Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Kafka w polskim sądzie

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-22 14:13 Re: Kafka w polskim sądzie kam
Renata Gołębiowska napisał(a):
> A dlaczego właściwie na skrytkę miałoby się nie dać?

bo przepisy nie przewidują...

KG
2006-03-22 14:15 Re: Kafka w polskim sądzie Goomich
Renata Gołębiowska naskrobał/a w
news:slrne22hfe.tfb.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.waw.pl:

> problemów:) A skrytka była specjalnie otwierana do tej sprawy.
> Pytali o adres do korespondencji, więc założyliśmy skrytkę, nic nie
> mówili, że tak nie może być.

A nie można było podac aktualnego adresu zamieszkania?

> A dlaczego właściwie na skrytkę miałoby się nie dać?

Bo skrytka nie pokwituje odbioru.
2006-03-22 14:39 Re: Kafka w polskim sądzie Renata Gołębiowska
On 2006-03-22, Goomich wrote:

> A nie można było podac aktualnego adresu zamieszkania?

Dasz gwarancję, że dresy go nie poznają?

>
>> A dlaczego właściwie na skrytkę miałoby się nie dać?
>
> Bo skrytka nie pokwituje odbioru.


W skrytkę wkłada się zawiadomienie, wezwanie odbiera się i kwituje w
okienku.


Renata
2006-03-22 22:40 Re: Kafka w polskim sądzie Johnson
Renata Gołębiowska napisał(a):

>
> Dres siedzi w areszcie, ma iść na rozprawę, a tu zamiast dresa doprowadzić
> za kreszowy dresik na sale, daje mu się przepustkę. Trzeba być
> debilem, żeby sądzić, że jak dres dostanie przepustkę z więzienia, to
> spędzi ją na sali sądowej.
>

Prawdę mówiąc nie wierze w to co piszesz. Domyślam sie że chodzi raczej
o jednorazowy zbieg przepustki - udzielonej skazanemu w innym celu niż
stawienicwto na rozprawie - i terminu rozprawy.

>
> Chyba nigdy nie miałeś żadnego procesu:)

Uczestniczyłem już w tysiącach procesów.


> Czy sędzia musi o tym wspomnieć w wyroku? Czy jeśli mówi "Należy się
> 100zł, zgodnie z oceną poniesionych strat przez poszkodowanego", tzn.,
> że należy się 100zł, czy 100zł plus odsetki.

Nie musi być tego w wyroku, zwłaszcza w sprawie karnej. Ale w takim
wypadku masz wygraną sprawę cywilną o odsetki.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
2006-03-22 23:41 Re: Kafka w polskim sądzie Renata Gołębiowska
On 2006-03-22, Johnson wrote:
> Renata Gołębiowska napisał(a):
>
>>
>> Dres siedzi w areszcie, ma iść na rozprawę, a tu zamiast dresa doprowadzić
>> za kreszowy dresik na sale, daje mu się przepustkę. Trzeba być
>> debilem, żeby sądzić, że jak dres dostanie przepustkę z więzienia, to
>> spędzi ją na sali sądowej.
>>
>
> Prawdę mówiąc nie wierze w to co piszesz. Domyślam sie że chodzi raczej
> o jednorazowy zbieg przepustki - udzielonej skazanemu w innym celu niż
> stawienicwto na rozprawie - i terminu rozprawy.

Prawda, że trudno uwierzyć? Ja też miałam oczy okrągłe ze zdumienia,
ale jako, że znam relację z pierwszej ręki mojego męża, który jest
dość przytomny i rozgarnięty, a wszystko działo się wczoraj, więc
ciężko zapomnieć i pokręcić w tak krótkim czasie, to wierzę.

Renata
2006-03-21 09:50 Kafka w polskim sądzie Renata Gołębiowska
Sprawa o rozbój, który miał miejsce ponad 5 lat temu. 4 sprawców,
jeden poprosił o wyłączenie ze sprawy i dobrowolne poddanie się karze,
drugi siedzi w areszcie (wiezieniu?), dostaje przepustki na rozprawę,
ale nie stawia się, trzeci nie stawia się, ale pan obrońca mówi, że on
teraz jest na okresie próbnym i nie chce, żeby go zwolnili, na co pani
sędzia "no tak, tak, to zrozumiałe", czwarty to nie wiem, może od
czasu do czasu się stawia, ale rozprawy i tak nie odbywają się, bo
pozostałych kumpli nie ma. Do tego dochodzą różne inne groteskowe
elementy z tych spotkań na sali. Śmieszno i straszno.

Moja cierpliwość się kończy, w związku z tym mam pytania:
1/ Jak długo może to jeszcze w ten sposób trwać?
2/ Czy to wszystko jest zgodne z prawem? Czy można sobie ot tak nie
przychodzić i już? A sąd nic na to.
3/ Czy w ten sposób może się to przedawnić i kiedy?
4/ Czy istnieje organ, który mógłby w tej konkretnej
sprawie zdopingować wymiar sprawiedliwości do skutecznego
działania?
5/ Czy jest sens pisać do kogoś skargę i do kogo? Jakiś rzecznik praw
obywatelskich? Jakiś rzecznik pokrzywdzonych przez bandytów i przez
sądy?
6/ Czy od tego wyrównania szkody (kwota została określona 5 lat temu
na podstawie poniesionych strat) należą się odsetki? Defaultowo, czy
jeśli sędzia ustali?
7/ Jak to wszystko można pomyślnie i szybko zakończyć?

