pedagogicznie trzeba by to traktować jako uprzedmiotowienie ucznia czyli tragiczny w skutkach błąd pedagogiczny. > Rodzice chyba nie podpisywali 'wstepujac' do szkoly zezwolenia na przetwarzanie > danych osobowych ich dzieci? Bo przetwarzanie odbywa się z mocy prawa. > Czemu pozostali uczniowie mieli by sie dowiadywac o problemach innych? Bo wychowanie i nauczanie w polskiej szkole z mocy prawa odbywa się na forum grupy rówieśniczej. (poza tym: partykułę -by w języku polskim piszemy łącznie z osobowymi formami czasowników: mieliBY) -- Sz. |
||
2006-12-03 09:28 | Re: Mundurki w szkole | Szerr |
Dnia Sat, 02 Dec 2006 23:28:08 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości > No wlasnie nic nie musi. Musi jedynie dziecko do szkoly uczeszczac. > Brakuje ustawy regulujacej w czym uczen moze przyjsc do szkoly a w czym > nie, co wziac musi a czego nie moze. Więc jest to rozstrzygane aktami władztwa wewnątrzzakładowego. Agere secundum legem, non contra et non praeter legem. -- Sz. |
||
2006-12-03 11:53 | Re: Mundurki w szkole | Jasko Bartnik |
Dnia 03-12-2006 o 09:22:27 Szerr > Przede wszystkim grozi ocena niedostateczna za odmowę udziału w > ćwiczeniach > poleconych przez nauczyciela na zasadach określonych przez nauczyciela. > Polecenia nauczyciela w szkole są aktami władztwa zakładowego. Nie można > legalnie odmówić ich wykonania. Tylko nie rozumiem czemu brakuje na to aktow prawnych ... tzn. wszyscy sie pultaja a nikt nie potrafi podac ani jednego paragrafu. Prosze o konkrety bo poki co nie masz ani jednego punktu podparcia. Jakim prawem mozna pozbawic kogos zycia ze wzgledu na czyjes widzimisie? >> Zglosic do dyrektora wniosek o dyscyplinarne zwolnienie danego >> nauczyciela >> w zwiazku z jego zachowaniem niegodnym pelnionej funkcji, >> wykozystywaniem >> swojej pozycji do gnebienia podopiecznych i dyskryminowania > > Takie bzdury tu pociskasz, że aż żal ściska. Nauczyciel ma prawo wymagać > posiadania podręczników i innych odpowiednich przyborów na lekcji; wymóg > pisania długopisem, nie ołówkiem też jest logiczny. Wlasnie sie zastanawiam kto tu bzdury wypisuje. Musisz sie przebudzic z czasow kiedy wladzy wszystko bylo wolno. Wiekszosc nie chce wracac do palowania za kolor skarpetek. Ale to twoje poglady i przekonywac do swoich nie bede. Ponownie wzywam do wskazania artykulu zezwalajacego nauczycielowi zakazania dziecku noszenia zegarka, jedzenia obiadow w szkole czy wychowywania go wbrew woli rodzicow np. w duchu religii muzulmanskiej. >> stan zdrowia (bo od pisania dlugopisem uczen dostaje wysypki i go bola >> stawy > Jesteś w stanie poprzeć to opinią lekarską? Tak. >>> To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak >>> będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka - >>> nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;) >> A to zglosic do kuratorium ... jak mozna zabronic uczniowi wstepu do >> szkoly za rozsznurowane buty? > Wstępu do szkoły nie, ale można go karnie odizolować na świetlicy lub w > sekretariacie szkoły. Metoda odizolowania znana w literaturze > pedagogicznej > pod nazwą time-out (jedyny polski odpowiednik: postawienie do kąta, choć > nie tylko o postawienie do kąta chodzi). A wtedy rodzice zglaszaja to do kuratorium. Zastanwo sie: uczen ma miec obowiazek wstepu do szkoly czy pobierania nauki w szkole? Chyba, ze w tej swietlicy czy sekretariacie uczen dostanie prywatny wyklad z tego co dzialo sie na lekcji. Cos mi tez mowi, ze karne przetrzymanie na swietlicy to przestepstwo. Chyba, ze znow podasz paragraf zezwalajacy nauczycielowi porwac ucznia. Jezscze na koniec dorzuce cos takiego: po co szkoly placa majatek na remonty, malowanie parkanow, sprzatanie i temu podobne skoro (wg twojej teorii) moga przetrzymywac ucznia w szkole 24/7, rozkazac sprzatac, malowac, remontowac a jesli sie nie dostosuja nalozyc na rodzicow kare grzywny albo nawet pozbawic ich wolnosci na kilka lat. Bo przeciez w szkole nie jest istotne nauczanie tylko sam fakt znajdowania sie ucznia w szkole. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO |
||
2006-12-03 12:01 | Re: Mundurki w szkole | Jasko Bartnik |
Dnia 03-12-2006 o 09:26:27 Szerr >> Uzasadnieniem przydzielenia takiego numerku mogla by byc ustawa o >> ochronie danych osobowych. > A pedagogicznie trzeba by to traktować jako uprzedmiotowienie ucznia > czyli tragiczny w skutkach błąd pedagogiczny. Podobnie jak nie zrobienie tego. >> Rodzice chyba nie podpisywali 'wstepujac' do szkoly zezwolenia na >> przetwarzanie danych osobowych ich dzieci? > Bo przetwarzanie odbywa się z mocy prawa. I jak zawsze zaslaniasz sie haslem 'z mocy prawa'. Czyli dokladniej z mocy ktorego prawa? Staram sie to zrozumiec to zjawisko. Czy wobec tego szkola moze sprzedawac dane osobowe ucznia firmom do celow marketingowych? Bo to przeciez to samo co dzwonienie do rodzicow ucznia w sprawie wzywania do stawienia sie na dywanik. W koncu to przetwarzanie odbywa sie z mocy prawa. >> Czemu pozostali uczniowie mieli by sie dowiadywac o problemach innych? > Bo wychowanie i nauczanie w polskiej szkole z mocy prawa odbywa się na > forum grupy rówieśniczej. Czyli uwazasz, ze w ramach edukacji dozwolone jest gloszenie przez nauczyciela hasel: uczen X jest totalnym debilem, homoseksualista a jego matka puszcza sie na lewo i prawo? Nie wim jak ty ale ja zyje juz w tej lepszej Polsce. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO |
||
2006-12-03 12:07 | Re: Mundurki w szkole | Jasko Bartnik |
Dnia 03-12-2006 o 09:28:09 Szerr >> No wlasnie nic nie musi. Musi jedynie dziecko do szkoly uczeszczac. >> Brakuje ustawy regulujacej w czym uczen moze przyjsc do szkoly a w czym >> nie, co wziac musi a czego nie moze. > > Więc jest to rozstrzygane aktami władztwa wewnątrzzakładowego. > Agere secundum legem, non contra et non praeter legem. Ktore nie moga byc sprzeczne z ustawami i,w szczegolnosci, z konstytucja. Wyobraz sobie nalozenie kary pienieznej na rodzicow ucznia (np. 10000zl) za to, ze uczen nie kupil obowiazkowego kompletu skarpetek za 500zl. Moga tak tylko dlatego, ze obowiazuje ich inne prawo i moga dokonywac samosadow? A moze szkoly sa wylaczone z terytorium RP i np. dyskryminacja klasowa oraz mordowanie uczniow jest dozwolone? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO |
nowsze | 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nękanie w szkole .... |
jcm2000 | 2005-11-23 01:24 |
zatrudnienie w szkole |
SuperAndzia | 2005-12-12 12:53 |
pierwsza pomov w szkole |
darek | 2006-01-14 19:17 |
Petarda w szkole |
Dulek | 2006-01-25 16:55 |
Stypendia w szkole za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe |
ZauraK | 2006-03-29 09:14 |
Stypendia w szkole za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe |
ZauraK | 2006-03-29 09:14 |
podatek od pensji nauczyciela w prywatnej szkole |
KwiaTuszeK | 2006-06-29 12:33 |
Najem w szkole |
MM | 2006-10-02 18:49 |
Zdarzenie w szkole i odszkodowanie |
Drusie | 2006-10-12 14:34 |
obowiązkowe mundurki szkolne - czy można odmówic ich noszenia? |
2007-06-08 23:35 |