Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-10-06 00:28 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Gotfryd Smolik news
On Thu, 5 Oct 2006, Marcin Debowski wrote:

> Dnia 05.10.2006 ===Tomy=== napisał/a:
>> Thu, 5 Oct 2006 22:00:13 +0800, na pl.soc.prawo, Marcin Debowski
>>> Nie musisz zwracać opakowania produktu o ile jego usunięcie było konieczne
>>> w zakresie zarządu zwykłego zakupionego towaru.

Na mój rozum jest oczywiste, że "usunięcie" papieru pakowego
z paczki jest rzeczywiście niezbędne, podobnie jak nieodwracalne
uszkodzenie taśmy ktorą ów papier poklejono.
Ale IMO przez "fabryczne opakowanie" zazwyczaj rozumie się
coś poskładanego za pomocą połączeń rozłącznych: kartonowe
pudło poskładane na zakładki (nie na klej), styropianową
formę...

>>> Czyli po ludzku, jeśli dla
>>> sprawdzenia towaru musisz usunąć opakowanie to wolno Ci to zrobić.

Ad absurdum: skoro do sprawdzenia czy fotoaparat działa muszę zdjąć
oryginalny dekielek (potrafi kosztówać 70++ zł) to mogę zwrócić
aparat bez dekielka, tak? :>
IMO "opakowanie" w rozumieniu "zewnętrznej paczki", do której
zapakowano towar *wraz* z tym co określa się jako "fabryczne opakowanie",
oraz rzecz jasna z np. folią którą "fabrycznie" owo opakowanie
jest obciągnięte doskonale kwalifikują się do Twojego opisu.

Karton z firmowym nadrukiem i przegródkami do których wtyka
się poszczególne części, a który daje się *bez rozrywania*
otworzyć aby wyjąć sprzęt IMO jest częścią "nowego towaru".

>> http://sklep.komputronik.pl/html.php?e=sklep:zwrot
>
> No i? Komputronik nie jest wykładnią prawa w Polsce.

Nie jest. Poprosimy o Twoją wykładnię :) - ale jakoś
uargumentowaną.

> Art.7 u.3. Ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie

http://www.merlin.com.pl/HTML/inne/ustawa.html

Możesz pokazać przepis pozwalający wyrzucić np. dekielek
fotoaparatu lub styropian do którego wtyka się na czas
transportu elementy skanera?

pzdr, Gotfryd
2006-10-06 00:15 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Gotfryd Smolik news
On Thu, 5 Oct 2006, Paweł Sakowski wrote:

> Marcin Debowski napisał:
>>> przeskoczyc na sciezke odstapienie od umowy i ile mam na to czasu w opisanym
>>> przypadku?
>>
>> MZ nie możesz.
>
> Dlaczego? Nie widzę powodu, żeby jakiekolwiek inne działania miały
> wykluczać prawo do odstąpienia od umowy.

Ale przecież jak ktoś *używa* dostarczonego sprzętu, to znaczy
że nie odstąpił. 10 dni jest na "odstąpienie" a nie "darmowe
wypożyczenie do używania"!
Coś nie tak piszę?
Normalnie idziesz do sklepu i możesz sobie towar pooglądać.
Zależnie od sklepu i sprzedawcy - pięć minut, kwadrans...
"Wysyłkowo" jest 10 dni.
Ale o ile prawidłowo rozumiem, nie dotyczy to *używania* sprzętu.

pzdr, Gotfryd
2006-10-06 00:12 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Gotfryd Smolik news
On Thu, 5 Oct 2006, Robi wrote:

> Wlasnie o to pytalem (moze nieco rozwlakajac) czy ze sciezki reklamacja moge
> przeskoczyc na sciezke odstapienie od umowy

Krytyczna różnica jest taka, że odstąpić można od umowy odsyłając
towar *nieużywany*.
Czyli tak jakby w "fizycznym" sklepie pooglądać i stwierdzić że
"mi nie pasuje".

