Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Kananary

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-01-28 12:04 Re: Kananary pmlb

"Piotr [trzykoty]" wrote in message
news:hjqd5c$flm$1@z-news.wcss.wroc.pl...
> "pmlb" wrote
>> W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet kierowcy
>> lub kupujac u kierowcy bilet.
>
> A co z autobusami miejskimi, w szczytach przewozowych, z wieloma drzwiami
> by przyspieszyć wymianę pasażerów? Zmuszanie wszystkich do stania w
> kolejce do jednych jedynych drzwi to chyba bez celu.

Autobusy przegubowe to doslownie moze 4 linie... w tych auutobusach kierowca
nie sprzedaje biletow. A na przystanku sa informacje, ze by wsiasc do tego
autobusu musisz miec bilet.
Co do resztyu to sa to busy z 2 dzwiami, przednie do wsiadania tylne do
wysiadania. Nie wiedzialem przypadku by ktos wsiadl tylnymi...
A to, ze trwa... coz... trwa, poza tym przepisy sa troche inne niz w Polsce,
autobus pelen, moze niezatrzymac sie na przystanku jesli nikt nie wysiada (w
UK wszystkie przystanki sa na zyczenie).
I jakos to dziala. Trudno sobie to wyobrazic w Polsce bo inne
przyzwyczajenia i zwyczaje, np. nie wyobrazam sobie by w Polsce wszystkie
przystanki byly na zadanie:)))
A co do praktyki, coz, w godzinach szczytu autobusy na atrakcyjnych liniach
sa podwajane a nwet potrajane.
Tak, ze zdarzy sie, iz na przystanku stoja autobusy tej samej lini:)
Poza godzinami szczytu nie ma problemow.
Przypominam, Londyn to ok 7-8 milionow ludzi! I to dziala:)
2010-01-28 12:06 Re: Kananary Gruby Jendrek

"Herald" wrote in message
news:nbqw8uin218h$.188maycvr16bl$.dlg@40tude.net...

>˝Postanowienie regulaminu przewozu osób i bagażu
> upoważniające kontrolera do udaremnienia próby opuszczenia pojazdu
> pasażerowi, który to kontroler nie jest ani funkcjonariuszem Policji, ani
> innym organem porządkowym, mającym ustawowe prawo do zatrzymania
> podróżnego, narusza art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
> oraz art. 33a Prawa przewozowego˝;


A jednak witam ponownie - no to co z ta obroną konieczną? ;)

A.
2010-01-28 12:10 Re: Kananary Tomasz Kaczanowski
pmlb pisze:
>
> "Piotr [trzykoty]" wrote in message
> news:hjqd5c$flm$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>> "pmlb" wrote
>>> W UK, do autobusu wchodzi sie przednimi dzwiami, okazujac bilet
>>> kierowcy lub kupujac u kierowcy bilet.
>>
>> A co z autobusami miejskimi, w szczytach przewozowych, z wieloma
>> drzwiami by przyspieszyć wymianę pasażerów? Zmuszanie wszystkich do
>> stania w kolejce do jednych jedynych drzwi to chyba bez celu.
>
> Autobusy przegubowe to doslownie moze 4 linie... w tych auutobusach
> kierowca nie sprzedaje biletow. A na przystanku sa informacje, ze by
> wsiasc do tego autobusu musisz miec bilet.
> Co do resztyu to sa to busy z 2 dzwiami, przednie do wsiadania tylne do
> wysiadania. Nie wiedzialem przypadku by ktos wsiadl tylnymi...
> A to, ze trwa... coz... trwa, poza tym przepisy sa troche inne niz w
> Polsce, autobus pelen, moze niezatrzymac sie na przystanku jesli nikt
> nie wysiada (w UK wszystkie przystanki sa na zyczenie).
> I jakos to dziala. Trudno sobie to wyobrazic w Polsce bo inne
> przyzwyczajenia i zwyczaje, np. nie wyobrazam sobie by w Polsce
> wszystkie przystanki byly na zadanie:)))
> A co do praktyki, coz, w godzinach szczytu autobusy na atrakcyjnych
> liniach sa podwajane a nwet potrajane.
> Tak, ze zdarzy sie, iz na przystanku stoja autobusy tej samej lini:)
> Poza godzinami szczytu nie ma problemow.
> Przypominam, Londyn to ok 7-8 milionow ludzi! I to dziala:)

