poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-09 18:39 | Re: alkoholik a prawo | Przemysław_Rokicki |
Jakub Debski > Dnia Tue, 9 May 2006 11:09:57 +0200, Jacek napisał(a): > > > Sytuacja jest taka. Jest sobie malzenstwo na osiedlu. Maz jest nalogowym > > alkoholikiem i przychodzi do domu robi awantury. Cale osiedle o tym wie co > > on robi i ze maltretuje zone. Ja chce jej pomoc. > > A żona nie jest czasem na utrzymaniu męża? Nie pomyślałeś, że może zgadza > się na sytuację, bo inaczej nie potrafi lub tak woli? tu jest najwiekszy problem , czesto takei oosby sie zgadzaja na wszystko, w ogole nie reaguja a keidy dochodzi do tragedii to tv, pod napieciem i wszystko zwalane na prawo, na dzialnie policji. Mialem kolezanke ktora ojciec non stop nap. (matke tez) oczywiscie zadnej konretnej reakcji, raz podobno dostal porzadnie od jej kolegow i sie na dwa lata uspokoil. Wszystko da sie osiagnac tylkop trzeba dzialac. P. -- |
2006-05-09 18:43 | Re: alkoholik a prawo | Przemysław_Rokicki |
> To na marginesie bo co do twojego stwierdeznia o prawie to oczywiscie > ewidentna bzdura, jezlei babka zamiast +dzwoniac+ >po telewizje czy sasiadow sama > zgalszaka za kazdym razem UDOKUMENTOWANE przestepstwo w postaci nagrania > chocby na dyktafonie to by mu odwiesili kare, a w zawieszeniu +otrzymal+ nie dlatego ze > czyn jest ,aloszkodliwy czy sedzia lagodny a dlatego bywiedzial ze w momencie > podonwgeo uderzenia przez okreslony czas niedosc ze otrzyma nowy wyrok to > odwiesza mu ten. > > P. > -- |
||
2006-05-09 18:45 | Re: alkoholik a prawo | Przemysław_Rokicki |
acha > Oglądałeś może wczoraj Uwagę na TVN? Nie? Szkoda, może byś zrozumiał, gratuluje zrodla czerpania wiedzy P. -- |
||
2006-05-09 19:22 | Re: alkoholik a prawo | Akulka |
Użytkownik "Przemysław Rokicki" napisał w wiadomości news:e3qgvn$36u$1@inews.gazeta.pl... > > Oglądałeś może wczoraj Uwagę na TVN? Nie? Szkoda, może byś zrozumiał, > > gratuluje zrodla czerpania wiedzy Musiałeś 3 posty wygenerować by mi przekazać to co chcesz? A źródło informacji jak każde inne (wiadomości jakoś oglądasz i nie widzę byś zasadniczo kwestionował ich wiarygodność - zresztą kwestionujesz w końcu źródło, czy dziennikarkę). Równie dobrze mogłabym to usłyszeć od sąsiadki. Żeby być czegoś na 100% pewna musiałabym to przeżyć na własnej d... za przeproszeniem (ale pewne doświadczenie w tym zakresie również mam, na szczęście sama nie byłam ofiarą). Tyle, że takich rodzin wszędzie dookoła pełno jest. A niebieską kartą to się można ten teges... W większości przypadków to fikcja. Faktem jest, że gość ma wyrok od którego się odwołuje, policja nagminnie przyjeżdża, a świadkowie zeznawali (sąsiadki), że facet używa przemocy, a nawet dusi kobietę. Połamane żebra to też nic? Dzieci gnieżdżące się w małym pokoju z matką, bo pan władca tak zarządził to też normalka? W Polsce brakuje prawa, które nakazywałoby wyprowadzenie się oprawcy z mieszkania i sądowych zakazów zbliżania się, które by były respektowane. Coś było kiedyś głośno o jakiś zmianach w tym zakresie i mam nadzieję, że dojdzie do tego wkrótce... Pozdrawiam, Akulka |
||
2006-05-09 20:03 | Re: alkoholik a prawo | Jacek |
Użytkownik "Jakub Debski" news:80mlqwemr13f.dlg@hello.world... > Dnia Tue, 9 May 2006 11:09:57 +0200, Jacek napisał(a): > >> Sytuacja jest taka. Jest sobie malzenstwo na osiedlu. Maz jest >> nalogowym >> alkoholikiem i przychodzi do domu robi awantury. Cale osiedle o tym wie >> co >> on robi i ze maltretuje zone. Ja chce jej pomoc. > > A żona nie jest czasem na utrzymaniu męża? Nie |
