poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-02-10 22:58 | Re: sedzia kalosz?? | Paweł_Marcisz |
On 10 Lut, 22:27, kam > Andrzej Lawa pisze: > > > OK, to co jeszcze przegapiłem? Zwracam uwagę, że chodzi o *świadka*, > > który w chwili składania zeznań oficjalnie nie był nawet podejrzany. > > kontratyp prawa do obrony A tak rozwijając tę lakoniczną odpowiedź, to przecież, Andrzeju, gdyby świadek odpowiadał za składanie fałszywych zeznań w sprawie, w której został później oskarżony, to zniweczyłoby to dopuszczalność jego kłamstw jako oskarżonego, niezmuszanie do samooskarżania się etc. Wystarczyłoby najpierw każdego przyszłego oskarżonego przesłuchiwać jako świadka... |
2008-02-11 00:35 | Re: sedzia kalosz?? | Andrzej Lawa |
Paweł Marcisz pisze: > A tak rozwijając tę lakoniczną odpowiedź, to przecież, Andrzeju, gdyby > świadek odpowiadał za składanie fałszywych zeznań w sprawie, w której > został później oskarżony, to zniweczyłoby to dopuszczalność jego > kłamstw jako oskarżonego, niezmuszanie do samooskarżania się etc. > Wystarczyłoby najpierw każdego przyszłego oskarżonego przesłuchiwać > jako świadka... Myślałem, że tak właśnie to działa :) Swoją drogą jestem przeciwny zwalnianiu nawet oskarżonego od odpowiedzialności za fałszywe zeznania... Ale cóż - ktoś to (nie wiadomo, po jaką cholerę) wymyślił i tkwi to w przepisach... |
||
2008-02-11 09:34 | Re: sedzia kalosz?? | Troll |
A z kolei moje zeznania były > raczej spójne - i jak czegoś nie pamiętałem dokładnie, to mówiłem, że > dokładnie nie pamiętam. chcialbys zeby na tejpodstawie oskarzono i skazano cie o zgwalcenie? |
||
2008-02-11 09:59 | Re: sedzia kalosz?? | Troll |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:kt3285-j5n.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Jacek Krzyzanowski pisze: >> Dnia Sun, 10 Feb 2008 00:25:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): >> >>> No i wtedy już kręcił. A jako świadek - a nie "podejrzany" - zdaje się >>> nie może, czyż nie? >> >> Na a jesli robi to w obawie przed odpowiedzialnoscia karna? >> A pewnie obawiali sie odpowiedzialnosci karnej. > > Jeśli powołujesz się na Art. 233 par. 3 KK, to dotyczy to sytuacji, > kiedy świadek nie został uprzedzony o swoich prawach. A został - jest w > protokole. nie masz racji, poczytaj o kaczmarku na zbigniewziobro.org |
||
2008-02-11 11:42 | Re: sedzia kalosz?? | Teddy |
Użytkownik "kam" news:fokcc0$300$1@inews.gazeta.pl... > Andrzej Lawa pisze: >> Do tego momentu (uzasadnienia) się zgadzam. Dalszy ciąg jest podejrzany, >> kiedy w uzasadnieniu sędzia dosłownie pomawia ofiarę o wymyślenie całej >> sprawy. > > trzeba było nie prezentować się jak pieniacz > A wiesz kto to jest pieniacz czy tylko zgadujesz??? Z tresci twojej wypowiedzi wynika, ze twoja wiedza w tej materii jest delikatnie mowiac skromna. Dowolna encyklopedia i haslo "pieniacz" - medyczny termin to 'kwerulencja" |
||
2008-02-11 16:01 | Re: sedzia kalosz?? | Jacek Krzyzanowski |
Dnia Mon, 11 Feb 2008 11:42:48 +0100, Teddy napisał(a): > A wiesz kto to jest pieniacz czy tylko zgadujesz??? Z tresci twojej > wypowiedzi wynika, ze twoja wiedza w tej materii jest delikatnie mowiac > skromna. Dowolna encyklopedia i haslo "pieniacz" - medyczny termin to > 'kwerulencja" Chciales sie pochwalic? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pieniacz -- KRZYZAK |
