poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-18 12:39 | Re: napisy.org i inne | Sowiecki Agent |
Artur M. Piwko napisał(a): > In the darkest hour on Thu, 17 May 2007 16:36:28 +0200, > Sowiecki Agent >>>>> w związku z doniesieniami prasowymi o zamknięciu vortalu napisy.org >>>>> proszę jakiegoś prawnika (lub osobę obeznaną) o odpowiedź na pytanie: >>>>> dlaczego i na jakiej podstawie prawnej policja zamknęła ową stronę? >>>> Na podstawie ustawy o ochronie praw autorskich; napisy do filmu są jego >>>> składnikiem i podlegają identycznej ochronie. Tłumaczenie niczego tu nie >>>> zmienia, rozpowszechnianie napisów i ich tłumaczeń jest tak samo >>>> bezprawne jak rozpowszechnianie samych filmów. >>> A co z napisami tworzonymi ze sluchu? >> uwazasz ze gdybys zakupil ksiazke pottera w wersji audio w wersji >> angielskiej, to bys mogl to ze sluchu przetlumaczyc i rozpowszechniac w >> polsce ? >> > > To nie do końca adekwatny przykład - w filmie oprócz dźwięku jest > jeszcze/przede wszystkim obraz. ale co to zmienia? -- "W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy." |
2007-05-18 12:41 | Re: napisy.org i inne | Sowiecki Agent |
januszek napisał(a): > scorpio napisał(a): > >> Osoby posiadajace takie kanaly telewizyjne mogly przegrac legalnie te >> odcinki serialu na nagrywarke dvd a ze wiadomych wzgledow niezbedne byly >> napisy wykonane w ramach wlasnego tlumaczenia. > > "Własny użytek" w wykonaiu 700 tys do miliona ludzi co miesiąć tylko w > jednym serwisie? :) Mnie w tej sprawie przeraża coś innego. Mianowicie > to, że nasze prawo, na skutek lobbingu organizacji ochrony praw twórców > stało się takie, że od tak mamy 3+ mln regularnych przestępców... Prawo > powinno być dla obywateli a nie obywatele dla prawa... ale to wynika z menatlnosci tych 3 mln ludzi, chcialbys by wszyscy mogli bezkarnie korzsytac z twojego programu stanowiacego twoje zrodlo dochodu ? P. -- "W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy." |
||
2007-05-18 13:02 | Re: napisy.org i inne | Artur M. Piwko |
In the darkest hour on Fri, 18 May 2007 12:39:35 +0200, Sowiecki Agent >>>> A co z napisami tworzonymi ze sluchu? >>> uwazasz ze gdybys zakupil ksiazke pottera w wersji audio w wersji >>> angielskiej, to bys mogl to ze sluchu przetlumaczyc i rozpowszechniac w >>> polsce ? >> >> To nie do końca adekwatny przykład - w filmie oprócz dźwięku jest >> jeszcze/przede wszystkim obraz. > > ale co to zmienia? > W kwesti porównania zmienia dużo. -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ] [ 13:02:22 user up 11345 days, 0:57, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ] Press [ESC] to detonate or any other key to explode. |
||
2007-05-18 13:46 | Re: napisy.org i inne | Jasko Bartnik |
Dnia 18-05-2007 o 12:41:18 Sowiecki Agent > ale to wynika z menatlnosci tych 3 mln ludzi, chcialbys by wszyscy mogli > bezkarnie korzsytac z twojego programu stanowiacego twoje zrodlo dochodu W przypadku napisow sprawa ma sie inaczej. Przykladowo - ktos napisal w swoim ojczystym jezyku program robiacy jakies cuda-niewidy. Ludziom sie spodobalo, program wyszedl poza granice kraju. Dotarl do Polski, gdzie sprzedaja ten program w wersji oryginalnej a z internetu mozna dociagnac "za free" spolszczenie do programu. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2007-05-18 14:41 | Re: napisy.org i inne | Arek |
Użytkownik Sowiecki Agent napisał: > ale to wynika z menatlnosci tych 3 mln ludzi, chcialbys by wszyscy mogli > bezkarnie korzsytac z twojego programu stanowiacego twoje zrodlo dochodu ? A Tobie tak zależy żeby UŻYTKOWNICY Twojego programu byli KARANI i nękani przez policję , sądy itd. ? Bo mi nie. Bez względu na to, czy korzystaliby z zapłaconych mi wersji czy z lewych. pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
||
2007-05-18 14:57 | Re: napisy.org i inne | januszek |
Sowiecki Agent napisał(a): > ale to wynika z menatlnosci tych 3 mln ludzi, chcialbys by wszyscy mogli > bezkarnie korzsytac z twojego programu stanowiacego twoje zrodlo dochodu ? To jest właśnie efekt działania lobby firm od masowego zarządzania prawami "artystycznymi", że miesza się kradzież oprogramowania ze sciąganiem z internetu rozpowszechnionych w innym kraju utwórów, których wcześniej nikt nawet w naszym kraju rozpowszechniać nie próbował. Mało tego - takie podejście to jest właśnie uderzenie w żródło dochodu Twórcy bo coraz więcej z tych 3 mln ludzi, którzy regularnie oglądają amerykańskie produkcje, których w Polsce nie mozna zobaczyc ani kupic inaczej niz poprzez ściaganie z Sieci, kupuja na amazonach lub w innych sklepach za granica oryginalne płyty DVD i robia to tylko dlatego, ze doszli do wniosku, ze Tworcy odwalili kawal dobrej roboty i te pieniadze im sie po prostu naleza... j. |