A ile linii metra jest w Londynie, a ile we wszystkich polskich miastach
razem wzie;tych? W metrze tez. wsiada sie; przednim drzwiami jedynie?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
2010-01-28 12:25 Re: Kananary Herald
Dnia Thu, 28 Jan 2010 12:06:37 +0100, Gruby Jendrek napisał(a):


>>˝Postanowienie regulaminu przewozu osób i bagażu
>> upoważniające kontrolera do udaremnienia próby opuszczenia pojazdu
>> pasażerowi, który to kontroler nie jest ani funkcjonariuszem Policji, ani
>> innym organem porządkowym, mającym ustawowe prawo do zatrzymania
>> podróżnego, narusza art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
>> oraz art. 33a Prawa przewozowego˝;
>
> A jednak witam ponownie - no to co z ta obroną konieczną? ;)

Ale kto się ma "bronić"?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś ten fragment który cytowałeś.
2010-01-28 12:33 Re: Kananary Gruby Jendrek

"Herald" wrote in message
news:15wy63rj2m8dk$.1ds5xn1j8oo2p.dlg@40tude.net...

> Ale kto się ma "bronić"?
> Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś ten fragment który cytowałeś.

Osoba bezprawnie uwieziona przez kontrolerów którzy nie mają do tego prawa.

A.
2010-01-28 13:31 Re: Kananary Piotr [trzykoty]
Użytkownik "Gruby Jendrek" napisał
> A jednak witam ponownie - no to co z ta obroną konieczną? ;)

NSA dotyczy regulaminu, a nie sytuacji. NSA rozstrzyga w zakresie ważności
aktu normatywnego wydanego przez jakiś organ, a nie sytuacji.
Oczywistym jest, że skoro ustawa nie dała wprost prawa do zatrzymywania
osób, to żaden regulamin nie może tego rozszerzać. I jako dokument jesto on
w tym zakresie nieważny. Tylko tyle.

Kontroler nie ma prawa pozbawiać wolności.
Pozbawienie wolności to przestępstwo.
Nie stanowi przestępstwa czyn o znikomej szkodliwości społecznej.
Czy społecznie szkodliwe jest delikatne ujęcie gamonia, który robi w balona
przedsiębiorstwa, a przede wszystkim społeczeństwo korzystjące z komunikacji
publicznej i jeszcze agresją chce domagać się swobody i niezapłacenia...?
Tak będzie bronił kontrolera jego adwokat.

Może złożyć powództwo za stracony czas pozbawienia wolności? Proszę bardzo.
Zgodnie z prawem i regułami społecznymi za przejazd się płaci, a jak się nie
zapłaci to się ponosi opłatę dodatkową, i wykonuje uprawnione polecenia
kontrolera (dokumenty itp).
No dobrze, ale kontroler nie miał prawa blokować oddalenie się, ma prawo
przemieszczania się, a nie wymuszonej rozmowy z kontrolerem i czekania na
Policję. Ok. Będzie powództwo. Będzie odpowiedź:
Art. 5 KC "Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia
społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane
za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony." Kontroler ma prawo zwrócić
się do Policji o ustalenie danych pasażera, więc sytuacja nie jest zamachem
na wolność pasażera.

A tak w ogóle to jakaś dyskusja typowo akademicka. W prawdziwych sytuacjach
na 90% życie potoczy się inaczej: któraś ze stron albo spasuje albo postawi
na swoim za wszelką cenę. Wtedy dojdzie do pyskówki czy przemocy. I sąd
będzie rozstrzygał zupełnie inne kwestie i inne będą zarzuty... Może nawet
problemu bezprawności ujęcie nie dojrzy...
2010-01-28 13:50 Re: Kananary Gruby Jendrek

"Piotr [trzykoty]" wrote in message
news:hjs03h$euo$1@z-news.wcss.wroc.pl...

> Czy społecznie szkodliwe jest delikatne ujęcie gamonia, który robi w
> balona przedsiębiorstwa, a przede wszystkim społeczeństwo korzystjące z
> komunikacji publicznej i jeszcze agresją chce domagać się swobody i
> niezapłacenia...?

