poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-11-15 14:43 | Re: potrącenie rowezysty | harooon |
> w sobotę miałem wypadek wracajac z pracy o 5-30 rano wykonując manewr skrętu w > lewo potrąciłem rowerzystke ktora jechała chodnikiem i przecinała drogę > dojazdową w którą ja wjerzdzałem.Kto jest winny ?? > Rowerzystaka "dała dupy". Powinieneś to wygrać. Jakby wyrok był "inny" to napisz na priva. -- |
2007-11-15 15:23 | Re: potrącenie rowezysty | Szymon |
Użytkownik "harooon" news:6f93.0000008a.473c4ce7@newsgate.onet.pl... >> w sobotę miałem wypadek wracajac z pracy o 5-30 rano wykonując manewr >> skrętu w >> lewo potrąciłem rowerzystke ktora jechała chodnikiem i przecinała drogę >> dojazdową w którą ja wjerzdzałem.Kto jest winny ?? >> > > Rowerzystaka "dała dupy". A napiszesz z czym Twoim zdaniem "dała dupy" ? -- Pozdrawiam, Szymon |
||
2007-11-15 15:36 | Re: potrącenie rowezysty | Szymon |
Użytkownik "Steel" wiadomości news:fhh65l$ghl$1@atlantis.news.tpi.pl... >> zamiast rowerzysty masz np. biegacza. > > o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac... > nalezy isc zdecydowanum krokiem. Co wcale nie oznacza że można bezkarnie w tego pieszego przyłożyć. > > Poza tym pieszy przed wejsciem na ulice musi sprawdzic czy nie nadjezdza > pojazd. A kierujący pojazdem musi zachować szczególną ostrożność -- Pozdrawiam, Szymon |
||
2007-11-15 15:37 | Re: potrącenie rowezysty | witek |
Steel wrote: >> zamiast rowerzysty masz np. biegacza. > > o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac... > nalezy isc zdecydowanum krokiem. > > Poza tym pieszy przed wejsciem na ulice musi sprawdzic czy nie nadjezdza > pojazd. > W kólko to samo, Co nie oznacza, że jak biegnie to można go przejechać. |
||
2007-11-15 15:38 | Re: potrącenie rowezysty | witek |
harooon wrote: >> w sobotę miałem wypadek wracajac z pracy o 5-30 rano wykonując manewr skrętu w >> lewo potrąciłem rowerzystke ktora jechała chodnikiem i przecinała drogę >> dojazdową w którą ja wjerzdzałem.Kto jest winny ?? >> > > Rowerzystaka "dała dupy". Dupy to akurat teraz ty dałeś. |
||
2007-11-15 15:47 | Re: potrącenie rowezysty | szerszen |
Użytkownik "Szymon" news:fhhl3j$k6r$1@nemesis.news.tpi.pl... > A napiszesz z czym Twoim zdaniem "dała dupy" ? z wtargnieciem na jezdnie |
||
2007-11-15 15:33 | Re: potrącenie rowezysty | Andrzej Lawa |
Steel wrote: >> zamiast rowerzysty masz np. biegacza. > > o ile dobrze mi wiadomo przez droge nie mozna przebiegac... > nalezy isc zdecydowanum krokiem. To był CHODNIK. I dojazd do posesji. > Poza tym pieszy przed wejsciem na ulice musi sprawdzic czy nie nadjezdza > pojazd. To był skręt w lewo. Nawet gdyby to było normalne skrzyżowanie i przejście dla pieszych, to jeśli samochód trafił w rowerzystę/pieszego oznacza to, że rowerzysta/pieszy był już na tym przejściu. |
||
2007-11-15 15:51 | Re: potrącenie rowezysty | Maluch |
Użytkownik "witek" news:fhhlio$op2$2@inews.gazeta.pl... > W kólko to samo, > Co nie oznacza, że jak biegnie to można go przejechać. Nie musi biec, może zmęczony leżeć. -- Maluch |
||
2007-11-15 15:53 | Re: potrącenie rowezysty | Szymon |
Użytkownik "szerszen" news:fhhm6l$lmu$1@news2.task.gda.pl... > > Użytkownik "Szymon" > news:fhhl3j$k6r$1@nemesis.news.tpi.pl... > >> A napiszesz z czym Twoim zdaniem "dała dupy" ? > > z wtargnieciem na jezdnie A widziałeś to zdarzenie na własne oczy że mówisz że to było wtargnięcie? -- Pozdrawiam, Szymon |
||
2007-11-15 16:02 | Re: potrącenie rowezysty | szerszen |
Użytkownik "Szymon" news:fhhmju$ffc$1@atlantis.news.tpi.pl... > A widziałeś to zdarzenie na własne oczy że mówisz że to było wtargnięcie? jesli zjechala z chodnika na ulice na rowerze to bylo to wtargniecie |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Potrącenie z wynagrodzenia za pisemną zgodą pracownika |
Voyt | 2006-09-25 00:54 |
czy mozliwe jest potrącenie |
KrzysztofP | 2006-10-01 11:25 |