Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: pies

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2011-08-01 12:34 Re: pies Cavallino
Użytkownik "bzdreg" napisał w wiadomości news:

> Jak zamierzasz sprawdzać, czy jakikolwiek pies nie ma domieszki krwi rasy
> "groźnej" i kto ma ustalać które rasy są groźne i na jakiej podstawie?

Nie zamierzam.
To zadanie państwa a nie moje, więc nie mam zamiaru go w tym wyręczać.
Ono mnie też w niczym nie wyręcza.
2011-08-01 12:59 Re: pies bzdreg
W dniu 2011-08-01 12:34, Cavallino pisze:

> Nie zamierzam.
> To zadanie państwa a nie moje, więc nie mam zamiaru go w tym wyręczać.
> Ono mnie też w niczym nie wyręcza.

... ale masz zamiar na to płacić? Czy już wiesz ile?



--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.
2011-08-01 13:13 Re: pies Cavallino
Użytkownik "bzdreg" napisał w wiadomości news:

>> To zadanie państwa a nie moje, więc nie mam zamiaru go w tym wyręczać.
>> Ono mnie też w niczym nie wyręcza.
>
> ... ale masz zamiar na to płacić? Czy już wiesz ile?

Zamiaru czy chęci to nie mam, ale mam niestety obowiązek opłacania bandy
darmozjadĂłw.
Jak raz zrobią coś pożytecznego to korona im z głowy nie spadnie.
2011-08-01 13:23 Re: pies MZ
W dniu 2011-08-01 12:33, Cavallino pisze:
>
> Wypuść go samopas gdy w okolicy są inne psy, wtedy pogadamy co takie
> ułożenie jest warte.
Powooooli. Pies mający opiekuna nie biega samopas. Jeśli biega to już
jest zaniedbanie ze strony opiekuna i zupełnie nieistotne jest czy to
owczarek niemiecki czy krzyżówka pudla z yorkiem. Poza tym akurat nie
mam problemu (poza jednym, osobowość właścicielki + psa jak opisane
wyżej) z tym że mój pies spotyka inne psy - jest spokój. I szczerze
mówiąc mniej się obawiam przy spotkaniu z amstaffem, husky czy
rottweilerem (mam kilka dużych psów na osiedlu, często razem spacerują)
niż małego agresywnego kundelka który zaatakuje _pierwszy_.

Natomiast zauważyłem że Ty chyba wszystkie psy średniej wielkości o
"wilkowatej" sylwetce z marszu kwalifikujesz jako "owczarki niemieckie".
Przyjmij zatem do wiadomości, że "owczarek niemiecki" to bardzo
konkretna rasa, a to o czym piszesz to po prostu kudelki, które z
owczarka to mają parę procent po praprapradziadkach. Tyle samo mogą mieć
z każdej innej rasy - nie stwierdzisz.
--
MZ
2011-08-01 13:29 Re: pies Cavallino
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j162c8$bo0$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-01 12:33, Cavallino pisze:
>>
>> Wypuść go samopas gdy w okolicy są inne psy, wtedy pogadamy co takie
>> ułożenie jest warte.
> Powooooli. Pies mający opiekuna nie biega samopas. Jeśli biega to już
> jest zaniedbanie ze strony opiekuna

A o czym ja mówię?

> i zupełnie nieistotne jest czy to
> owczarek niemiecki czy krzyşówka pudla z yorkiem.

Oczywiście.
Przy czym ryzyko że yorkopudel kogoś zagryzie jest pewnie deczko inne,
dlatego prewencją byłoby pilnowanie (przez państwo), aby nikt nie powołany
nie miał jednak psów, które mogą przejawiać ku temu szczególne skłonności.

W przypadku gdy jednak nieprowokowany pies zaatakuje człowieka i zagrozi
jego zdrowiu, nie dawałbym mu drugiej szansy, niezależnie od rodzaju rasy.

> Natomiast zauważyłem że Ty chyba wszystkie psy średniej wielkości o
> "wilkowatej" sylwetce z marszu kwalifikujesz jako "owczarki niemieckie".
> Przyjmij zatem do wiadomości, że "owczarek niemiecki" to bardzo
> konkretna rasa, a to o czym piszesz to po prostu kudelki, ktĂłre z
> owczarka to mają parę procent po praprapradziadkach. Tyle samo mogą mieć
> z kaĹźdej innej rasy - nie stwierdzisz.

Oczywiście - wrzucam do tego samego worka wszystko co wygląda i zachowuje
się podobnie, chyba jasno już to wcześniej napisałem.
2011-08-01 13:35 Re: pies bzdreg
W dniu 2011-08-01 13:29, Cavallino pisze:

> Oczywiście.
> Przy czym ryzyko że yorkopudel kogoś zagryzie jest pewnie deczko inne,
> dlatego prewencją byłoby pilnowanie (przez państwo), aby nikt nie
> powołany nie miał jednak psów, które mogą przejawiać ku temu szczególne
> skłonności.