||
2006-05-09 20:42 | Re: alkoholik a prawo | Przemek R. |
> Musiałeś 3 posty wygenerować by mi przekazać to co chcesz? w jednym poprawilem bledy > > A źródło informacji jak każde inne no nie zupelnie, programy typu interwencja czy uwaga maja na celu wyrobienie u Ciebie okreslonego zdania, natomiast same ifnormacje jako takie przynajniej z definocji powinny byc obiektywne, tutaj wyjatkiem sa wiadomosci w radiu maryja gdzie na dziendobry jest o szkodliwch liberalnych mediach a nastepnie mowia o pracy kazdego z ministrow a pozniej cytuja Jaroslawa Kaczynskieg ktory bronil te stacje. (wiadomości jakoś oglądasz i nie widzę > byś zasadniczo kwestionował ich wiarygodność - zresztą kwestionujesz w końcu > źródło, czy dziennikarkę). jezeli chodzi o tego typu programy to programy jako takie natomiast w tym konretnym przypadku wystwapila dziennikarka ktora dyskwalifikuje wiarygodnosc progamu na dziendobry >Równie dobrze mogłabym to usłyszeć od sąsiadki. > Żeby być czegoś na 100% pewna musiałabym to przeżyć na własnej d... za > przeproszeniem (ale pewne doświadczenie w tym zakresie również mam, na > szczęście sama nie byłam ofiarą). Tyle, że takich rodzin wszędzie dookoła > pełno jest. A niebieską kartą to się można ten teges... W większości > przypadków to fikcja. o niebieskiej karcie nawet nie myslalem, ja jestem za udokumentowaniem kazdej sprawy i zglaszaniem w odpowiedniej isntytucji policji lacznie z niedopelnieniem obowiazkow przez policjanta jezeli cos takiego ma miejsce a nie bieganiem do tv czy czekaniem na tragedie i rozpowszechnianiem klamliwych informacji ze prawo w polsce jest zle > > Faktem jest, że gość ma wyrok od którego się odwołuje, ma do teg oprawo jak kazdy inny policja nagminnie > przyjeżdża, a świadkowie zeznawali (sąsiadki), zenznaie sasiadek nie zawsze jest wiarygodne, dziennikarka mogla im podpowiedziec co mowic, zreszta zauwaz w jaki spsopb zadawala pytania, sugerujac wyraznie odpowiedz, nie przestajac poki nie uslyszala czegos co by wstrzasnelo ludzmi że facet używa przemocy, a > nawet dusi kobietę. slyszalem, ale duszenie ni ejest jednoznaczne z usilowaniem zabojstwa co tez bylo wyraznie sugerowane >Połamane żebra to też nic? a dgzie ja to mistrzu stwoerdzilem, ????????? po co wypisujesz takie pytania? >Dzieci gnieżdżące się w małym > pokoju z matką, bo pan władca tak zarządził to też normalka? znasz ich sytuacje od poczatku? niew iesz jak tam bylo, wiesz tyle co powiedzieli w uwadze, moze tez mu dala wczesniej niezle popalic, nie wszytsko tak peknie wygalda jak mowia w tv. nie bronie jego natomiast na pewno nie zgadzam sie z tym by ottak wyrzycicc dlatego ze ma wyrok. > W Polsce brakuje prawa, które nakazywałoby wyprowadzenie się oprawcy z > mieszkania i sądowych zakazów zbliżania się, które by były respektowane. i bardzo dobrze bo doprowadzilo by to do cwaniactwa, staloby sie narzedziem dla niektorych nieuczuciwych ludzi (tu znow przed takimi propozycjami troszke wyobraznia nalezaloby ruszyc) . Na pewno totalnym absurdem byloby wyrzucanie bez prawomocnego wyroku n apodstawie samego zglsozenia na policji - a byly takie pomysly wsrod instytucji broniacych praw kobiet (ktore zreszta stoerdzaly - przewodniczace- ze jezlei kobieta zabija meza to tylko wtedy gdy jest amltretowania wykluczajac inna mozliwosc co jest dosc niemadre) i tak jestem przeciwny temu jezlei mieszkanie jest oprawcy, powinien w takim przypadku dostac propozycje nie doodrzucenia, zapewnia mieszkanie odpowiednio mniejsze rodzinie (polowe wartosci), albo jego zostaje sprzedane i polowa srodkow przeznaczona dla rodziny a do tego czasu panstwo powinno zapewnic im schronienie, jezlie mieszkanie jest jej to won, tu nie ma dyskusji . P. |
