Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Gwalty

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-08 20:12 Re: Gwalty Paweł Sakowski
Robert Tomasik napisał:
> > W Polsce dla gwałtu potrzebny jest opór.
>
> Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania najlepiej dziewczynę pałką w głowę
> zdzielić i już spokojnie można ją zgwałcić w parku, bo oporu stawiać
> nie będzie?
>
> Art. 197 brzmi "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem (...)".

OK, nieco uprościłem, cały czas odnosiłem się do przypadku kiedy po
prostu w pewnej sytuacji sprawca zaczyna się "dobierać", bez dodatkowych
okoliczności go obciążających z art. 197-200. Wtedy można co najwyżej
podciągnąć czyn pod "przemocą", a tej generalnie nie ma potrzeby
stosować jeśli ofiara się nie opiera.

> Zgwałcenie osoby upojonej alkoholem spokojnie można podciągnąć pod
> podstęp.

Ale w przypadku osoby upojonej podstępem mogłoby być tylko gdyby
sprawca spił ofiarę w celu jej późniejszego wykorzystania (podstępem
byłoby tutaj spicie). Jeśli ofiara sama się upije, a sprawca zastanie
ją w takim stanie i to wykorzysta, to o podstępie IMO nie ma mowy.
To samo gdyby nawet pili razem, ale działania w kierunku odbycia
stosunku zaczęły się dopiero po stwierdzeniu, że ofierze w aktualnym
stanie jest już wszystko jedno.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
2006-04-08 22:46 Re: Gwalty Robert Tomasik
Paweł Sakowski [###pawel@sakowski.pl.###] napisał:

> Ale w przypadku osoby upojonej podstępem mogłoby być tylko gdyby
> sprawca spił ofiarę w celu jej późniejszego wykorzystania (podstępem
> byłoby tutaj spicie). Jeśli ofiara sama się upije, a sprawca
zastanie
> ją w takim stanie i to wykorzysta, to o podstępie IMO nie ma mowy.

To kwestia definicji podstępu. Podstęp, to po prostu jakieś działania
mające na celu zmylenie ofiary. Moim zdaniem wykorzystanie upojenia
alkoholowego ofiary jest podstępem, a tym samym rodzi skutki karne. No
chyba, że z innych okoliczności wynika, że sprawca mógł przypuszczać,
że ofiara jednak będąc trzeźwą zgodę taką by wyraziła.

> To samo gdyby nawet pili razem, ale działania w kierunku odbycia
> stosunku zaczęły się dopiero po stwierdzeniu, że ofierze w aktualnym
> stanie jest już wszystko jedno.

No właśnie o tym piszę. Gdzieś nawet widziałem takie orzeczenie Sądu
Najwyższego, że nie może być mowy o gwałcie, nawet jeśli ofiara w
sumie nie wyraża aprobaty dla odbycia stosunku, o ile swoim
wcześniejszym zachowaniem dawała podstawy ku temu, by "napastnik" był
przekonany, że jest tym zainteresowana.

Generalnie w opisywanych przez Ciebie przypadkach z reguły wszystko
rozbija się o kwestię dowodową. Jeśli dziewczyna zostanie wykorzystana
przez absolutnie obcego faceta, to próba wykazania przez niego, iż
uważał, że wyraziła by ona przyzwolenie jest skazana na niepowodzenie.
Jeśli zdarzenie odbywa się na jakiejś imprezie, czy w mieszkaniu
jednej z tych osób, a "ofiara" sama tam przyszła i dobrowolnie z
"napastnikiem" ten alkohol spożywała, to nie sądzę, by doszło do
skazania, chyba że będą jakieś niezbite dowody oporu ze strony ofiary.
Zostanie pobita, będzie mieć obrażenia wskazujące na pokonywanie
oporu.
2006-04-08 23:15 Re: Gwalty Paweł Sakowski
Robert Tomasik napisał:
> Podstęp, to po prostu jakieś działania
> mające na celu zmylenie ofiary. Moim zdaniem wykorzystanie upojenia
> alkoholowego ofiary jest podstępem, a tym samym rodzi skutki karne.

Z definicją się zgodzę, ale w przypadku osoby nieprzytomnej absolutnie
nie widzę podstępu. W jaki sposób miałaby ona zostać zmylona czy
oszukana?

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
2006-04-09 02:27 Re: Gwalty Robert Tomasik
Paweł Sakowski [###pawel@sakowski.pl.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał:
>> Podstęp, to po prostu jakieś działania
>> mające na celu zmylenie ofiary. Moim zdaniem wykorzystanie upojenia
>> alkoholowego ofiary jest podstępem, a tym samym rodzi skutki karne.
> Z definicją się zgodzę, ale w przypadku osoby nieprzytomnej
absolutnie
> nie widzę podstępu. W jaki sposób miałaby ona zostać zmylona czy
> oszukana?

Zobacz na definicję oszustwa zawartą w art. 286 kk. Taż to zbliżone z
podstępem pojęcia. A tam masz między innymi wykorzystanie niezdolności
do pojmowania skutków swojego działania.
2006-04-09 08:51 Re: Gwalty Otto von Falkenstein
Robert Tomasik napisał(a):
> Paweł Sakowski [###pawel@sakowski.pl.###] napisał:
>
>> W Polsce dla gwałtu potrzebny jest opór.
>
> Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania najlepiej dziewczynę pałką w głowę
> zdzielić i już spokojnie można ją zgwałcić w parku, bo oporu stawiać
> nie będzie?
>
> Art. 197 brzmi "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem (...)".
> Zgwałcenie osoby upojonej alkoholem spokojnie można podciągnąć pod
> podstęp.
>

Karalne jest doprowadzenie do obcowania płciowego, między innymi
przemocą, a zatem zdzielenie dziewczyny pałką w głowę i zgwałcenie potem
będzie karalne z art. 197 kw. - bo mamy tu przemoc jako środek do celu.