Jeszce raz:
A PO CZYM TO POZNASZ?

Pies określonej rasy, to pies z rodowodem (metryką) zarejestrowany w
Związku Kynologicznym. Inny pies, to kundel. I co tu gadać o rasach?

Jeśli właściciel psa będzie w pełni odpowiedzialny za wszystkie skutki
wynikające z "istnienia" jego psa, to skończą się problemy. Każde inne
podejście generuje więcej "stanowisk pracy" dla "wszechwładnych
urzędników" i rosnące koszta dla wszystkich obywateli.

LUDZIE!!! Myślcie !!! To nie boli !!!


--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.
2011-08-01 14:37 Re: pies Cavallino
Użytkownik "bzdreg" napisał w wiadomości
news:j1630e$e9i$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-01 13:29, Cavallino pisze:
>
>> Oczywiście.
>> Przy czym ryzyko że yorkopudel kogoś zagryzie jest pewnie deczko inne,
>> dlatego prewencją byłoby pilnowanie (przez państwo), aby nikt nie
>> powołany nie miał jednak psów, które mogą przejawiać ku temu szczególne
>> skłonności.
>
> Jeszce raz:
> A PO CZYM TO POZNASZ?

Jeszcze raz - ja nie mam ochoty tego rozpoznawać, niech sobie państwo ustali
takie kryteria, które będą prawidłowe.

> Jeśli właściciel psa będzie w pełni odpowiedzialny za wszystkie skutki
> wynikające z "istnienia" jego psa, to skończą się problemy.

Ale to juĹź walka ze skutkami, a my mĂłwimy o prewencji.

Jak mnie pies sąsiada cztery razy zaatakował, a straż miejska nic z tym nie
zrobiła, to naprawdę nie mam ochoty czekać aż kogoś zagryzie, żeby wtedy
ciągnąć do odpowiedzialności właściciela.
Zwłaszcza jak tym kimś miałoby się okazać moje dziecko.

> Każde inne podejście generuje więcej "stanowisk pracy" dla "wszechwładnych
> urzędników" i rosnące koszta dla wszystkich obywateli.

Ok, żeby nie generować tych kosztów, których też nie lubię, zgadzam się na
odstrzał każdego kundla, który rzuci się na człowieka, bez wcześniejszego
badania jego rasy.
Ale to nie ja wymyśliłem potrzebę prewencji.
2011-08-01 16:06 Re: pies [po sprawie] grzeda
Jezeli Pani sie nie odwidzi to jest po sprawie. Poszedlem do nich z
obdukcja i rachunkiem od weterynarza za mojego psa. Pani oddala 250 zl i
przeprasila. Amstaf (dla niektorych jak widze niestety;)) raczej sie
wylize. Ma zlamana lape, zebra i jakies nieokreslone obrazenia
wewnetrzne. Chociaz sie nie przyznala, to po przebiegu rozmowy
podejrzewam, ze kobieta byla na policji, ale tam jej odradzono brniecia.
Mogl tez jej powiedziec weterynarz, ze nie da sie ustalic czy to ja
narobilem tych szkod amstafowi czy moj pies co sprawia, ze ona jest na
pewno winna a ja byc moze.

pozdr
PG
2011-08-01 16:10 Re: pies Olgierd
Dnia Mon, 01 Aug 2011 11:14:40 +0200, Cavallino napisał(a):

> eby nie było nieporozumień -
> owczarków niemieckich na ten przykład również to powinno dotyczyć.

A co masz do owczarków niemieckich?

Bo generalnie nie wiem nawet co można mieć do bulików, rotków czy owych
"strasznych" pitów.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
2011-08-01 16:15 Re: pies grzeda
W dniu 2011-08-01 11:26, Gotfryd Smolik news pisze:

> Ale właśnie W TEJ GRANICY jest problem.
> Zakaz dotyczący psów rasowych będzie dotyczył wyłącznie psów
> rodowodowych.
> Psy "podobne do amstafa" się nie łapią.

Jest w Polsce lista psow, ktore wymagaja pozwolenia. Nie obejmuje jednak
amstafow.

pozdr
PG
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

pies zagryzł kury dostałem wyrok

adam158 2006-08-30 10:59

Uciążliwy pies

Sasiad 2006-09-17 05:38

pies a kaganiec

martz 2006-12-07 10:44

Grożny pies a mieszkańcy

Dorota *** 2007-05-14 00:57

plac zabaw i pies

kacha 2008-02-15 09:45

Parking strzeżony - pies

K 2008-03-26 12:16

pies i kura

grubianin 2008-04-06 07:24

Pogryziony pies

Marcin 2009-04-12 21:39

Agresywny pies w bloku

VanVonVen 2009-06-15 21:04

Zostawiony pies w bloku

Darek. 2010-05-11 11:52