Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Papierosy, balkon i kwestia polska

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-10-20 09:22 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska januszek
Tristan napisał(a):

> To po co chodzą do knajp? Niech idą do restauracji, kawiarni itepe. Do knajp
> chodzą ludzie w większości palący. Całkowity zakaz palenia we wszystkich
> knajpach odbiera im miejsca chodzenia lub zmusza do łamania prawa.

Że tak powiem: gówno prawda.

> Nie, palarnia nie jest wyjściem, bo chcę sobie posiedzieć z komplami przy
> piwku, cipsiach i papierosku. Jak większość bywalców knajp.

Słyszałeś o e-papierosach?

j.
2008-10-20 09:56 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska Marian
szerszen wrote:

> pogadaj z nieplacymi o przebywaniu w knajpie pelnej palacych, o tym jak
> sie pozniej czuja i jak smierdza oni i ich ciuchy itp

trzeba sie myc, a ciuchy czesciej prac ;)
2008-10-20 09:42 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska Gotfryd Smolik news
On Sat, 18 Oct 2008, Piotr wrote:

> Zdaje mnie się, że wypalenie papierosa trwa kilka chwil i ktoś, komu
> przeszkadza zamknięcie okna na pięć minut

Logic error.
Jak poczujesz dym to już jest ZA PÓŹNO na zamykanie okna.
Do tego możesz być akurat w innym pomieszczeniu.
Ja tam w bloku z balkonami nie mieszkam, ale zdaje się Ty też piszesz
na podstawie jakichś domniemań nie mających związku z realiami.

pzdr, Gotfryd
2008-10-20 11:14 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska szerszen

Użytkownik "Marian" napisał w wiadomości
news:gdhdin$jp0$1@news.onet.pl...

> trzeba sie myc, a ciuchy czesciej prac ;)

powiedzial co wiedzial
2008-10-20 11:17 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska szerszen

Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
news:gdhb57$bao$1@news.onet.pl...

> Dlatego, że tam idę napić się piwka i zapalić.

a niepalacy tez tam idzie napic sie piwka, i spotkac sie z kumplami i nie ma
ochoty smierdsziec, ani tym bardziej wdychac twojego dymu

> To po co chodzą do knajp?

po to samo co ty, z wylaczeniem papierosow

> Całkowity zakaz palenia we wszystkich
> knajpach odbiera im miejsca chodzenia lub zmusza do łamania prawa.

a brak takiego zakazu odbiera niepalacym miejsce chodzenia

> Nie, palarnia nie jest wyjściem, bo chcę sobie posiedzieć z komplami przy
> piwku, cipsiach i papierosku. Jak większość bywalców knajp.

to mozesz zrobic w domu i taniej cie wyjdzie
2008-10-20 11:38 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska Tristan
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 październik 2008 11:17
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

>> Dlatego, że tam idę napić się piwka i zapalić.
> a niepalacy tez tam idzie napic sie piwka, i spotkac sie z kumplami i nie
> ma ochoty smierdsziec, ani tym bardziej wdychac twojego dymu


Dlaczego on wygrywa wszędzie?

>> To po co chodzą do knajp?
> po to samo co ty, z wylaczeniem papierosow

No to niech idą do restauracji, kawiarni etc. jest masa miejsc gdzie można
się napić piwa i nie palić. Knajpa jest od picia i palenia.

>> Całkowity zakaz palenia we wszystkich
>> knajpach odbiera im miejsca chodzenia lub zmusza do łamania prawa.
> a brak takiego zakazu odbiera niepalacym miejsce chodzenia

Dlaczego? Wystarczy podział na palących i nie. Np. bonusy dla lokali z
zakazem palenia. Ale żeby mogły być również lokale dla palących. teraz są
oni dyskryminowani.

>> Nie, palarnia nie jest wyjściem, bo chcę sobie posiedzieć z komplami przy
>> piwku, cipsiach i papierosku. Jak większość bywalców knajp.
> to mozesz zrobic w domu i taniej cie wyjdzie

A czemu niepalący nie mogą?
Ja mam 1 pokój na całą rodzinę.


--
Tristan
2008-10-20 15:01 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska szerszen

Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
news:gdhji4$7kt$1@news.onet.pl...