||
2007-05-18 14:59 | Re: napisy.org i inne | Henry (k) |
Dnia Fri, 18 May 2007 13:46:04 +0200, Jasko Bartnik napisał(a): > W przypadku napisow sprawa ma sie inaczej. Przykladowo - ktos napisal w > swoim ojczystym jezyku program robiacy jakies cuda-niewidy. Ludziom sie > spodobalo, program wyszedl poza granice kraju. Dotarl do Polski, gdzie > sprzedaja ten program w wersji oryginalnej a z internetu mozna dociagnac > "za free" spolszczenie do programu. Raczej inaczej - program jest po polsku, ale ktoś ściąga wersję angielską i wgrywa "lewą" łatkę podmieniającą teksty (bo wersja angielska była tańsza). Czy jest powinno to być legalne? Pozdrawiam, Henry |
||
2007-05-18 15:02 | Re: napisy.org i inne | januszek |
Henry (k) napisał(a): > Raczej inaczej - program jest po polsku, ale ktoś ściąga wersję angielską > i wgrywa "lewą" łatkę podmieniającą teksty (bo wersja angielska była > tańsza). Czy jest powinno to być legalne? Zupelnie nie tak. Po pierwsze - sa rozne utwory. Moze to byc film pt "Shrek V", ktory wyciekl do Sieci dwa tygodnie przed Swiatowa premiera, moze to byc wyemitowany wczoraj w amerykanskiej telewizji serial Lost, moze to tez byc program Szymon Majewski Show, ktorego kopii szukaja po Internecie ludzie, ktorzy oryginalna emisje w TVN przespali etc ;) j. |
||
2007-05-18 15:38 | Re: napisy.org i inne | Henry (k) |
Dnia 18 May 2007 14:57:36 +0200, januszek napisał(a): > takie podejście to jest właśnie uderzenie w żródło dochodu Twórcy Że co? Sugerujesz że wprowadzenie jakiegoś niszowego filmu na polski rynek dla 50 osób opłaci się producentowi? To chyba za 100zł za film - a i wtedy byś wolał kupić z Amazonu bo by było taniej. Poza tym jak przeglądałem ostatnio zasoby kolegi-pirata to nie widziałem żadnego filmu który byłby niedostępny u nas. Mi też zdażyło się kupić oryginał po obejrzeniu divix'a - no ale te oryginały były po 5zł z gazetą ;-) Poza tym kupiłbym je także po obejrzeniu filmu z wypożyczalni czy w kinie- w żaden sposób nie usprawiedliwia to piracta. Pozdrawiam, Henry |
||
2007-05-18 16:05 | Re: napisy.org i inne | januszek |
Henry (k) napisał(a): >> takie podejście to jest właśnie uderzenie w żródło dochodu Twórcy > > Że co? Sugerujesz że wprowadzenie jakiegoś niszowego filmu na > polski rynek dla 50 osób opłaci się producentowi? To chyba za 100zł > za film - a i wtedy byś wolał kupić z Amazonu bo by było taniej. Sugeruję własnie, że zamiast wprowadzać do sieci detalicznej zlokalizowanej po ppolsku wersji producentowi bardziej opłaci sie nie scigac udostepniajacych napisy... I ze takie podejscie producenta nie podoba sie organizacja od masowego zarzadzania interesem tworcow... > Poza tym jak przeglądałem ostatnio zasoby kolegi-pirata to > nie widziałem żadnego filmu który byłby niedostępny u nas. http://thepiratebay.org/top/all czyli top 100 najbardziej znanej strony pirackiej. Na ktorym miejscu widzisz pozycje ktora jest u nas dostepna na plycie DVD np w salonach empiku? Ile jest takich w pierwszej dziesiatce etc? > Mi też zdażyło się kupić oryginał po obejrzeniu divix'a - no ale > te oryginały były po 5zł z gazetą ;-) Poza tym kupiłbym je także > po obejrzeniu filmu z wypożyczalni czy w kinie- w żaden sposób nie > usprawiedliwia to piracta. Nie pisalem o piractwie tylko o prywatnym, czy tez raczej fanowskiej metodzie lokalizacji produkcji rozpowszechnianych przez media w innych krajach i nie dostepnych u nas... j. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Hipoteka i inne obciążenia nieruchomości |
Agnieszka 'Kubagula' Kuba | 2005-10-11 19:17 |
wyrok a inne nazwisko |
Jacek Karczmarczyk | 2006-03-22 21:10 |
wyrok a inne nazwisko |
Jacek Karczmarczyk | 2006-03-22 21:10 |
troche inne WKU |
Dorota | 2006-06-17 14:08 |
spadek - mieszkanie i inne |
modula3 | 2006-11-10 22:53 |
Sklep regularnie umieszcza inne ceny na metkach przy towarze, a inne się kasują z kodu kreskowego |
Arek Margraf | 2007-02-23 10:34 |
prawo autorskie ? moze inne ? |
Set | 2007-04-03 09:21 |
inne problemy ze Spoldzielnia Mieszkaniowa |
Jacek P. Urbanowicz | 2007-04-13 15:11 |
[napisy.org] Ponownie... ;) |
Michał | 2007-05-17 18:51 |
Akcyza, skladki i inne podatki |
VoyteG | 2007-06-03 18:55 |