poprzedni wątek | następny wątek | pl.sci.ekonomiczne |
2007-06-27 02:53 | Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | mlody-inwestor |
1. Zmniejszamy wartosc wszelkiej masci zasilkow dla bezrobotnych o 50%. (terapia szokowa ;). 2. Firma ktora zatrudni n bezrobotnych(z urzedu pracy) bedzmie mogla liczyc na czesciowe zwolnienie z podatku od dochodow. n=1-5 : 10% zmniejszenie podatku n=5-10 : 15% zmniejszenie podatku n=10+ : 20% zmniejszenie podatku Z programu wylaczylbym tzw. spolki skarbu panstwa - bo to by byla paranoja. Dodatkowo mozna by wprawdzic jakas zaleznosc od dochodow spolki - im MNIEJSZY dochod spolki tym WIEKSZA znizka podatku (faworyzowanie mikro/mini- przedsiebiorcow). Z calego programu mozna by wykluczac spolki ktore zarobily wiecej niz np. 1 milion euro w roku poprzednim (po to by jakis holding operujacy miliardami zlotych nie mogl obznizyc swoich podatkow o 20% kosztem 10 "bezrobornych"), lub np. obnizac znizke o 2% na kazdy zarobiony przez spolke milion euro rocznie. Gdy minie pierwszy roku programu zmniejszamy pomoc dla bezrobotnych do 0. (Teraz to fimy beda bic sie o bezrobotnych) :P Tak - WIEM iz bezrobotni beda zatrudnieni TYLKO po to by obnizyc podatek firmy, ale chyba jest to mala cena za prawie calkowite zlikwidowanie bezrobocia w kraju za cene... ZERO zlotych. Niezaleznie od sytuacji gospodarczej kraju - Panstwo nie bedzie musialo wydawac na zasilki dla bezrobotnych ani zlotowki. Mysle ze jesto o NIEBO lepsze rozwiazanie niz "rzadowe programy do walki z bezrobociem" kosztujace podatnikow setki milionow zlotych... Generalnie wymyslilem to jedzac kanapke ;) Tak wiec opinia magistrow ekonomii mile widziana... -- |
2007-06-28 09:26 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | WOJSAL |
Użytkownik "mlody-inwestor" wiadomości news:f5scdk$1m2$1@inews.gazeta.pl... > 1. Zmniejszamy wartosc wszelkiej masci zasilkow dla bezrobotnych o 50%. > (terapia szokowa ;). > 2. Firma ktora zatrudni n bezrobotnych(z urzedu pracy) bedzmie mogla > liczyc > na czesciowe zwolnienie z podatku od dochodow. > > n=1-5 : 10% zmniejszenie podatku > n=5-10 : 15% zmniejszenie podatku > n=10+ : 20% zmniejszenie podatku > Niekoniecznie musi byc wtedy zlikwidowane bezrobocie. Bo niby dlaczego firma musi zatrudnic nowego pracownika, z bezrobocia? Twoja propozycja, choc idaca w dobrym kierunku, wydaje mi sie jednak troche zlozona. Prostsze rozwiazanie, choc rowniez nie gwarantujace spadku bezrobocia do zera, to rozwiazanie polegajace na tym, ze kazda firma ktora zatrduni bezrobotnego, bedzie miala obnizone obciazenia podatkowe w wysokosci kosztu utrzymania bezrobotnego przez panstwo (czyli: zasilek + koszt utzrymywania urzedu pracy w przeliczeniu na jednego bezrobotnego). I to mialoby obowiazywac dla danej firmy tak dlugo, dopoki firma nie zmniejszy zatrudnienia. Korzysc jest oczywista: - dla firmy 1. mniejszy koszt pracy z tytulu zatrdunienia bezrobotnego - dla budzetu: 1. budzet nie jest obciazony utrzymaniem bezrobotnego 2. bezrobotny zarabiajac bedzie wydawal pieniadze, czyli bedzie generowal poput wewnetrzny 3. bezrobotny bedzie placil podatki (np. dochodowy, vat od zakupow, cla itp) 4. bezrobotny przyczyni sie do rozwoju kraju (poprzez swidaczona prace) Oczywiscie ten prosty sposob nie gwarantuje ze bezroboicie spadnie do zera. Jednak z pewnoscia wplynalby na spadek bezrobocia. No i nic nie kosztuje panstwo. Wprowadzic to mozna by od zaraz (oczywiscie z rozsadnym vacatio legis). W kazdym badz razie nie ma tu zadnych przeszkod technicznych. -- Pozdrawiam, Wojtek |
||
2007-06-28 17:52 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | Anatol |
Użytkownik "WOJSAL" news:f5vnr2$2s29$1@news2.ipartners.pl... > Niekoniecznie musi byc wtedy zlikwidowane bezrobocie. > Bo niby dlaczego firma musi zatrudnic nowego pracownika, z bezrobocia? Moze się np. opłacać zwolnienie starych pracowników i zatrudnienie bezrobotnych (także tych wcześniej zwolnionych). Takie kombinacje powodują jedynie zwiększanie kosztów biurokracji oraz różne patologiczne i jałowe z punktu widzenia czystej efektywności ekonomicznej posunięcia. Najlepszym sposobem jest likwidacja dyskryminacji fiskalnej dochodów z umowy o pracę, co spowoduje zalegalizowanie szarej strefy i spadek oficjalnego bezrobocia (a także wzrost dochodów budżetu). Anatol |