> Dlaczego on wygrywa wszędzie?

bo to palacy truje, czyli robi cos "zlego"

> No to niech idą do restauracji, kawiarni etc. jest masa miejsc gdzie można
> się napić piwa i nie palić. Knajpa jest od picia i palenia.

to twoje zdanie, a do tego jestes w mniejszosci, mozesz sie od szluga na te
2-3 godziny wstrzymac

> Dlaczego? Wystarczy podział na palących i nie. Np. bonusy dla lokali z
> zakazem palenia. Ale żeby mogły być również lokale dla palących. teraz są
> oni dyskryminowani.

to dla ich dobra :)
niech sie palacy opodatkuja, bo to miedzy innymi za niepalacych pieniadze
beda sie kosztownie leczyc

> A czemu niepalący nie mogą?

bo nikogo przy tym nie truja

> Ja mam 1 pokój na całą rodzinę.

i wszyscy twoi kuple terz maja kawalerki na cala rodzine? :)
2008-10-20 15:10 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska Tristan
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 20 październik 2008 15:01
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

>> Dlaczego on wygrywa wszędzie?
> bo to palacy truje, czyli robi cos "zlego"

No wiesz, ale jakby miał swoje miejsce, to by nie robił. Czemu wszędzie to
palacz ma ustąpić. Jestem za równouprawnieniem.

>> No to niech idą do restauracji, kawiarni etc. jest masa miejsc gdzie
>> można się napić piwa i nie palić. Knajpa jest od picia i palenia.
> to twoje zdanie, a do tego jestes w mniejszosci,

Nie jestem. Tylko niepalący głośniej krzyczą. jest ich więcej statystycznie,
ale wśród bywalców knajp są promilem. Knajpy padają, cuda wyczyniają, żeby
obejść prawo... Bo klienci znikają, a nowych nie przybywa. Moherowe babcie
antypalaczki i tak tam nie przyjdą.

> mozesz sie od szluga na
> te 2-3 godziny wstrzymac

Sęk w tym, że ja nie palę... Ale właśnie przy piwku jak najbardziej. To nie
jest ,,wytrzymać'' tylko chcę mieć prawo do przyjemności, do piwka, cipsów
i papieroska.

>> Dlaczego? Wystarczy podział na palących i nie. Np. bonusy dla lokali z
>> zakazem palenia. Ale żeby mogły być również lokale dla palących. teraz są
>> oni dyskryminowani.
> to dla ich dobra :)
> niech sie palacy opodatkuja, bo to miedzy innymi za niepalacych pieniadze
> beda sie kosztownie leczyc

A myślisz, że cena fajek jest taka, bo produkcja tak kosztuje? W tym jest w
chuj akcyzy na państwo.

>> Ja mam 1 pokój na całą rodzinę.
> i wszyscy twoi kuple terz maja kawalerki na cala rodzine? :)

owszem. Nie po to chcemy się spotkać w knajpie, żeby łazić po domach i dupę
zawracać rodzinie. Mój dom, moja twierdza.

Niech są restauracje dla niepalących i knajpy dla palących... Wszyscy będą
szczęśliwi. Ale nie, prawodawca musi udupić tych, co są niezgodni z
moherem.
--
Tristan
2008-10-20 15:57 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska szerszen

Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
news:gdi009$jue$1@news.onet.pl...

> Niech są restauracje dla niepalących i knajpy dla palących... Wszyscy będą
> szczęśliwi.

i tu sie zgadzamy :), poniekad, bo ja tez chce isc do pubu/knajpy, skad nie
wyjde z pekajaca dynia od papierosowego dymu
2008-10-20 16:39 Re: Papierosy, balkon i kwestia polska Marian
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sat, 18 Oct 2008, Piotr wrote:
>
>> Zdaje mnie się, że wypalenie papierosa trwa kilka chwil i ktoś, komu
>> przeszkadza zamknięcie okna na pięć minut
>
> Logic error.
> Jak poczujesz dym to już jest ZA PÓŹNO na zamykanie okna.

do tego tak samo jest z dracym sie dzieckiem, mzoesz akurat byc na
balkonie gdy obok rezedrze sie dzieciak... ;)
6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

MP3, kasety i kwestia legalności?

BarMan 2006-09-09 13:17

rozwod bez orzekania a kwestia dzieci ??

Joanna 2006-12-08 09:52

Papierosy z Ukrainy

nejs2 2006-12-29 14:45

Pisma urzedowe - kwestia podpisu

mwojerz 2007-03-24 12:13

'zaocznie' sprzedany budynek a kwestia wypowiedzenia

esos 2007-05-07 12:05

balkon w mieszkaniu wlasnosciowym a decyzje zarzadcy wspolnoty

Matijaz 2007-05-22 10:28

Słoń, fortepian i kwestia polska

Czapla 2007-08-11 11:58

jak sprzedawać papierosy?

Artur 2007-08-27 22:57

prosze o porade, kwestia znieslawienia

Piotr 2008-02-29 00:27

papierosy na klatce schodowej - czy wolno

news 2008-05-20 00:52