poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-28 18:19 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 09:07, Angie: > (...) > hmm. A spaliny samochodowe nie szkodza? Moze przy okazji zglosi, ze kazdy > kierowca, ktory parkuje pod jego blokiem naraza go na utrate zdrowia? :-) > A jak z puszczeniem "bąka" w windzie? MNSPANC -- Pozdrawiam Konrad |
2007-05-28 18:22 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 10:30, Jasko Bartnik: > (...) co powinna zrobic policja, gdy > zostanie wezwana do targniecia sie na czyjes zdrowie. (...) To czego ich uczono jak Cię złapią, że latasz z nożem czy kijem za kimś albo lejesz kogoś po mordzie to obrączki, dołek i tak dalej. Do "wstrętnych palaczy" będziesz czekał dzień na patrol, jeżeli w ogóle dyżurny będzie chciał potraktować poważnie takie "zgłoszenie". -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:26 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 12:13, Jasko Bartnik: > (...) To tak jakby > obrzucili balkon smierdzaca i rakotworcza farba. > Bredzisz. Zgodnie z tą samą logiką spoliczkowanie kogoś jest równoznaczne z pchnięciem go noże między żebra a kradzież jabłka ze straganu to to samo co napad z bronią w ręku? Poza tym drugi aspekt piszesz _obrzucili_ intencje też się liczą. Oni palą bo chcą a nie bo chcą nasmrodzić sąsiadowi to jest różnica. Nikogo niczym nie obrzucają, tylko dyma ma taką dziwną własność że _istnieje_ jeśli dużo chodzę po mieszkaniu a sąsiad co pode mną mieszka jest muzykiem z super słuchem to mam nie chodzić żeby go nie denerwować. -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:28 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 18:34, Jasko Bartnik: > (...) > Nie. Asbest jest calkiem dobrym przykladem - niemal identyczny skutek. > (...) A ja Ci mówię, że skutek jest zupełnie inny i _AZBEST_ jest bardziej szkodliwy. Jeszcze bardziej jest np. cyjanek potasu. -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:30 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 28/05/2007 11:06, Jasko Bartnik: > (...) na ktore jest wieksze przyzwolenie w spoleczenstwie niz > na sciaganie nielegalnego oprogramowania. > I bardzo, że tak jest i niech tak zostanie. -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:36 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 10:58, Paszczak: > (...)"wpychana" w moje otoczenie, ale "do wnętrza" mojego > organizmu - że tak określę tę najbardziej prywatną przestrzeń. Podobnie z > dymem. (...) A wyuzdane panienki na okładkach CKM gwałcą Twoją niewinną duszę? Kup dom i kilometr ziemi dookoła i będziesz miał spokój. Jak Cię nie stać to zdobądź się na dojrzałość, takie masz warunki mieszkaniowe na jakie Cię stać mieszkania po to są tańsze bo są do bardziej do dupy. Za tydzień napiszesz, że sąsiad raz na tydzień urządza orgie i znowu coś Ci się będzie "wdzierać" do organizmu. Ewentualnie, pozostaje jeszcze zakon, tam nikt nic nikomu nie robi. -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:38 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 00:03, Jasko Bartnik: > (...) > Czyli sugerujesz, ze pistolet na wode jest gorszym rozwiazaniem od > pogodzenia sie z faktem napasci na Twoje zdrowie i poniesieniem kosztow > chemioterapii? > A skąd ta pewność, że będzie ponosił koszta chemioterapii? Może trafi do "Anioła" w Łodzi i go wyleczą Pavulonem w 5 minut. No nie mogę jak Was czytam skąd się tacy ludzie biorą? -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:40 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 18:24, Jasko Bartnik: > (...) > > To wytlumacz czym sie rozni otrucie np. chlorem od otrucia dymem > papierosowym. > A czym się różni koperta od długopisu? Albo głupek od nie-głupka? Na to drugie możesz odpowiedzieć. -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:41 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 11:47, Paszczak: (...) Od kopcącego samochodu do czterech nałogowych studentów nie jest > tak daleko (...) A jak "blisko" jest? Bo jak to mierzysz to nie mam pojęcia? -- Pozdrawiam Konrad |
||
2007-05-28 18:46 | Re: Palenie na balkonie | Konrad |
On 27/05/2007 14:09, Paszczak: > (...) nie robi się imprez po nocach, (...) A kiedy się robi od 13 do 16tej jak jesteś w swojej robocie? Ludzie mają prawo być młodzi mają prawo się upijać, pieprzyć i palić pety też. Że nic nie masz do roboty poza TV Trwam to jest Twoja sprawa. Ciebie też obowiązują normy współżycia społecznego i w tym tolerancja. Do matki z dzieckiem też powiesz, że ją obowiązują normy i dzieciak nie ma prawa płakać. Taka natura małych dzieci, że płaczą a studentów, że żyją po studencku i nudziarzy, że nie mają nic lepszego do roboty niż narzekanie. Wyjdź gdzieś, nie siedź w tym domu nie będzie Ci przeszkadzać że palą. -- Pozdrawiam Konrad |
nowsze | 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wiosenne porzadki - palenie lisci |
[edymon] | 2006-04-10 16:23 |
wiosenne porzadki - palenie lisci |
[edymon] | 2006-04-10 16:23 |
palenie zabronione na terenie "obiektu" |
Widget | 2006-08-21 14:37 |
palenie w roznych miejscach publicznych |
Bartek | 2006-09-24 11:40 |
Palenie w miejscu publicznym |
zmarekz | 2006-09-25 10:49 |
Palenie tytoniu |
Krzys | 2006-12-06 11:59 |
Goła baba nago na balkonie |
grem1 | 2006-12-14 12:28 |