Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-05-10 12:38 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu Szerr
Dnia Wed, 10 May 2006 11:33:04 +0200, No Name w wiadomości
napisał(a):

> Rowerzysta twierdzi, że skoro ma zielone światło to może śmigać przez
> przejście (szkoda, że nie ma ograniczenia prędkości dla rowerzystów)

To w końcu rowerzysta jechał przez przejście, czy przez wydzielony przejazd
dla rowerzystów?

--
Sz.
2006-05-10 12:51 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu scream
Dnia Wed, 10 May 2006 12:17:26 +0200, Yusek napisał(a):

>> I kto ma rację?
> Rowerzysta.

Kierowca.

> Strzałka WARUNKOWA w prawo uprawnia cię do skrętu w prawo
> jedynie jeśli nic nie stoi na przeszkodzie (...)
> Jadąc na warunkowej w prawo musisz ustąpić wszystkim.

I ustępuje wszystkim, bo skoro rowerzysta uderza w bok samochodu, to znaczy
że wcześniej go tam nie było i wbił się w samochód kiedy ten już był w
ruchu.

> Rowerzysta na przejściu dla pieszych musi przeprowadzić rower, ale przejścia
> dla rowerzystów służą do przejeżdżania przez ulicę.

Ale jeśli przejście dla pieszych i dla rowerzystów są obok siebie, to
rowerzysta może przejechać tylko po tym drugim, a po tym pierwszym musi
rower przeprowadzić. Przeczytaj dokładnie pierwszy post w wątku.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-05-10 13:02 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na prz Stasio_Podróżnik
scream napisał(a):

> I ustępuje wszystkim, bo skoro rowerzysta uderza w bok samochodu, to znaczy

Że dojeżdżał do skrzyżowania, a imbecyl w aucie nie upewnił się,
czy ścieżką rowerową nic nie jedzie ... jeśli przecina się droga
ze ścieżką, to masz usr*&(*y obowiązek spojrzeć nie tylko czy
nic nie nadjeżdża jezdnią, czy nic nie "nadchodzi" chodnikiem,
ale również czy nic nie nadjeżdża ścieżką rowerową ... Twój tok
rozumowania jest wesoły - Mimo, że miałeś pierwszeństwo -
uderzyłeś w bok, a to oznacza (bok, a nie róg np) że musiałeś
ustąpić pierwszeństwa mimo, że je miałeś ... szczerze , z
premedytacją przy*(*%^&%*łbym w takiego "automobilistę" z
matensa, połamał rower, wezwał policję ... Jeden "automobilista"
chciał mi ryja obić jak walnąłem tak w wrc w autobus ..
wyskoczył z pyskiembla bla bla *tłumacząc mi* że uciekał ze
skrzyżowania i przecież to widziałem ... Mnie to *(&*^& obchodzi
... mam pierwszeństwo - jadę - ktoś wymusił pierwszeństwo może
(nie musi, ale to zależy od stopnia idiotyzmu przeciwnika) być
najnormalniej w świecie ukarany mandatem za wymuszenie
pierwszeństwa i doprowadzenie o kolizji ...

--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] http://skocz.pl/jedz-na-narty - Przemyśl - Tylko w
nartach !
2006-05-10 12:56 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla Paweł
Użytkownik "Art" napisał w wiadomości
news:Xns97BF7CB906566piersiMagdy@127.0.0.1...
>> Kierowca twierdzi, że pomimo tego ZAWSZE przez przejście dla pieszych
>> (rowerów) rower trzeba przeprowadzać a nie na nim pędzić.
> AFAIK przez przejście dla pieszych się przechodzi. Tako rzecze prawo.
> Art

Jeśli mówimy o wydzielonym pasie dla rowerów to jak sądzę można przejechać.
Bo nie jest to przejście dla pieszych.
Co nie zmienia oczywiście faktu, że kierowca nigdy nie ma racji. Ma
obowiązek przepuścić wszystkich którzy mają zielone światło.
ps. Czy przypadkiem w kodeksie nie ma zapisu, który daje pierwszeństwo
pieszym również w przypadkach, gdy przejście nie ma sygnalizacji?

--
Paweł
uwaga na hosting tpi.pl !!
Ich oferta to oszustwo.
2006-05-10 13:06 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych zly
W dniu 2006-05-10 12:56, Paweł napisał(a):

> ps. Czy przypadkiem w kodeksie nie ma zapisu, który daje pierwszeństwo
> pieszym również w przypadkach, gdy przejście nie ma sygnalizacji?

