poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-08-21 23:21 | Re: Drogówka | J.F. |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mqem32$epn$1@node1.news.atman.pl... On 2015-08-11 22:46, witek wrote: >> to zalezy pod ktorym znakiem to ograniczenie przywiesili. zielonym >> czy >> bialym A pod bialym mozna ? >> czesty numer straznikow: ograniczenie pod zielona tablica >> miejscowosci >> i lapia frajerow przyspieszajacych po minieciu bialej tablicy konca >> obszaru zabudowanego. >Podejrzewam, że ten numer przechodzi tylko do momentu, jak na druczku >przyznasz się do winy. Jak się nie przyznasz, to sprawa do sądu, a >wtedy raz że straż ma z tego gówno, bo grzywna idzie do budżetu >państwa, dwa że jest duża szansa, że ktoś nagłośni sprawę i po >zwaleniu się na głowę różnej maści kontrolerów komendant skończy jak >ten z Czerska (nawet jak A czemu mialby tak skonczyc ? Jest przepis, jest znak, sad stwierdzi ze winny. >mu burmistrz "kazał" - ktoś musi być winny, a przecież nie >burmistrz). Trzy że sami sobie wykopali grób i nowa ustawa odbiera im >fotopstyczki właśnie przez takie kwiatki. To ich zastapi policja z suszarkami :-) J. |
2015-08-21 23:27 | Re: Drogówka | J.F. |
UĹźytkownik "Robert Tomasik" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:55d275e0$0$4773$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 18-08-15 o 01:27, A. Filip pisze: >>> I czasem siÄ to sprawdza. JeĹli nawet nie masz pierwszeĹstwa, ale >>> tamten rozsÄ dnie rzecz analizujÄ c mĂłgĹ zahamowaÄ, to jest winny >>> spowodowania kolizji / wypadku. > >> Winny czy wspĂłĹwinny? WspĂłĹdzielenie winy to nie przeniesienie >> winy. > >Winny. PrzypuĹÄmy, Ĺźe kierujÄ cy pojazdem A wjechaĹ na skrzyĹźowanie na >czerwonym Ĺwietle. KierujÄ cy pojazdem B mĂłgĹ i powinien dostrzec ten >pojazd, ale pomimo tego, Ĺźe pojazd A w sposĂłb oczywisty staĹ na >skrzyĹźowaniu nie hamowaĹ, a trÄ biĹ i w koĹcu doszĹo do wypadku - >przypadek wbrew pozorom nie wyssany z palca i czÄsty. No, jeszcze by sie przydalo nagranie z kamery, ze A stal tam dlugo i czasu na hamowanie bylo dosc. Bo inaczej to raczej wspolwinny >Z prawnego punktu widzenia kierujÄ cy pojazdem A odpowiada za >wjechanie na skrzyĹźowanie na czerwonym Ĺwietle, natomiast kierujÄ cy >pojazdem B bÄdzie odpowiadaĹ za spowodowanie wypadku. Bo mamy zasadÄ >ograniczonego zaufania i widzÄ c, Ĺźe kierujÄ cy A popeĹnia wykroczenie >powinien zrobiÄ wszystko, co moĹźliwe, by do wypadku nie doszĹo. Z tej samej zasady wynika, ze widzac swoje zielone swiatlo, nalezy sie spodziewac, ze kierowca A zahamuje przed sygnalizatorem. A jak tego nie zrobi, to zazwyczaj albo na hamowanie juz malo czasu, albo wystarczajaco duzo - ale wtedy wypadku nie ma i konczy sie na klaksonie, a nie w sadzie :-) J. |
||
2015-08-22 05:04 | Re: Drogówka | Shrek |
On 2015-08-21 23:21, J.F. wrote: >>> to zalezy pod ktorym znakiem to ograniczenie przywiesili. zielonym czy >>> bialym > > A pod bialym mozna ? Można. >>> czesty numer straznikow: ograniczenie pod zielona tablica miejscowosci >>> i lapia frajerow przyspieszajacych po minieciu bialej tablicy konca >>> obszaru zabudowanego. > >> Podejrzewam, że ten numer przechodzi tylko do momentu, jak na druczku >> przyznasz się do winy. Jak się nie przyznasz, to sprawa do sądu, a >> wtedy raz że straż ma z tego gówno, bo grzywna idzie do budżetu >> państwa, dwa że jest duża szansa, że ktoś nagłośni sprawę i po >> zwaleniu się na głowę różnej maści kontrolerów komendant skończy jak >> ten z Czerska (nawet jak > > A czemu mialby tak skonczyc ? > Jest przepis, jest znak, sad stwierdzi ze winny. Ano temu, że jak ktoś stawia takie oznakowanie i na nie łowi, to z pewnością jest straż miejska z Czuchowa czy innego Białego Boru. Czyli nie chodzi i pzestrzeganie przepisów a o kasę. W momencie gdy idziesz do sądu, ewentualna grzywna trafia do skarbu państwa, czyli miasto nic z tego nie ma. Więc po co się męczyć? I jeszcze ryzykować, że w efekcie zadymy trzeba będzie oznakowanie poprawić? >> mu burmistrz "kazał" - ktoś musi być winny, a przecież nie burmistrz). >> Trzy że sami sobie wykopali grób i nowa ustawa odbiera im fotopstyczki >> właśnie przez takie kwiatki. > > To ich zastapi policja z suszarkami :-) Nie do końca - dochody z mandatów idą do budrzetu państwa - patrz wyżej. Shrek |
||
2015-08-22 05:14 | Re: Drogówka | Shrek |
On 2015-08-21 23:10, J.F. wrote: > Nawiasem mowiac - glupi. > Jedzie taki tirman lewym pasem, chce zjechac na srodkowy A co pan robił tirem w damskiej toalecie? ;) > - myslicie ze > widzi jakiegos maluszka, ktory z prawego na srodkowy skreca ? > Odwrotnie nie ma problemu ... Odwrotnie to znaczy w lewym lusterku, czy że maluszek bez problemu widzi tira? Shrek |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Drogówka "śledzi" i kumuluje wykroczenia... |
ChOpLaCz | 2008-11-29 00:46 |