Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: kontrola komórki

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-05-07 20:35 Re: kontrola komórki Krzysztof Wiktor
Dnia 06-05-2006 o 11:11:22 Robert Tomasik
napisał:

[...]
> W praktyce, to w sumie tak to na pozór wygląda. Średnio inteligentny
> policjant zawsze potrafi się w w razie zażalenia wytłumaczyć w sposób
> niemożliwy do obiektywnej weryfikacji.

To jest właśnie nieszczęście, że policjant jest bardziej wiarygodny jak
szary człowieczek.
Miałem to nieszczęście kontaktu z policją, znalazłem (właściwie
zobaczyłem, że leży na trawniku przed moim domem) tablicę rejestracyjną
pojazdu i głupek jeden zgłosiłem o tym na 997.
Wręcz polecono mi odnieść do najbliższego komisariatu a gdy odmówiłem
dyżurny zaczął mnie straszyć, że na to jest paragraf i zgubę muszę odnieść
w określonym czasie.
Olałem to, podałem gdzie leży i zakończyłem rozmowę.
Po dwóch godzinach miałem wizytę dwóch mundurowych policjantów, jeden w
czarnych okularach przeciwsłonecznych, rozluźniony krawat, koszula pod
szyja rozchełstana, kurtka rozpięta, pas na jajach.
Zaczął od wylegitymowania mnie a następnie, straszenia mnie podniesionym
głosem, co ja sobie myślę, że mam obowiązek znalezione odnieść itp.
Ponieważ świadkami tego były dwie postronne osoby z kolei ja podniosłem
głos i go zjechałem, że ze Szwejkiem nie mam zamiaru rozmawiać, wskazałem
gdzie leży tablica i poinformowałem, że złoże skargę na niego.
Złożyłem i co?, odpowiedź była; wszystko OK z nagrania wynikało, że
interwencja była uzasadniona, policjant wychodząc do służby był
kontrolowany i nie stwierdzono uchybienia w umundurowaniu.
Dałem sobie spokój, choć dręczy mnie pytanie skąd mieli mój adres, jak
można na podstawie numeru telefonu komórkowego zlokalizować adres.

--
Pozdrawiam serdecznie,

Krzysztof Wiktor

www.sw.org.pl
2006-05-07 20:43 Re: kontrola komórki gemini

"Krzysztof Wiktor" wrote in message
news:op.s861wsun68kw1e@krzys.faad.net...
> Dnia 06-05-2006 o 11:11:22 Robert Tomasik
> napisał:
>
> [...]
[cut]
> Dałem sobie spokój, choć dręczy mnie pytanie skąd mieli mój adres, jak
> można na podstawie numeru telefonu komórkowego zlokalizować adres.
A nie masz przypadkiem komorki w abonamencie?

A gdyby namierzali... to jestem pelen podziwu dla szybkoci ich dzialania...

Gdy krewny jednego ze znajomych zaginal, potrzeba bylo 2 dni od wydania
nakazu, zeby zlokalizowac telefon :|

2006-05-07 20:57 Re: kontrola komórki Maciej Bebenek
gemini napisał(a):

>> Dałem sobie spokój, choć dręczy mnie pytanie skąd mieli mój adres, jak
>> można na podstawie numeru telefonu komórkowego zlokalizować adres.
> A nie masz przypadkiem komorki w abonamencie?
>

Pewnie tak, albo zarejestrowany prepaid. Ale to w żaden sposób nie
zmienia faktu, że w tym przypadku doszło do naruszenia tajemnicy
telekomunikacyjnej. Oczywistym jest, że tego typu dane, jak nazwisko czy
adres abonenta mogą być ujawnione stosownym organom, ale:

- po pierwsze nie w ten sposób (sądzę, że komisariat dostał te
informacje po prostu "na telefon")
- nie w takiej sprawie.


> A gdyby namierzali... to jestem pelen podziwu dla szybkoci ich dzialania...
>

Namierzanie, nawet przy dużej gęstości BTS-ow da dokładność rzędu 100-200 m.