pzdr, Gotfryd
2006-10-06 01:06 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Marcin Debowski
Dnia 05.10.2006 Gotfryd Smolik news napisał/a:
> On Thu, 5 Oct 2006, Marcin Debowski wrote:
>> Dnia 05.10.2006 ===Tomy=== napisał/a:
>>> Thu, 5 Oct 2006 22:00:13 +0800, na pl.soc.prawo, Marcin Debowski
>>>> Nie musisz zwracać opakowania produktu o ile jego usunięcie było konieczne
>>>> w zakresie zarządu zwykłego zakupionego towaru.
> Na mój rozum jest oczywiste, że "usunięcie" papieru pakowego
> z paczki jest rzeczywiście niezbędne, podobnie jak nieodwracalne
> uszkodzenie taśmy ktorą ów papier poklejono.
> Ale IMO przez "fabryczne opakowanie" zazwyczaj rozumie się
> coś poskładanego za pomocą połączeń rozłącznych: kartonowe
> pudło poskładane na zakładki (nie na klej), styropianową
> formę...

MZ cytowana klauzula o dopuszczalnych zmianach w zakresie zarządu zwykego
wynika ze specyfiki tej formy sprzedaży. Zauważ, że w normalnym sklepie
sprzedawca ma obowiązek umozliwić sprawdzenie głównych elementów
funkcjonalnych towaru, jego jakości etc. Przeciez nikt nie zrobi tego w
opakowaniu :) Jaki sens miałoby słanie zaspawanej w zgrzewkę karty
graficznej skoro nie mógłbyś tego otworzyć i karty tej wypróbować?

> Ad absurdum: skoro do sprawdzenia czy fotoaparat działa muszę zdjąć
> oryginalny dekielek (potrafi kosztówać 70++ zł) to mogę zwrócić
> aparat bez dekielka, tak? :>

Eeee, nie rozumiem. Jaki dekielek?

> IMO "opakowanie" w rozumieniu "zewnętrznej paczki", do której
> zapakowano towar *wraz* z tym co określa się jako "fabryczne opakowanie",
> oraz rzecz jasna z np. folią którą "fabrycznie" owo opakowanie
> jest obciągnięte doskonale kwalifikują się do Twojego opisu.
>
> Karton z firmowym nadrukiem i przegródkami do których wtyka
> się poszczególne części, a który daje się *bez rozrywania*
> otworzyć aby wyjąć sprzęt IMO jest częścią "nowego towaru".

MZ nie, bo celem jest umozliwienie sprawdzenia tego towaru. Inaczej cała
operacja nie miałaby za wiele sensu.

>> Art.7 u.3. Ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie
> http://www.merlin.com.pl/HTML/inne/ustawa.html
> Możesz pokazać przepis pozwalający wyrzucić np. dekielek

Nadal nie wiem co to ten dekielek, a już raz Cię prosiłem abyś mi wyjasnił
:)

> fotoaparatu lub styropian do którego wtyka się na czas
> transportu elementy skanera?

Ja go nie wyrzucam (akurat w tym wypadku). Ja go usuwam na tyle na ile
jest to konieczne do sprawdzenia towaru. Mogę całość tych opakowań zwrócić
o ile to sprzedawcę uszczęśliwi. Zreztą pewnie zrobię tak aby
zabezpieczyć sprzęt podczas wysyłki.

--
Marcin
2006-10-06 01:10 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Marcin Debowski
Dnia 05.10.2006 Gotfryd Smolik news napisał/a:
> Ale przecież jak ktoś *używa* dostarczonego sprzętu, to znaczy
> że nie odstąpił. 10 dni jest na "odstąpienie" a nie "darmowe
> wypożyczenie do używania"!
> Coś nie tak piszę?
> Normalnie idziesz do sklepu i możesz sobie towar pooglądać.
> Zależnie od sklepu i sprzedawcy - pięć minut, kwadrans...
> "Wysyłkowo" jest 10 dni.
> Ale o ile prawidłowo rozumiem, nie dotyczy to *używania* sprzętu.