||
2008-02-11 20:10 | Re: sedzia kalosz?? | Icek |
> > A tak rozwijając tę lakoniczną odpowiedź, to przecież, Andrzeju, gdyby > > świadek odpowiadał za składanie fałszywych zeznań w sprawie, w której > > został później oskarżony, to zniweczyłoby to dopuszczalność jego > > kłamstw jako oskarżonego, niezmuszanie do samooskarżania się etc. > > Wystarczyłoby najpierw każdego przyszłego oskarżonego przesłuchiwać > > jako świadka... > > Myślałem, że tak właśnie to działa :) > > Swoją drogą jestem przeciwny zwalnianiu nawet oskarżonego od > odpowiedzialności za fałszywe zeznania... Ale cóż - ktoś to (nie > wiadomo, po jaką cholerę) wymyślił i tkwi to w przepisach... taaaa, najlepiej, zeby oskarzony na pytanie czy zabil musial odpowiedziec ze tak. Wtedy wykrywalnosc tego typu przestepstw bylaby 100% Oskarzony, podejrzany czy ktokolwiek nie powionien mioec obowiazku obciazenia siebie lub najblizszej rodziny. Czasami tez trudno powiedziec "odmawiam bo narazi mnie to na odpopwiedzialnosc karna". Latwiej mu naklamac. A jak prokuratura ma tak slabe dowody, ze oskarzenie ma sie opierac na zeznaniach oskarzonego to niech sie nie zabiera za pisanie aktu oskarzenia Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
||
2008-02-12 02:00 | Re: sedzia kalosz?? | Szerr |
Dnia Mon, 11 Feb 2008 20:10:10 +0100, Icek napisał(a) w: > taaaa, najlepiej, zeby oskarzony na pytanie czy zabil musial odpowiedziec ze > tak. Wtedy wykrywalnosc tego typu przestepstw bylaby 100% Mógłby odmówić odpowiedzi. Dawałoby to sądowi do myślenia. > Czasami tez trudno powiedziec "odmawiam bo narazi mnie to na > odpopwiedzialnosc karna". Latwiej mu naklamac. Nie jest rzeczą społeczeństwa ułatwiać życia oskarżonym. -- Quid leges sine moribus? |
||
2008-02-12 02:29 | Re: sedzia kalosz?? | Andrzej Lawa |
Icek pisze: >> Swoją drogą jestem przeciwny zwalnianiu nawet oskarżonego od >> odpowiedzialności za fałszywe zeznania... Ale cóż - ktoś to (nie >> wiadomo, po jaką cholerę) wymyślił i tkwi to w przepisach... > > taaaa, najlepiej, zeby oskarzony na pytanie czy zabil musial odpowiedziec ze > tak. Wtedy wykrywalnosc tego typu przestepstw bylaby 100% Wystarczy prawo do odmowy odpowiedzi. > Oskarzony, podejrzany czy ktokolwiek nie powionien mioec obowiazku > obciazenia siebie lub najblizszej rodziny. To niech nie mówi nic. > Czasami tez trudno powiedziec "odmawiam bo narazi mnie to na > odpopwiedzialnosc karna". Latwiej mu naklamac. A co mnie to obchodzi, co jakiemuś bandziorowi łatwiej? W kwestii krzywoprzysięstwa mam dość, hmm, staroświeckie ;) podejście: szafot. |
||
2008-02-12 08:35 | Re: sedzia kalosz?? | Jacek Krzyzanowski |
Dnia Tue, 12 Feb 2008 02:29:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): > Wystarczy prawo do odmowy odpowiedzi. Nie wystarczy. Osarzony ma tez prawo przekonywac, ze jest niewinny. W tym momencie podwazasz caly zachodni system prawny. To rzecza oskarzenia jest _udowodnic_ wine. -- KRZYZAK |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy sedzia moze nie zgodzic sie na bieglego? |
gringo77 | 2006-01-20 12:04 |
rozmowy w toku - sedzia kompetentna inaczej? |
Andrzej Lawa | 2007-02-02 18:16 |
stronniczy sedzia |
Alex | 2007-07-10 13:03 |
Sedzia nieprawidlowo delegowany |
Piotr Fonon | 2007-07-18 13:03 |