poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-17 21:03 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | Szerr |
Dnia Thu, 17 Aug 2006 18:54:33 GMT, domek w wiadomości > Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam co mieszkania. > Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do > kontaktow z... no kim? No właśnie tak to intuicyjnie odczuwam. -- Sz. |
2006-08-17 21:01 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | domek |
Szerr wrote: > Dnia Thu, 17 Aug 2006 20:50:08 +0200, stern w wiadomości > > >>> Czy ktoś może wrzucić tu tę uchwałę 7 SN? >> Mekduję wykonanie tego zadania panie prezesie > > Dzięki, już się zapoznałem. > >>> Robert pisze aż o skazaniu. Czy da się udowodnić mi zamiar? >> pewnie, przecież polecono Ci opuścić pomieszczenie i nie wyszedłeś. > > Ale byłem zupełnie nieświadomy faktu, że w miejscu publicznym w tych > okolicznościach faktycznych można mnie tak po prostu wyprosić i skutecznie > tracę prawo do przebywania. Ciezar dowodowy spoczywa na oskarzeniu, a do tej pory nie widzimy zadnej argumentgacji na rzecz wyrzucenia procz "dobrych checi". > >> IMHO obrona pt "nie słyszałem co kurator powiedział" raczej skutku nie >> przyniesie ;). > > Nie zamierzam kręcić. > >> BTW: znajac urzędy od drugiej strony, nie sądze, aby chciało im się >> pisać zawiadomienie. > > Wiesz, specjalnie to się nawet nie boję. Naprawdę nie wierzę, że w tych > okolicznościach zostałbym za coś takiego skazany i że to by się utrzymało w > apelacji. Beda Cie gnoic jak dlugo im sie dasz. |
||
2006-08-17 21:02 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | domek |
Szerr wrote: > Dnia Thu, 17 Aug 2006 18:54:33 GMT, domek w wiadomości > > >> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam co mieszkania. >> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do >> kontaktow z... no kim? > > No właśnie tak to intuicyjnie odczuwam. A moze jakies argumenty? |
||
2006-08-17 21:03 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | Johnson |
domek napisał(a): >> >> Ja znam :) To termin medyczny. Objaw jakiejś choroby psychicznej. > > > a jakia jest definicja PRAWNA skoro jestesmy na psp ja tu zadaje pytania ;) -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-08-17 21:03 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | Johnson |
Johnson napisał(a): > ja tu zadaje pytania ;) > no i nie rozmawiam z trollami z hameryki. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-08-17 21:09 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | stern |
domek napisał(a): > Jestesmy na psp, wiec argumentuj jakimis ustawami. 193 kk, naucz się czytać ze zrozumieniem, trollu > Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam so mieszkania. zdecydowanie standard MIRu jest inny niż mieszkania, a tak w ogóle to o co CI chodzi? > Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do > kontaktow z... no kim? 1) przeczytaj jeszcze raz to zdanie, że ten przepis obejmuje też urzędy. 2) potem pomyśl, powtórz kilkadziesiąt razy czynności może zrozumiesz. > Twoim tokiem rozumowania nalezy przyjac ze obywatel nie zadnego ma prawa > kontrolowania pracy urzedu. A w tym miesci sie wglad w dokumenty. no to może odwiedź dowolną prokuraturę i zażądaj wglądu w akta prowadzonych spraw. Proponuję też małą awanturę. Przynajmniej tu będzie spokój. -- http://bdp.e-wro.com GG: 4494911 |
||
2006-08-17 21:11 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | stern |
domek napisał(a): > Teraz tylko szybko podeprzyj ten argument obowiazkiem pracownika wobec > obywatela, i przyznam Ci racje. dobrze się czujesz ? pan doktor nie stęsknił się za Tobą? -- http://bdp.e-wro.com GG: 4494911 |
||
2006-08-17 21:14 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | stern |
Szerr napisał(a): > Ale byłem zupełnie nieświadomy faktu, że w miejscu publicznym w tych > okolicznościach faktycznych można mnie tak po prostu wyprosić i skutecznie > tracę prawo do przebywania. Abstrahując od Twojej sytuacji, pomyśl, że gdyby nie to dałoby się sparaliżować pracę dowolnego urzędu. > Nie zamierzam kręcić. nie to miałem na myśli, raczej to jak się wykazuje zamiar. > Wiesz, specjalnie to się nawet nie boję. Naprawdę nie wierzę, że w tych > okolicznościach zostałbym za coś takiego skazany i że to by się utrzymało w > apelacji. też tak sądzę, ale licho nie śpi :) -- http://bdp.e-wro.com GG: 4494911 |
||
2006-08-17 21:16 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i | domek |
stern wrote: > domek napisał(a): > >> Jestesmy na psp, wiec argumentuj jakimis ustawami. > > 193 kk, > naucz się czytać ze zrozumieniem, trollu ale nie wyszedles debilku poza wyjasnienie standardu miru domowego w przypadku urzedu PUBLICZNEGO. Czy na dworcu mir domowy tez ma ten sam standard PRAWNY do w przypadku sypialni Kowalskiego? Argumentuj od tego punktu. > >> Tylko ze standard miru domowego nie moze byc ten sam so mieszkania. > > zdecydowanie standard MIRu jest inny niż mieszkania, > a tak w ogóle to o co CI chodzi? o to ze byle urzedas nie moze powolywac sie na mir domowy w przypadku kiedy mu nie widzi sie wykonywanie obowiazkow pracowniczych. > >> Chocby dlatego ze urzad PUBLICZNY jest z zasady przeznaczony do >> kontaktow z... no kim? > > 1) przeczytaj jeszcze raz to zdanie, że ten przepis obejmuje też urzędy. > 2) potem pomyśl, > > powtórz kilkadziesiąt razy czynności może zrozumiesz. Obejmuje, albo i nie. Zalezy od tego jaki przyjmiemy standard. Zdaje sie ze polscy sedziowe dostali juz pare razy po nosie za stosowanie tego samego standardu wobec osob prywatnych i osob publicznych. > >> Twoim tokiem rozumowania nalezy przyjac ze obywatel nie zadnego ma prawa >> kontrolowania pracy urzedu. A w tym miesci sie wglad w dokumenty. > > no to może odwiedź dowolną prokuraturę i zażądaj wglądu w akta > prowadzonych spraw. > Proponuję też małą awanturę. > Przynajmniej tu będzie spokój. To zalezy jakie konkretnie akta mamy na mysli. Zdaje sie ze miales argumentowac dokumenty kuratorium, a nie prokuratury. |
||
2006-08-17 21:17 | Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mn | Robert Tomasik |
Użytkownik "domek" news:BI2Fg.11455$5M.7954@trnddc02... > Z tego co wiemy, winika ze urzednik nie wykonal podstawowej czynosci > pracowniczej wobec swojego pracodawcy, czyli obywatels. Jeśli nawet - co nie jest do końca stwierdzone - to nie dawało to uprawnienia pytającemu do łamania prawa. Czy w związku z tym miał prawo sprać po pysku krnąbrnego - jego zdaniem - urzędnika? czemu nie bić, skoro można inne przestępstwo popełnić? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Kurator a widywanie dziecka |
Mr. Adam | 2006-09-15 14:03 |
kurator sądowy |
Ania | 2007-02-20 11:11 |
Miejsce pobytu: Londyn a kurator do doręczeń |
wombi | 2007-03-08 20:17 |
kurator |
magda | 2007-04-12 12:31 |
kurator sądowy |
irena | 2007-06-24 21:50 |