Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Zakłócanie ciszy nocnej

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-28 19:25 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Renata Gołębiowska
On 2006-03-28, Lukasz wrote:
>> Jeżeli tobie nie przeszkadza hałas w nocy, to jeszcze nie znaczy, że
>> innym też nie przeszkadza. A że mają prawo do ciszy, to je egzekwują.
>
> I boją się zapukać do dziewczyny i poprosić o ciszę.

A ty wiesz, że się bali?

Renata
2006-03-28 20:44 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Slawek
Wygląda ???

A co Ty masz jakiś podgląd, czy potraficz odczytywać z pisma ? Jesteś
wróżem, czy jak ?

Pozdro Slawek

2006-03-28 20:59 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Zbigniew B.
Dnia 28.03.2006 Renata Gołębiowska napisał/a:

>>> Jeżeli tobie nie przeszkadza hałas w nocy, to jeszcze nie znaczy, że
>>> innym też nie przeszkadza. A że mają prawo do ciszy, to je egzekwują.
>>
>> I boją się zapukać do dziewczyny i poprosić o ciszę.
>
> A ty wiesz, że się bali?

Zapewne nie chodzi tu o jakieś paniczne przerażenie - ale być może po prostu
o brak odwagi cywilnej. Takie mamy, niestety, społeczeństwo: "niech ktoś
zrobi z nią porządek".

No, inna sprawa, że reakcja wielu proszonych o spokój (z własnego
doświadczenia to piszę) naprawdę zniechęca do "zapukania" po raz kolejny.
Być może sąsiedzi wyszli z założenia: "i tak nic nie wskóramy `po dobroci',
bez policji czy sądu - to po co mamy jeszcze tę arogancję znosić".
--
pozdrowienia

Z.
2006-03-28 23:00 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Arek
Z tego co wiem, to policja nie przyjeżdża po pierwszym zgłoszeniu.
Zadzwonić musi co najmniej dwóch sąsiadów. Rzeczywiście chore jest to,
że nikt nie przyszedł wcześniej normalnie po ludzku poprosić o spokój.
2006-03-29 00:46 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Zbigniew B.
Dnia 28.03.2006 Arek napisał/a:

> Z tego co wiem, to policja nie przyjeżdża po pierwszym zgłoszeniu.
> Zadzwonić musi co najmniej dwóch sąsiadów.

To tak, jak z obroną osobistą - wolno zacząć się tak bardziej energicznie
bronić (a nie poprzestawać na werbalnych prostestach) dopiero wtedy, jak
napastnik Cię zabije, albo przynajmniej coś złamie. :]

> Rzeczywiście chore jest to,
> że nikt nie przyszedł wcześniej normalnie po ludzku poprosić o spokój.

Z jednej strony - jak pisałem - ludzie u nas to w większości tchórze.
Z drugiej: a może się spodziewali, że jakiś podpity osiłek przemebluje im
fizjonomię, zanim zdążą coś wykrztusić?
--
pozdrowienia

Z.
2006-03-29 09:04 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Renata Gołębiowska
On 2006-03-28, Arek wrote:
> Z tego co wiem, to policja nie przyjeżdża po pierwszym zgłoszeniu.
> Zadzwonić musi co najmniej dwóch sąsiadów.

Źle wiesz.

>Rzeczywiście chore jest to,
> że nikt nie przyszedł wcześniej normalnie po ludzku poprosić o spokój.

Ja chodziłam, ale już nie chodzę, bo:
1/ Po pierwsze i najważniejsze: to nie daje nic prócz narażania się na
chamskie odzywki, z których najgrzeczniejsze to:
"Jestem u siebie, to się bawię i nie obchodzi mnie, że ktoś chce spać,
boprzecież nie urządzam imprez codziennie."
2/ Nie widzę powodu, żeby do uciążliwości jaką jest budzenie hałasem
po nocy dodawać jeszcze uciążliwość ubierania się po nocy, czesania
itp.
3/ Jeśli impreza odbywa się w innej klatce, nie ma mowy żebym biegała
jeszcze z tego powodu po dworze.

Renata
2006-03-29 09:34 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Boombastic

Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości
news:e0c82c$suk$1@news.onet.pl...
>Z tego co wiem, to policja nie przyjeżdża po pierwszym zgłoszeniu.
>Zadzwonić musi co najmniej dwóch sąsiadów. Rzeczywiście chore jest to, że
>nikt nie przyszedł wcześniej normalnie po ludzku poprosić o spokój.

Sąsiad z góry budzi mnie głośna muzyką np. o 6:40, czasem po 7. Pójść do
niego nie mogę, bo jest krata na korytarzu. To nie jest takie proste.
Zostawie wiadomość w skrzynce na listy z ostrzeżeniem, potem będzie skarga
do spółdzielni.

2006-03-29 10:05 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Lukasz
> Takie mamy, niestety, społeczeństwo: "niech ktoś zrobi z nią porządek".

Ja uważam, że jako społeczeństwo jesteśmy w tym względzie w porządku.

Tak prawie OT coś opowiem:
Pewnie osoby wyjeżdżające "na zachód" zauważyły róznice w ich podejściu do
zgłaszania na policję tego rodzaju incydentów.