M.
2006-05-07 21:08 Re: kontrola komórki poreba
Dnia Sun, 7 May 2006 12:51:43 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> Zgodnie z taką logiką z ilości gwałtów, morderstw, rozbojów i
>> podrobionych dokumentów policjanci powinni zatrzymywać do wyjaśnienia i
>> potwierdzenia tożsamości każdego napotkanego obywatela.
> Nie, bowiem zatrzymanie jest czynnością procesową i musi się odnosić
> do konkretnego przestępstwa. Nie można go stosować prewencyjnie w tym
> rozumieniu,
A ja się zastanawiam, czy gdyby obywatele masowo wykorzystywali
uprawnienia z §18.2 przywołanego przez Ciebie rozporządzenia ocena (również
wspomnianej przez Ciebie) cechy policjantów nie byłaby zatrważająca. ;)
Muszę jednak przyznać, że zgadzam się z Tobą w formalnych zastrzeżeniach
zarówno do przeszukania (ale na dworcach!) jak i legitymowania (już Cię
kiedyś na ten temat rozpytywałem)

> powód nie problem wymyślić w sposób niemożliwe do weryfikacji.
...

> Ludzie nawet nie tyle nie kupują od pokątnych handlarzy z tego powodu, że
> może być kradzione, ale z tego powodu, że boją się kłopotów, jeśli
> będzie..
Ano! Możę kiedyś na psp uda się o powodach praworządności podyskutować:
moralność czy sanksja? ;)

> Znam przypadki o zbliżonym przebiegu. Podobno - zaznaczam, ze
> podobno - po zabójstwie Papały wydawano nakazy przeszukania na całe
> bloki. Znam osobiście przypadek nakazu przeszukania całej wioski, ale
> tu również chodziło o zabójstwo, a nie kradzież.
ja też od starego posterunkowgo słyszałem (zaznaczam: podobno!), że w
starych czasach jak obrobiono sklep GS to się na posterunek brało kilku
znanych "ptaszków" i zaznajamiało z "blondi" aż któryś się albo przyznał
albo farbę puścił. To tak w ramach oceny praktyki "całych wsi" i "całych
bloków". Dopuszcam jednak sytuacje, w których "całe" jest jak najbardziej
adekwatne do sytuacji. Sytuacji, nie rangi sprawy.

> Ale nikt tej baterii nie wyciąga. IMEY można wyświetlić wciskając
> kombinację klawiszy. Właśnie po to to zrobiono, by nie było kłopotu z
> wyciąganiem baterii.
A swój stary /// przerabiając na podłączony do serwera modem przestawiłem
na IMEI 76732200-762378-9-75, tak dla zabawy z imieniem i nazwiskiem. Jaki
sens sprawdzać programowo ustawiany (i bez możliwości weryfikacji zmian)
parametr?! Nie lepiej dokonać takich zmian (legislacyjno-technicznych) by
komórki były jednoznacznie identyfikowalne (jakiś ROM+nr na płycie głównej,
brief telefonu + obowiązek prowadzenia blacklist przez operatora)?

--
pozdro
poreba
2006-05-07 21:22 Re: kontrola komórki Maciej Bebenek
poreba napisał(a):

> parametr?! Nie lepiej dokonać takich zmian (legislacyjno-technicznych) by
> komórki były jednoznacznie identyfikowalne (jakiś ROM+nr na płycie głównej,
> brief telefonu + obowiązek prowadzenia blacklist przez operatora)?
>

To ostatnie już jest od stycznia 2005, gorzej z pozostałymi, czyli
nieprzerabialnym numerem ;-( Chyba trzeba poczekać, aż pani komisarz
Reding zadziała :-)

M.
2006-05-07 21:55 Re: kontrola komórki Paweł Sakowski
Krzysztof Wiktor napisał:
> znalazłem (właściwie
> zobaczyłem, że leży na trawniku przed moim domem) tablicę rejestracyjną
> [...]
> podałem gdzie leży
> [...]
> Po dwóch godzinach miałem wizytę dwóch mundurowych policjantów,
> [...]
> skąd mieli mój adres