||
2006-05-09 20:57 | Re: alkoholik a prawo | Akulka |
Użytkownik "Przemek R." news:e3qnou$57f$1@inews.gazeta.pl... > > W Polsce brakuje prawa, które nakazywałoby wyprowadzenie się oprawcy z > > mieszkania i sądowych zakazów zbliżania się, które by były respektowane. > > i bardzo dobrze bo doprowadzilo by to do cwaniactwa, staloby sie > narzedziem dla niektorych nieuczuciwych ludzi (tu znow przed takimi > propozycjami troszke wyobraznia nalezaloby ruszyc) . Rusz wyobraźnią do wizualizacji sytuacji, gdy ofiara jest skazana na mieszkanie z katem pod jednym dachem. Czasami dlatego, że nie ma gdzie pójść, czasami bo nie może wymeldować faceta choć mieszkanie należy do niej/lub to ona opłaca wszystkie zaległości. Rusz tą wyobraźnią, rusz. Za tym idzie znęcanie nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. To nie taka pierwsza sprawa w Polsce i nie ostatnia. >Na pewno totalnym > absurdem byloby wyrzucanie bez prawomocnego wyroku n apodstawie samego > zglsozenia na policji - a byly takie pomysly wsrod instytucji broniacych > praw kobiet > (ktore zreszta stoerdzaly - przewodniczace- ze jezlei kobieta zabija > meza to tylko wtedy gdy jest amltretowania wykluczajac inna mozliwosc co > jest dosc niemadre) Aleś się rozgalopował... Nie popadajmy ze skrajności w sktrajność. W Ameryce podobne rozwiązania funkcjonują i dobrze się mają. Fakt, czasami może za dobrze. Ale wszystko mozna dopracować i dostosować do realiów, trzeba tylko chcieć. > i tak jestem przeciwny temu jezlei mieszkanie jest oprawcy, powinien w > takim przypadku dostac propozycje nie doodrzucenia, zapewnia mieszkanie > odpowiednio mniejsze rodzinie (polowe wartosci), albo jego zostaje > sprzedane i polowa srodkow przeznaczona dla rodziny a do tego czasu > panstwo powinno zapewnic im schronienie, jezlie mieszkanie jest jej to > won, tu nie ma dyskusji . Się zgadzam. Wybacz, ale w większości przypadków maltretowania kobietom nie chodzi o zgnojenie nawet faceta, ale o możliwość uwolnienia się od jego agresji, widoku jego gęby, a nawet oddychania tym samym powietrzem (choć świadomość, że nie pozostanie bezkarny gdy znów na ciebie łapę podniesie też jest kojące). Poczucie bezpieczeństwa to wartość nadrzędna i bezcenna. Bez tego, nie ma możliwości normalnego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Pozdrawiam, Akulka |
||
2006-05-10 12:35 | Re: alkoholik a prawo | krys |
Przemysław Rokicki napisał(a): > To na marginesie bo co do twojego stwierdeznia o prawie to oczywiscie > ewidentna bzdura, jezlei babka zamiast po telewizje czy sasiadow sama > zgalszaka za kazdym razem UDOKUMENTOWANE przestepstwo w postaci > nagrania chocby na dyktafonie to by mu odwiesili kare, a w zawieszeniu > nie dlatego ze czyn jest ,aloszkodliwy czy sedzia lagodny a dlatego > bywiedzial ze w momencie podonwgeo uderzenia przez okreslony czas > niedosc ze otrzyma nowy wyrok to odwiesza mu ten. Ty to jednak naiwny jesteś. Taka jedna babka, co to działała tak, jak Ty