poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-05-12 20:37 | Re: Kominek | grim |
Witam! Wezwany do odpowiedzi doprecyzowuję :D: -Zamówiłem wykonanie kominka w firmie X, nie interesowałem się zakupem żadnego z jego składników. Wszystko należało do wykonawcy. Wykonawca dostarczył tylko kartę gwarancyjną i ulotkę z opisem obsługi wkładu kominkowego. -Wykonawca zgodził sie doprowadzić doprowadzenie powietrza za dodatkową opłatą , ale dopiero po moim wezwaniu go do usunięcia usterki. Wcześniej nie informował mnie o takiej konieczności. Potrzeba doprowadzenia powietrza wyszła w trakcie użytkowania. - Dusimy się z baraku tlenu -"AFERA KOMINKOWA" zatacza coraz większe kręgi, dziękuję wszystkim minus 1 za udział. -Arek nie pieprz bez sensu, zaczynam podejrzewać, że to ty budowałeś ten kominek. Dawniej tacy jak ty mnie wkurzali teraz na szczęście tylko bawią. Masz widzę następujący problem: sam wymyślasz okoliczności, przyjmujesz je za fakt i wydajesz wyrok. Policjant, prokurator, sędzia i klawisz w jednym. Pozdrawiam! |
2008-05-12 20:47 | Re: Kominek | Alek |
Użytkownik "Mikaichi" >> >> Normalny człowiek musi mieć choć trochę rozsądku, nawet prawo >> odwołuje się do tej kategorii. > > A konkretnie? Jakis przepis o minimalnym wymaganym IQ obywatela? Nie IQ a rozsądek. Np. w kc znajdziesz to słowo w kilku miejscach. Można je też spotkać w wyrokach i ich uzasadnieniach. |
||
2008-05-12 20:48 | Re: Kominek | Mikaichi |
Użytkownik grim napisał: > Policjant, prokurator, sędzia i klawisz w jednym. Ale nadzór wylaczyl jako oddzielny, bo jakby jeszcze nadzorowal to byloby bez sensu ;))))) |
||
2008-05-12 20:48 | Re: Kominek | grim |
> > Nie dziękuję natomiast Arkowi, który, obserwując jego kolejne wystąpienia > > utrzymuje swój poziom. > > Ty weź daruj sobie wazeliniarstwo - to jest grupa dyskusyjna i każdy > może wyrazić swoje poglądy. A komu niby smaruję? :D |
||
2008-05-12 23:21 | Re: Kominek | Mikaichi |
Użytkownik Alek napisał: > Użytkownik "Mikaichi" >>> >>> Normalny człowiek musi mieć choć trochę rozsądku, nawet prawo >>> odwołuje się do tej kategorii. >> >> A konkretnie? Jakis przepis o minimalnym wymaganym IQ obywatela? > > Nie IQ a rozsądek. Np. w kc znajdziesz to słowo w kilku miejscach. > Można je też spotkać w wyrokach i ich uzasadnieniach. > No i? Znaczy postuulujesz, zeby ""klient mial rozsadek". A jak nie ma? |
||
2008-05-12 23:31 | Re: Kominek | Arek |
Użytkownik Mikaichi napisał: > No i? Znaczy postuulujesz, zeby ""klient mial rozsadek". A jak nie ma? To mu się przywróci na grupie :) pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
||
2008-05-13 00:03 | Re: Kominek | Mikaichi |
Użytkownik Arek napisał: > Użytkownik Mikaichi napisał: >> No i? Znaczy postuulujesz, zeby ""klient mial rozsadek". A jak nie ma? > > To mu się przywróci na grupie :) Eeeeee, a jak straci jeszcze bardziej? ;) |
||
2008-05-13 08:05 | Re: Kominek | Alek |
Użytkownik "Mikaichi" > > No i? Znaczy postuulujesz, zeby ""klient mial rozsadek". A jak nie > ma? To ma pod górkę. |
||
2008-05-13 09:42 | Re: Kominek | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 12 May 2008, Robert Tomasik wrote: > Użytkownik "Arek" > news:g07o2v$tlc$1@news.onet.pl... > >> Umowy to my nie znamy. >> Sądzę jednak, że kominek to kominek, a przewody wentylacyjne itd. to inna >> para kaloszy. > Nie zgodzę się z Tobą. Majster ma dołożyć niezbędnej staranności, by > wybudować kominek działający w zastanym miejscu. Argumentujesz całkiem sensownie. Ale w Twoich (i nie tylko Twoich) opisach widzę jedną bardzo konkretną dziurę. Mianowicie przypadki, kiedy w pomieszczeniu nie ma właściwej instalacji wentylacyjnej (a raczej "dopowietrzającej") nie są wcale takie rzadkie, włącznie z różnego rodzaju skrajnościami w stylu "junkers w łazience" (celowo z małej litery, tak jak rower), ale również dotyczy to np. pieców w starym budownictwie, w lokalach w których okna "model najtańszy z niesezonowego drewna przed wojną dla robotników po wojnie dla wszytkich" (i 3 mm szczeliny po obwodzie) zastąpiono oknami zwanymi "plastikowymi". I co słyszymy od kominiarzy? Ba, w mediach publicznych słyszymy (i czytamy)? "Należy uchylić okno"! I teraz powiedz: czy po otwarciu okna ten kominek będzie działał? ;) A przecież to fachowa porada kominiarza, każdy może usłyszeć! Dlaczego taka sama porada raz ma być uznana za "prawidłową" a drugi raz za "nieprawidłową"? pzdr, Gotfryd |
||
2008-05-13 10:24 | Re: Kominek | Mikaichi |
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał: > I teraz powiedz: czy po otwarciu okna ten kominek będzie działał? ;) > A przecież to fachowa porada kominiarza, każdy może usłyszeć! > Dlaczego taka sama porada raz ma być uznana za "prawidłową" a drugi > raz za "nieprawidłową"? Kolejnosc rzeczy, jak sam napisales: a) jest piec, byly nieszczelne okna i dziury w podlodze - wymieniono okna (zmniejszono nawiew powietrza) -- wiec niejako "wina" to zbyt szczelne nowe okna. A sam piec/kominek - to element zastany, trudno wiec miec pretensje, o to, ze ktos kiedys zamontowal kominek (gdy byly nieszczelne okna i nawiew byl odpowiedni). Wiec montaz nowych okien tez powinein byc z komentarzem: "te oka sa szczelne, trzeba bedzie uchylac, zeby piec/kominek dzialal lub zrobic nawiew do kominka". b) byly okna, postawiono kominek - stawiajacy kominek powinien wiedziec, ze kominek ssie powietrze i powiedziec: "albo bedzi epan (w zimie) otwieral okna, zeby kominek dzialal, albo trzeba przed postawieneim kominka zrobic nawiew powietrza". Postawiene/montaz kominka i komentarz "teraz trzeba uchylac okna zeby dzialalo" to, za przeproszeniem, c*uj nie porada, zero profesjonalizmu i tylko moze w*rwic czlowieka. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
blok mieszkalny, kominek..... |
Gizmo | 2007-12-05 19:17 |