||
2007-06-28 21:33 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | kgboom |
On Jun 28, 5:52 pm, "Anatol" > punktu widzenia czystej efektywności ekonomicznej posunięcia. Najlepszym > sposobem jest likwidacja dyskryminacji fiskalnej dochodów z umowy o pracę, > co spowoduje zalegalizowanie szarej strefy i spadek oficjalnego bezrobocia > (a także wzrost dochodów budżetu). Masz na mysli skasowanie podatku dochodowego ? |
||
2007-06-28 23:13 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | Anatol |
Użytkownik "kgboom" news:1183059181.910781.58690@n60g2000hse.googlegroups.com... On Jun 28, 5:52 pm, "Anatol" >> punktu widzenia czystej efektywności ekonomicznej posunięcia. Najlepszym >> sposobem jest likwidacja dyskryminacji fiskalnej dochodów z umowy o >> pracę, >> co spowoduje zalegalizowanie szarej strefy i spadek oficjalnego >> bezrobocia >> (a także wzrost dochodów budżetu). > > Masz na mysli skasowanie podatku dochodowego ? am na mysłi zrównanie opodatkowania i ubezpieczeń dochodów z legalnej pracy z innymi dochodami np. z działalności gospodarczej, albo chociaż przyjęcie stawek z UK czy USA : http://www.thesalarycalculator.co.uk/salary.php http://us.thesalarycalculator.c o.uk/salary.php Obniżka składki na ubepieczenie rentowe jest krokiem we właściwym kierunku. Anatol |
||
2007-06-29 08:48 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | WOJSAL |
Użytkownik "Anatol" news:f60lgd$362$1@news.onet.pl... > > Moze się np. opłacać zwolnienie starych pracowników i zatrudnienie > bezrobotnych (także tych wcześniej zwolnionych). > Moja propozycja jest bardzo ogolna i wymaga uzupelnienia, aby nie bylo przekretow. Odnosnie Twojego zarzutu: konieczna jest poprawka w stylu: powyzsze nie dotyczy osob bezrobotnych , ktore np. w ciagu ostatnich 6-iu miesiecy pracowali u danego pracodawcy (etat, zlecenia, inna wspolpraca ) > punktu widzenia czystej efektywności ekonomicznej posunięcia. Najlepszym > sposobem jest likwidacja dyskryminacji fiskalnej dochodów z umowy o pracę, > co spowoduje zalegalizowanie szarej strefy i spadek oficjalnego bezrobocia > (a także wzrost dochodów budżetu). Najlepszym sposobem zwalczenia bezrobocia jest: - obnizka kosztow pracy (by praca u nas byla najtansza na swiecie) - uproszczenie systemu podatkowego, a w szczegolnosci zniesienie podtaku dochodowego. Jednak te propozycje chwilowo sa nierealne, ze wzgledow politycznych. Pozdrawiam, Wojtek |
||
2007-06-30 09:14 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | Stan |
> 1. Zmniejszamy wartosc wszelkiej masci zasilkow dla bezrobotnych o 50%. > (terapia szokowa ;). > 2. Firma ktora zatrudni n bezrobotnych(z urzedu pracy) bedzmie mogla > liczyc > na czesciowe zwolnienie z podatku od dochodow. > > n=1-5 : 10% zmniejszenie podatku > n=5-10 : 15% zmniejszenie podatku > n=10+ : 20% zmniejszenie podatku Nie jest to dobry pomysł i świadczy pewnie o młodym wieku i braku doświadczenia autora. Ja postuluję od wielu lat likwidację kodeksu pracy, co pociągnie za sobą likwidację m.i. całego odrębnego sądownictwa pracy oraz państwowych struktur kontrolno-nadzorczych inspekcji pracy. Dałoby to wprost gigantyczne oszczędności budżetowe, a na rynku wywołałoby wręcz eksplozję przedsiębiorczości. Bezrobotni urzędnicy, inspektorzy i sędziowie przeszliby do obsługi pracobiorców chronionych kodeksem cywilnym. Kodeks pracy jest anachronizmem przestarzałym conajmniej o jedną epokę, dopóki nie zostanie wprowadzona zasada swobody zawierania umów, to wszystkie socjalistyczne kraje unii są zagrożone. Walka z bezrobociem poprzez instrumenty budżetowe jest kłamstwem polityków, któzy udają, że troszczą się o los bezrobotnych, bez nich, to oni byliby bezrobotni. Pozdrowienia Stan |
||
2007-06-30 10:46 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | kgboom |