Odpowiedź powyżej.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
2006-05-07 21:57 Re: kontrola komórki buraxta
castrol wrote:
> Numer mozna odczytac po wpisaniu kodu, sugerowanie sie naklejka to
> idiotyzm, zwlaszcza ze mozna dzis zmieniac cale obudowy, wiec nic nie
> stoi na przeszkodzie, aby kupic np uzywana obudowe z numerem IMEI od
> innego telefonu.

Przeczytaj może jeszcze raz co napisałem :) Numer IMEI w telefonie też
można zmienić.

--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:buraxta@chrome.pl // // //
\\ //
2006-05-07 22:18 Re: kontrola komórki Robert Tomasik
Piotr Kubiak [###piotr.kubiak@moc.liamg.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Ale nikt tej baterii nie wyciąga. IMEY można wyświetlić wciskając
>> kombinację klawiszy. Właśnie po to to zrobiono, by nie było kłopotu
z
>> wyciąganiem baterii.
> Yyy... To oni nie sprawdzają czy ten z naklejki zgadza się z tym w
> pamięci telefonu?

Różnie z tym bywa. Naklejkę sfałszować niewiele trudniej od zapisu w
pamięci, a nawet nie wiem, czy nie łatwiej. Z drugiej strony
wyciągnięcie baterii może spowodować utratę danych. Stąd też bez
powodu nikt baterii nie wyciąga raczej.
2006-05-07 22:19 Re: kontrola komórki Robert Tomasik
Krzysztof Wiktor [###kawi@poczta.onet.pl.###] napisał:

> Może sprecyzuje, dlaczego zadałem to pytanie na grupę; widziałem we
> Wrocławiu (...)

A cóż tu do precyzowania. Trudno mi powiedzieć z jakiego powodu akurat
tam te telefony sprawdzali.
2006-05-07 22:24 Re: kontrola komórki Robert Tomasik
Krzysztof Wiktor [###kawi@poczta.onet.pl.###] napisał:


Podałeś pewnie nazwisko. Założyli, że pewnie mieszkasz nie daleko.
Sprawdzili w bazie i znaleźli nieopodal człowieka. Myślę, że w ten
sposób Cię znaleźli. Fakt, faktem racji nie mieli, a nawet osobiście
uważam, że zrobili bardzo złą robotę czepiając się Ciebie bez powodu.
Następnym razem nie zadzwonisz.

Teoretycznie niby mieli rację, bo jest w kodeksie wykroczeń artykuł,
na podstawie którego można ukarać osobę, która cudzej rzeczy
znalezione nie odda odpowiedniemu organowi. Ale z drugiej strony
uważam, że lepiej, że nie ruszałeś. A gdyby tablica była związaną z
zabójstwem? Zatarł byś możliwe do zabezpieczenia ślady. Moim zdaniem
miał byś obowiązek ją oddać, gdyby ją wziął ze sobą. Skoro nie
wziąłeś, a jedynie wskazujesz miejsce, obowiązku nie miałeś.
1 2 3 4 5 6 7 8

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

czy kupno komórki od osoby związanej umową z operatorem jest

doladuj 2005-11-09 13:47

kontrola

Wojtek 2006-03-23 09:48

Akademicka kontrola

Krzysztof.Daniel 2006-03-28 13:43

kontrola

Wojtek 2006-03-23 09:48

Akademicka kontrola

Krzysztof.Daniel 2006-03-28 13:43

Akademicka kontrola

Krzysztof.Daniel 2006-03-28 13:43

Akademicka kontrola

Krzysztof.Daniel 2006-03-28 13:43

Kontrola z US

o`rety 2006-05-21 20:22

Kontrola UOKiK

Schwester 2006-06-01 09:28

kontrola osobista

grim 2006-10-20 17:25