poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-01-27 19:41 | Re: Kananary | Jingiel |
witek pisze: > Massai wrote: >>> Najwyzszy czas zeby to zmienic. >> >> Tzn.? W jakim kierunku? >> W cennikach jest taki punkt - przewóz pasażera do Komendy Policji celem wylegitymowania 255,00 zł Jingiel |
2010-01-27 19:42 | Re: Kananary | Tiber |
Silly, silly Andrzej nabazgrału: >> Czyli nie może zapłacić i nie może podać swoich danych w sposób >> wiarygodny dla przewoźnika. Ma pecha. > > Domniemanie kłamstwa? Ciekawe ;) I z jakiego aktu prawnego wynika > konieczność podawania przewoźnikowi swoich danych w sposób > "wiarygodny" (np. przez obowiązek okazania dowodu osobistego)? Ja myślę, że z art. 33a ust. 1 prawa przewozowego: "Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać kontroli dokumentów przewozu osób lub bagażu." http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19840530272 -- tbr |
||
2010-01-27 20:18 | Re: Kananary | pmlb |
> Sugerujesz, ze jedyne możliwe zmiany, to umożliwienie kanarom wywożenie > ludzi do lasu? > > Zmiany powinny iść w kierunku możliwości zatrzymania gapowicza w miejscu > zdarzenia i natychmiastowego wezwania policji. W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet kierowcy lub kupujac u kierowcy bilet. jesli ktos wsiadzie bez biletu do autobusy, kierowca ma obowiazek zgasic silnik i wyprosic danego gapowicza lub poprosic o zakup u niego biletu. Autobus nie odjedzie z przystanku z gapowiczem. Takie sa wewnetrzne przepisy firm transportowych. Paszerowie w wiekszosci sami jednoznacznie wskazuja co ma zrobic gapowicz... Wyjatek to autobusy przeglubowe (chyba na 4 liniach tylko jezdza w Londynie) ale kontrole w tych autobusach sa prowadzone przez kanarow wspartymi policja. Tak, ze dany gapowicz nie musi byc nigdzie podwozony:) Problem to w Polsce wprowadzic? W Londynie jest ok 7-8 milionow ludzi w takiej Warszawie w porywach 2 miliony.... |
||
2010-01-27 20:27 | Re: Kananary | Liwiusz |
pmlb pisze: > W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet kierowcy > lub kupujac u kierowcy bilet. jesli ktos wsiadzie bez biletu do > autobusy, kierowca ma obowiazek zgasic silnik i wyprosic danego > gapowicza lub poprosic o zakup u niego biletu. Autobus nie odjedzie z > przystanku z gapowiczem. Takie sa wewnetrzne przepisy firm > transportowych. Paszerowie w wiekszosci sami jednoznacznie wskazuja co > ma zrobic gapowicz... W Polsce też nie jest to zabronione, a nawet u niektórych przewoźników jest to stosowane. -- Liwiusz |
||
2010-01-27 20:30 | Re: Kananary | Tiber |
Silly, silly Liwiusz nabazgrału: >> W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet >> kierowcy lub kupujac u kierowcy bilet. jesli ktos wsiadzie bez >> biletu do autobusy, kierowca ma obowiazek zgasic silnik i wyprosic >> danego gapowicza lub poprosic o zakup u niego biletu. Autobus nie >> odjedzie z przystanku z gapowiczem. Takie sa wewnetrzne przepisy firm >> transportowych. Paszerowie w wiekszosci sami jednoznacznie wskazuja >> co ma zrobic gapowicz... > > > W Polsce też nie jest to zabronione, a nawet u niektórych > przewoźników jest to stosowane. Choć IMO najczęściej w formie "pasażer wchodząc do autobusu pokazuje bilet, który będzie kasował, a kierowca udaje, że go to obchodzi". Można wejść z biletem do cyrku, skasowanym, ulgowym, nie skasować, wszystko. -- tbr |
||
2010-01-27 21:17 | Re: Kananary | witek |