On Jun 30, 9:14 am, "Stan" > Nie jest to dobry pomysł i świadczy pewnie o młodym wieku i braku > doświadczenia autora. Ja postuluję od wielu lat likwidację kodeksu pracy Co do pierwszego zdania to zgadza sie w 100%. Natomiast co do likwidacji kodeksu pracy: Kto bedzie wiec "bronil" praw pracowniczych, albo inaczej: Jakie prawa beda mieli pracownicy skoro nie bedzie owego kodeksu pracy ? Ja rozumiem iz brak kodeksu to znacznie wieksza elastycznosc rynku pracy - ale z drugiej strony znacznie bardziej narazi "glupsza" czesc spoleczenstwa na nieludzki wyzysk w miejscu pracy (vide 18h dzien pracy w przemysle ciezkim znany z przelomu 19 i 20 wieku). Nie zebym byl socjalista zbytnio, ale jakos tego nie widze... Podobny wyzysk mamy obecnie w czesci krajow azjatyckich - i mimo to nie zyja oni jakos w specjalnym luksusie... Prosze o wyjasnienia. |
||
2007-06-30 14:02 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | Matt Dz. |
kgboom wrote: > On Jun 30, 9:14 am, "Stan" >> Nie jest to dobry pomysł i świadczy pewnie o młodym wieku i braku >> doświadczenia autora. Ja postuluję od wielu lat likwidację kodeksu pracy > > Co do pierwszego zdania to zgadza sie w 100%. > > Natomiast co do likwidacji kodeksu pracy: > Kto bedzie wiec "bronil" praw pracowniczych, albo inaczej: Kontrakt. > Jakie prawa beda mieli pracownicy skoro nie bedzie owego kodeksu > pracy ? Takie, jakie sobie zazycza w dobrowolnie podpisanym kontrakcie. > Nie zebym byl socjalista zbytnio, ale jakos tego nie widze... Podobny > wyzysk mamy obecnie w czesci krajow azjatyckich - i mimo to nie zyja > oni jakos w specjalnym luksusie... Nie nazwalbym tego "wyzyskiem". Nalezy pamietac, ze stawki $/hr. (jesli o tym mowisz) nie sa bezposrednio porownywalne (ze wzgledu na drastyczne roznice poziomow cen), dla porownania lepiej byloby przeskalowac uwzgledniajac PPP. Taki przykladowo Vietnam dzieki wejsciu fabrykom z zachodu (np. Nike, oferujacy place znacznie przewyzszajace te oferowane przez miejscowe firmy) osiaga obecnie rekordowy wzrost. Zas sam poziom zycia w Pld. Korei (w latach 1980tych znana z 'najdluzszych godzin pracy' na swiecie, z czasem zmniejszona podaz pracy doprowadzila do wzrostu plac i skrocenia godzin pracy), Japonii (tutaj ciekawa sytuacja, gdyz same korporacje czesto /dobrowolnie/ oferuja 'benefits' typu Lifetime Employment /w Tokyo w 2003 r. - 83%), Taiwanie [zwiazkami zawodowymi 'zajeto sie' w latach powojennych razem z komunistami ;-), potem nadeszlo Taiwan Economic Miracle], Singapurze (brak placy minimalnej), Hong-Kong'u (niewiele regulacji przed latami 1990tymi, brak placy minimalnej) wydaje sie raczej znacznie przewyzszac ten w EU. Tak swoja droga, to w ks. Liechtenstein nie ma ani placy minimalnej ani "prawa"(sic! tak to niektorzy nazywaja) do strajku, a na standard zycia nie ma co narzekac. Zas w Austrii, Danii, Finlandii, Islandii, Niemczech, Norwegii, Szwajcarii, Szwecji, Wloszech nie istnieje panstwowo ustalona praca minimalna - chociaz w praktyce sporo do powiedzenia maja zwiazki, to nie kazdy sektor to dotyka w rownym stopniu: http://www.eurofound.europa.eu/eiro/2005/07/study/tn0507101s.html http://w ww.fedee.com/condits.html Pozdrawiam, Matt P. Dz. |
||
2007-06-30 14:57 | Re: Pomysl na likwidacje bezrobocia (bez placenia chocby zlotowki) | kgboom |
On Jun 30, 2:02 pm, "Matt Dz." [ciach] Brak placy minimalnej, brak zwiazkow zawodowych - jak najbardziej tak ! Mowiac "wyzysk" chodzilo mi jedynie(?) o kwestie wymuszania na pracownikach np. 18 godzinnego dnia pracy (vide azjatyckie fabryki odziezy). Pamietajmy iz to wlasnie ta kwestia byla przyczyna powstawania pierwszych zwiazkow zawodowych w Francji czy UK w 20 wieku, i chyba nawet wczesniej w USA... I generalnie jest to jedyna rzecz ktorej sie obawiam. Taki "powrot do przeszlosci" :/ |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Co by bylo bez ropy? |
Michal Kupczyk | 2005-10-15 14:12 |
Ilosc wydrukowanej / wybitej zlotowki? |
DT | 2005-11-19 18:09 |
Rewolucja!? Europa bez dopłat dla rolników? |
Jacek | 2005-12-04 19:41 |
pomysl na temat |
MarekZ | 2006-09-14 20:25 |
Teoria NAIRU a Teoria naturalnej stopy bezrobocia - jaka jest różnica |
Gregor | 2007-02-24 23:16 |