Jest chyba afair nawet jak nie ma przejscia, pamietam w ksiazeczkach do
testow na prawko cos takiego bylo

marcin
2006-05-10 13:18 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla anakonda
Użytkownik "No Name" napisał w wiadomości
news:4461ad93$0$22590$f69f905@mamut2.aster.pl
> Dość często jestem świadkiem takiej oto sytuacji.
> Skrzyżowanie, przejście dla pieszych z jednoczesnym wydzielonym
> miejscem dla przejazdu rowerzystów.
> Samochód skręcający w prawo (na zielonej strzałce) ustępuje
> pierwszeństwa przechodzącym przez przejście.
> Wszyscy przechodzą i on rusza i wtedy wjeżdża w jego bok rowerzysta
> przejeżdżający przez przejście.
>
> Rowerzysta twierdzi, że skoro ma zielone światło to może śmigać przez
> przejście (szkoda, że nie ma ograniczenia prędkości dla rowerzystów)
>
> Kierowca twierdzi, że pomimo tego ZAWSZE przez przejście dla pieszych
> (rowerów) rower trzeba przeprowadzać a nie na nim pędzić.
>
> I kto ma rację?

a te wszystkie wątpliwości to jeszce jeden dowód na to co kiedyś napisałem,
że "kodeks drogowy",
a jak jednen z " wybitnych znawców" tego prawa uparcie usiłującu wykazać
moje nieuctwo, ponieważ nie użyłem nazwy ustawowej czyli:
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98 poz.
602, Nr 123 poz. 779 i Nr 160 poz. 1086 z 1997 r.; Nr 106 poz. 668, Nr 133
poz. 872 z 1998 r.; Nr 106 poz. 1216 z 1999 r.; Nr 12 poz. 136, Nr 43 poz.
483 i Nr 53 poz. 649 z 2000 r., Dz. U. Nr 27 poz. 298, Nr 106 poz. 1149, Nr
110 poz. 1189, Nr 111 poz. 1194, Nr 123 poz. 1353, Nr 125 poz. 1371, Nr 129
poz. 1444, Nr 130 poz. 1452, oraz 154, poz. 1798 z 2001 r; Nr 25, poz. 253 z
2002 r.) ,jest zbiorem przepisów często nie odpowidającym aktualnej
rzeczywistości, łącznie z brakiem poprawnych odniesień do niektórych aktów
prawnych regulujących stosunki własnosćiowe, wzbudzający szereg wątpliwości
interpretacyjnych, powinien jak najszybciej być poprawiony. Każda
interpretacji oznakowań "na drodze" wcześniej czy później może skończyć w
najleprzym przypadku stłuczką.

abul
2006-05-10 13:25 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla anakonda
Użytkownik "anakonda" napisał w wiadomości
> skończyć w najleprzym przypadku stłuczką.
>
> abul

oczywiście NAJLEPSZYM


abul
2006-05-10 13:31 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla anakonda
> Użytkownik "No Name" napisał w wiadomości
> news:4461ad93$0$22590$f69f905@mamut2.aster.pl
>> Dość często jestem świadkiem takiej oto sytuacji.
>> Skrzyżowanie, przejście dla pieszych z jednoczesnym wydzielonym
>> miejscem dla przejazdu rowerzystów.
>> Samochód skręcający w prawo (na zielonej strzałce) ustępuje
>> pierwszeństwa przechodzącym przez przejście.
>> Wszyscy przechodzą i on rusza i wtedy wjeżdża w jego bok rowerzysta
>> przejeżdżający przez przejście.
>>
>> Rowerzysta twierdzi, że skoro ma zielone światło to może śmigać przez
>> przejście (szkoda, że nie ma ograniczenia prędkości dla rowerzystów)
>>
>> Kierowca twierdzi, że pomimo tego ZAWSZE przez przejście dla pieszych
>> (rowerów) rower trzeba przeprowadzać a nie na nim pędzić.
>>
>> I kto ma rację?
>
a te wszystkie wątpliwości to jeszce jeden dowód na to co kiedyś
napisałem, że "kodeks drogowy",
a jak jednen z " wybitnych znawców" tego prawa uparcie usiłującu
wykazać moje nieuctwo, ponieważ nie użyłem nazwy ustawowej czyli:
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr
98 poz. 602, Nr 123 poz. 779 i Nr 160 poz. 1086 z 1997 r.; Nr 106
poz. 668, Nr 133 poz. 872 z 1998 r.; Nr 106 poz. 1216 z 1999 r.; Nr
12 poz. 136, Nr 43 poz. 483 i Nr 53 poz. 649 z 2000 r., Dz. U. Nr 27
poz. 298, Nr 106 poz. 1149, Nr 110 poz. 1189, Nr 111 poz. 1194, Nr
123 poz. 1353, Nr 125 poz. 1371, Nr 129 poz. 1444, Nr 130 poz. 1452,
oraz 154, poz. 1798 z 2001 r; Nr 25, poz. 253 z 2002 r.) ,jest
zbiorem przepisów często nie odpowidającym aktualnej rzeczywistości,
łącznie z brakiem poprawnych odniesień do niektórych aktów prawnych
regulujących stosunki własnosćiowe, wzbudzający szereg wątpliwości
interpretacyjnych, powinien jak najszybciej być poprawiony. Każda
interpretacji oznakowań "na drodze" wcześniej czy później może
skończyć w najlepszym przypadku stłuczką.

