poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-16 21:46 | Re: wyłudzenie?? | Michał Wilk |
> Błąd co do osoby której faktycznie udzielono kredytu. Matka z góry > wiedziała że pieniądze są dla ciotki, która ma go spłacać, a bank nie > wiedział o tym. Matka sugerowała bankowi że to ona bierze kredyt, a co za > tym idzie że to ona będzie go spłacać. Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona otrzymala pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i nie ma znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc. Pozdrawiam, Michal |
2006-01-16 23:01 | Re: wyłudzenie?? | Robert Tomasik |
Johnson [###johnson@nospam.pl.###] napisał: > Odróżnijcie kredyt od pożyczki. Odróżniam. Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka, a nie zostały zużyte przez matkę pytającej, która ciotce pożyczyła 2.000 zł uskładane z renty. Bez istotnego współdziałania ze strony matki zarzutu jej nie przedstawisz. Musiała by sama dowieść, ze celowo chciała wprowadzić bank w błąd. Nawet jej zeznanie nie wystarczy. Musiała by jakieś dowody tego przedstawić. Wówczas spokojnie można by było jej stawiać zarzut. Dopiero po tym zarzucie można się zastanawiać, a ile swoimi działaniami ciotka podżegała ją do tego przestępstwa. W praktyce nierealne do zrealizowania. |
||
2006-01-17 00:11 | Re: wyłudzenie?? | Johnson |
Michał Wilk napisał(a): > Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona otrzymala > pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i nie ma > znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc. Formalnie tak, ale faktycznie nie. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2006-01-17 00:14 | Re: wyłudzenie?? | Johnson |
Robert Tomasik napisał(a): > > > Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka, Tutaj nie trzeba niczego wykazywać. W kazusie pani zgłosiła by oszustwo na jej szkodę dokonane przez jej siostrę i jak podałaby to co jest w poście - prokurator miałby ją na tacy - sama by sie przyznała. > -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2006-01-17 00:38 | Re: wyłudzenie?? | Robert Tomasik |
Johnson [###johnson@nospam.pl.###] napisał: > Robert Tomasik napisał(a): >> Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka, > Tutaj nie trzeba niczego wykazywać. W kazusie pani zgłosiła by oszustwo > na jej szkodę dokonane przez jej siostrę i jak podałaby to co jest w > poście - prokurator miałby ją na tacy - sama by się przyznała. W tym zakresie oczywiście masz rację i przed tym również uprzedzałem. Natomiast następnie matka by się opamiętała i podczas składania wyjaśnień zmieniła je. O inny dowód trudno, bowiem poza samą zainteresowaną nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy dała ciotce pieniądze z banku, czy swoje, a te z banku przejadła akurat. W konsekwencji i tak jest to do umorzenia. Poza tym mam sporą wątpliwość, czy oświadczenie matki było by tu wiążące. Równie dobrze można by było uznać, ze kłamie w zamiarze przerzucenia odpowiedzialności cywilnej na ciotkę. i to kłamie głupio, wiem z punktu widzenia roszczenia banku to, na co przeznaczyła środki nie ma żadnego znaczenia. |
||
2006-01-17 12:04 | Re: wyłudzenie?? | Przemek R... |
> Błąd co do osoby której faktycznie udzielono kredytu. Matka z góry > wiedziała że pieniądze są dla ciotki, która ma go spłacać, a bank nie > wiedział o tym. Matka sugerowała bankowi że to ona bierze kredyt, a co za > tym idzie że to ona będzie go spłacać. a gdyby matka dala inne pieniadze ciotce, i luke (u siebie) wypelnila tymi z banku ? P. |
||
2006-01-17 12:32 | Re: wyłudzenie?? | Johnson |
Przemek R... napisał(a): > > a gdyby matka dala inne pieniadze ciotce, i luke (u siebie) wypelnila tymi z > banku ? > Jakby babcia miał wąsy to by była dziadkiem. Tutaj mamy określony stan faktyczny. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
||
2006-01-17 18:20 | Re: wyłudzenie?? | Michał Wilk |
>> Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona >> otrzymala pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i >> nie ma znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc. > > Formalnie tak, ale faktycznie nie. Faktycznie rowniez - to ona otrzymala te pieniadze (kredyt) Pozdrawiam, Michal |
||
2006-01-19 08:47 | Re: wyłudzenie?? | Johnson |
Michał Wilk napisał(a): > > Faktycznie rowniez - to ona otrzymala te pieniadze (kredyt) > Tutaj się nie zgodzimy. Z postu wynika że faktycznie pieniądze z kredytu poszły do ciotki. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość." |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy to jest wyłudzenie?? |
.:Backtrim:. | 2005-10-16 14:28 |
Wyłudzenie? Pytanie |
Odi | 2005-11-21 16:08 |
Wyłudzenie? |
PaRaGaS | 2006-07-21 23:12 |
wyłudzenie zusu |
sledz | 2006-09-27 21:46 |
Wyłudzenie (oszustwo?) |
Rafi | 2007-01-07 11:56 |
Wyłudzenie pomocy dla szkół |
Jan Werbinski | 2007-03-15 13:46 |
Odbiorca potrąca sobie od faktury za towar - Wyłudzenie? |
sotb | 2007-05-14 12:33 |