proponujesz ( zgłaszała, a jakże; zwijali na dołek, i owszem) Od paru lat wacha kwiatki od spodu. Facet sie wkurzył, że co mu baba będzie afront czynić i prosto z dołka udał się na łono rodziny, wymierać swoja sprawiedliwość. Żonę zadźgał, córkę, która stanęła w obronie matki pochlastał, drugą córkę ocalił policyjny pies ( przybyły wraz z policjantami na wezwanie do krwawej jatki). Też mial zawiasy z znęcanie się nad rodziną (facet, nie pies). Pare lat było prowadzanie się od Annasza do Kajfasza, a jak stała się tragedia, to i TV się znalazła i debaty były, czy tak musiało być. -- Pozdrawiam Justyna |
||
2006-05-10 11:02 | Re: alkoholik a prawo | Przemek R. |
krys napisał(a): > Przemysław Rokicki napisał(a): > >> To na marginesie bo co do twojego stwierdeznia o prawie to oczywiscie >> ewidentna bzdura, jezlei babka zamiast po telewizje czy sasiadow sama >> zgalszaka za kazdym razem UDOKUMENTOWANE przestepstwo w postaci >> nagrania chocby na dyktafonie to by mu odwiesili kare, a w zawieszeniu >> nie dlatego ze czyn jest ,aloszkodliwy czy sedzia lagodny a dlatego >> bywiedzial ze w momencie podonwgeo uderzenia przez okreslony czas >> niedosc ze otrzyma nowy wyrok to odwiesza mu ten. > > Ty to jednak naiwny jesteś. Taka jedna babka, co to działała tak, jak Ty > proponujesz ( zgłaszała, a jakże; zwijali na dołek, i owszem) Od paru > lat wacha kwiatki od spodu. zglaszala i brali na dolek, czy zebrala dowody i poszlo oficjalne zglosznei eprzestepstwa a pozniej odbyl sie proces? RObert zreszta takze napisal ze tu krotko trzeba raz dostanie w zawieszeniu to sie powinien uspokoic jak nie to odwiesza i wtedy sie zastanowi. "Taka jedna babka"...., w polsce jest tysiace takich rodzin, powiedz mi ile z nich zglasza udowkumentowae przestepstwa? I ilu z takich osob zostaje zabitych? KOnretne staystyki, nie demagogia. Facet sie wkurzył, że co mu baba będzie > afront czynić i prosto z dołka udał się na łono rodziny, wymierać swoja > sprawiedliwość. Żonę zadźgał, córkę, która stanęła w obronie matki > pochlastał, drugą córkę ocalił policyjny pies ( przybyły wraz z > policjantami na wezwanie do krwawej jatki). Też mial zawiasy z znęcanie > się nad rodziną (facet, nie pies). > Pare lat było prowadzanie się od Annasza do Kajfasza, a jak stała się > tragedia, to i TV się znalazła i debaty były, czy tak musiało być. to sa wyjatki, podobnie jak w przypadku zabojstwa przez osobe chora na schozofremie co takze niedawno rozdmuchano, czy osobe ktora byl ana przepustce, wtedy zawsze sie ludzi ezaczynaja zastanawiac, jednak trudno wpoic im do lepetyn ze takich ludzi sa setki, tysiace, dziesiatki tysiecy zyja wsrod nas i nei morduja, a duzo wieksaze jest prawdopodobienstwo (jezslei sie porowna staystyki) ze zwykly zdorwy z dobrej rodziny czloiwek dokona zrbodni niz tak zepsuta czy chora osoba. P. |
||
2006-05-10 11:15 | Re: alkoholik a prawo | Przemek R. |
Akulka napisał(a): > Użytkownik "Przemek R." > > news:e3qnou$57f$1@inews.gazeta.pl... >>> W Polsce brakuje prawa, które nakazywałoby wyprowadzenie się oprawcy z >>> mieszkania i sądowych zakazów zbliżania się, które by były respektowane. >> i bardzo dobrze bo doprowadzilo by to do cwaniactwa, staloby sie >> narzedziem dla niektorych nieuczuciwych ludzi (tu znow przed takimi >> propozycjami troszke wyobraznia nalezaloby ruszyc) . > > Rusz wyobraźnią do wizualizacji sytuacji, gdy ofiara jest skazana na > mieszkanie