abul
2006-05-10 14:27 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych No Name

Użytkownik "Stasio Podróżnik" napisał w
wiadomości news:e3sgus$1eq$1@n66.ultimo.pl...
> scream napisał(a):
>
>> I ustępuje wszystkim, bo skoro rowerzysta uderza w bok samochodu, to
>> znaczy
>
> Że dojeżdżał do skrzyżowania, a imbecyl w aucie nie upewnił się, czy
> ścieżką rowerową nic nie jedzie ... jeśli przecina się droga ze ścieżką,
> to masz usr*&(*y obowiązek spojrzeć nie tylko czy nic nie nadjeżdża
> jezdnią, czy nic nie "nadchodzi" chodnikiem, ale również czy nic nie
> nadjeżdża ścieżką rowerową ... Twój tok rozumowania jest wesoły - Mimo, że
> miałeś pierwszeństwo - uderzyłeś w bok, a to oznacza (bok, a nie róg np)
> że musiałeś ustąpić pierwszeństwa mimo, że je miałeś ... szczerze , z
> premedytacją przy*(*%^&%*łbym w takiego "automobilistę" z matensa, połamał
> rower, wezwał policję ... Jeden "automobilista" chciał mi ryja obić jak
> walnąłem tak w wrc w autobus .. wyskoczył z pyskiembla bla bla *tłumacząc
> mi* że uciekał ze skrzyżowania i przecież to widziałem ... Mnie to *(&*^&
> obchodzi ... mam pierwszeństwo - jadę - ktoś wymusił pierwszeństwo może
> (nie musi, ale to zależy od stopnia idiotyzmu przeciwnika) być
> najnormalniej w świecie ukarany mandatem za wymuszenie pierwszeństwa i
> doprowadzenie o kolizji ...
>
Ale czy czasami rowerzysta nie ma też obowiązku zachowania szczególnej
ostrożności przy przejeżdżaniu przez ten przejazd?
On (rowerzysta) może pędzi kilkadziesiąt km/h i jak taki kierowca ma go
zauważyć?

Jeżeli kierowca skręca w prawo to przepuszcza wszystkich na pasach a sam
zauważyłeś, że rowerzysta po pasach nie jedzie

2006-05-10 14:30 Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na januszek
No Name napisał(a):

[...]

> Jeżeli kierowca skręca w prawo to przepuszcza wszystkich na pasach a sam
> zauważyłeś, że rowerzysta po pasach nie jedzie

IMHO przed pasami sie kierowca powinien zatrzymac i spojrzec w prawo,
potem w lewo i dopiero jechac. Wystarczy stanac na dowolnym skrzyzowaniu
gdzie istnieje zielona strzalka zeby zobaczyc, ze praktycznie zaden
kierowca tego nie robi. Widza strzalke to jada i czasem hamuja jak
zobacza przed soba pieszego. Zaden nie spojrzy w prawo lub w lewo. Stad
tez zielona strzalka to najglupsza rzecz jaka mozna wymyslec.

j.

--
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Sprzedaż samochodu

Alek 2005-12-01 21:52

Premier o mandatach dla pieszych...

Romeq 2005-12-18 23:54

rejestracja samochodu

kris 2006-02-20 20:46

Czy trzeba przechodzic przez przejscie dla pieszych ?

Fantom 2006-02-21 17:37

Kupno samochodu

radekp 2006-04-04 14:39

Zakup Samochodu

redabarth 2006-03-30 12:53

Uniwersystet w Lodzi - pytanie o spotkanie

Moble 2006-12-11 14:40

ubezpieczenie samochodu

AdamG 2007-01-08 19:16

Odleglosc od przejscia dla pieszych a mandat

uosiumen 2007-01-13 02:00

rejestracja samochodu

jan 2007-04-05 09:17