Renata
2006-03-21 18:22 Re: Kafka w polskim sądzie Johnson
Renata Gołębiowska napisał(a):

> drugi siedzi w areszcie (wiezieniu?), dostaje przepustki na rozprawę,

Przepustki na rozprawę? Na rozprawę z aresztu czy więzienia doprowadza
policja.


> Moja cierpliwość się kończy, w związku z tym mam pytania:
> 1/ Jak długo może to jeszcze w ten sposób trwać?

Długo.


> 2/ Czy to wszystko jest zgodne z prawem? Czy można sobie ot tak nie
> przychodzić i już? A sąd nic na to.

Jestem pewny że nieprecyzyjnie opisałaś stan faktyczny. Sąd ma środki by
postawić wszystkich do pionu.



> 3/ Czy w ten sposób może się to przedawnić i kiedy?

Trzeba zerknąć do kodeksu karnego, tak około 100-ego art. Ale rozbój
przedawnia się dłuuugo, więc na to bym nie liczył.

> 4/ Czy istnieje organ, który mógłby w tej konkretnej
> sprawie zdopingować wymiar sprawiedliwości do skutecznego
> działania?

Skarga do prezesa sądu/przewodniczącego wydziału.


> 5/ Czy jest sens pisać do kogoś skargę i do kogo? Jakiś rzecznik praw
> obywatelskich? Jakiś rzecznik pokrzywdzonych przez bandytów i przez
> sądy?

Lepiej napisać jak w pkt 4. Skargi zazwyczaj trafiają z góry na dół,
czyli do sądu.


> 6/ Czy od tego wyrównania szkody (kwota została określona 5 lat temu
> na podstawie poniesionych strat) należą się odsetki? Defaultowo, czy
> jeśli sędzia ustali?

Należą się odsetki od dnia popełnienia przestępstwa.


> 7/ Jak to wszystko można pomyślnie i szybko zakończyć?
>

Za mało danych.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
2006-03-21 20:06 Re: Kafka w polskim sądzie kam
Johnson napisał(a):
> Lepiej napisać jak w pkt 4. Skargi zazwyczaj trafiają z góry na dół,
> czyli do sądu.

jak to, od razu skarga do ministra, inaczej nie zadziała ;)

KG
2006-03-21 20:51 Re: Kafka w polskim sądzie Johnson
kam napisał(a):

>> Lepiej napisać jak w pkt 4. Skargi zazwyczaj trafiają z góry na dół,
>> czyli do sądu.
>
> jak to, od razu skarga do ministra, inaczej nie zadziała ;)
>

Minister ma i tka dużo roboty :)
Gdzieś czytałem że liczba skarg do ministra zwiększyła się 2-3 krotnie.
Mają ludziska zaufanie do pana Z. Biedne panie z warszawy nie nadążają
przysyłać tych skarg do sądów i prokuratur.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
2006-03-22 00:44 Re: Kafka w polskim sądzie Michał_\Kaczor\_Niemczak
On 3/21/2006 9:50 AM, Renata Gołębiowska wrote:

> jeden poprosił o wyłączenie ze sprawy i dobrowolne poddanie się karze,

Wnioskiem tego "poszedł na ugodę" i sprawa odbyła się odzielnie? Czy się
skończyła?

> drugi siedzi w areszcie (wiezieniu?), dostaje przepustki na rozprawę,
> ale nie stawia się

Jak w

> trzeci nie stawia się, ale pan obrońca mówi, że on
> teraz jest na okresie próbnym i nie chce, żeby go zwolnili

Skoro jest na okresie próbnym to albo jest po _tej_ sprawie albo ma inną
"w zawiasach". W tym drugim wypadku nie rozumiem tego, co poniżej "pani
sędzia"

> na co pani sędzia "no tak, tak, to zrozumiałe"

Jeśli zawiasy ma ten typ to złożyć stosowne dokumenty (zakładam, że
protokół z tego co powiedziała pani sędzina jest do wglądu i ewentualnie
zrobienia kopii) do prezesa sądu.

> czwarty to nie wiem, może od czasu do czasu się stawia, ale rozprawy i tak nie odbywają się, bo
> pozostałych kumpli nie ma. Do tego dochodzą różne inne groteskowe
> elementy z tych spotkań na sali. Śmieszno i straszno.

No i znowu (Drugie zdanie)

Życzę powodzenia.

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Precedens w prawie polskim?

Agryppa 2005-12-20 22:03

molestowanie w sądzie

Magda299 2005-12-30 00:29

ustawa o j. polskim

MarcinJM 2006-01-24 09:58

instrukcja w języku polskim

MICHAŁ 2006-03-20 14:22

Kafka w polskim sądzie

Renata Gołębiowska 2006-03-21 09:50

instrukcja w języku polskim

MICHAŁ 2006-03-20 14:22

Nieobecność w sądzie

Iga 2006-06-20 16:57

Rasizm w polskim Usenecie

Michal L. 2006-08-06 06:28

Ustawa o j. polskim

ala_meller 2007-04-02 09:54

Co za cyrk w sądzie

M. 2007-05-24 11:31