Dlaczego z premedytacją ignorujesz ustawowy zapis o dopuszczalnych
zmianach w zakresie zarządu zwykłego?
Dlaczego uparcie używasz sformułowania "używać" gdy ustawodawca nie dość,
że nie operuje takim sformułowaniem to jeszcze wyraźnie daje możliwość
zwrotu towaru w stanie zmienionym?
:)
--
Marcin
2006-10-06 08:59 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Robi
> > Wlasnie o to pytalem (moze nieco rozwlakajac) czy ze sciezki reklamacja
moge
> > przeskoczyc na sciezke odstapienie od umowy
>
> Krytyczna różnica jest taka, że odstąpić można od umowy odsyłając
> towar *nieużywany*.
> Czyli tak jakby w "fizycznym" sklepie pooglądać i stwierdzić że
> "mi nie pasuje".

Tak tez zrobilem tylko ze zamiast zwrotu pieniedzy zazadalem wymiany na inny
egzemplaz. Sprzedawca zdecydowal wyslac towar do serwisu. Mnie nie
interesowalo co on zrobi z towarem wadliwym. Odeslany towar byl nie
naruszony w fabrycznym opakowaniu.

Pzdr
Robi

2006-10-06 10:23 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. ===Tomy===
Dnia Fri, 6 Oct 2006 06:12:43 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> To jedynie dowodzi słabej znajomości prawa u konsumentów i sprzedawców
> lub/i celowego wprowadzania w błąd przez tych drugich.

Uważam, że nie ma tutaj znaczenie czy konsument zna swoje prawa czy też
nie.Sprzedający musi coś zrobić z zareklamowanym lub odstąpionym od umowy
sprzedaży towarem. Często towar zwrócony w wyniku odstąpienia od umowy
trafia do innego klienta. Podobnie z kwestią reklamacji.
Jeśli sprzedawca nie może dokonać naprawy wysyła sprzęt do swojego
dystrybutora (głównie serwis centralny), gdzie i tutaj warunki gwarancyjne
jasno i wyraźnie mówią o zachowaniu wszelkich opakowań, załączników etc.
Nie chodzi tu raczej o przepisy dające określone prawa konsumentów, lecz
raczej o gwarancję, którą kupujący akceptuje w momencie zakupu.
Wiele elementów niezbędnych w celu przeprowadzenia czynności, o której
rozważamy zawarta jest w gwarancjach (vide sprzęt komputerowy).


Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
2006-10-06 11:00 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Marcin Debowski
Dnia 06.10.2006 ===Tomy=== napisał/a:
> Dnia Fri, 6 Oct 2006 06:12:43 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>> To jedynie dowodzi słabej znajomości prawa u konsumentów i sprzedawców
>> lub/i celowego wprowadzania w błąd przez tych drugich.
> Uważam, że nie ma tutaj znaczenie czy konsument zna swoje prawa czy też
> nie.Sprzedający musi coś zrobić z zareklamowanym lub odstąpionym od umowy

Sprzedającym został zapewne dobrowolnie. Do takiej formy sprzedaży też
pewnie nikt go nie zmuszał. Przepisy są jasne.

> sprzedaży towarem. Często towar zwrócony w wyniku odstąpienia od umowy
> trafia do innego klienta. Podobnie z kwestią reklamacji.

No i?

> Jeśli sprzedawca nie może dokonać naprawy wysyła sprzęt do swojego
> dystrybutora (głównie serwis centralny), gdzie i tutaj warunki gwarancyjne
> jasno i wyraźnie mówią o zachowaniu wszelkich opakowań, załączników etc.

