poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-08-05 14:33 | Re: Drogówka | Shrek |
On 2015-08-05 13:22, Liwiusz wrote: >> Żle rozumiesz. Jak z prawego i lewego chcą jednoczesnie wjechać na >> środkowy (pusty), to ten prawego ma pierwszeństwo. > > To nie on źle rozumie, tylko PB źle wyjaśnił. Ba jak się czyta samą odpowiedź nie zastanawiając się nad pytaniem, to właśnie można źle zrozumiec;) |
2015-08-05 14:39 | Re: Drogówka | nadir |
W dniu 2015-08-05 o 09:50, P.B. pisze: > Zawsze ten, który ma prawą wolną, czyli ten z prawego pasa. Tu coś namieszałeś. ;) |
||
2015-08-05 17:07 | Re: Drogówka | qwerty |
UĹźytkownik "Shrek" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:mpr60v$4s2$4@node1.news.atman.pl... > A moĹźesz podaÄ podstawÄ prawnÄ ? Znaki pionowe majÄ "nadrzÄdnoĹÄ" wtedy kiedy > wystajÄ bardziej ze Ĺniegu niĹź poziome. W innych przypadkach sÄ rĂłwnorzÄdne i > powinny byÄ wzajemnie niesprzeczne. Ale sÄ . Wielokrotnie widziaĹem zakaz wyprzedzania + przerywana linia. |
||
2015-08-05 17:10 | Re: Drogówka | Liwiusz |
W dniu 2015-08-05 o 17:07, qwerty pisze: > Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup > dyskusyjnych:mpr60v$4s2$4@node1.news.atman.pl... >> A możesz podać podstawę prawną? Znaki pionowe mają "nadrzędność" wtedy >> kiedy wystają bardziej ze śniegu niż poziome. W innych przypadkach są >> równorzędne i powinny być wzajemnie niesprzeczne. > > Ale są. Wielokrotnie widziałem zakaz wyprzedzania + przerywana linia. Sugeruję raczej zapoznać się z dokładnym znaczeniem tego znaku. -- Liwiusz |
||
2015-08-05 17:11 | Re: Drogówka | Liwiusz |
W dniu 2015-08-05 o 17:10, Liwiusz pisze: > W dniu 2015-08-05 o 17:07, qwerty pisze: >> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup >> dyskusyjnych:mpr60v$4s2$4@node1.news.atman.pl... >>> A możesz podać podstawę prawną? Znaki pionowe mają "nadrzędność" wtedy >>> kiedy wystają bardziej ze śniegu niż poziome. W innych przypadkach są >>> równorzędne i powinny być wzajemnie niesprzeczne. >> >> Ale są. Wielokrotnie widziałem zakaz wyprzedzania + przerywana linia. > > Sugeruję raczej zapoznać się z dokładnym znaczeniem tego znaku. No i poćwiczyć trochę wyobraźnię - na przykład kiedy można przekroczyć linię przerywaną nie wyprzedzając. -- Liwiusz |
||
2015-08-05 18:42 | Re: Drogówka | Shrek |
On 2015-08-05 17:07, qwerty wrote: > Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup > dyskusyjnych:mpr60v$4s2$4@node1.news.atman.pl... >> A możesz podać podstawę prawną? Znaki pionowe mają "nadrzędność" wtedy >> kiedy wystają bardziej ze śniegu niż poziome. W innych przypadkach są >> równorzędne i powinny być wzajemnie niesprzeczne. > > Ale są. Wielokrotnie widziałem zakaz wyprzedzania + przerywana linia. No dobrze, ale gdzie tu sprzeczność? Przerywana nakazuje wyprzedzanie? Shrek. |
||
2015-08-05 20:58 | Re: Drogówka | Robert Tomasik |
W dniu 05-08-15 o 17:07, qwerty pisze: > Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup > dyskusyjnych:mpr60v$4s2$4@node1.news.atman.pl... >> A możesz podać podstawę prawną? Znaki pionowe mają "nadrzędność" wtedy >> kiedy wystają bardziej ze śniegu niż poziome. W innych przypadkach są >> równorzędne i powinny być wzajemnie niesprzeczne. > > Ale są. Wielokrotnie widziałem zakaz wyprzedzania + przerywana linia. A co ma przerywana lub nie linia do zakazu wyprzedzania? |
||
2015-08-05 21:17 | Re: Drogówka | P.B. |