Ale to cały czas błędne założenie - załóżmy że przez roztargnienie jadę bez
biletu i dokumentów, łapią mnie - oczywiście rozumiem że to moja wina,
grzecznie podaję swoje prawdziwe dane osobowe i informuję że zapłace mandat
na co kontroler stwierdza - "nie, nie cwaniaczku - jedziemy na komisariat i
masz zapłacić jeszcze dodatkowo 350 zł za zmianę trasy pojazdu" a przy tym
zagania mnie w róg pojazdu i przytrzymuję ciałem. Moje proste pytanie
brzmi - czy mam prawo dać mu w ryja i wysiąść? Jeszcze raz zaznaczam -
czysto akademicko i hipotetycznie?

A.
2010-01-28 13:45 Re: Kananary (a komunikacja) Przemysław Bernat
Dnia Thu, 28 Jan 2010 11:15:16 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Kiedy to rozwiązanie mocno kładzie przepustowość.
> Przynajmniej o ile *miałoby* być skuteczne.
> Może ujść na "długodystansowych" liniach, z rzadkimi przystankami.
> W mieście "przystanek co 250m" leży i kwiczy - zaczynając od pierwszego
> punktu, czyli obowiązku wsiadania pierwszymi drzwiami[1].

Widziałeś takie rozwiązanie zastosowane w praktyce? Ja widziałem. W takiej
dziurze jak Londyn sprawdza się znakomicie: szybko sprawnie, bez żadnego
problemu. Może w metropoliach klasy Bydgoszczy, czy Gdyni wsiadanie
pierwszymi drzwiami i kasowanie biletu na oczach kierowcy sparaliżowałoby
całkiem ruch, ale w Londynie działa!


--
Pozdrawiam,

Przemek
2010-01-28 13:55 Re: Kananary (a komunikacja) Tomasz Kaczanowski
Przemysław Bernat pisze:
> Dnia Thu, 28 Jan 2010 11:15:16 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>
>> Kiedy to rozwiązanie mocno kładzie przepustowość.
>> Przynajmniej o ile *miałoby* być skuteczne.
>> Może ujść na "długodystansowych" liniach, z rzadkimi przystankami.
>> W mieście "przystanek co 250m" leży i kwiczy - zaczynając od pierwszego
>> punktu, czyli obowiązku wsiadania pierwszymi drzwiami[1].
>
> Widziałeś takie rozwiązanie zastosowane w praktyce? Ja widziałem. W takiej
> dziurze jak Londyn sprawdza się znakomicie: szybko sprawnie, bez żadnego
> problemu. Może w metropoliach klasy Bydgoszczy, czy Gdyni wsiadanie
> pierwszymi drzwiami i kasowanie biletu na oczach kierowcy sparaliżowałoby
> całkiem ruch, ale w Londynie działa!

Pytanie - ile jest linii metra w Londynie? Tam też wsiada się przednimi
drzwiami?

Sprawdza się dlatego, że nie jest to podstawowy środek transportu na
najbardziej zatłoczonych trasach. W calej Polsce ile masz linii metra?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
2010-01-28 14:00 Re: Kananary Piotr [trzykoty]
Użytkownik "Gruby Jendrek" napisał
>łapią mnie - oczywiście rozumiem że to moja wina, grzecznie podaję swoje
>prawdziwe dane osobowe i informuję że >zapłace mandat

Przykro mi, ale Ustawa Prawo Przewozowe przewiduje dwa rozwiązania:
1) pokazujesz dokumenty
2) kontroler zwraca się do Policji o ustalenie tożsamości (nie ma obowiązku
Ci wierzyć na słowo)

>Moje proste pytanie brzmi - czy mam prawo dać mu w ryja i wysiąść? Jeszcze
>raz zaznaczam - czysto akademicko i hipotetycznie?

Zakładając, że on popełnia przestępstwo tak.
Zakładając, że jego czyn w danym kontekście jest znikomo szkodliwy -NIE.
I na 90% przypadków to Ty dostaniesz po tyłku z punktu widzenia prawa. Prawo
przewiduje, że kontroler może żądać dokumentów lub Policji.
Próby wymuszania innych rozwiązań przez pasażera dawaniem w ryja raczej nie
spotka się z aprobatą organów ścigania.
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Koleje Mazowieckie, remont tunelu, zastepcza komunikacja, wezwanie do zaplaty

marianbonczek 2006-07-30 22:50

[OT] Badanie - komunikacja w Internecie

Predict 2007-09-16 22:28