1). Np. w Austrii, jak zaparkowałem przez nieuwagę w niedozwolonym miejscu,
to zaraz pięciu sąsiadów na mnie doniosło. Przyjechali panowie policjanci i
dostałem mandat. Powiedzieli, że "od rana sąsiedzi dzwonią w sprawie tego
samochodu". Niemcy/austriacy są dumni z takiego "kapowania". Oni o sobie
mówią, że obywatele współpilnują porządku z policją, i że jest to
wymiernikiem dojrzałego społeczeństwa. A my o nich mówimy, że są
obrzydliwymi kapusiami. Bo są. I uważają to za normalne.

2). U nas donosicielstwo na policję jest czynem godnym potępienia i kapuś
jest zawsze kapusiem.

Sam nie wiem które podejście jest lepsze. Moim zdaniem, że nasze. Jest to
jakaś zaleta, która wynieśliśmy z komunizmu, żeby trzymać się razem, a nie
wkapować sąsiada. A jeśli chodzi o społeczeństwo, to mamy odwazniejsze, bo
tam od razu dzwonią na policję, a u nas jednak ludzie zwracają sobie
nawzajem uwagę i dopiero później dzwonią na policję.

I w tym i w wielu rzeczach jesteśmy lepsi od Niemców i Austriaków.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

2006-03-29 10:11 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Daniel Chlodzinski

"Lukasz" wrote in message
news:e0df8l$g4u$1@news.onet.pl...

> Sam nie wiem które podejście jest lepsze. Moim zdaniem, że nasze. Jest to
> jakaś zaleta, która wynieśliśmy z komunizmu, żeby trzymać się razem, a nie
> wkapować sąsiada. A jeśli chodzi o społeczeństwo, to mamy odwazniejsze, bo
> tam od razu dzwonią na policję, a u nas jednak ludzie zwracają sobie
> nawzajem uwagę i dopiero później dzwonią na policję.

Pozwolisz ze okradne Twoje mieszkanie ? Oczywiscie nie dzwon pozniej na
policje trzeba sie
w koncu trzymac razem i nie byc kapusiem.


Daniel

2006-03-29 10:24 Re: Zakłócanie ciszy nocnej Artur M. Piwko
In the darkest hour on Wed, 29 Mar 2006 10:05:44 +0200,
Lukasz screamed:
> 1). Np. w Austrii, jak zaparkowałem przez nieuwagę w niedozwolonym miejscu,
> to zaraz pięciu sąsiadów na mnie doniosło. Przyjechali panowie policjanci i
> dostałem mandat. Powiedzieli, że "od rana sąsiedzi dzwonią w sprawie tego
> samochodu". Niemcy/austriacy są dumni z takiego "kapowania". Oni o sobie
> mówią, że obywatele współpilnują porządku z policją, i że jest to
> wymiernikiem dojrzałego społeczeństwa.

I jest. Usunęli szybko zawalidrogę. W ten sposób szybko można wyeliminować
chamstwo parkujące gdziekolwiek i olewające przepisy drogowe.

> A my o nich mówimy, że są
> obrzydliwymi kapusiami. Bo są. I uważają to za normalne.
>

Coś mi się nie chce wierzyć, że uważają za normalne to, że Wy mówicie
o nich, że są obrzydliwymi kapusiami.

> 2). U nas donosicielstwo na policję jest czynem godnym potępienia i kapuś
> jest zawsze kapusiem.
>

Ale to u was. U nas jak ktoś kogoś okrada itd - zawiadamiamy o tym.

> Sam nie wiem które podejście jest lepsze. Moim zdaniem, że nasze. Jest to
> jakaś zaleta, która wynieśliśmy z komunizmu, żeby trzymać się razem, a nie
> wkapować sąsiada. A jeśli chodzi o społeczeństwo, to mamy odwazniejsze, bo
> tam od razu dzwonią na policję, a u nas jednak ludzie zwracają sobie
> nawzajem uwagę i dopiero później dzwonią na policję.
>

Komunizm trochę Ci przewartościował niektóre rzeczy. Jeśli ktoś kradłby
Ci radio z samochodu - rozumiem, że nie chciałbyś by przypadkowy świadek
powiadamiał o tym tę wstrętną brzydką Policję? Po co "donosić" na bliźniego?

> I w tym i w wielu rzeczach jesteśmy lepsi od Niemców i Austriaków.
>

Na szczęście jest was niewielu. I normalnych Polaków w to nie mieszaj.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 10:20:28 user up 10930 days, 22:15, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Misfortune: The kind of fortune that never misses.
1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Prawo do "ciszy nocnej"

Baczek 2005-11-30 09:24

zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)

r-a-d 2006-01-27 09:59

Zakłócanie CISZY NOCNEJ

AndRe 2006-02-26 21:07

Zakłócanie ciszy nocnej

Mrika 2006-03-28 13:40

Zakłócanie ciszy nocnej

Mrika 2006-03-28 13:43

Zakłócanie ciszy nocnej

Mrika 2006-03-28 13:43

zagluszenie ciszy nocnej - czy mam jakies wyjscie

mishka 2006-04-27 18:33

Zakłócanie ciszy nienocnej.

Stengah 2007-02-21 13:09

Jaka jest granica w decybelach dla ciszy nocnej?

Ciekawy 2007-03-07 13:17

zaklocenie ciszy nocnej? jest odpowiedizalnosc i kogo?czy nie ma

judyta 2007-05-18 22:30