z katem pod jednym dachem. Czasami dlatego, że nie ma gdzie > pójść, czasami bo nie może wymeldować faceta choć mieszkanie należy do > niej/lub to ona opłaca wszystkie zaległości. Rusz tą wyobraźnią, rusz. Za > tym idzie znęcanie nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. To nie taka > pierwsza sprawa w Polsce i nie ostatnia. no i ? przeczytalas caly post zanim odpowiedzialas na fragment? >> Na pewno totalnym >> absurdem byloby wyrzucanie bez prawomocnego wyroku n apodstawie samego >> zglsozenia na policji - a byly takie pomysly wsrod instytucji broniacych >> praw kobiet >> (ktore zreszta stoerdzaly - przewodniczace- ze jezlei kobieta zabija >> meza to tylko wtedy gdy jest amltretowania wykluczajac inna mozliwosc co >> jest dosc niemadre) > > Aleś się rozgalopował... Nie popadajmy ze skrajności w sktrajność. W Ameryce > podobne rozwiązania funkcjonują i dobrze się mają. Fakt, czasami może za > dobrze. Ale wszystk o mozna dopracować i dostosować do realiów, trzeba tylko > chcieć. taak, zrobiono juz film oparty na faktach autentycznych, - dotyczylo dziecka, zazdrosna sasiadka zglosila ze dziekco jest bite (co bylo klamstwem), natycmiast zabrano rodzicom i maszyna ruszyla. Obejrzyj sobie jak bedzie powtorka "naszych dzieci" odnosnie bardzo modnego oskarzania o pedofilie swoich bylych w celu odebrania im dzieci oraz toalnego zniszczenia, takich przypadkow jest strasznie duzo. Tam zdaje sie nawet staystyki podawano, przerazenie bierze. teraz jezlei wprowadzono by cos takiego u nas stalo by sie to kolejnym narzedziem dla takich ludzi. nie twierdze ze by ei pomoglo faktcyznie krzywdzonym ale nie mozna poswiecac innych by ulzyc pewnej grupie zaslaniajac sie przy tym dobrem dziecka, czy innymi wartosciami. nie wszystko co w ameryce jest dobre. Tam polak dostal 30 lat za pedofilie bo umyl corke w intymnych miejscach miedzy inymi przed zabraniem jej do szpitala. Takiej ameryki u nas nie chce. >> i tak jestem przeciwny temu jezlei mieszkanie jest oprawcy, powinien w >> takim przypadku dostac propozycje nie doodrzucenia, zapewnia mieszkanie >> odpowiednio mniejsze rodzinie (polowe wartosci), albo jego zostaje >> sprzedane i polowa srodkow przeznaczona dla rodziny a do tego czasu >> panstwo powinno zapewnic im schronienie, jezlie mieszkanie jest jej to >> won, tu nie ma dyskusji . > > Się zgadzam. Wybacz, ale w większości przypadków maltretowania kobietom nie > chodzi o zgnojenie nawet faceta, ale o możliwość uwolnienia się od jego > agresji, widoku jego gęby, wiem ze nie chodzi o zgnojenie, omijam czesc ktora faktcznie jest bita, ale u nas do skazania czesto wystarczy slowo pokrzywdzonego a to juz pierwszy krok do naduzyc ktore maja miejsce. Trzeba tak prawo tworzyc by wykluczyc a na pewno w bardzo duzym stopniu zminimalizowac 'wałki'. P. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo ziemi a prawo krwi |
konrado | 2006-02-20 14:46 |
Teoria prawa, a prawo polskie ? czy prawo polskie jest zgodne z prawem ?;] |
Luk | 2006-05-07 01:33 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta... |
anonim | 2006-08-12 18:26 |
Ojciec alkoholik nie placi czynszu za mieszkanie. |
Szolek | 2006-08-22 19:38 |
ojciec alkoholik / placenie za niego itd... |
knas | 2006-10-30 10:07 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
Prawo |
baseballgolfbox | 2007-05-08 14:39 |
Prawo publiczne a prawo prywatne! |
norman | 2007-06-11 17:02 |