Dnia Wed, 05 Aug 2015 11:00:25 +0200, Shrek napisał(a): > Nie ma pierwszeństwa przed czym/gdzie? W sprawie która nas interesuje > (czyli na pasach) ma praktycznie zawsze - sprawdzić czy nie światła lub > policjant. Zastanawianie się nad problemem pierwszeństwa pieszego poza > jezdnią ma równie praktyczny aspekt, co zastanawianie się nad > pierwszeństwem do kibla w barze. Po prostu nie dotyczy tej sytuacji. Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. >> a jak >> się znajduje i go coś rozjedzie, to znaczy, że wtargnął :) > > A teraz podaj paragraf nadający pierweszeństwo kierującemu z powodu > "wtargnięcia? Art. 14. Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, W takim przypadku jako przyczynę wypadku zostanie uznane "wtargnięcie" - bo oczywistym jest, że gdyby nie wtargnął, to do wypadku by nie doszło. http://www.cozadzien.pl/wiadomosci/radom/13881.html "88-latka poruszająca się o kulach została śmiertelnie potrącona przez lawetę, gdy przechodziła przez przejście dla pieszych. Prokuratura: z opinii biegłego wynika, że wtargnęła na jezdnię i kierowca nie miał szans na zahamowanie. Społecznicy: zrzucanie winy na pieszych to zły standard (...) - Opinia biegłego wskazuje, że kobieta wtargnęła na jezdnię, gdy auto było już blisko. Kierowca nie mógł ani zahamować, ani jej ominąć - mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Radomiu. (...) http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,13772357,Staruszka_o_kulach_p od_kolami__Biegly__winna__wtargnela.html http://wpolityce.pl/polityka/135167-sadowa- licencja-na-zabijanie-w-teorii-pieszy-ma-na-pasach-pelnie-praw-a-w-praktyce-ma-tych-p raw-mniej-od-kury -- Pozdrawiam, Przemek |
||
2015-08-05 21:32 | Re: Drogówka | Robert Tomasik |
W dniu 05-08-15 o 21:17, P.B. pisze: > Dnia Wed, 05 Aug 2015 11:00:25 +0200, Shrek napisał(a): > >> Nie ma pierwszeństwa przed czym/gdzie? W sprawie która nas >> interesuje (czyli na pasach) ma praktycznie zawsze - sprawdzić czy >> nie światła lub policjant. Zastanawianie się nad problemem >> pierwszeństwa pieszego poza jezdnią ma równie praktyczny aspekt, co >> zastanawianie się nad pierwszeństwem do kibla w barze. Po prostu >> nie dotyczy tej sytuacji. > http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,13772357,Staruszka_o_kulach_pod_kolami__Biegly__ winna__wtargnela.html > > http://wpolityce.pl/polityka/135167-sadowa-licencja-na-z abijanie-w-teorii-pieszy-ma-na-pasach-pelnie-praw-a-w-praktyce-ma-tych-praw-mniej-od- kury Nie odnoszę się do tej konkretnej sprawy, tylko ogólnie do biegłych. Z nimi różnie bywa. Kiedyś jeden biegły wydał w sprawie o wypadek jakąś tam opinię. Powiedzmy kontrowersyjną. Koledzy wysłali temu samemu biegłemu w zasadzie ten sam opis, tylko pozmieniali nieistotne szczegóły (numery rejestracyjne, nazwiska, itd.) Wydał opinię przeciwną. Od tego czasu temu biegłemu nikt nie zleca u nas ekspertyz. |
||
2015-08-05 21:49 | Re: Drogówka | P.B. |
Dnia Wed, 5 Aug 2015 21:32:02 +0200, Robert Tomasik napisał(a): > http://wpolityce.pl/polityka/135167-sadowa-licencja-na-zabijanie-w-teorii-pieszy-ma-n a-pasach-pelnie-praw-a-w-praktyce-ma-tych-praw-mniej-od-kury > > Nie odnoszę się do tej konkretnej sprawy, tylko ogólnie do biegłych. Z > nimi różnie bywa. Kiedyś jeden biegły wydał w sprawie o wypadek jakąś > tam opinię. Powiedzmy kontrowersyjną. Koledzy wysłali temu samemu > biegłemu w zasadzie ten sam opis, tylko pozmieniali nieistotne szczegóły > (numery rejestracyjne, nazwiska, itd.) Wydał opinię przeciwną. Od tego > czasu temu biegłemu nikt nie zleca u nas ekspertyz. Nie chce mi się teraz szukać, ale była sprawa, w której biegły, żeby uzasadnić winę pieszego tak ciągnął liczby, że wyszło mu, że dzieciak był szybszy od Usaina Bolta. -- Pozdrawiam, Przemek |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... |
ChOpLaCz | 2008-11-29 00:46 |