Tiber wrote: > > Choć IMO najczęściej w formie "pasażer wchodząc do autobusu pokazuje > bilet, który będzie kasował, a kierowca udaje, że go to obchodzi". Można > wejść z biletem do cyrku, skasowanym, ulgowym, nie skasować, wszystko. kwestia czysto techniczna. "kasując" bilet, kierowcy (i pasazerom) wyswietla sie zielona, bedz czerwona lampka, czy bilet został skasowany lub nie. Dla niewidomych sa jeszcze sygnały dzwiekowe o roznym tonie. Bardzo łatwo sprawić, aby kierowcy byli zainteresowani. Po paru przepuszczonych "bramkach" obciąć premię i już będą zaintersowani. |
||
2010-01-27 23:02 | Re: Kananary | Piotr [trzykoty] |
"pmlb" > W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet kierowcy > lub kupujac u kierowcy bilet. A co z autobusami miejskimi, w szczytach przewozowych, z wieloma drzwiami by przyspieszyć wymianę pasażerów? Zmuszanie wszystkich do stania w kolejce do jednych jedynych drzwi to chyba bez celu. |
||
2010-01-28 00:49 | Re: Kananary | witek |
Piotr [trzykoty] wrote: > "pmlb" >> W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet kierowcy >> lub kupujac u kierowcy bilet. > > A co z autobusami miejskimi, w szczytach przewozowych, z wieloma drzwiami by > przyspieszy? wymian? pasa?erów? Zmuszanie wszystkich do stania w kolejce do > jednych jedynych drzwi to chyba bez celu. > > a jednak działa i to skutecznie i nie tylko w jednym miescie. |
||
2010-01-28 07:45 | Re: Kananary | BK |
On 26 Sty, 20:45, "pmlb" > >> Wykroczenie? Czy raczej nie zastosowanie sie do przepisow/regulaminu > >> wewnetrznych danej firmy? > > > Niekiedy to wykroczenie. > > > art. 121 > > § 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary > > pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru > > uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem > > lokomocji, > > > podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. > > Czyli jest to wykroczenie po 3-krotnej recydywie:) do trzech razy to tylko > nie zastosowanie sie do wewnetrznych przepisow danej firmy. I tak - i nie. Bo jesli firma nie ma w taryfie kar to jest: 2. Tej samej karze podlega, kto bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza po-żywienie lub napój w zakładzie żywienia zbiorowego, przejazd środkiem lokomocji należącym do przedsiębiorstwa niedysponującego karami pienięż-nymi określonymi w taryfie, wstęp na imprezę artystyczną, rozrywkową lub sportową, działanie automatu lub inne podobne świadczenie, o którym wie, że jest płatne. |
||
2010-01-28 09:52 | Re: Kananary | Tomasz Kaczanowski |
witek pisze: > Tiber wrote: >> >> Choć IMO najczęściej w formie "pasażer wchodząc do autobusu pokazuje >> bilet, który będzie kasował, a kierowca udaje, że go to obchodzi". Można >> wejść z biletem do cyrku, skasowanym, ulgowym, nie skasować, wszystko. > > > kwestia czysto techniczna. > > "kasując" bilet, kierowcy (i pasazerom) wyswietla sie zielona, bedz > czerwona lampka, czy bilet został skasowany lub nie. Dla niewidomych sa > jeszcze sygnały dzwiekowe o roznym tonie. > > Bardzo łatwo sprawić, aby kierowcy byli zainteresowani. > Po paru przepuszczonych "bramkach" obciąć premię i już będą zaintersowani. W godzinach szczytu wyniesliby ludzie te bramki, tak jak widzialem jak wyniesli kontrolerów, którzy wymyślili sobie wypuszczać przez jedne dni tylko. Na 3 przystanku, gdy musieli sie przepychać do tych drzwi przy zapełnieniu powyżej norm kanarów wyniesiono z autobusu, a kierowce poproszono o normalne otwieranie drzwi, na co przystał, bo już miał dość duże opóźnienie przez tą dziwną kontrolę... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Koleje Mazowieckie, remont tunelu, zastepcza komunikacja, wezwanie do zaplaty |
marianbonczek | 2006-07-30 22:50 |
[OT] Badanie - komunikacja w Internecie |
Predict | 2007-09-16 22:28 |