Groźba bezprawna jako środek do celu jest wtedy, gdy sprawca albo grozi
wprost uzyciem przemocy, albo kieruje pod adresem ofiary inne groźby, co
jest wystarczające do przełamania oporu ofiary.

Podstęp jest wtedy, gdy ofiara poddaje się czynności seksualnej
działając w błednym przekonaniu co do osoby sprawcy lub charakteru
czynności. Inaczej mówiąc odstępem jest np podawanie się za inną osobę,
z którą pokrzywdzona chce odbyć stosunek /głupio to brzmi, ale jest
możliwe/ albo też dokonanie czynności seksualnej pod pozorem innego
nie-seksualnego zachowania /badanie lekarskie, dopasowanie odzieży itp/

Podstępem jest także podanie ofierze środka chemicznego mającego wpływ
na jej procesy myślowe i podejmowane decyzje co do woli lub nie odbycia
stosunku seksualnego. Przyjmuje się jednak, że musi to być srodek o
którym pokrzywdzona albo nie wie, ze został jej podany, albo nie zna
jego rzeczywistych skutków działania. Jezeli zatem dziewczyna się upije
i po pijanemu pójdzie do łóżka z pierwszym lepszym facetem to nie może
mówić, ze została zgwałcona - bo skutek działania alkoholu winien być
jej znany. I to nawet wtedy, gdy sprawca zachecal ją do picia, bo miał
zamiar wyzystakć to, że po alkoholu robi się "łatwiejsza" - oczywiście w
założeniu, że sama chciała, że stosunek nie oodbył się wbrew jej woli.

Podstępem nie jest wprowadzenie w błąd co do istotnych cech własnej
osoby (Mam willę i jacht w Monte Carlo, pojedziesz ze mną? Umieram na
raka, czy spełnisz moje ostatnie życzenie? Kocham cię :-P). Podstępem
nie jest też złożenie bez zamiaru dotrzymania obietnicy określonej
korzyści majątkowej lub osobistej (jestem asystentem rezysera, a ty
możesz zostać gwiazdą)

Natomiast zgwałcenie osoby nieprzytomnej, pijanej w trupa, odurzonej
narkotykami zazwyczaj kwalifikuje sie z art. 198 kw, z tym, że jeżeli
wprawienie w stan odurzenia było następstwem celowego działania sprawcy
można tez kwalifikowac z art. 197 traktując wprowadzenie (przemocą lub
podstępem) w stan nieprzytomności jako sposób na doprowadzenie do
obcowania płciowego.

--
Falkenstein
Recht und Ehre

2006-04-09 12:12 Re: Gwalty Przemek R.
Robert Tomasik napisał(a):
> Paweł Sakowski [###pawel@sakowski.pl.###] napisał:
>
>> W Polsce dla gwałtu potrzebny jest opór.
>
> Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania najlepiej dziewczynę pałką w głowę
> zdzielić i już spokojnie można ją zgwałcić w parku, bo oporu stawiać
> nie będzie?
>
> Art. 197 brzmi "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem (...)".
> Zgwałcenie osoby upojonej alkoholem spokojnie można podciągnąć pod
> podstęp.
>

jezlei jest nieprzytomna. Bo jezlei sama na to pozwoli (nie mowie o
domniemanym przyzwoleniu po utraci przytosmnosci) bedac pod wplywem
to nie bedzie to gwalt przez podstep nawet jak podasz alkohol w zamiarze
by wzbudzic w niej takie zachowanie.

P.
2006-04-09 12:14 Re: Gwalty Przemek R.

> Ale w przypadku osoby upojonej podstępem mogłoby być tylko gdyby
> sprawca spił ofiarę w celu jej późniejszego wykorzystania (podstępem
> byłoby tutaj spicie).

nie bylo by jezlei nie dobral by sie do niej gdyby byla przytomna i nie
stwaiala oporu.
P.
2006-04-09 12:17 Re: Gwalty Przemek R.

>> Dzieki. No to ja chetnie zawloklbym przed oblicze Wysokiego Sadu
>> rowniez kolezanki.
>
> przyjmuje tu ze jedna konretna osoba kilkakrotnie ponizala te dziwczyne.

lub w porozumeiniu z innymi osobami ktore to samo robily jednokrotnie
ponizyla.
2006-04-09 12:17 Re: Gwalty Przemek R.
Przemek R. napisał(a):
>
>> Ale w przypadku osoby upojonej podstępem mogłoby być tylko gdyby
>> sprawca spił ofiarę w celu jej późniejszego wykorzystania (podstępem
>> byłoby tutaj spicie).
>
> nie bylo by jezlei nie dobral by sie do niej gdyby byla przytomna i nie
> stwaiala oporu.
korekta
nie było by gdyby dobral sie ...
2006-04-09 15:27 Re: Gwalty Robert Tomasik
Przemek R.
[###przemyslaw.rokicki@tnijtnijtnijkochanietnij.gazeta.pl.###]
napisał:

> jezlei jest nieprzytomna. Bo jezlei sama na to pozwoli (nie mowie o
> domniemanym przyzwoleniu po utraci przytosmnosci) bedac pod wplywem
> to nie bedzie to gwalt przez podstep nawet jak podasz alkohol w
zamiarze
> by wzbudzic w niej takie zachowanie.


Oczywiście, że tak. Generalnie liczy się zamiar ze strony sprawcy.
18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Gwalty

Palver 2006-04-07 00:47