*Ponad 70 proc. przedsiębiorców skarży się na wysokie ceny, a ponad 60 proc. na długotrwałe i skomplikowane procedury przy pozyskiwaniu nowych patentów i rejestrowaniu wzorów. W Światowym Dnia Własności Intelektualnej warto jednak pomyśleć o tym dlaczego opłaca się dbać o ochronę dóbr intelektualnych własnej firmy. *
Jak wynika z badania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) małe i średnie firmy niedostatecznie dbają o ochronę własnych dóbr intelektualnych.
| PARP przebadała firmy innowacyjne, które prowadzą działalność badawczo-rozwojową i posiadają zarejestrowane wzory (np. przemysłowe) lub prawnie chronione wynalazki. |
| --- |
Przedsiębiorcy, jako główną barierę w samodzielnym uzyskaniu praw ochronnych wskazali wysokie koszty (72 proc. wskazań). Zdecydowanej większości (67 proc.) przeszkadzają długie terminy uzyskiwania praw ochronnych, a 39 proc. skarżyło się na niedostępność szkoleń w tym zakresie. Ponadto przedsiębiorcy narzekali na skomplikowane procedury administracyjne (38 proc.), brak bezpłatnego doradztwa (36 proc.) i niepewną skuteczność ochrony spowodowaną trudną egzekucją posiadanych praw (31 proc.).
Z badań PARP wynika też, że mali i średni przedsiębiorcy słabo interesują się zagadnieniami ochrony własności przemysłowej, a ochrona dóbr intelektualnych to dla nich problem marginalny. Przedsiębiorstwa sektora MSP są w większości odtwórcze i nastawione raczej na technologie już sprawdzone niż na własną innowacyjność. *2 proc. sektora MSP *w Polsce to firmy innowacyjne, które posiadają zarejestrowane wzory lub patenty.
Bardzo słabo pod tym względem wypada Polska na tle Europy, pozostając daleko poza wiodącymi państwami UE (Szwecja, Finlandia, Dania, Niemcy, Austria), ale i wyraźnie poniżej średniej unijnej. Podejmowane w Polsce działania innowacyjne są mocno uzależnione od partnerów zagranicznych.
Zdaniem doc. dr. hab. Tadeusza Baczko z Polskiej Akademii Nauk, który zajmuje się badaniem innowacyjności firm, ochrona własności intelektualnej ściśle wiąże się z gospodarką opartą na wiedzy. A ta z kolei jest dziś podstawowym czynnikiem konkurencyjności.
_ - Są przecież firmy, które wręcz żyją z patentów, jak np. koncerny farmaceutyczne. Ale i mali przedsiębiorcy mają tu duże pole do popisu. Znam przypadek warszawskiej firmy pracującej nad nowymi rozwiązaniami w sprzęcie medycznym. Na etacie zatrudnia 9 osób, na współpracy 11, a w dziale badawczym aż 8. Od 2006 roku zanotowała już 8 międzynarodowych zgłoszeń patentowych, a w ciągu dwóch ostatnich lat dwukrotnie zwiększyła obroty _ - mówi doc. Baczko.
Dodaje jednak, że polscy przedsiębiorcy ciągle za mało myślą o nowoczesnych rozwiązaniach i wiele jeszcze jest do zrobienia. Zwraca też uwagę na przeszkody administracyjne. _ - Rzeczywiście cały proces uzyskania prawnej ochrony bywa dość długi. Spotkałem się z przypadkiem, że od momentu zgłoszenia do chwili otrzymania patentu minęły 4 lata _- mówi Baczko. Dlatego radzi, aby firmy współpracowały z instytucjami badawczymi tak, aby nowe rozwiązania jak najszybciej mogły być wdrażane w życie. I aby można było na nich zarabiać.
Od 2001 roku rośnie liczba uzyskiwanych przez polskie firmy praw ochrony własności intelektualnej, rośnie liczba też rejestrowanych znaków towarowych. Są one konsekwencją badań marketingowych a nie prac badawczo-rozwojowych, dlatego tendencja wzrostowa nie może świadczyć o większej innowacyjności polskich firm.
Kwota środków przeznaczonych na dofinansowanie projektów w 2009 roku wynosi 23 mln zł.
PARP od połowy marca prowadzi nabór wniosków na dofinansowanie projektów mających na celu m.in. upowszechnianie stosowania prawa własności intelektualnej, w szczególności poprzez uzyskiwanie ochrony własności przemysłowej. Nabór wniosków trwa do wyczerpania środków przewidzianych na dofinansowanie lub do końca roku.