Zdziwię Cię jeszcze bardziej - mogę zareklamować z tyt. niezgodności z
umową i sprzedawca nie będzie mógł wymagać dostarczenia towaru w
oryginalnym opakowaniu jako warunku przyjęcia reklamacji.

> Nie chodzi tu raczej o przepisy dające określone prawa konsumentów, lecz
> raczej o gwarancję, którą kupujący akceptuje w momencie zakupu.

Skąd takie domniemanie? Akceptuję w momencie kiedy decyduję się na
reklamację z tyt. gwarancji. Oczywiście w granicach określonych prawem.

> Wiele elementów niezbędnych w celu przeprowadzenia czynności, o której
> rozważamy zawarta jest w gwarancjach (vide sprzęt komputerowy).

Nie rozumiem.

--
Marcin
2006-10-06 11:43 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. ===Tomy===
Dnia Fri, 6 Oct 2006 17:00:37 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> Sprzedającym został zapewne dobrowolnie. Do takiej formy sprzedaży też
> pewnie nikt go nie zmuszał. Przepisy są jasne.

Zakupy zdalnie przez internet dają wiele przywilejów, ale Sprzedawcy
stosują jak widać pewne metody.

> Zdziwię Cię jeszcze bardziej - mogę zareklamować z tyt. niezgodności z
> umową i sprzedawca nie będzie mógł wymagać dostarczenia towaru w
> oryginalnym opakowaniu jako warunku przyjęcia reklamacji.

To tylko teoria - w rzeczywistości wołają firmowych opakowań.
Zdaję sobie sprawę, że jest to niezgodne z literą prawa.

> Skąd takie domniemanie? Akceptuję w momencie kiedy decyduję się na
> reklamację z tyt. gwarancji. Oczywiście w granicach określonych prawem.
> Nie rozumiem.

W prawach gwarancyjnych w wielu przypadkach są wytyczne Sprzedawcy odnośnie
zwrotu i przesyłki reklamowanego towaru, których niedotrzymanie powoduje
konflikty w prawidłowym załatwieniu reklamacji.

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
2006-10-06 17:00 Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym. Paweł Sakowski
===Tomy=== wrote:
> > mogę zareklamować z tyt. niezgodności z
> > umową i sprzedawca nie będzie mógł wymagać dostarczenia towaru w
> > oryginalnym opakowaniu jako warunku przyjęcia reklamacji.
>
> To tylko teoria

Jak ja nie lubię takich wypowiedzi. To jest _prawo_.

> - w rzeczywistości wołają firmowych opakowań.

I co z tego? Wołanie nie zwalnia ich od żadnych obowiązków.

> Zdaję sobie sprawę, że jest to niezgodne z literą prawa.

Wołanie jest zgodne. Ale nie trzeba się na nie godzić.

> W prawach gwarancyjnych w wielu przypadkach są wytyczne Sprzedawcy odnośnie
> zwrotu i przesyłki reklamowanego towaru, których niedotrzymanie powoduje
> konflikty w prawidłowym załatwieniu reklamacji.

To dotyczy tylko przypadku reklamacji gwarancyjnej. W przypadku 10 dni
czy niezgodności z umową to Sejm ustanawia wytyczne.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zwrot towaru...

Poziomka 2005-11-12 14:48

kupno w sklepie i-net i zwrot w ciagu 10dni

tHe mRuWa 2005-12-19 11:59

Zakup w sklepie internetowym - brak gwarancji i dokumentu zakupu

Nigel 2006-05-26 10:13

zwrot towaru

sd 2006-07-17 14:52

Zwrot towaru w sklepie

ARO1979 2006-07-28 10:01

Zwrot towaru

Maciekkk 2007-01-25 10:28

Zwrot towaru

Qba 2007-02-01 13:29

towar kupiony w sklepie internetowym, nie dostarczony, rezygnacja

lisz 2007-04-13 15:51

zwrot towaru

Maaciek 2007-04-26 09:20

zwrot w sklepie

Pabl 2007-05-25 09:23